Skocz do zawartości
Forum

Mart79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mart79

  1. Sekundka ale Ty chyba tego samego dnia wychodzisz ze szpitala :) szczęściaro :) a u nas trzymają dłużej - kupię sobie z 10 par - powinno wystarczyć a jak nie - dokupię ;)
  2. Kobitki ile par majtek poporodowych kupujecie? Zaczelam sie zastanawiac ile moze byc potrzebnych.
  3. Jeju to dziwne zachowanie - do wnuczki powiedzieć czy wie gdzie jest dom :-/ Przecież obce dziecko jak mówi, że jest głodne to aż człowieka ściska gardło a co dopiero dziecko z rodziny (w końcu ta sama krew). eghhh ja chyba zacznę doceniać... :)
  4. łasica ta Twoja teściowa chyba rywalizuje z Tobą o wzglęcyTwojego męża :) Ale coś widzę, że przegra z kretesem - mnie to dziwi bo jak tak dalej będzie postępować to pogorszy jej się kontakt z synem, synową no i z wnuczkiem - a nie lepiej żyć w zgodzie? Ale ten tekst z pier... księżniczką powiem Ci, że mnie oburzył. W ogóle jak Ty możesz mężowi podawać pierogi z mrożonki? Biorąc pod uwagę, że jesteś w 8 miesiącu ciąży i na prawdę możesz się zle czuć? hihihi. Ty to się musisz do niej zdystansować - bo na prawdę Cię wykończy ta kobita. Twój mąż jest jedynakiem?
  5. Cześć Kobitki, jak się miewacie? Madzia mnie też bardzo boli krocze, że aż chodzić nie mogę - ale to tylko rano, jak się rozruszam jest lepiej - może spróbuj trochę powoli pospacerować. Aisha na pewno będzie dobrze... mnie się wydaje, że jak Twój partner jest tak dojrzały jak piszesz poradzi sobie z tym - poza tym jemu też nie będzie lekko :). Wiesz są różne modele związków - my na przykład preferujemy związek partnerski, tzn oboje zarabiamy pieniądze ale i też obowiązkami dzielimy się w miarę po równo, mnie osobiście nie odpowiadałby związek gdzie mąż utrzymuje rodzine, a uważam, że można być dobrą mamą pracując. Najważniejsze żebyście byli pod tym względem zgodni. Bo nie ma nic gorszego niż różne oczekiwania pomiędzy partnerami. Ciekawe te opisy objawów porodu, które wkleiłaś - ale ja i tak się obawiam, że mogę nie od razu rozpoznać że to już to :) Agula widzę, że Ty też planujesz datę urodzin hihihi :) ja też bym chciała dokładnie 4 dni wcześniej w moje urodziny :) Wczoraj trochę pochodziłam - porobiłam takie przedostatnie zakupy - i wieczorem ledwo co zipałam - dziś leżę do góry brzuchem i nie robie nic :) do wieczora... później idziemy na mecz :) Miłego dnia Kobitki :)
  6. Aisha to super że u Pumki już się wszytsko klaruje A co do tego czy będziesz mogła tak powiedzieć - myślę, że u Was będzie jeszcze lepiej - tak długo się nie widzieliście :) ja Was na prawdę podziwiam.
  7. Aisha to super że u Pumki już się wszytsko klaruje A co do tego czy będziesz mogła tak powiedzieć - myślę, że u Was będzie jeszcze lepiej - tak długo się nie widzieliście :) ja Was na prawdę podziwiam.
  8. coś się to forum psuje - ciężko się zalogować i ciężko cokolwiek napisać i wyedytować.
