Skocz do zawartości
Forum

siwa87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez siwa87

  1. siwa87

    Wrześniówki 2015

    od kilku dni nie mam ani ochoty ani weny do gotowania, a jak tego brak to potrawy nie smakują, dlatego wczoraj namówiłam męża na pizzę byłam przeszczęśliwa jak się okazało, że facet mówi po angielsku i skomponowałam sobie pizzę z 7-miu składników taką jaką chciałam :) a dziś mam obiecane pierwsze zakupy, niestety musimy jechać 80 km do większego miasta bo pod Mont Blanc jedynie jakieś cholernie drogi "bebe9" a i tak nic szczególnie ładnego nie mają. A tutaj i w kilku innych krajach jest coś takiego jak Orchestra, ceny na metkach są dwie, zazwyczaj ta druga jest o 50% niższa, polega to na tym, że kupuje się kartę za 30 euro na rok i wszystko można kupować taniej. Właśnie na to się napaliłam bo np. body za 2, 3 euro mogę kupić, to taniej niż w Polsce :) a mają świetne wzorki, jak uda mi się coś dziś kupić to jutro podeślę fotki. Wyprawa do rodziców... eh, marzenie, chciałabym jeszcze przed 30-tym t.c. przylecieć do Polski. Brakuje mi rodziców i w ogóle mojego otoczenia... No i jak mama coś upichci to niebo w gębie :) tyle, że Jej nadopiekuńczość przez duuuże N czasem bywa męcząca, na wakacjach nawet mojej lustrzanki nie pozwoliła mi nosić itp. miłego weekendu wrześnióweczki! :*
  2. siwa87

    Wrześniówki 2015

    weronika.95 Dziewczyny możecie coś polecić na ból kręgosłupa lędźwiowego? Juz wytrzymac nie moge apap pomógł mi na 4 godziny ale nie bede brala co chwile tabletek. . Zdarza sie którejś z was taki ból? Bo mi az do pośladków promieniuje.. najchętniej wysmarowalabym sie konska mascia ale czytalam ze nie można w ciazy ; ( mi pomaga basen, wiem, na początku boli i myślisz, że nie wytrzymasz ale woda jakoś rozluźnia i unosi, mi ruch pomaga, jakieś skłony, start jest najgorszy a później jak za dotknięciem magicznej różczki... do następnego tąpnięcia :) no i poducha, bez niej bym umarła
  3. siwa87

    Wrześniówki 2015

    Catarisa Butelkę na pewno kupię tylko jeszcze nie zdecydowałam jaką. Jest firma "Mam" ponoć butelki rewelacja i smoczki. Smoczek taki od 0-2 mies. z tej firmy właśnie mam. A i butelka ma funkcję samosterylizacji. . a ja na widok smoczka dostaję szewskiej pasji! sześcioletnia córka mojego męża chodzi ze smoczkiem! jak to widzę to nie wiem czy się śmiać czy płakać, jej mama stwierdziła, że kiedyś sama do tego dorośnie... no bezstresowe wychowanie, czasem się cieszę, że nie mówię w jej języku bo chyba mój komentarz by jej wszedł w pięty. A do tego taka mała kwadratowa ch*j wie co, z głową, ni to chustka, ni to poduszka... śpi z nią, to jest wiecznie brudne i śmierdzące a ona bez zapachu tego siedliska zarazków i smoczka nie zaśnie. Boże, ja chyba będę wojskową matką...
  4. siwa87

    Wrześniówki 2015

    a takie coś? z pewnością są tańsze zamienniki ale tylko chciałam rzucić hasło: monitor ruchu/oddechu z nianią elektroniczną i kamerą: http://dino.sklep.pl/nowy/monitor-oddechu-z-niania-elektroniczna-ac1100-p-11829.html
  5. siwa87

