-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez siwa87
-
też nad tym myślałam ale musiałabym walnąć cały pokój na biało bo jedna ściana będzie wyglądać kiepsko :/ białe łóżeczko, biało i różowo-pastelowe dodatki i jakoś się pomieścimy, gdyby to był pokój tylko dla Leny to ok, ale póki co dzielimy przestrzeń w naszej sypialni więc i tak się cieszę :) i po raz kolejny mam dylemat co do imienia... :( nawet jak piszę imię Lena to jakoś mi to nie brzmi, ja mam tendencję do zdrabniania imion, nie lubię gdy ktoś krzyczy Ewka, Baśka, Aśka... a do Leny nie widzę zdrobnień, to imię nie ma charakteru :/ jest tylko zgrubienie imienia "Lenka" :/ eh... dobrze, że jeszcze jest czas
-
aaaa, zapomniałam się Wam pochwalić moim tworem :) już wspominałam, że dosłownie wszędzie mam drewno... no właśnie, więc postanowiłam jednej ścianie nadać troszkę uroku i oto efekty: a z materiału który mi został planuję zrobić podusię i do dwóch białych ramek włożyłam też ten materiał, dokupię jeszcze dwie i literki i sama zrobię napis "Lena" :) a nie tak jak na tej stronie za 69 zł za jedną... ;) http://peticado.pl/pl/produkt/literka-w-ramce/?category=literki/literki-drewniane
-
joasiaG ciekawe czy zwróciliby Ci kasę gdybyś się do lipca nie zorientowała i by przepadły te zajęcia... eh dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie leukocytów, białe ciałka zawsze jakoś mi się źle kojarzyły... ale jeśli w ciąży to normalne to ok dopytam gina w Polsce a tutaj "porno i duszno" normalnie :) hehe, nie ma czym oddychać liczę na jakąś burzę bo jak noc ma wyglądać tak jak dzisiejsza to nie zasnę...
-
odebrałam rano wyniki badań glukoza ok ale mam coś nie tak z leukocytami :/ za dużo i to sporo za dużo czekam na przyjazd do Polski, dopytam ginekologa miałyście taki problem? a może w ciąży to normalne? może wytrzymam do 10 czerwca bo w necie wolę nie czytać, się tylko bardziej denerwuję... u mnie będą pieluchy jednorazowe jeśli tylko pupa mojej córy na to pozwoli :) chciałabym też karmić piersią ale z tą siarą u mnie póki co cisza w sobotę lecimy do kraju, liczę na duży shoping :) oszczędzam tutaj i nie kupuję prawie nic żeby poszaleć w Polsce, tam nawet bez promocji dla nas jest promocja :) ostatnio widziałam tutaj komplet body, pajacyk, śliniaczek i rękawiczki za 18 euro :/ i to w normalnym supermarkecie na dziale dziecięcym! to mam nadzieję, że w Pl. trafi się coś taniej? Pozdrawiam w ten upalny dzień
-
Julita śliczne rączki, mi ostatnio na usg lekarka liczyła paluszki u rączek i nóżek :) a to ciekawe, przecież dziecko nie widzi tego urządzenia a jakby instynktownie zasłania buźkę :) słodkie te nasze skarby :) biletu do Polski jeszcze nie mam ale już na wizytę się umówiłam :) 10 czerwca na 3d 4d we Wrocławiu. nie mogę doczekać na nagranie bo mam dostać dvd z badania pozdrawiam słonecznie ps. stronka, którą dziś znalazłam, może się przydać do inspiracji: http://www.ciazaicalareszta.pl/
-
wczoraj w sklepie podeszła do mnie starsza pani, taka prawie babuleńka i coś do mnie mówi po swojemu, byłam co prawda ze znajomą Francuską ale nic nie musiała mi tłumaczyć, z twarzy tej kobiciny widziałam wielką radość na widok mojego brzuszka, złapała mnie za rękę i mówiła jeszcze coś do mnie przez chwilę później podeszła jeszcze raz jak się zorientowała że ja tylko po angielsku rozmawiam i powiedziała że: moja córka na pewno będzie taka piękna jak ja. Normalnie się wzruszyłam, aż ją uściskałam :) Wieczorem tak się zastanawiałam oczywiście czy to nie jakaś czarownica bo w dzisiejszych czasach ciężko spotkać tak życzliwych ludzi a do tego miała takie okulary co się same przyciemniają i nie za dobrze widziałam jej oczy więc myśli mi się kotłowały przed zaśnięciem :) hehe chyba to ja jestem większą czarownicą skoro tak pomyślałam :) pozdrawiam mamuśki
-
