Skocz do zawartości
Forum

agneszka_j

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agneszka_j

  1. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem też byłoby, gdyby Maluch spał z nami w jednym pokoju, ale chce, żeby mój mąż się wysypiał. Ma zbyt odpowiedzialną pracę, aby mógł sobie pozwolić na niewyspanie czy nieprzespane noce. Dlatego chcę urządzić pokój z myślą o dziecku i o sobie.
  2. Velvet, boję się, bo doktorek na poprzedniej wizycie powiedział mi, że luteina (którą też zresztą biorę) powinna dawać odczucie pełniejszych i tkliwszych piersi, więc nie wiem już co myśleć... ;( Zobaczymy co się dziś okaże...
  3. Silvara, poszło. Jeśli chodzi o pokój dla chłopca pasuje np. szary, granatowy, niebieski, biały, krem. Tylko ten niebieski to nie taki zwykły, a coś w odcieniu U3.15.69 Dulux'a. Oczywiście tylko wybrane zestawienia, z głową połączone. A z kolei jeśli chodzi o dodatki to podobają mi się świeże kolory tj. limonka, morski, jasny żółty... I weź tu człowieku coś wybierz.... Silvara, na Allegro widziałam bardzo ładny kocyk typu MINKY kolory granat z żółtym. Mi osobiście podoba się granat z białym ;)
  4. Silvara, podeślij mi swojego maila.
  5. Powiem szczerze, że pomysłów na pokoik dziecięcy szukałam 1,5 roku temu, jak przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Już na etapie wykończeniowym chciałam przygotować pokój dla dziecka, ale stwierdziłam, że to bez sensu. Niestety nie wiem jeszcze kogo noszę, ale czuję, że to będzie chłopak ;)
  6. Silvara, dzięki za słowa otuchy. Mam zebrane fajne pomysły na pokój dla Malucha. Mogę podesłać Ci to co znalazłam ;)
  7. Dziewczyny, czy któraś z Was ma takie odczucie jakby wszystkie objawy ciąży ustąpiły? Brak bólu piersi, delikatnego pobolewania brzucha, zero mdłości, zero wymiotów. Jak wcześniej nie mogłam zjeść nic ze słodyczy i mięs, tak teraz mogłabym jeść to cały czas. Woda - piłam nawet dwie butelki dziennie (co dla mnie było dużo), a teraz jak wypiję pół butelki to sukces. Nie wstaję już w nocy do toalety. Nie wiem co mam myśleć. O 16:00 mam wizytę u gina. Strasznie się denerwuję.
  8. Zresztą, wydaje mi się, że powinnaś zanieść takiemu pracodawcy zaświadczenie o tym, że jesteś w ciąży i żądać zmiany stanowiska pracy. Jeśli nie ma odpowiedniego dla Twojego odmiennego stanu, to jego problem. Ty jesteś chroniona i zwolnić Cię nie może.
  9. Będąc na Twoim miejscu, też bym go zmieniła. Taki człowiek nie zasługuje na miano lekarza, jeśli nie widzi w Twojej pracy żadnego ryzyka...
  10. Velvet, doskonale Cię rozumiem... mam taką samą sytuację w pracy. Ja w dodatku mam dłuugą drogę do pokonania (samochód, pociąg, metro, autobus i trochę piechotki). W sumie ok. 2,4h e jedną stronę. Do tego jeszcze 3-kondygnacyjny budynek i schody, po których musiałam cały czas biegać.
  11. Mauren, Wiolinka... to jest nas 3 z tym samym terminem ;) :) :)
  12. Anya, ja też miałam potworne mdłości. Od dwóch tygodni staram się jeść lekkostrawnie i jest zdecydowanie lepiej. Zauważyłam, że mdliło mnie strasznie po smażonych i "oleistych" potrawach. Tak więc w odstawkę poszły frytki (które przez pierwszy miesiąc mogłabym jeść non stop), smażone kotleciki, spaghetti itp. Spróbuj jeść migdały lub imbir (mi szczególnie pomagał marynowany).
  13. Tak właśnie sobie przypomniałam, expirate jeśli możesz, zrób sobie hormony. Mi lekarz powiedział, że jeśli mam któregoś zbyt mało, to też może być przyczyną krwawienia i finalnie poronienia.
