-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sabaina
-
hmmm....aż jakoś trudno uwierzyć w takowe rewelacje...brzmi conajmniej nieprawdopodobnie....
-
w ramach dbania narobiłam chłodnika z botwiny na kefirze....no ale jak to tak można zimną zupę jeść :)
-
wg. niej....nie pić mleka, kawy, -wogóle...soku i owoce mogą uczulić to też nie....grochowka zła, pieczarkowa zła, kapustka zła, miód zły....i bądź tu mądra
-
Silvara-no właśnie czytałam to już wcześniej i wydawało mi się,że nie jest z nami źle w tej kwestii....a tu obstrzał rodzicielski :)
-
chodziło mi o surową rybę
-
powiedzcie mi w granicach rozsądku czego wlaściwie nie możemy jeść...surowych mięś, ryb,mleka niepasteryzowanego i przetworów z takowego...no i właściwie czego jeszcze? bo zgłupiałam-moja mama twierdzi, że jem jakbym wogóle w ciąży nie była a za jej czasów.....
-
segana-smarowanie-nie intensywne,żeby nie naciągać skóey nie zaszkodzi-a czy pomoże to już bardziej kwestia predyspozycji niż kremów niestety...
-
Velvet-mam szczerą nadzieję,że będzie dobrze... u nas na IP położna mówi,że lepiej popanikować niż żałować-ale jak widać co szpital to obyczaj...(ale też biorą na 3 dni leżenia). pierwszy raz usłyszałam o aplikatorach do luteiny-ale w sumie to chyba wolę i tak samodzielnie na wyczucie-choć szczerze mówiąc mam już dość tych aplikacji... a co do sera to wyszło jaka ze mnie ignorantka...bo mi ojciec dostarcza takie twarogi od Pani ze wsi i ja ani raz się nad tym nie zastanowiłam i wciągam taki 1-2 tygodniowo...
-
ja czekam na magiczny dzień kiedy w końcu wróci mi energia-tymczasem najchetniej spałabym 24h/dobe-a w drugim trymestrze miało być tak och ach pięknie
-
czyli ino ja taki cykor...my mieliśmy lecieć na madere...no ale się bałam....bo ciąża zagrożona była to i lotu się bałam i pobytu bez stałego dostępu do lekarza.....może nad bałtyk się choć wybierzemy bo też uwielbiam...
-
nie boicie się latać w ciąży samolotami? ja trochę mam pietra i musiałam przełożyć podróż poślubną....
-
och z tym zdjęciem to naprawdę przesadziłaś....mam teraz ślinotok,,,
-
niektóre kobiety wyczówają ruchy dopiero po 18 tyg a nawet później-to bardzo indywidualne.... może na wizycie zrobią ci choć doplera..albo powiedz,że się martwisz a stres na ciebie źle wpływa i wyproś usg jeśli nie masz możliwości iść prywatnie.....ale przede wszystkim myśliumy pozytywnie!!!
-
hmm tak sie zastanawiam czy to kwestia techniki czy tolerancji bólu..mi ostatnio ściągali kamień ultradźwiękami i nie bolało ani ani.... wózki kupujecie nowe-czy yślicie , że warto skusic się na używany?
-
ja to najbardziej nie lubiłam u mojej poprzedniej ginekolog ,że oprucz lekarki była asystentka/pielęgniarka-może to i praktyczna pomoc dla lekarza ale mnie krępowała jak chciałam o coś zapytać...
-
mi po tym jak banda studentów wlazła w szpitalu na badanie i usg dopochwowe to juz zaczęło zwisać u jakiegokolwiek ginekologa, bluzki nie bluzki-dla nich taka nagość to chleb powszedni...
-
ja w krakowie mieszkałakm kilkanaście lat a teraz przeprowadziłam się do Kielc...ale chętnie do Krakowa zaglądam...
-
taaa ciekawe ile razy nam się jeszcze odmieni :)
-
ja miałam też faze na Ide, Ingę a najbardziej Inkę-no ale jak już wspominałam nie mam głosu przy dziewczynkach....
-
osobiście znam 2 Wioletty-ale takie bardziej w naszym wieku :)
-
ja w Krakowie miałam u siebie w przedszkolu Rysia-i właściwie lażde imię z naszej listy...teraz to raczej trudno trafić na Agnieszki, Anie,Dominiki czy Gosie-takie imiona które królowały wśród moich rówieśniczek-wiadomo....wracamy do starszych imion..nasze dzieci pewnie wrócą do naszych :)
-
edytuj swój profil....najpierw masz swoj opis a poniżej jest coś takiego jak sygnatura...wstasw link...i tam wklejasz link wygenerowany na stronie z suwaczkami np. http://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html
-
Ryś może mało popularny ale wcale ponownie nie taki niespotykany. aczkolwiek nie jestem fanką nadawania imion po krewnych wieć absolutnie kumie.
-
tylko trza sortować po każdym wpisie...nie wiem jak z automatu...
-
u mnie jest umowa, że tara wybiera dla córki-i on szaleje za Bianka-a ja wybieram dla syna-acz Leon jest lekkim kompromisem bo chciałam ?Rysia :) ale tez narazie niby chlopak ma być