kasia_asia Ja tam cały czas w leginsach, sportowych butach, bez makijażu, lakieru na panokciach... Mam potrzebę naturalności i wygody kiedy zmagam się z tym całym ciężarem ;) cały czas? poważnie? nawet na moment nie masz ochoty ubrać czegoś podkreślającego brzuszek? jakoś smutne to, przepraszam :) ja też raczej nie śmigam w szpilkach ale pomalowane oko, zwiewna sukienka czy fajny top to takie przyjemne... spróbuj, polecam :)
-
sexi w ciąży owszem ale muszę mieć dobry dzień bo jak wstanę lewą nogą to choćby nie wiem co to nie mam nawet ochoty myśleć, żeby się wysilać :) miewam takie dni, że chodzę cały czas w pidżamie... Ale czasem bywa i tak, że na głupie wyjście do supermarketu (co tutaj obecnie jest moją największą atrakcją) potrafię się wystroić a po powrocie mąż sprawdza, czy mam na sobie stringi hehe i pyta gdzie byłam bez niego :) hehe nie wiedzieć czemu ta moda, która już odeszła do lamusa nadal pociąga mojego męża więc czasem zrobię mu niespodziankę i się wystroję w sexi bieliznę do łóżka. Nawet na jakieś gimnastyczne pozycje się wysilę choć z moimi 8 kg do przodu bywa co raz gorzej :) Tak, chyba jest w takim razie coś z nim nie tak bo żona z brzuszkiem go pociąga :) Jestem dziś po glukozie... A śmiać mi się chce bo ostatnio zażartowałam na forum, że we Francji to pewnie z palemką podadzą tą glukozę, że nawet nie poczuję smaku... Zabrałam profilaktycznie szklaneczkę, łyżeczkę i pół cytrynki :) hehe pytam babkę czy mogę sobie wcisnąć ale chyba mało kumata w angielskim i o co pytam bo ja mówię "lemon" a ona do mnie "orange", no dobra myślę, zwał jak zwał, ważne, że domyśla się o co mi chodzi i że sobie zaraz wcisnę tą swoją cytrynę :) hehe, a ona przynosi mi taką małą buteleczkę z pomarańczowym płynem i narysowanymi pomarańczami hehe no i ja wyszłam na blondynkę :) nawet z torebki nie wyciągałam już tych łyżeczek :) słodkie jak diabli ale smak pierwsza klasa :) po pół godzinie prawie zasnęłam z głową opartą o ścianę to podeszłą do mnie babeczka z tego laboratorium i zaprowadziła mnie na kozetkę i przekimałam pół godziny w pozycji leżącej :) kultura normalnie. Wszystkiego naj z okazji Dnia Dziecka, żeby w każdej z nas na zawsze coś pięknego z tego dziecka zostało.
-
linki na poprawę humoru i chwilę przemyślenia (koniecznie pokazać swoim facetom:) ) http://joemonster.org/art/32389/Nie_stac_go_na_to_by_zona_opiekowala_sie_dzieckiem_jego_tekst_hitem_internetu
-
EWA.7 niepogoda ja też będę tą serię kupować, są sprawdzone, jak pilnowałam synka sąsiadki to tylko tych używałam, są w rozsądnej cenie, mają dobry skład - po co przepłacać - dla znanej marki? Dla mnie bezsens! ;) PS. Sama używam Babydream fur mama olejek na rozstępy i kosztuje jedyne 12 zł a jak dotąd daje radę ;) jak zobaczyłam tylko nazwę BabyDream to od razu mnie na wymioty bierze, nie wiem jak ten Twój olejek ale ja mam żel/krem do mycia dla mam i balsam na rozstępy z tej serii fur mama i jak tylko czuję ten zapach to mam mdłości :/ balsam tragedia, już lepiej się niczym nie smarować niż tym rzadkim i wręcz śmierdzącym czymś :( żele wykończę bo szkoda wyrzucać pieniądze, kupiła mi mama i przywiozła ostatnio zapas :/ chciała dobrze dla córki, ale ja dla swojej wybiorę każdą inną firmę tylko nie ten niemiecki "dziecięcy sen"...
-
dziewczyn y pytałam ostatnio o te skurcze Braxtona ale chyba nikt nie zauważył ;) podobnie jak Wy miewam jakieś takie napinania brzucha, koło pępka taka bulwa wyskoczy po lewej albo po prawej stronie, rozumiem, że to mała się rusza (przynajmniej tak mi się wydaje) a te skurcze na czym polegają? już je mamy na tym etapie ciąży? drugie pytanie co do siary już kilka tygodni temu pisałyście, że macie u mnie nadal nic, to normalne? mam w ogóle nie wrażliwe piersi, urosły i to baaardzo ale nadal są niewzruszone :) ani nic z nich nie leci...
