rewolucja
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rewolucja
-
Ewulka, u nas pół słoiczka wchodzi, ale to i tak sukces :) U nas cały dzień mgła i leje :/
-
Ja miałam najgorszy pierwszy tydzień. Byłam strasznie głodna i co zrzuciłam w 3dni, narobiłam w następne dni. Drugi tydzień diety ok. Nawet głodna nie byłam, więc chyba się żołądek skurczył. Zobaczymy jaki będzie ten...
-
http://www.osesek.pl/wiadomosci-i-ciekawostki/dieta-zywnosc/1318-znaleziono-toksyny-w-sloiczkach-dla-dzieci.html
-
Ewulka, gdzie Ty mieszkasz? Bo u nas zero śniegu, za to przeokropna mgła :( Mamuśka, też piękny wynik ;) Gratki :)
-
*kaszel
-
Ewulka, może to katar od zębów?
-
2 kilo na minusie :) To chyba ok?
-
A...jutro ważenie. Ciekawe ile udało się zrzucić...?
-
Bass, zrezygnujcie z banana i pietruszki. Jak wysypka minie, wprowadź pojedynczo, wtedy będziesz wiedzieć. Mmadzia, u nas na strrrraszną pupę pomógł Clotrimazolum. Smarowałam cieńko 2xdziennie. Po 2 dniach śladu nie było, a wysypka była naprawdę duża. Przepraszam, że nie odniosę się do pozostałych postów, ale Jaś ma problem z bólem zęba i muszę się nim zająć. Mamuśka, dobrze wiedzieć o tym nabłonku... Przespanej nocki dla Was i dzidziolakòw
-
Mmadzia, ja daję surowe jabłko. Brawo dla Żaby za pierwsze "kroczki". Hania się sama nie podniesie, więc ja ją sadzam. To samo robiłam z Jasiem. Problemów brak. Inez, nie miej wyrzutów sumienia. Na pewno nie zaraziłaś jej specjalnie. Zdrówka dla Alicji :) Skoro mój Ziomal był pierwszy, to nie bedziemy z Jasiem wkraczać, ale gdyby...Dawidkowi spodobała się inna dziewczynka(czyt. Hania), to mamusia Jasia jest chętna :)) Olga, teraz to już będzie tylko lepiej. Wciskaj małemu wodę, bo rozrzedzi mu katarek i łatwiej spłynie. I oklepuj. Wiem, że to już pisałam, przepraszam, że się wymądrzam, ale każda sierpniowa fasoleczka jest mi bardzo bliska, więc...oklepuj !!! Misiaczek, Bass, mnie też dziś obudziły oczka Hani wpatrzone we mnie. Coraz większe i mądrzejsze te nasze dzieci :) Miłego :)
-
Mmadzia, ja również po jedzeniu daję wodę. No, chyba, że nie chce jeść, to daję jej się napić w trakcie. Zazwyczaj później lepiej wchodzi jedzonko :) Moje dzieci od godziny siedzą na macie i się bawią :) super :) Haneczka pięknie zaczęła siedzieć. Ma poduchy koło siebie, ale tylko w razie asekuracji :) W ogóle to jestem ogromnie dumna z Jasia. Pięknie się małą opiekuje. Cały czas do niej gada :) Olga, Fenistil, Nasivin i wit C. U nas kaszel był, ale ewidentnie przez katar, więc nie dostaliśmy nic na k. Jak Fabian? Lepiej już?
-
Mar86ta, z owoców niesłoiczkowych, to tylko wciągamy jabłko. Surowe :) Każdy inny owoc wchodzi, ale tylko z kaszką.
-
Magda, ostatnio widziałam siateczki w Biedronce :) Olga, wiem co przeżywasz, bo Hania właśnie wychodzi z choróbska. Też katar, kaszel i ogólne rozbicie. U nas trwa to już 2tyg, a jeszcze w nosku coś zalega. Cieszę się, że udało nam się dojść do siebie bez antybiotyku. A jak u Was? Co Wam lekarz przepisał?
-
Kasiaaa, wyślij namiar na fotelik, pliss :) Co do anty...niepełna łyżeczka sody i trochę wody utlenionej. Tak, żebyś miała konsystencję pasty. I smarujesz. Taką samą "pastą" możesz zęby umyć ;)
-
Tak, Mamuśka, antyperspirant. Po ciąży miałam problem z poceniem się i jedynie pomagała soda z utlenioną. Na cały dzień. Inne antyperspiranty nie dawały rady. Ewelajna, dziękuj losowi za deszcz i śnieg, a nade wszystko Bartusiowi. Dzięki niemu nie poddałaś się. Wszystkiego najlepszego dla małego :) Olga, oklepuj małego, żeby na płucka nie poszło. Gratki !!! Ewulka, ja już pisałam kiedyś, że mój starszy syn ciumkał do 2rż smoczka z jednej firmy i tego samego kształtu. Nie ma problemu ze zgryzem. Wit d można brać całe życie. Kowalska, rewolucja!!! E...rewelacja!!!