  9. Biedna Madzia ja nie chce do 9 miesiąca jak mam tak cierpieć jak Ty :( mimo cierpień gratuluje 9 miesiąca :) zazdroszczę trochę, że już masz ostatnią prostą :) ale widać, że hormony szaleją u nas bo każda ma jakieś spory z partnerami hihihi :) Nic tylko naszym Panom współczuć :) Powiem Wam, że ja ostatnio mam mniej energii - nawet jak wczoraj spacerowaliśmy po tej palmiarni, to dwa razy musiałam usiąść i odpocząć - generalnie szukałam sytuacji do wykorzystania, żeby pupę posadzić :) A to fontanna z żółwiami, a to rybki piękne i usiąść i popatrzeć warto hihihi :)
  10. Cześć Kobitki jak się miewacie? Aisha ja rozmawiałam z moją koleżanką która dopiero co rodziła i przy wyjściu ze szpitala podała przychodnię w jakiej będzie jej dziecko zapisane. Po kilki dniach zadzwoniła do niej położna i umówiła się na spotkanie. Przyszła obejrzała maluszka, moją koleżankę i poszła. W sumie tych wizyt miała chyba 3. Ale ona zrobiła tak jak ja chce zrobić, mamy z mężem z pracy opiekę zdrowotną prywatną, więc Luśkę zapiszę, tylko na czas połogu do tej przychodni rejonowej a później ją od razu przepiszę z nami. Wolę tam z nią jeździć. Poza tym na rejonie podobno mają straszny bałagan, moja druga koleżanka mówiła, że zadzwonili do niej po 2 latach od zapisu dziecka do takiej przychodni rejonowej i zrobili jej awanturę, że dziecko nie ma szczepień, a ona robiła je prywatnie :) Ale szybko się spostrzegli... po 2 latach :) A z tym mężem to naprawdę dobrze trafiłam :) Czasem tak się rozglądam dookoła i myślę, jaką jestem szczęściarą, bo i oczekujemy dziecka i się dobrze dogadujemy :) Czego chciec więcej? :) Dziś mam dzień taki powolny :) Trochę posprzątam, poleże, podbam o urodę, wyprasuje trochę rzeczy do szpitala, potem zakupy :) Obiad jest z wczoraj więc nie muszę gotować :) Później wykłady :) Muszę zbierać siły na jutro, bo skoro wyjeżdzamy chcę zrobić sprzatanie weekendowe wcześniej i zacznę część jutro, żeby nie wszytsko na jeden dzień, bo padnę jak kawka. Jutro wybieramy się na mecz reprezentacji Polski w koszykówce - nie zgadniecie skąd mamy bilety... hihihiih :) więc muszę się wyrobić do południa :) Miłego poranka mamuśki - jak najmniej dolegliwości :)
  11. łasiczko wszytskiego najlepszego - wielu takich dni :) Aisha z tego co wiem, to podajesz tylko adres przychodni i oni już to załatwiają między sobą. Co do szwów to podobno dają normalne, przynajmniej w naszym szpitalu (brakuje im funduszy na rozpuszczalne) potem trzeba się zgłosić do szpitala na zdjęcie szwów - nie wyobrażam sobie, żeby mi szwy zdejmowała położna i to jeszcze w domu :-/ My byliśmy dziś w palmiarni - znów się schodziłam jak szalona... ledwo co żyje :) ale było bardzo miło :)
  12. Cześć Kobitki, witam niedzielnie :) Jak się miewacie? My wczoraj, cały dzień na nogach - cały dzień chodziłam, wieczoem to myślałam, że padnę - całe wiązadła tak mnie bolały, że wstać nie mogłam - dziś już lepiej :) Ja do szpitala biorę koszulę i pidżamę - bo może pozwolą mi później być już w pidżamce :) Dziewczyny coś z tymi facetami jest na rzeczy - mnie mój mąż też ostatnio czasem drażni :) Sam jest przemęczony i ja jestem zmęczona - więc w sumie to mieszanka wybuchowa :) Na szczęście od czwartku odpoczniemy i będziemy tylko we dwoje - wszytsko się poprawi hihi :) Miłej niedzieli Kobitki :)
  13. Cześć Kobitki, jak się czujecie? Ja dziś w miarę ok - spałam nawet dobrze, choć troszkę mnie zaczęła głowa pobolewać - teraz jest ok :) Sekundka ja biorę Magne B6 (też w ulotce napisane że w ciąży zażywać tylko po konsultacji z lekarzem), z tego co wiem lekarka mi mówiła, że nie wolno musujących. Agula może naprawdę pij więcej wody - mnie pomogło, może Tobie też pomoże. Łasiczka ja też mojemu mężowi mówię, że na prawdę w końcu mu kupię tego arbuza 5 kg i wsadzę pod koszulkę niech tak chodzi non stop.... czasem jak marudzi, że ja się źle czuje.
