Mart79

Cześć Kobitki, jak się miewacie? Ja mam dziś ciężki dzień od rana siedzę i myślę, co się dzieje z Lusią. USG mam dopiero na 14:20, a później jeszcze wykłady. Nie chce mi się dziś nic - chyba poleżę, nic nie robiąc.

Cześć Kobitki :) My po weekendowych wojażach :) Wczoraj byliśmy w szkole rodzenia i trochę się przestraszyłam, bo położna powiedziała, ze według niej dziecko ma za wysoko tętno (w sensie, że serduszko jest za wysoko jak na ten miesiąc)- więc albo Luśka się odwróciła, albo nie mam pomysłu co mogło się stać - jutro mam usg :( i się wszytsko wyjaśni. Pougniatała ją ze wszytskich stron aż mi się mięśnie napięły tak że miałam twardy brzuch. Przynajmniej parcie mi szło dobrze - jedyne pocieszenie :( Potem wesele - wytańcowaliśmy się za wszystkie czasy, aż do godziny 1... ludzie patrzyli z niedowierzaniem i pytali czy ja to w ogóle w ciąży jestem? A jak słyszeli, że 9 miesiąc to oczy przecierali ze zdziwienia :) Dziś cały dzień na działce u moich rodziców - troszkę pospałam na świeżym powietrzu :) Strasznie się rozpisałyście :) jutro sobie doczytam, bo dziś oczy mi się zamykają :) Poza tym mam ogromnego stresa przed jutrzejszym USG więc wolę to przespać :(

Cześć Kobitki :) My się dziś wybieramy właśnie do szkoły rodzeni - ostatni raz :) później do fryzjera żeby jakoś wyglądać :) Leje u nas jak z cebra a tu dziś na to wesele :) Nayna gratuluje :) Cappucino, na prawde miły ten lekarz :) łasiczka przyjedz do mnie to razem energię będziemy magazynować :) Sekundka Ty pracusiu :) Aisha to u Ciebie już blisko :) mMadzia Dziękuje :) będą tańce połamańce hihihi :) Dziewczyny ja się urodziłam na początku 7 miesiąca więc to jakiś 32-33 tydzień i ważyłam 3,4 też byłam obwinięta pępowiną... :)

hihii Minu Ładuje czasem akumulatory :)

Majta widziałam - już odpisałam :) Minu już skończyłam z odkurzaczem - teraz czas na drzemkę :)

Agula mnie też brzuch twardnieje cały i mam kłucie po bokach a najgorszy jest ten ból w prawej pachwinie :-/ Ha mówiłam, że faceci są leniwi :)

Kobitki ja dziś jeżdze na odkurzaczu - mam gruntowne sprzątanie bo jutro przed wyjściem na to wesele mamy wizytę teściowej i trza się wykazać hihihi :) mMadzia ja też się dziś przewracałam z boku na bok... mało pospałam :-/ Ale jak wczoraj byliśmy w kinie, to mogłabym cały seans przespać hihihi :) Grzybówkę też bym zjadła mniam.... Sekundka a jak tam w pracy? Nie przepracowujesz się? Agula to masz niezły arsenał dla maleństwa, ja może mam z 50 szt ciuszków i już sie zastanawiam kiedy ona będzie to wszytsko nosić :) Masz racje... w domu najlepiej :) Aneta miło, że do nas zaglądasz :) mój brzuszek to już na tyle pokaźny, że jak byłam ostatnio u kosmetyczki to nie mogłam się wdrapać na "kozetkę" więc jeszcze ze dwa tygodnie i się dzwig przyda... Najlepsze jest to że wszytsko mi poszło tylko w brzuch - śmieję się, że wyglądam jak szerszeń - cieńkie nóżki i rączki strasznie spłaszczona pupa (teraz to dopiero widać jak brzuch wywaliło) a brzuch okrągły hihihi :) No właśnie Aisha mnie dwóch lekarzy mówiło, że wcześniej się niby rodzą dziewczynki, ale myślę, ze to nie jest poparte jakimiś statystykami, tylko wiesz pogląd na zasadzie - nie noś w ciąży korali bo się dziecko pępowiną owinie :) Ja czasem widzę, jak się Łucja przeciąga - jak zasunie pleckami, albo pupą z jednej strony i piąstką z drugiej to aż się zginam - mnie np. bolą niektóre jej ruchy - więc się zastanawiam czy znó nie mam za mało wód - w poniedziałek USG więc się okaże :) Wracam do sprzątania i trochę muszę liznąć hazardu bo dziś piątek :)