-
Kasia, kupiliśmy dom, 15 kilometrów od Krakowa. Jest to wieś, latarnie raz świecą, raz nie i przeróżne nieroby się kręcą po nocach :)
-
Zapomniałam się pochwalić, że wczoraj przyszła mata Kowalskiej. Super. Kowalska, ukłon :)
-
Hello :) Olga, zdrówka dla Fabiana :) Jesteśmy już w trójkę z dietkowaniem :) Będzie raźniej. Ja się nie piszę na bieganie, bo u mnie maga niebezpiecznie, więc sama się boję, a ktoś przecież musi z dziećmi zostać... Zresztą nie krzywduję sobie, bo nawet nie lubię biegać. Jak mieszkałam w Krakowie, to dużo rowerem jeździłam, a teraz...za dużo górek :) Ewelajna, moja córka też od kilku dni strasznie chlapie w wanience. Dlatego wczoraj przeniosłam ją do łazienki, włożyłam wanienkę do wanny, napełniłam ją po same brzegi i mogła chlapać ile tylko chciała :) Oweczka, zdrówka dla Liwci :) Agnez, cieszę się, że wizyta u neurologa przebiegła pomyślnie i gratuluję ząbka :) U nas jeszcze pusta paszcza. Zresztą zauważyłam, że jak Tosia Ruda wiedzie prym, to Hania Rewolucja zamyka :) Madzik, nie ma tego złego. Trochę się wyrwiesz, nabierzesz dystansu, zatesknisz jeszcze bardziej za Mają, a ona będzie miała super opiekę ;) Powodzenia w pierwszym dniu pracy. Justynka, mój mąż kilka miesięcy temu zrobił właśnie taki propolis. W sumie dwa. Jeden o konsystencji płynnej, kropelkowej, a drugi do smarowania. Polecam jeszcze sodę oczyszczoną, połączoną z wodą utlenioną. Działa lepiej niż antyperspirant i pasta do zębów. A naturalne :) Inez, zdrowiej. Dobrze, że Ali nie zaraziła się od mamy. Mamuśka, super. Kazimiro, dzielny chłopak :) U nas dziś cały dzień nie będzie prądu. Siedzę w kuchni i zastanawiam się, jak podłączyć ekspres bez prądu... nie kupiłam kawy rozpuszczalnej i doopa. Nie mam co pić :/ U nas też pogoda zwariowana. Najpierw deszcz, potem śnieg, potem odwilż, Halny, deszcz, śnieg, odwilż, Halny, deszcz, śnieg, odwilż.....chcecie jeszcze? Hahahaha Dobrego dnia :)
-
http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-szkodliwy-tormentiol.html?m=1 Ewulka, poczytaj i zdecyduj
-
Dzieńdoberek :) Truskawka, ja małej nie smaruję w ogóle buzi. Ona ma ładną skórę, więc ograniczałam kosmetyki do minimum. No bo po co? Oczywiście na mróz krem mamy ;) Mmadzia, Hania w ciągu dnia zjada średnio 150 (czasem 100, czasem 180), na noc 210. Justynka, niech moc pyłkowo-witaminowa będzie z nami :) Gratki dla ząbków :) Mamuśka, jak dietkowanie? Ja się trzymam :) Od 2dni zero podjadania.
-
RudaMaruda, Ty masz krzesełko z Ikei? U nas noc też koszmarna. Jasia bolał ząb, miał stan podgorączkowy ( zdążył iść na 2dni do szkoły po chorobie), Hani katar, mam wrażenie, siedzi w zatokach. Jak tylko się położy, zaczyna kaszleć, do tego znów się dusiła flegmą... No i znów dziś przyjdzie do nas lekarz. Dobrze, że zostawiam małego jeszcze rok w zeròwce, to nie będzie mi żal tych opuszczonych dni... Może się wykuruje przez ten rok.
-
Tekst linka Ewelad, właśnie Tobie jeszcze miałam odpisać, bo oglądałam Cię na prywacie...No no, dziewczyna jak ta lala :) Zaskoczeniem były dla mnie Twoje długie włosy, bo byłam przekonana, że są krótkie i proste :)
-
Mmadzia, teraz przepisy się zmieniły i wystarczy, że poduszka jest wyłączona :)
-
Misiaczek, ja nie wycieram pupy za każdym razem, a chusteczki mokre używam od wielkiego dzwona (dokładnie i w przenośni) Mamuśka, witaj w klubie :) Ja również dziś nie mam apetytu. Jak na pierwszy dzień diety super, choć trochę za mało :) Bashia, ja mam małą z przodu. Pamiętaj jednak, że tak przewożąc dziecko, musisz mieć poduszkę wyłączoną. Hania dziś spała 2razy po 3,5h :) Teraz obudził ją kaszel i rozbudziła się na dobre...
-
Misiaczek, wprowadziłam Cię w błąd, za co serdecznie przepraszam. Tu się kłania czytanie ze zrozumieniem... Okazało się, że to była jedynie sugerowana forma przewożenia maluchów. Jako rekompensatę, przesyłam Ci fajny artykuł w w/w temacie