Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. U nas w związku praktycznie wszystko jest demokratycznie więc wybór imienia też! Były dwie listy - moja i jego i te imiona które się nam powtórzyły zostały na wspólnej liście plus te które np ja umieściłam a jemu sie odrazu spodobały i na odwrót a potem punktacja i wykreslanie aż zostały tylko 4 - to w razie bliźniaków tej samej płci. :) Teraz tylko dwa bo dziecko jedno. :)
  2. Dobra a tak z ciekawości sabaina a co z moim imieniem? Wioletta? Też ani razu nie spotkałam w przedszkolu ani wsród znajomych.Bardzo je lubie ale nigdy nie zauważyłam tzw mody na to imię.W szkole nikogo przez wszystkie lata od podstawówki do studiów. Jedna nauczycielka miała moje imię i to wszystko. :)
  3. U mnie w regionie chyba nie wystepuje, ja nie słyszę o Rysiach a w przedszkolach pracowałam i znam modne imiona z mojego regionu z osatatmich 7 czy 8 lat. Rysia nigdy nie trafiłam, nie mówię o swoich grupach tylko o całych przedszkolach.Każdy region, miasto ma inną modę jeśli chodzi o imiona. :)
  4. sabaina - mój chciał Rysio dla chłopca ale ja się nie zgadzam bo to imię mojego ojca a mi nie pasuje, zeby wnuk i dziadek mieli to samo imię. :) Ryszard. Dziś mało spotykane imię.
  5. Chyba się wpisałam , zaraz sprawdzę czy dobrze. :) Wejdę jeszcze raz. Czyli wstawimy to później na bloga? Jak się dziewczyny powpisują?
  6. Ja nie mialam badanie na fotelu jak to mówicie ale nie martwię się tym bo to co jest normą w Polsce nie jest w innych krajach. Tutaj tego nie robia. Z tego co widzę nie daja też tylu leków na podtrzymanie typu luteina itd. W każdym kraju jest inaczej. Dobra Paaie to czekam na tabelkę - powodzenia. :)
  7. Fajny pomysł z tą tabelką Paaie - mi się podoba. :) Popieram. Tylko, że ja też nie umiem tego zrobić nawet jakby dziewczyny się zgodziły. Ja wstawiłam suwaczek własnie po to żeby sie nie gubić i nie liczyć codziennie - on mi to pokazuje. :)
  8. darka86 - ja na pewno bede coś pic bo mam tak zapisane w karie informacyjnej - tzn na skierowaniu i potem mam siedzieć 2h i czekać. Już zaplanowałam zabrać książkę żeby tam nie uschnąć z nudy. Paaie - ja tam nie wiem ale podobo faktycznie to badanie na glukozę jest także w Polsce normą tzn każda to przechodzi. Także chyba b edziemy pić wszystkie te glutozaury. :)
  9. Dzięki za informacje o badaniu poziomu cukru kobitki. Zdałyście szczegółowe relacje. Jak tak poczytałm o to mi się odechciało ale ja nie mam wyjścia.Muszę zrobić i już. Ja miałam cytologię tuż przed ciążą , chyba na tydzień przed hehe. Wynik super. Mnie natomisat cycki swędziały kilka tyg.bardzo upierdliwie a teraz już prawie przestały.
  10. sabaina - ja będę mieć badanie na cukrzycę ale tutaj to obowiązkowe dla ciężarnych w UK. Nigdy mi tego nie robili więc nie wiem na czym to polega.Podobno dają do wypicia coś co nie jest zbyt smaczne i sprawdzają reakcję w krwi. Tyle wiem. Mam to badanie 8 czerwca. A ty to miałaś kiedyś? Piszesz że cię mdli na myśl... :(
  11. Heja. Ooo a mnie też dziś podbrzusze pobolewało, po raz pierwszy od dawna. Tak troszkę tylko ale wiadomo, że człowiek odrazu się zastanawia czy to dobrze czy źle że coś tam boli. Mam nadzieję, że to tylko moja macica się rozciąga bo maluch rośnie i więcej miejsca potrzebuje. Ja dostałam zakaz baraszkowania ze względu na poprzednie poronienie i dowiem się co dalej na wizycie dopiero w czerwcu.Wolę nie ryzykować po tamtych traumatycznych przeżyciach ale powiem wam, że libido to mi wzrosło bardzo!! Normalnie aż nie wierzę. Codziennie mam ochotę a nie możemy. Fajnie tym co nie mają zakazów. :)
  12. Heja. U mnie piękna pogoda więc korzystamy. :) Szkoda mi was jak tam czytam - tu ktoś ma bakterei w moczu ,dalej inhalacje na nos, bół gardła itd.I do tego nie można się leczyć normalnym lekami.Masakra. Życzę wam wszystkim zdrowia.Mnie i moje maleństwo całe szczęście omijają chroby i zarazki. My dziś odwiedzilismy car boots gdzie kupilismy trochę cudnych używanych ubranek dla maluszka w tym mój hit - pluszowy,misiowy,brązowy kombinezonik na jesień zime dla maluszka. Cudo. :) Teraz tylko do praleczki i do szafeczki. :)