Cześć Kobitki jak Wasze samopoczucie? Dancia moje gratulacje :) Ale te Kobitki mają fajnie. :) Puma jeszcze chyba po drodze czas na Agulę :) Łasica jakby ten dzisiejszy dzień był jeszcze wolny w kolejce to ja się piszę na poród dziś a co :) Sekudnka Ty na dwa dni do pracy, a tutaj się dzieją sceny dantejskie :) dwie kolejne rozpakowane hihiih :) Czy mnie się wydaje, czy szybciej rozpakowują się Mamuśki z Córkami? Pumka została rozpakowana siłą z innych powodów, a u Agnieszki to bliźniaki więc chyba zawsze wcześniej :) Agula może być wyjątkiem, który potwierdza regułę, bo ma 5 dni i jeszcze nic :) Czyli nasuwa się jeden wniosek: Faceci są bardziej leniwi hahaha :)

Madzia gratuluje :) u mnie jeszcze 30 dni :-/

Agula dziś wraca do domu - później będzie na forum.

Madzia już jej pogratulowałam od nas :)

Asiaga dziękuję - to jedyna rozrywka jak jestem na tym zwolnieniu :( Łasiczka czyż byśmy były podobne? :) I teraz HIT: IRYSOWA RODZIŁA 13 H, O GODZINIE 3.33 PRZEZ SN NA SWIAT PRZYSZŁA JANECZKA, KTÓRA MA 52 CM WZROSTU I WAZY 3000 G PODOBNO OKROPNIE CIĘŻKO BYŁO.

Madzia ja mam ten komfort że jak potrzebuję, to robię przerwę w zajęciach :) Wiesz palaczy mam na zajęciach wielu, więc im się też przerwy przydają :) Ależ Ty masz sny... hihihi Napisałam do Irysowej ale na razie cisza, więc pewnie coś jest na rzeczy :)

łasiczka wiesz że mi przeszło to przez myśl, żeby ją zabrać na wykłady? Mam super żółtą chustę i mogłaby sobie wisieć u mnie na brzuszku :)

Cześć Kobitki jak się miewacie? Na początku wczoraj po 22 dostałam sms od Irysowej: że jest w szpitalu, jest okropnie wymęczona nie wie czy da radę, ma rozwarcie 4 cm i bardzo ją boli, i że trzyma się tak od godziny 14 Eghhh współczuje jej a z drugiej strony się zazdroszcze :) U nas w nocy dziś była straszna burza - i pech chciał, że jak wczoraj wracałam z wykładów to mi się popsuł silniczek od przednich wycieraczek więc dziś muszę pędzić do mechanika, bo się zapowiadają deszcze i jak tu jeździć bez wycieraczek Madzia powiem Ci, że na to wesele to idę w sumie chyba muzyki posłuchać i z mężem posiedzieć... bo ani chyba tańczyć za bardzo nie będę :) ani jeść też nie - bo nie wiem co tam w środku jest za przyprawa a mam bóle migrenowe głowy właśnie od glutaminianu sodu, coś co w większości knajp dodają bo poprawia smak i zapach Sekundka Ty pracusiu tam na siebie uważaj...

mMadzi coś nie ma :) ale jestem zmęczona z drugiej strony będzie mi brakowało wykładów jak już skończę je prowadzić :(

Irysowa napisała u mnie już coraz bardziej wskazuje na poród i że jak skurcze będą większe jedzie do szpitala i macie Kobitki pozdrowienia od Aguli smutno jej że musi być w szpitalu, pomimo tego, że wszytsko jest dobrze.