    Wrześniówki 2015

    maryś89 Dziewczyny a ja trochę z innej beczki :) używacie może takich poduch do spania w kształcie C ?? Chodzi mi o taką jak ta : http://allegro.pl/womar-dluga-poduszka-dla-mamy-do-karmienia-kojec-i5075016268.html Ja się właśnie zastanawiam bo nie wiem czy nie szkoda pieniędzy, chociaż z drugiej strony można na niej spać, podłożyć pod nogi a później karmić. Co myślicie? ja mam taką, kupiłam we Francji za 70 euro (przecenioną z 90!) kupiłam już miesiąc temu bo nie mogłam spać, teraz jest ok choć ciężko się wygramolić w nocy na siku :) http://www.smyk.com/red-castle-poduszka-relaksacyjna-kolor-niebieski,p1080243846,swiat-niemowlaka-p
  6. siwa87

    Wrześniówki 2015

    anettt1987 Siwa87 a miałaś jakues odczucia podczas lotu samolotem oprócz tych spuchniętych kostek ?? Start ładowanie jak? Ja lecę za dwa tyg i w ciazy nue latałam. A tak to zazwyczaj trochę kręci mi sie w głowie przy starcie, obawiam sie jak bedzie w ciazy. :/ tak normalnie przy tego typu objawach przy starcie doradziłabym się napić :) hehe, ale nie tym razem :) niestety żaden lot nie należy do przyjemnych, start jako tako, ja gorzej znoszę lądowania, bo dopóki się samolot wzbija w górę to tylko uszy zatyka, ale jak schodzi to czasem szarpie, nie mówiąc o momencie uderzenia w ziemię, kangur to nic przy takim walnięciu jakie mieliśmy w Barcelonie. Myślałam, że zaryjemy dziobem. Co mogę doradzić to zsunąć się nieco na fotelu albo pochylić nieco fotel jak już stweardessa nie widzi ;)
  7. siwa87

    Wrześniówki 2015

    Gosia.M no my już po:) w ciągu tygodnia urósł 100g:)i był grzeczny i w końcu udało się zbadac serducho i twarz:) wszystko w porządku z tego co mówił dr i potwierdził płeć:) ale przyznam że jestem pod wrażeniem jego ułożenia, bo oprócz rączki przy twarzy to miał tam tez stopę hehe, aż się uśmiechnęłam do monitora jak przeczytałam o tej stópce :) słodziak! moja najpierw ssała kciuka a za chwilę miała piąstki ściśnięte jak do walki z gardą przy policzkach :) hehe co mi tu zdjęcia będą robić jak sobie spokojnie rosnę
  8. siwa87

    Wrześniówki 2015

    kiti Siwa87 widać, że wakacje udane. My w planie na przełom czerwca/lipca urlopik, ale zobaczymy czy lekarz pozwoli. Trochę się obawiam przelotu i upałów, ale z drugiej strony już nie mogę się doczekać. :) skoro jesteś wrześniówką to na przełomie czerwca i lipca będziesz w 30 tygodniu ciąży, sprawdź sobie jakie linie lotnicze pozwalają na przeloty bo niektóre właśnie od 30 t.c. zakazują, i na wszelki wypadek miej ze sobą zaświadczenie od lekarza w którym jesteś tygodniu. Ja już teraz zabrałam mimo, że to był 21 bo brzuszek widać i ktoś mógłby się doczepić bo niektóre dziewczyny mają taki sam w 8 miesiącu. http://www.cp-online.pl/pl/porady/bilety-lotnicze/lot-samolotem-w-ciazy/
  9. siwa87

