Skocz do zawartości
Forum

agneszka_j

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agneszka_j

  1. Mi lekarz na pierwszej wizycie zrobił cytologię i kazał zbadać piersi. Powiedział, że USG piersi, cytologię i badanie czystości pochwy dobrze jest zrobić do 10 tyg. Tak więc mam to już za sobą. Oczywiście też brałam duphaston (od 6 tyg.) a w 8 został zmieniony na luteinę, która została do teraz. W 9 tyg. w szpitalu podwoili mi dawkę luteiny i podobno ma tak zostać do 18 tyg... ;(
  2. Paaie, może ja się wybiorę na targi. To niedaleko mojej pracy.
  3. Jusiaaas, gdzie Ty to wszystko zmieściłaś...?! Ja gdybym miała tyle zjeść i tak jak np. Magdzie przyszło by mi jechać pociągiem, to zahaftowałabym chyba wszystko i wszystkich dookoła... ;)
  4. No to narobiłyście mi smaku tymi rybami, choć nienawidzę ryb. Jedną jedyną jaką zjem, to łosoś wędzony w sushi, dokładniej w makach a teraz zjadłabym jakąś smażoną albo pieczoną... Kurcze, a dziś u mnie klopsiki z indyka w sosie koperkowo-chrzanowym...
  5. Anka, ja też biorę Omegamed Optima Forte. Nie zastanawiaj się, tylko bierz. U mnie w aptekach te witaminy kosztują ok. 80-90zł za to opakowanie i są na zamówienie. Ja osobiście zamawiam je przez internet w jedenej z warszawskich aptek. W sumie z kurierem wychodzą ok. 69zł to i tak taniej niż w zwykłej aptece.
  6. Ja też byłam straszną miłośniczką kawy. Dzień bez kawy, był dniem straconym, ale od samego początku jak jestem w ciąży, odrzuca mnie od niej. Ostatnio wypiłam taki najgorszy szajs 3 w 1 i jakie katorgi po tym przechodziłam, to tylko ja wiem... A powiem Wam, że odkąd się przytrułam, dwa razy dziennie piję miętę (której nigdy nie lubiłam). Nie czuję po niej mdłości, a rano jak wypiję ją na czczo, to mi lepiej na żołądku. Po niej mogę zjeść śniadanie. Czytałam, że poza właściwościami wspierającymi trawienie, pobudza podobnie jak kawa ale jest delikatniejsza i lepsza dla dziecka. Ogólnie ma wiele korzystnie dla nas działających właściwości. Polecam.
  7. Dziewczyny, macie rację z tą płcią. Nie zauważyłam, że jest to odniesienie do mojej osoby.. ;/ A mój mąż nie patrząc na ten opis, popatrzył na zdjęcie powiedział, że będzie dziewczynka. Nawet założyliśmy się o płeć :)))) On strasznie chce mieć córę, choć ja czuję, że to będzie chłopak. Moja wczorajsza wizyta trwała 40min. Termin porodu wyznaczony na 18.11.2015 a z wielkości Kłębka na 12.11.2015 r.
  8. Dzieki jusiaaas. Jestem juz spokojniejsza. Trafilam na swietnego lekarza. Mam nadzieje, ze moze niedlugo spotkamy sie na jakims przyslowiowym piwku. Do Lublina i do Wawy mam podobna droge, wiec jusiaaas, Darka mowcie kiedy i przybywam ;)
  9. Dzieki jusiaaas. Jestem juz spokojniejsza. Trafilam na swietnego lekarza. Mam nadzieje, ze moze niedlugo sie spotkamy na jakims przyslowiowym piwku. Do Lublina i do Wawy mam podobna droge, wiec jusiaaas, Darka mowcie kiedy i przybywam ;)
  10. Zapomnialam dodac, ze wszystko jest ok z Klebkiem :)
  11. Nie myslalam, ze tyle Was tu z lubelskiego. Ja jestem z mazowieckiego (Siedlce), ale swego czasu czesto jezdzilam w Wasze strony. Firlej i Biale to podstawa. Suknie slubna zamawialam w Lublinie ;) Bylam dzis na USG genetycznym. Lekarz powiedzial, ze za wczesnie na osady i w dalszym ciagu nie wiem, kto u mnie "mieszka". Dziwne, bo w USG wpisal "female", ale mysle, ze to rutyna, jesli nie pojawi sie nic miedzy nogami. W kazdym razie dzisiejsza wizyta w porownaniu z ostatnia, na ktorej mialam miec zrobione rzekomo USG genetyczne, to jak roznica miedzy niebem a ziemia. Lekarz zrobil mi z 15 fotek w tym 3D. Mam rozpisane wszystkie parametry, pokazana kosc nosowa, przeziernosc, przeplyw krwi, tetno, serduszko, glowka, kosci itd. Obsluga w tym gabinecie byla na wysokim poziomie. Polozna przeprowadzila ze mna konkretny wywiad a na "dowidzenia" dostalam pake z Nivea, Dady, Jelpa i Hipp z probkami i "instrukcjami obslugi" dzidziusia. Jutro postaram sie te wszystkie przydatne artykuly przeskanowac i podeslac Darce, by wrzucila je na bloga ;)
  12. Jako, że mój lekarz nie ma takiego sprzętu (i badanie genetyczne przez niego przeprowadzone, nie było dla mnie satysfakcjonujące, ponieważ nie udzielił mi wszystkich informacji) jadę dziś na 3D/4D. Jak myślicie, poznam dziś płeć...?
