
kasiek81
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiek81
-
Pisalyscie o sobie to i ja coś skrobne otóż ja z wykształcenia jestem inż.informatyk,specjalność sieci komputerowe, ale obecnie pracuję jako asystentka w gabinecie stomatologicznym. Także sprawy uzębienia nie są mi obce,potrafię też inne rzeczy ,życie człowieka do wszystkiego zmusi.Dziękuję że pamiętacie o mnie.
-
Witajcie.No ja tak jak przypuszczałam mam założony pessar,i leżę bo niestety skurcze piszą się dość wyraźne,właśnie spływa kroplówka na wyciszenie nie jaki fenoterol po którym serce wali jak młot i ogólnie słaba jestem,do tego te upały nie sprzyjają. Nie wiem ile tu będą nas trzymać ale jak ma to pomóc mojej kruszynie to dam radę. Mąż o mnie dba obiadki donosi.Tylko dziś nam na salę dali dziewczynę no nie wiem jak można być taką niechluja.Nogi brudne jakby z pola wróciła, a zapach...szkoda słów, nie wiem jak dam radę to wytrzymać.
-
Któraś przepraszam ale nie pamiętam pytała mnie o tydzień ciąży otóż jestem w 29.Co chodzi o te szyjki i rozwarcie to nie żarty i naprawdę uważajcie wiem co piszę. Leżę teraz i łzy same lecą bo czeka mnie wielka niewiadoma jutro będę wiedziała co dalej z nami. Proszę tylko Boga żeby synuś wytrzymał.Dziękuję wszystkim za wsparcie i ciepłe słowa.
-
Jutro mają zadecydować wszystko wskazuje na to że jednak pessar.A i broń Boże dźwigać nic nie mogę i jak najwięcej leżeć, a ja do tej pory ciągle w biegu...jeść przyniosą już dzwoniłam do męża. Jejku jaki gorąc jak mi przyjdzie tu leżeć dłużej to chyba się wykończę.Oj nie doceniają tego luksusu bycia w domku
-
Kurcze przepraszam Was za błędy ale telefon pisze to co chce.
-
Witam się ze szpitalnego łóżka. A więc po kolei mamy rozważnie na jeden palec,skrócona szyjka,i nisko główka a na dodatek w zapisie KRS pojedyncze skórze także ciekawie nie jest.Jestem już po pierwszej dawce Dexavenu.Mam nadzieję że synuś nie zrobi mi pikuś i jeszcze trochę posiedzi w brzuchu, bo to jeszcze zdecydowanie za wcześnie na poród, ale gdyby jednak odpukać nie daj Boże coś się zaczęło to ponoć są przygotowani i od razu będę przewieziona do Łodzi. A odnośnie jedzenia...to litości nie pokazuje takich pyszności bo ślinotoku tu dostanę.Z racji tego że na oddział trafiłam o 10.30 to na obiad tylko zupkę dostałam a w niej...jeden ziemniak.Co chodzi o drugie danie to się nie należało,ale z tego co widziałam u koleżanki z sali to szału nie było.
-
Uciekam torbę spakować na jutro. Trzymajcie się wszystkie cieplutko.
-
Niepokoi mnie ta główka nisko,czuję ją jakby miała wyskoczyć zaraz...
-
Mnie na wizycie powiedział że 28 tydzień. A dziecko sam był zdziwiony że takie duże.A poza tym bardzo ruchliwe,brzuch podczas badania USG skakał jak szalony
-
My po dzisiejszej wizycie już na 100% wiemy że będzie Jaś, ale niestety jutro rano mam się stawić w szpitalu, mały okazał się dużym chłopcem waży 1700g,i główeczkę ma bardzo nisko,grozi mi przedwczesny poród, dlatego muszę wziąć dexaven na płucka.Mam strach bo bardzo chciałabym donosić ciążę
-
Drożdżówka będzie dobrze,zobaczysz,faceci to silne bestie,mam nadzieję że to niegroźne i szybko do Was wróci.Buziaki :)
-
Cześć dziewczyny,u Was rządzi disco polo i kosiarka,a u mnie od rana ktoś rozpieszcza moje uszy udarem,aż łeb pęka...co chodzi o wyprawkę to u mnie też postępy czekam dziś na dostawę z gemini,smyka i allegro.Wczoraj zamówiłam wózek,łóżeczko z materacem,pościel i przewijak,zostanie tylko fotelik samochodowy.A ja dziś też mam wizytę o 16,więc łączę się duchowo z tymi z Was które też dziś idą do giną.Trzymajcie się i oby ten dzień przyniósł same dobre wiadomości :)
-
No powiem Ci Iza że niezła bryka,bierz i się nie zastanawiaj bo jeszcze Ci ktoś z przed nosa sprzątnie;)a coś drożdżówka nam zamilkła,może bułki piecze;)
-
Jak czytam wpisy Niuśki to aż mój maluch w brzuchu głupawki dostaje,oj dziewczyno nie znam Cię a już Cię kocham
-
To która zainteresowana?:)Kawaler lat 31,finansowo niezależny,co tam jeszcze...uwielbia dzieci a one jego,to w 100%potwierdzone bo moje dzieciaki go uwielbiają :)jedynie chłopak nie ma szczęścia do kobiet,no albo nie spotkał tej właściwej
-
Ofelia brzusio już galanty masz ;)a buzia...śliczna taka egzotyczna;)hmm,mam brata wolny;)może by go która wzięła :):):)
-
Szkoda tylko że ostatnio nie czujemy się zbyt dobrze...ale dziękujemy za komplement :)
-
-
A ja kombinezonik jesienny kupiłam jeden w końcu ba spacerki będziemy chodzić i wygodnie włożę w niego maluszka i do wózeczka.Termometr kupiłam microlife nc150,jestem póki co zadowolona.A co chodzi o gadżety to podobnie jak adonis,mleko będę podgrzewała tak jak poprzednio w garnku,ze sterylizacją podobnie,laktator zakupiłam ręczny z canpola,poprzednio karmiłam i teraz mam nadzieję że też będzie mi dane:)
-
Niuśka ja macałam są mega milutkie i mięciutkie,naprawdę fajne
-
Ofelia ja też kupuję taki kocyk tylko grubszy z myślą o jesieni i zimie i do tego podusię,bardzo mi się podobają
-
A tak poza tym to uwielbiam musztardę,mogłabym ją jeść łyżkami :)
-
Skoro mowa o jedzeniu,to ja dziś przesyłkę od ciotki z cukierni dostałam...7 potężnych rurek z bitą śmietaną,ile zjadłam to nawet nie będę się głośno przyznawać :)a potem się dziwię skąd te kg;)ehh....
-
Aha odnośnie środków do prania ,to ja mam z Dzidziusia,w płynie bo według mnie takie lepiej się wypłukują,ale to moje zdanie:)
-
Co za tempo,normalnie nie idzie nadążyć ;)odnośnie kąpieli noworodka to powiem Wam że ja też miałam obawy ale od razu tą czynność wziął na siebie mój mąż i dawał sobie świetnie radę ja mu tylko asystowałam:),co chodzi o facetów to mnie chyba trafił się jakiś rodzynek,bo nie mogę narzekać,oczywiście są dni kiedy mamy odmienne zdanie ale to chyba w każdym związku ma miejsce,nie ma w końcu ludzi idealnych.I ja jestem zdania że w życiu czasem trzeba pójść na kompromis,nigdy wina nie leży tylko po jednej stronie(jeśli się temu dobrze przyjrzeć),wiem co mówię od 9 lat jestem mężatką,a w związku 15 lat.