    Wrześniówki 2015

    hehe, tym suwaczkiem można odliczyć "Studniówkę" :) hehe
  10. siwa87

    Wrześniówki 2015

    no właśnie chyba pora zacząć coś kupować i przestać przejmować się przesądami :/ nie mam jeszcze kompletnie niczego! (poza jedną parą śpioszków, które przysłała teściowa jeszcze na Wielkanoc w kolorze uniwersalnym bo jeszcze nie wiedzieliśmy, że będzie dziewczynka. Gdzieś wrzuciłam do szafy bo nie szczególnie mnie zachwyciły.) Ale sama jeszcze nic nie kupiłam poza poduchą ciążową która przyda się też dla małej po porodzie. Marzę, żeby przed 30 t.c. przylecieć jeszcze do Polski na shoping ale zobaczę jak będzie z kasą... Wózek oglądałam w sklepie na 3 kółkach i dla porównania wypróbowałam też normalny na 4, no bez porównania, tym na 3 można się kręcić w miejscu! :) co od razu mnie przekonało i teraz tylko za takimi się rozglądam :) co do suwaczków, jedna z mam (nie mogę teraz znaleźć:/ ) ma termin na 14 września i 20 tydzień ciąży? ja mam na 16 września i jestem wg pani ginekolog w 23 t.c. i 6 dni. Wg suwaczka też inaczej... a mała pewnie i tak zrobi niespodziankę i wyjdzie wcześniej :)
  11. siwa87

    Wrześniówki 2015

    a no wróciłam ;) padło pytanie o upały, maksymalnie było 37 (ale bardziej parno niż gorąco, po prostu nie było czym oddychać) starałam się pić dużo wody, ale też bez przesady bo zwiedzając miałam problem ze znalezieniem toalet i często sikałam w krzakach :) na basenie zakrywałam brzuchol ale nie unikałam jakość specjalnie słońca, często się schładzałam, właściwie codziennie w ruchu i o dziwo lecąc na wakacje miałam straszne kłucia i ciągnięcie skóry szczególnie w okolicach blizny po wyrostu, podczas pobytu na wakacjach ból minął, chyba dlatego, że się nie oszczędzałam i więcej ruszałam niż w domu czyli sport wskazany :) najgorsze były przeloty szczególnie, że mieliśmy przesiadki w obie strony i podróż łącznie trwała 11 i 12 godzin :/ i troszkę mi kostki spuchły ale odrobina ruchu pomogła i na spuchnięte nogi. Po powrocie miałam ponad 60 stron do nadrobienia :) witam więc nowe mamuśki i ślę uściski dla wszystkich wrześniówek. ps. w międzyczasie znajoma z Polski, która miała termin na 6 czerwca, urodziła miesiąc przed terminem przez cc. Poszła przypadkiem na darmowe usg w ascocie i się okazało, że ma małowodzie. Do rana dziecko by nie przeżyło...
  12. siwa87

    Wrześniówki 2015

    ja brałam Omega Med i kwas foliowy a teraz mi się skończyły i zaczęłam brać Pharmaton, jedna tabletka dziennie. Tylko, że te suplementy diety to chyba bardziej blacebo, ale biorę bo witamin nigdy dość ;)
  13. siwa87

    Wrześniówki 2015

    POLA! będzie dziewczynka :) mąż powiedział "olala, three cipka in home" :) hehe a przeczucia mieliśmy oboje na Maksymiliana, nawet te ogórki kiszone to ściema! :) waga 460 g ale jakbym nie zapytała to niczego bym się nie dowiedziała rozwarcia nie sprawdzała, że tak powiem nawet majtek nie ściągnęłam i cytologii też nie powtórzyła, eh... za to mam jedno zdjęcie w 3d bo się okazało, że to tylko kwestia przełączenia urządzenia, ale niechętnie i tylko na moment, jakby płaciła za każdą sekundę w 3d. Wszystko ok, zgoda na jutrzejszy wylot też podpisana, żeby się na lotnisku nie czepili bo brzuchol dość pokaźny jak na 21 tydzień i 5 dni (tak mi wpisała, że właśnie jesteśmy w 21+5). Pozdrawiam mamuśki wrześniowe, nowe witam, maturzystki - trzymam kciuki! Do zobaczyska za tydzień :*
  14. siwa87

    Wrześniówki 2015

    zgagi nie mam ale od kilku lat refluks powracający waga od początku +6 kg obwód brzucha 92 cm tyle co sama sobie mogę sprawdzić... aaa, no i spać nie mogę, budzę się już nie tylko na siku ale też z bólu pleców i braku odpowiedniej pozycji dzisiaj brzuchol daje mi w kość, jest strasznie twardy i mam wrażenie, że od rana urósł dwukrotnie...
  15. siwa87