  13. Velvet, podobnie jak Ty, ja od kilku dni jadam na śniadanie frytki z piekarnika ;) Ogólnie staram się jeść zdrowo, lekkostrawnie, ale nie zawsze to wychodzi (ser cammebert i pizza nie wchodzą pod etykietę lekkostrawnie). Staram sobie nie odmawiać, jeśli mam na coś ochotę a teraz cierpię. Nie wiem co takiego zjadłam, że mój żołądek zwariował.. ;( Zadam Wam trochę niezręczne jak na ten stan pytanie... Czy za Wami też chodzi alkohol? Nigdy nie lubiłam wódki, a odkąd jestem w ciąży, chodzi za mną wódka ze spritem... Ze względów oczywistych teraz mogę się obejść tylko zapachem...
  14. Dziewczyny, właśnie wróciłam od lekarza. Od dwóch dni strasznie boli mnie żołądek. Dziś jeszcze skoczyła mi temperatura. Gdyby któraś z Was miała taki problem, to tylko mięta, ranigast max i dieta lekkostrawna... Mam nadzieję, że przejdzie...
  15. Eva23, mam nadzieję, że nic Kłębkowi nie jest. Dodam tylko, że to nie był taki zwykły skok na brzuch. Skurkowany rozpędził się na zagłówku łóżka i z niego skoczył... A że nie jest mały to się wystraszyłam, bo trochę po tym bolał mnie brzuch ;(
  16. Witamy Cię Segana ;) Ja po dzisiejszej nocy wymiękam z moimi kotexami. Na wieczór chyba szaleju się napiły... Najgorsze jest to, że ten większy (bo mam dwa) skoczył mi w nocy na brzuch... ;( Nie wiem co robić, bo to kawał kocura (7kg). Najchętniej poszłabym gdzieś dziś na USG, bo wizyta dopiero 01.06.2015. Boję się, czy nie zrobił krzywdy mojemu Kłębkowi... ;( Silvara, 01.06.2015 tak to piękny czas na wizytę ;) Ja test zrobiłam 1 dzień przed swoimi urodzinami, a potwierdzenie z krwi przyszło w urodziny ;) ot taki prezent urodzinowy miałam w tym roku ;)
  17. Aaaaaaa i w etam były fajne szlafroki, tylko kurcze strasznie drogie... ;(
  18. Biiedroona, ja ostatnio kupowałam szlafrok dla mamy do szpitala. Byłam w Warszawie na Marywilskiej, kurcze ale nie pamiętam w jakiej cenie... ;( W każdym razie chodziłam też po sieciówkach, tylko tam były dosyć drogie, nie było rozmiaru i jakość nie była zadowalająca. W H&M były naprawdę fajne, ale ten z Primarka zdecydowanie wygrywa pod względem jakości, gramatury i gęstości materiału. Nie rozciągnął się, nie sprał (choć prałam go bardzo często) i dalej wygląda jakby był niedawno kupiony.
  19. Do dziewczyn z UK, odwiedzacie trochę PRIMARKA? Jestem ciekawa, czy można tam znaleźć fajne ciuszki dla maluchów i coś dla przyszłych mam...? Ostatnio jak tam byłam (3 lata temu) kupiłam fajny szlafrok i jestem z niego mega zadowolona. A i cena na styczniowej wyprzedaży była korzystna. Nie dostałabym dobrej jakości szlafroka w Polsce po tej cenie.
  20. Silvara, w Twoim przypadku podgrzewacz jak najbardziej się sprawdzi. Uważaj tylko, żeby po podgrzaniu nie śmierdział palonym plastikiem. Taki na początku miała szwagierka i musiała go wymienić na inny model. Podobnie jak Ty też mam wizytę na 01.06.2015 ;)
  21. U mnie tradycją jest, że jedni rodzice kupują wózek a drudzy łóżeczko z wyposażeniem. Mam nadzieję, że będą się jej trzymać... ;) choć nie wiem, czy mogę liczyć na to do końca.
  22. Kurcze, nie wiem dlaczego nie mogę edytować niektórych postów.... To jest wkurzające.
  23. A co do sterylizatora i podgrzewacza, to też chyba z nich zrezygnuję (choć nie wiem, czy nie odziedziczę podgrzewacza po szwagierce). Można kupić sterylizator i podgrzewacz w jednym, choć nie wiem czy jest sens zawalania takimi rzeczami mojej kuchni. Podobnie jak Paiee, butelki we wrzątku a mleko do kubka z gorącą wodą i funkcje te same spełnione ;) A jeśli chodzi o kołderkę, to nie wiem czy zwykły kocyk MINKY mi jej nie zastąpi, dopóki dziecko nie będzie większe i samo spało w łóżeczku. Narazie śpiworek i ewentualnie cieplejszy kocyk.
  24. Alexan, nie można jeśli są z niepasteryzowanego mleka. Specjalnie zwracałam uwagę na to, żeby był z mleka pasteryzowanego. Uwielbiam cammebert'a i nie mogłam się powstrzymać. Chodził za mną od kilku dni ;)
  25. A co do sterylizatora i podgrzewacza, to też chyba z nich zrezygnuję (choć nie wiem, czy nie odziedziczę podgrzewacza po szwagierce). Można kupić sterylizator i podgrzewacz w jednym, choć nie wiem czy jest sens zawalania takimi rzeczami mojej kuchni. Butelki we wrzątku a mleko do kubka z gorącą wodą i funkcje te same spełnione ;) A jeśli chodzi o kołderkę, to nie wiem czy zwykły kocyk MINKY mi jej nie zastąpi, dopóki dziecko nie będzie większe i samo spało w łóżeczku. Narazie śpiworek i ewentualnie cieplejszy kocyk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...