Ha Kobitki kupiłam w Nivenie i akurat trafiłam na przecenę :) dokupiłam do niej dwie pashminy i jeszcze strzeliłam sobie tusz do rzęs z efektem sztucznych rzęs - będę trzepotać hihihi :) Łasica zapomniałam o lodach, ale będę jechać do kosmetyczki to wjadę do jakiegoś maca :) Drodka to znaczy, że coś jest w tej anegdocie co ja słyszałam :) mMadzia jak moja Lusia będzie w wieku Twojej Ani pewnie też nie będę tak fikać :) Coś dziwnie się ostatnio ta Łucja rusza - np. w trakcie kąpieli potrafi tak wysunąć nóżkę że jak się mocno postaram to ją chwycę... ale jak bolą te jej ruchy - mam wrażenie, że mój brzuch osiągnął już swoje możliwości i dalej się nie wyciągnie :(

Agula napisała Mam mieć jeszcze NST powtórzone, może jutro wyjdę, ale zła jestem bo myślałam, ze dziś mnie puszczą do domu jak wsyztsko ok Może ją przetrzymają i już wróci z Oleńką na rękach bo jej chyba do terminu tylko 6 dni zostało :)

Minu ale Irysowa póki co jest w domu :) napisała, że nie chce zostawić Mikusia i czeka do końca w domu. Ci faceci to Mięsożercy :) Nie przejmuj się z tym M ja to jak zaczynałam pisać na tym forum to sądziłam, że to pierwsza litera imienia partnera danej Kobitki :) aż byłam zaskoczona że aż tylu jest tu facetów na M hihihi :) Aneta dziękujemy za życzenia :) Jak wpadasz z życzeniami nie musisz mieć zaproszenia hihihi :)

Asiaga mój mąż pewnie jak by musiał to by wstał zrobić kanapki, ale musiałabym je popić chyba z pół litrowym kubkiem herbaty :) Lubie coś w kanapkach dodatkowego, jakiegoś pomidorka, ogórka, papryczkę albo rzodkiewkę. A Mój mąż masło i plasterek wędliny i już :)

Zapytałam Aguli czy chce wrócić do domu czy czekać w szpitalu napisała że nie wie ile zejdzie, tym bardziej że nie ma żadnych objawów. Mam pozdrowić dziewczyny zwłaszcza Irysową trzyma za Ciebie Irysowa kciuki i ma nadzieje, że ją wypuszczą . Irysowa jest w domu, ale jest wyluzowana, na spokojnie napisała mi, że tak to może chodzić i nawet 2 tygodnie. Ja to już bym siedziała pod szpitalem... ja to za nerwowa jestem :)

sms od Irysowej Czuje się w miarę. Skurczy brak, ale nadal wody odchodzą, sączą się. i od Aguli Dzięki wszytsko ok. O 10 będzie obchód to zobaczymy co powie lekarz. Jak narazie pielęgniarka tylko pytała czy czekam u nich na poród.

Sekundka ja to jestem troszke dziwna i nie bardzo lubie chodzić po sklepach - nudzi mnie to :) najczęściej wchodzę do jednego czy dwóch i coś dla siebie znajde :) Od biedy mam dwie sukienki - ale jedna bawełniana więc średnio pasuje a druga taka ładna czerowna na grubych ramiączkach z taką kokardą na brzuszku, ale coś mi w piersiach przybyło a ona ma dość duży dekolt i troszkę niekomfortowo :) Wysłałam sms i do Irysowej i do Aguli. Agula pewnie dziś wróci do domu, a co do Irysowej to wydaje mi się, że dziś urodzi, jeśli już nie urodziła :)

Cześć Kobitki :) Jak się miewacie? Ja już troszkę mieszkanie obgarnęłam i wstawiłam pranie. Mam dziś w planach pojeżdzenie po sklepach i kupienie jakiejś sukienki bo idziemy w sobotę na wesele :) Sekundka uważam, że tak jest lepiej - poza tym utrzymuje się taka więź :) nie wyobrażam sobie sytuacji, że mąż wychodzi do pracy a ja się z nim nie widzę i śpię :) Może za jakiś czas mi się to zmieni hihihi :) ale wolałabym nie :) Miałam ciężką noc... strasznie mnie bolało krocze i pachwiny i miałam bóle kręgosłupa :-/ Ciekawe jak tam minęła noc Irysowej :) Dziewczyny został mi miesiąc ye ye ye ye :)