    Wrześniówki 2015

    wytłumaczcie mi proszę po co piłyście tę glukozę? jutro mam wizytę z usg, poznam płeć, mam też kilka pytań do niej co do pojutrzejszej podróży ale jestem też jakoś nastawiona negatywnie do całej te sytuacji, że nic nie wiem o swojej ciąży i dziecku, że jutro chcę ją zapytać czy ma zamiar w ogóle zrobić mi jakieś badania czy dopóki nie wyląduję na pogotowiu się mną nie zainteresują tutaj... Wyczytałam w necie, że Doppler plus badanie serduszka dziecka powinni mi zrobić bez łaski. Piszecie o wadze maleństw... nawet nie wiedziałam, że da się to określić... jestem załamana, chcę do domu...
  16. siwa87

    Wrześniówki 2015

    no to muszę przyznać, że moje bobo ma chyba ADHD bo wierci się dzień i noc godzinna przerwa mnie martwi kiedy będzie spał/spała?
  17. siwa87

    Wrześniówki 2015

    o rany, ale się własnie strachu najadłam! z lewej strony od pępka miałam dosłownie piłkę a nie brzuch! czy to możliwe żeby dziecko się przekręciło w tym momencie o 180 stopni!? teraz jest ok ale brzuch zrobił się w tym miejscu twardy a skóra myślałam, że pęknie... co to było? dobrze, że mam jutro wizytę kurde, nawet nie zdążyłam zdjęcia zrobić żeby pokazać Wam i lekarzowi
  18. siwa87

    Wrześniówki 2015

    monikalina mycha88 tak, mój mąż zawsze ze mną chodzi, jest bardzo zaangażowany, poza tym bym sobie najzwyczajniej bez niego nie poradziła bo niestety lekarze niby tacy światli ludzie a najpopularniejszego języka na świecie nie znają poza tym ciężko czasem przetłumaczyć "macica, łożysko, przednia ściana, odklejające się łożysko..."itp. i tak mój mąż się doszkala z dziedziny ginekologii :) piersi mi nie badała wcale, pojutrze wylatuję na wakacje i też mam wiele pytań, wątpliwości, jak się zabezpieczyć, na co uważać a nie mam jak zapytać w internecie tylko straszą promieniowaniem na lotnisku, przegrzewaniem, zmianami ciśnienia, zbyt długą podróżą autem... eh, szkoda gadać ania.r. dentystów też nie lubię a w 11 t.c. byłam zmuszona wyrwać zęba :/ infekcja i dziąsło podchodzące ropą zadecydowało, że to jest bezpieczniejsze dla dziecka :/ też mam USG jutro i też się dowiem czy chłopak czy dziewczynka o 16:30 :) Ewella co do 4d to we Wrocławiu wiem, że cena oscyluje w granicach 200 zł i dają DVD z 20 minutowym fimikiem. Pozdrawiam maturzystki
  19. siwa87

    Wrześniówki 2015

    też chciałabym zmienić lekarza ale nawet nie wiem jak to wytłumaczyć we francuskim szpitalu gdzie mają mnie za jakąś prostaczkę z Rosji czy Ukrainy :/ miesiąc temu na wizycie miałam cytologię, wyszła jakaś bakteria więc przysłali mi do domu receptę na jedną globulkę i jakieś leki (ale kij wie czy to był antybiotyk) w każdym razie przeszło. Na ostatniej wizycie na logikę powinna cytologię powtórzyć, tak dla pewności chyba czy już nie ma bakterii, a ona nawet że tak powiem nie zajrzała do środka :/ z tego forum się dowiedziałam, że powinno się kontrolować rozwarcie i teraz 3 cm to norma, ale ja nawet nie mam pojęcia bo nikt mi tu tego nie tłumaczy :( zmierzyła centymetrem krawieckim chyba wielkość macicy ale też mi nie powiedziała ile mam i ciśnienie. Na wyświetlaczu zobaczyłam, że mam niższe niż zazwyczaj a ona na to, że w ciąży to normalne, że jest niższe (?) yyy, no właśnie, to normalne? skoro tętno mamy wyższe to ciśnienie chyba też raczej w górę a nie dół? na szczęście toksoplazmozę badają mi co miesiąc i mocz. Mam chyba doła, czasem mi się chce płakać i mam ochotę wrócić do domu... w środę dowiem się czy Max czy Pola. Chyba tylko to mnie trzyma na duchu.
  20. siwa87