-
Gosia.M trafiłaś prawie idealnie, tutaj w sklepach jest takich rozwiązań bardzo dużo, zrobiłam fotki z katalogu bo w necie nie mogę znaleźć na polskich stronach (u nas to chyba nie jest takie popularne, może na zamówienie) a tu proponują fajne łóżeczka, które rosną z dzieckiem (przykłady poniżej) ale cena... 700 euro i w górę. Na allegro znalazłam jedno takie łóżko za 1700 zł ale kolorystyka tragiczna.
-
Kuki82 julita1987 Hej ja właśnie siedzę po krzywej bleht a ten drewniany patyczek najgorszy smak czuje do teraz fuuu jak robiłam to badanie to poszłam do przychodni ze swoją szklanką i łyżeczką :) ja pójdę w poniedziałek, albo w środę, jeszcze zobaczę, ale na bank wezmę zestaw obowiązkowy tak jak napisałaś :) hehe kubek i łyżka :) a co do wanienki i tego siedziska, to ono jest dopiero od 6 miesiąca :/ sama nie wiem, tutaj w sklepie widziałam takie wanienki co normalnie się do wanny wsadza i już. No mam dylemat bo to Chicco jest drogie (400 zł, tutaj 190 euro!) a zamienniki nie powalają :/
-
mycha88 Dziewczyny ja głupia naciągnęłam się żeby coś z wysokiej półki wziąść i zabolało po prawej stronie od pępka (tam najczęściej mały kopie) teraz się boję czy nie zaszkodziłam, już mi siedzi w głowie odklejające się łożysko, miała któraś coś takiego czy tylko ja taka głupia? ;/ Wydaje mi się że mnie brzuch boli gdzieś w okolicach tego boku i żołądka, tylko nie wiem czy rzeczywiście coś mnie boli czy sobie uroiłam i podświadomość zadziałała żeby było śmieszniej chyba coś mam znów z nerkami :( Wczoraj zaczęło mnie boleć przy koszeniu trawy w plecach po lewej stronie między żebrami a miednicą, dziś boli coraz bardziej i chyba zaczyna mi się ból rozchodzić stopniowo na prawą stronę, dodam że kiedyś miałam kamicę nerkową... ;(( to widzę, że Ty taka sama strong woman jesteś jak ja - głupie jesteśmy i tyle! nie dźwigaj! nie koś trawy! ja wczoraj poszłam na zakupy i nie wzięłam kosza tylko takie małe dwa koszyki na jeżdżący wózeczek włożyłam, pojechałam tylko po kilka rzeczy... już przy kasie dwie siaty mi wyszły i nie miałam koszyka (bo te z małymi trzeba zostawiać przed kasą) i do auta targałam te dwie reklamówy... od wczoraj boją mnie mięśnie u dołu brzucha po nocy było jeszcze gorzej tak jakby zakwasy ale sama nie wiem czy to rozciągnąć, poćwiczyć czy po prostu już tylko siedzieć i czekać grzecznie aż przejdzie. A w pierwszym trymestrze jak nie było brzucha widać to jeszcze mężowi w stolarni pomagałam drewno do maszyny ładować, taka zdolna jestem. Później wyczytałam, że to może doprowadzić do przedwczesnego porodu (nawet jeśli dźwigasz w pierwszych tygodniach)... Więc jesteśmy w ciąży i jak święte krowy nic nie robimy! Wolno nam!
-
Gosia.M siwa87 chyba takie coś by ci pasowało:) blisko :) bardziej takie ooo:
-
heh, fakt, drewna już dosyć :) poza tym się nie składa to drewniane i jest na kółkach :/ muszę przemyśleć, wolałabym łóżeczko z zabudową i przewijakiem wtedy sobie wanienkę oddzielnie kupię taką normalną
-
ja się napaliłam na to: http://www.chiccopolska.pl/produkty/8058664043569.wanienka-z-przewijakiem-cuddle--bubble.pielegnacja.kapiel.html może są tańsze zamienniki, ale jeśli łóżeczko będzie bez dostawki na przewijanie to wybiorę ten model chociaż nie wiem czy nie lepiej jest jednak wstawiać wanienkę do normalnej wanny, kurcze, jakoś te stelaże chwiejne mi się wydają, jeszcze z wodą... :/
-
wiruśka dziewczyny!! powiedzcie mi taką rzecz.. czy któraś z Was ma problem z krwawiacymi dziąsłami? Bo ja nie wiem jak sobie z tym poradzić :( myję zęby- krew, jem cos-krew.. ostatnio nawet zaczęły krwawic same od siebie :( przybijam piątkę mam problem nie tylko z dziąsłami i zębami ale też z nosem, mam ciągle zatkany a jak smarkam to krwią :/ zauważyłam też, że mam rzadszą tą krew bo ostatnio zacięłam się na nodze i leciało jakby mnie ktoś zarzynał, ale może dzięki temu nie mam żylaków? :)
-
a ja jednak stawiam na drewniane, choć wyszywane też są ładne pochwal się efektem :) ps. uwaga na literki, które wyglądają jak drewniane a są z pianki :/
-
uwielbiam literki no i dlatego mam problem z wyborem :) hehe, jakbym mogła to bym wszystkie zamówiła, ale mam też ambicje coś zrobić sama i chyba zamówię literki i dokupię ramki w Ikei i zrobię coś w tym stylu jak na zdjęciu, chociaż to ostatnie też mnie kusi... eh a pokoju nie mamy więc muszę zagospodarować naszą sypialnię w której samo drewno... :( i nic cholery nic mi nie pasuje
-
Joanana bardzo mnie zmartwiłaś, mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz i z maleństwem wszystko będzie dobrze, pisz jak tylko będziesz miała potrzebę wygadania się, jesteśmy z Tobą :* mycha88, chani dziękuję bardzo za miłe słowa :) to buduje i daje motywację do kolejnych sesji Popieram zdanie Cataristy do do pokoiku Emimilki, dorzuciłabym jeszcze jakieś odcienie pasteli, tak żeby troszkę kolorku nadać.