  14. Dziewczyny jak mi wszytsko z rąk dziś leci - masakra - chyba się położę i to chyba na dywanie żeby z kanapy nie spaść - jakaś masakra jest :(
  15. Agnieszka spokojnie możesz sobie grać w ten konkurs, w Łodzi jest 230 nagród do wygrania :) dziś My też nie kupujemy Wyborczej - bo mój mąż się interesuje polityką i twierdzi, że to jest wybiórcza przez służby sterowana :) tylko ja kupuję dla dodatku z nagrodami :) Dziewczyny chyba w każdym szpitalu zmuszają do karmienia - w szkole rodzenia położna mówiła, że 3 jej podopieczne urodziły - jedna miała problemy z karmieniem i dostała baty (cokolwiek miałoby to oznaczać) i już problemów nie miała :-/
  16. Ja tam bym się dziewczyny na Waszym miejscu bardzo cieszyła :) już się nie mogę doczekać :)
  17. Mamy dziś 50-cio dniówkę :) eghhh byleby już z górki było :)
  18. Ja już po badaniach - wszytsko ok tylko Lusia strasznie nisko z głowką siedzi, ale szyjka się nie skraca, więc może nie będzie wcześniej się na świat szykować. Pytałam lekarki o te skurcze pod piersiami - powiedziała, że normalne, macica jest teraz bardzo wysoko i może tak być że się te więzadła skręcają. Wizytę na USG sobie wyznaczyłam na ostatni sierpnia :) widziałam dziś Luśkę - pięknie jej serduszko bije - duża kobietka jest :)
  19. Cześć Kobitki ja też mam dziś wzmożony apetyt :) Zjadłam już pół chałki :) Idę dziś na badania, a potem szybko wracam bo szpony hazardu czekają :) łasiczka my też mamy rocznice tylko że 30 sierpnia - no i jedziemy w przyszłym tygodniu na taki dłuższy weekend odpocząć :) a akurat w nocy z 29 na 30 sierpnia będziemy na weselu hihihi :)
  20. Bylismy sobie na obiedzie w restauracji wczesniejsze świętowanie 50-dniówki. :) Mąż się dziś nie chciał wspinać, w przyszłym tygodniu mamy tam iść. Siedzieliśmy sobie w restauracji a mnie tak zaczęło w boku kłuć, że myślałam, że nie wytrzymam :( taki jakby skurcz, ale z boku brzucha :( Trochę się przestraszyłam, dobrze, że jutro wizyta
  21. może się Wam przyda Badania w ciąży :)
  22. Ja tam wchodzę do lekarki z kartką na której mam pytania :) ona już nie takie rzeczy widziała :) a przynajmniej nie zapomnę o nic zapytać :)
  23. Aisha a zerknij no w kartę ciąży czy nie miałaś robionego odczyny VDRL bo to wlasnie badanie WR jest :) W powszechnych badaniach profilaktycznych kiły stosuje się głównie odczyn USR, rzadziej odczyny FTA lub VDRL. Do diagnostyki kiły wystarcza na ogół odczyn VDRL, FTA ABS i TPHA, wyjątkowo stosuje się inne odczyny: TPI, IgM FTA ABS, czy Captia syphylis. Do kontroli po leczeniu choroby używa się FTA, VDRL i (rzadziej) TPHA.
  24. Aisha jeszcze dwa tygodnie i tatuś będzie przy Tobie :)
  25. aaaa no teraz to ja też się poruszam jak żółwica w ciąży hihihi :) Mąż czasem się marszczy że za wolno idę więc mówię że mu kupię arbuza takiego z 5 kg i włożę pod koszulkę i niech idzie szybko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...