    Majóweczki 2015

    Kari_nka Ja musiałam mieć nie pomalowane i u rąk i u nóg . Położna powiedziała że wrazie cesarki patrza na paznokcie u stóp. Więc lepiej dmuchać na zimne. a co jeśli ktoś ma zażelowane u rąk i u stóp? :/
  21. siwa87

    Wrześniówki 2015

    a słyszałyście o tym przypadku, to dopiero extrema, odwrotnie, matka umarła a dziecko się urodziło po 8 tygodniach! http://dzieci.pl/kat,1033939,title,Dziewczynka-urodzona-po-smierci-matki,wid,17506671,wiadomosc.html?_ticrsn=3&smgputicaid=614cdb
  22. siwa87

    Wrześniówki 2015

    dziewczyny! pozytywne myślenie! wiem, że łatwo mówić ale bez takiego myślenia chyba bym nigdy nie chciała zajść w ciążę moja mama była 4 razy w ciąży a jestem jedynaczką mój braciszek i siostra zmarli kilka dni po urodzeniu (podobno mieli źle wykształcone organy oddechowe) ja byłam trzecia ale rodzona w na tamte czasy najlepszym szpitalu w Warszawie a nie tak jak moje rodzeństwo na Śląsku (ołowica i smog...) a 4 raz poroniła jak miałam 6 lat, po trzech cesarkach lekarz powiedział, że nawet jeśli by doszło do porodu to albo mama albo dziecko i tak by umarło... więc jestem ogólnie przerażona, do tak na prawdę niedawna nawet nie chciałam słyszeć o ubrankach, wózkach czy łóżeczkach ale z każdym tygodniem napełniam się optymizmem i w końcu muszę myśleć pozytywnie bo przecież mimo więzów krwi jesteśmy zupełnie różne. Każda ciąża jest inna, klimat, otoczenie, nawet czasy się zmieniły. Więc głowa do góry, jak nie my to kto!? :)
  23. siwa87

    Wrześniówki 2015

    jestem załamana, wózek który mi się podoba i ma tzw. 4w1 kosztuje... 3285 zł! (ok 820 euro) o dziwo we Francji znaleźliśmy dokładnie to samo za 680 euro tylko bez gratisów typu folia ochronna czy moskitiera. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5290454223&ref=last-visited ale to przecież kosmiczna cena, nawet jeśli planujemy drugiego bobasa...
  24. siwa87