  14. expirate nie martw się. Ja też krwawiłam. W 6 tygodniu wylądowałam na Kasprzaka, zrobili mi USG i przepisali duphaston. 9 tydzień - znalazłam się już u siebie w szpitalu. Choć nie było to duże krwawienie, zatrzymali mnie na kilka dni na obserwację. W dalszym ciągu biorę tabletki na podtrzymanie. Musisz być dobrej myśli. Odpoczywaj, leż, nie forsuj się i spróbuj o tym nie myśleć. Poczytaj coś i postaraj się oderwać od tych myśli.
  15. WOW... Nie było mnie raptem jeden dzień a tu tyle do nadrobienia... ;) Malgosiabo i darka86 mówcie kiedy i gdzie i idziemy na kawę ;) Dla mnie to nie problem.
  16. Nie wiem jaką różnicę stanowi to czy ktoś mieszka w Warszawie czy dojeżdża tam do pracy czy do lekarza. Ja, podobnie jak koleżanka powyżej też nie mieszkam w Wawie, ale na co dzień tam pracuję, tam też mam swojego lekarza prowadzącego i chcę rodzić w Wawie. Chodzę do dr Głuchowskiego w Unicare, ale zastanawiam się czy nie zmienić na dr Sztabę. Szukam lekarza, który ma praktykę w szpitalu i przyjmuje prywatnie. Szukam lekarza godnego polecenia. Może macie kogoś takiego?
  17. Nie chcę tu broń Boże niczego reklamować, ale szczerze mówiąc, to nie widziałam żadnych efektów po Palmersie. Skóra nie była tak ładnie napięta jak po BioOil. Po Bio już po kilku dniach widziałam różnicę.
  18. Jeśli chodzi o cenę witamin, mój gin powiedział mi, że warto zamawiać je przez internet, bo jest zdecydowanie taniej, no i miał rację. Pytałam w kilku swoich aptekach i ceny wahały się między 85zł a 90zł i w dodatku były na zamówienie. W necie znalazłam te witaminy za jakieś 55zł + 14zł koszt przesyłki, co w sumie dawało mi ok. 20zł oszczędności na opakowaniu na 30 dni. Witaminy miałam dzień lub dwa później u siebie.
  19. A jeśli chodzi o olejki, balsamy itp. rzeczy, to jestem na etapie poszukiwania bezzapachowych specyfików, gdyż BioOil i Palmers dały mi się we znaki... ;/ Do 6 tyg. mogłam je stosować (po BioOil moja skóra była pięknie ujędrniona), ale od 9 tyg. nie mogę ścierpieć zapachu ani jednego ani drugiego. Jeśli znacie dobry BEZZAPACHOWY krem, olejek, balsam przeciw rozstępom, chętnie wysłucham Waszych porad.
  20. Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa. Chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami. Moja ciąża ma już 10tyg i 3 dni. W 6tyg. dostałam krwawienia. Wylądowałam wtedy na Izbie Przyjęć na Kasprzaka. Przemiła pani ginekolog zrobiła mi wtedy pierwsze USG. Dostałam duphaston i wróciłam do domu. Po wizycie u mojego ginekologa duphaston został zamieniony na luteinę. Teraz w 9 tyg. znów znalazłam się w szpitalu, ponieważ dostałam dziwnego krwawienia (przez chwilę krwawiłam a później zobaczyłam skrzep krwi po czym krwawienie ustąpiło). Dawka luteiny została zwiększona. Sytuacja została opanowana. Dziś poza drobnymi bólami w podbrzuszu, okropnymi mdłościami, straszną wrażliwością na zapachy i bólem piersi, mogę powiedzieć, że jest znośnie. Mój ginekolog od początku jak tylko okazało się, że jestem w ciąży, kazał mi łykać omegamed optima forte (dwa razy dziennie DHA i raz kwas foliowy), ponieważ podobno poza kwasem foliowym pojawiły się inne normy witaminowe dla kobiet w ciąży, tak więc zamiast brać kilka tabletek tj. żelazo, witamina D, jod i kwasy tłuszczowe nasycone, wszystko mam w jednej tabletce, z kolei kwas foliowy mam w drugiej. Nie odczuwam po nich mdłości, co po niektórych mogłabym cały dzień przesiedzieć w toalecie. Wybór pozostawiam Wam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...