-
mnie też czeka krzywa cukrowa w przyszłym tygodniu :/ ciekawe jak tutaj to wygląda, może glukoza już jest zmieszana z cytrynką i podana z palemką? :) hehe to ja też się zareklamuję z moimi zdjęciami :) https://www.facebook.com/ewamm.foto polecam szczególnie albumy z dzieciaczkami i brzuszkami polecam taką formę uwiecznienia tego szczególnego momentu co do połogu i dochodzenia do siebie, to prawda, że przez 6 tygodni nie wolno uprawiać seksu? nie wiem jak natura zdecyduje ale pozostawiam to jej wyborowi czy CC czy SN moja mama miała 3 cesarki więc jeśli to prawda, że nasze ciąże są podobne do tych jakie miały nasze mamy to już się boję... miałam wycinany wyrostek, blizna wygląda tak samo jak po CC i przez dwa tygodnie ledwo chodziłam, nie mogłam się śmiać i wypróżnić :/ jak teraz miałoby to wyglądać tak samo + opieka nad maleństwem to czarno to widzę... ale coś czuję, że nie do mnie decyzja będzie należała :/
-
ania.r. moja mama ma urodziny 7 września, ja mam 10 tak jak miała moja prababcia, moja chrzestna 2, mój braciszek i siostrzyczka też byli z września 5 i 9, także znak zodiaku Panna to u nas standard w rodzinie :) też liczę na to, że mała zrobi mi prezent i zamiast na 16 wyjdzie na urodziny :) a jak Jej się nie będzie spieszyło i zostanie do 42 t.c. to na rocznicę ślubu 4 października :) hehe joasiaG - stronka polubiona :) podeślę później moje focenia też na fb Catarisa cudna córa, świetnie, że masz już takie wyraźne, ja robiłam 3 tyg.temu i zrobię za 2 jak będę w Polsce a tutaj masz pomysł na pamiątkę (zaczyna się od 2min 22'):
-
kiti Hej wrzesnioweczki! Czekam cierpliwie na poniedzialek. Bedzie polowkowe :) i tak mysle nad ponownym badaniem na toxoplazmoze. Na poczatku ciazy wynik wyszedl ujemny. Czy ktorejs z Was lekarz kazal takie badanie powtorzyc? ja mam tokspolazmozę badaną co miesiąc :/ bo w przeciwieństwie do różyczki wyszło, że nie mam na tokso wykształconych przeciwciał w swoim organizmie więc profilaktycznie sprawdzają co miesiąc bo praktycznie każdego dnia możesz "otrzeć się o kota" :) albo zjeść niedogotowane mięso czy sushi :)
-
rany, dziewczyny za Wami nadążyć... :) hehe mamy już imię - NARESZCIE! :)Będzie: Lena Viviane Magdalena Udało się pogodzić bo pierwsze jest uniwersalne i w Polsce i we Francji, drugie typowo francuskie (stare imię) a ostatnie typowo polskie. Mała kopie jak szalona. Pół nocy nieprzespane, teraz siedzę piszę i też kopie... apropos, opiszcie mi proszę jak wyglądają skurcze Braxtona i czy możliwym jest czuć je już teraz? ja miałam OM 10 grudnia i termin mam na 16 września. ale wczoraj na kontroli gin.mówiła, że jestem w 24+5 czyli dziś 24+6. ps. dobry tekst o tej "matce polce pokalanej" :)