    Wrześniówki 2015

    malutka1989 U mnie tez rosolek;)) i cos tam jeszczr ale ni wiem co tesciowa gotuje;))) a wlasnie wozek hmmmm nie wiem jaki bedzie dziadkowie maja kupic nie bede im odbierać frajdy z wyboru ;))) ja wole ubranka.kupować i inne rzeczy;* tylko wciaz sie boje ale mam mocne postanowienie se jak we wtorek wszystko bedzie ok to kupie cos dzidzi;* Jak wasze relacje z tesciami??? Teściu i teściowa (nie żyją razem) ale w takiej samej odległości ode mnie - 900 km Moi rodzice w 1300 km :( więc jestem tu sama sobie, jakoś wcześniej też nie miałam żadnej ciężarnej koleżanki od której mogłabym się czegoś nauczyć, podpatrzeć. Wszystko jest dla mnie nowe i czasem też mam smutne myśli. Moi obiecali przyjechać we wrześniu na dłużej pomóc w pierwszych dniach ale to jednak nie to samo. Karolaaa ciekawy temat poruszyłaś, co do kochania własnego dziecka to nie mam obaw, bo czekam na nie jak na nic innego, mój mąż ma córkę z poprzedniego związku, prawie 6-cio letnią i czasem bywa ciężko szczególnie, że nie porozumiewamy się w tym samym języku a z obserwacji jej zachowania to czasami włącza mi się nerwica... bardzo czekam na swojego potomka bo najzwyczajniej w świecie czuję się tu samotna ;) ale najbardziej obawiam się tej depresji poporodowej... już teraz łapię doły, że jestem tu zdana na siebie, że ze wszystkimi pytaniami muszę zwracać się do Internetu lub liczyć na to, że może jeszcze w czerwcu uda mi się przylecieć do Polski na jakąś wizytę u mojego ginekologa we Wrocławiu. I w ogóle... przez ten deszczowy weekend mam chandrę :/
  25. siwa87

    Wrześniówki 2015

    Karolina 83 siwa87 Kilka pytań... 1. wiecie może na ile sobie można pozwolić z opalaniem? konieczny jest filtr 50 i strój Arabki czy aż tak nie trzeba panikować? 2. jak radzić sobie z bólem w lędźwiach? nie da się wyprostować ani zgiąć...? 3. czy też Was bolą sutki? nie mam siary jak reszta dziewczyn tutaj ale mam wrażenie, że z zimna aż mi wykręca końcówki mocy :) 4. jakie sporty uprawiacie? basen to na razie jedyne co mi przychodzi do głowy, co to ten pilates bo podobno też można. Pozdrawiam wrześnióweczki! 1. Moim zdaniem to zależy od karnacji. Ja mam bardzo jasną i po chwili siedzenia na słońcu bez kremu z filtrem zamiast opalenizny miałam czerwone plamy. Brzydko to wyglądało i schodziło przez tydzień. Przez zmiany hormonalne możemy gorzej reagować na słońce, więc dobry krem z filtrem się przyda. 2. Na bóle w odcinku lędzwiowym kręgosłupa mogę polecić ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej. Takiej o średnicy 65 lub 75 cm. Fajne mobilizuje kręgosłup i rozluźnia. Piłkę można kupić w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym, w sklepach sportowych, a nawet w Tesco. 3. Czasem bolą, ale nie mam na to sposobu :( 4. Ja teraz nic nie ćwiczę. Ortopeda polecał mi ćwiczenia w wodzie. Znalazłam 3 baseny na których prowadzą zajęcia dla ciężarnych, ale jeszcze nie mam zgody od lekarza. Czasem chodzę na krótkie spacery. Pilates ćwiczyłam do stycznia, potem mdłości mnie rozłożyły. To są ćwiczenia podobne trochę do jogi, baletu, rozciągające, niektóre są wzmacniające, np. podpory, pompki. Nie wszystkie nadają się dla ciężarnych, ale większość można zmodyfikować i spokojnie ćwiczyć. W pilatesie ważne jest prawidłowe oddychanie i precyzyjne wykonywanie ćwiczeń, dlatego lepiej jest zaczynać z instruktorem. Najlepiej chyba znaleźć zajęcia dla ciężarnych, chociaż na zwykłych zajęciach dziewczyny w ciąży też dawały radę. Nie polecam dla energicznych osób, które wolą szybsze ćwiczenia, bo do pilatesu trzeba mieć cierpliwość. Dzięki za odp :) mam karnację szybko opalającą się na brąz więc mam nadzieję, że Teneryfa mnie nie wykończy bo lubię się opalać jak mam w pobliżu miejsce do schłodzenia. z tym pilatesem muszę przemyśleć w takim razie bo rozciąganie niby by się przydało ale jak pomyślę o ciągnącej skórze na brzuchu to chyba mam dosyć naciągów :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...