Skocz do zawartości
Forum

sabaina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sabaina

  1. hmmm....aż jakoś trudno uwierzyć w takowe rewelacje...brzmi conajmniej nieprawdopodobnie....
  2. w ramach dbania narobiłam chłodnika z botwiny na kefirze....no ale jak to tak można zimną zupę jeść :)
  3. wg. niej....nie pić mleka, kawy, -wogóle...soku i owoce mogą uczulić to też nie....grochowka zła, pieczarkowa zła, kapustka zła, miód zły....i bądź tu mądra
  4. Silvara-no właśnie czytałam to już wcześniej i wydawało mi się,że nie jest z nami źle w tej kwestii....a tu obstrzał rodzicielski :)
  5. chodziło mi o surową rybę
  6. powiedzcie mi w granicach rozsądku czego wlaściwie nie możemy jeść...surowych mięś, ryb,mleka niepasteryzowanego i przetworów z takowego...no i właściwie czego jeszcze? bo zgłupiałam-moja mama twierdzi, że jem jakbym wogóle w ciąży nie była a za jej czasów.....
  7. segana-smarowanie-nie intensywne,żeby nie naciągać skóey nie zaszkodzi-a czy pomoże to już bardziej kwestia predyspozycji niż kremów niestety...
  8. Velvet-mam szczerą nadzieję,że będzie dobrze... u nas na IP położna mówi,że lepiej popanikować niż żałować-ale jak widać co szpital to obyczaj...(ale też biorą na 3 dni leżenia). pierwszy raz usłyszałam o aplikatorach do luteiny-ale w sumie to chyba wolę i tak samodzielnie na wyczucie-choć szczerze mówiąc mam już dość tych aplikacji... a co do sera to wyszło jaka ze mnie ignorantka...bo mi ojciec dostarcza takie twarogi od Pani ze wsi i ja ani raz się nad tym nie zastanowiłam i wciągam taki 1-2 tygodniowo...
  9. ja czekam na magiczny dzień kiedy w końcu wróci mi energia-tymczasem najchetniej spałabym 24h/dobe-a w drugim trymestrze miało być tak och ach pięknie
  10. czyli ino ja taki cykor...my mieliśmy lecieć na madere...no ale się bałam....bo ciąża zagrożona była to i lotu się bałam i pobytu bez stałego dostępu do lekarza.....może nad bałtyk się choć wybierzemy bo też uwielbiam...
  11. nie boicie się latać w ciąży samolotami? ja trochę mam pietra i musiałam przełożyć podróż poślubną....
  12. och z tym zdjęciem to naprawdę przesadziłaś....mam teraz ślinotok,,,
  13. niektóre kobiety wyczówają ruchy dopiero po 18 tyg a nawet później-to bardzo indywidualne.... może na wizycie zrobią ci choć doplera..albo powiedz,że się martwisz a stres na ciebie źle wpływa i wyproś usg jeśli nie masz możliwości iść prywatnie.....ale przede wszystkim myśliumy pozytywnie!!!
  14. hmm tak sie zastanawiam czy to kwestia techniki czy tolerancji bólu..mi ostatnio ściągali kamień ultradźwiękami i nie bolało ani ani.... wózki kupujecie nowe-czy yślicie , że warto skusic się na używany?
  15. ja to najbardziej nie lubiłam u mojej poprzedniej ginekolog ,że oprucz lekarki była asystentka/pielęgniarka-może to i praktyczna pomoc dla lekarza ale mnie krępowała jak chciałam o coś zapytać...
  16. mi po tym jak banda studentów wlazła w szpitalu na badanie i usg dopochwowe to juz zaczęło zwisać u jakiegokolwiek ginekologa, bluzki nie bluzki-dla nich taka nagość to chleb powszedni...
  17. ja w krakowie mieszkałakm kilkanaście lat a teraz przeprowadziłam się do Kielc...ale chętnie do Krakowa zaglądam...
  18. taaa ciekawe ile razy nam się jeszcze odmieni :)
  19. ja miałam też faze na Ide, Ingę a najbardziej Inkę-no ale jak już wspominałam nie mam głosu przy dziewczynkach....
  20. osobiście znam 2 Wioletty-ale takie bardziej w naszym wieku :)
  21. ja w Krakowie miałam u siebie w przedszkolu Rysia-i właściwie lażde imię z naszej listy...teraz to raczej trudno trafić na Agnieszki, Anie,Dominiki czy Gosie-takie imiona które królowały wśród moich rówieśniczek-wiadomo....wracamy do starszych imion..nasze dzieci pewnie wrócą do naszych :)
  22. edytuj swój profil....najpierw masz swoj opis a poniżej jest coś takiego jak sygnatura...wstasw link...i tam wklejasz link wygenerowany na stronie z suwaczkami np. http://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html
  23. Ryś może mało popularny ale wcale ponownie nie taki niespotykany. aczkolwiek nie jestem fanką nadawania imion po krewnych wieć absolutnie kumie.
  24. tylko trza sortować po każdym wpisie...nie wiem jak z automatu...
  25. u mnie jest umowa, że tara wybiera dla córki-i on szaleje za Bianka-a ja wybieram dla syna-acz Leon jest lekkim kompromisem bo chciałam ?Rysia :) ale tez narazie niby chlopak ma być
×
×
  • Dodaj nową pozycję...