  13. Nie robię hrarbaty z mięty.Herbate pije zieloną bez dodatków typu cukier czy cytryna, natomiast mietę tak zwyczajnie jak ty napisałaś asia168 czyli listki mięty w całości wrzucam do zagotowanej wody ( do dzbanuszka żeby było wiecej i na dłużej) a jak się zaparzy to dadaję cytrynke ale nie zawsze, czasem wole bez. Nic więcej. Naturalna najsmaczniejsza. :)
  14. Zilona cherbata jest dobra zawsze i wszedzie.Piję od lat. ALE TYLKO LIŚCIASTĄ bo w tych saszetkach to same resztki przemielone.Trzeba szukać w sklepach internetowych albo herbaciarniach specjalistycznych. O malinowej nic nie wiem bo nie pijam. :)
  15. Mięte piję ale tylko z ogródka od tściowej, taką świeżą i prawdziwą bo w tą w saszetkach przemielona to nie wierze a odkąd znam różnice w smaku to nie czepiam się tych saszetkowcyh.Lipa jest też dobra - trzeba nazbierać jak kwitnie na drzewach i ususzyć. :)
  16. Hehe, ja na śniadanko zjadłam rybkę z puszki w sosie pomidorowym a na obiad smażę sobie rybke z frytkami. Zawsze kochałam rybki i jem ich taką samą ilość. Tabletek nie łykam. :) Wyniki mam super. Maleństwo ma wszystko co mu potrzeba. Pewnie, że nie warto się zmuszac jesli czegoś się nigdy nie lubiło kobitki.Ja np nie lubie tylko surowcyh ryb czyli sushi i nikt mnie nie przekona bo próbowałam nawet w Japonii i też były fuj! Nie mój smak.
  17. Poza tym ile stron internetowych tyle pomysłów co do zakazów w diecie ciężarnej - jak bym tak wierzyła we wszystko co oni gryzmolą to bym chyba żyła o chlebie i wodzie albo nawet o wodzie bo chleb też może zaszkodzić - tak czytałam gdzieś i prawie padłam ze śmiechu. Nie dajcie się zwariować kobitki. :)
  18. Można tylko z umiarem.Nie codziennie. Cytat: 5. Duże ryby morskie: tuńczyk, merlin mogą kumulować w swoich ciałach rtęć, która jest bardzo szkodliwa dla płodu. Eksperci radzą, by kobieta w ciąży jadła maksymalnie dwie puszki tuńczyka lub jeden stek z tej ryby w tygodniu. Jeden raz w tyg. to nie zbrodnia.
  19. Czyli dobrze słyszłam o tej bekofeinowej. Dzieki za potwierdzenie informacji. :) Chyba własnie naszła mnie ochota na kawę - mykam do kuchni. Zwykła czarna bez dodatków. Pychotka.
  20. Ja słyszałm, że bezkofeinowe kawy nie mja kofeiny ale mają za to więcej chemi bo muszą imitowac smak i zapach kawy z kofeiną. Ale ja się nie znam. Ciekawe co powie na to ekspert? Paaie? Wiesz coś na ten temat? Mnie bezkofeinową odradzano.
  21. Ja z moim ciśnieniem 90/60 to bym umarła bez kawy - jestem jak trup. :) Mi jak mierzą cisnienie w przychodni czy szpitalu to się zawsze pytają czy się dobrze czuję. :) Zgadza się z ta kawą - casem jest wręcz zalecana w ciąży - moja przyjaciólka tak miała - kazali jej pić bo ciśnienie za niskie,spała na stojąco. :) Ciekawostka- normalnie kawy nigdy nie piła w ciąży zaczęła. Różne cuda się zdarzają.
  22. Witam wszystkie w kolejny dzionek!! Hej Silvara pisałaś o sprawdzaniu płci w UK - tak zgadza się,tutaj robia to najwcześniej po 18 tyg. ciąży bo nie chcą zgadywać tak jak w Polsce - wola mieć większą pewność.Dla mnie to i tak nie ma znaczenia i nie rozumiem tej paniki o sparwdzenie płci jak najwcześniej - to i tak nic nie zmieni. :) Ja chcę mieć zdrową kruszynkę.Lekarze się czasem mylą określając płeć jeśli robia to zbyt wcześnie. Lekarz też człowiek i błędy popełnia. Ja wole poczekac dłużej zanim zapytam - jak juz wszystko bedzie czarno na białym 100%. :)
  23. Kupiłam wczoraj trójpak body dla mojego maluszka niewiadomej płci. :) Nie mogłam się powstrzymać bo ma myszkę miki i pluto a ja uwielbiam postacie z bajek. :) Cześć Ola84! :)) Wcześnie ci cukrzycę wykryli?! A wcześniej nie miałaś? Mnie mają badać na cukrzycę ale to już będzie chyba 17 tydzień ciąży.
  24. Nadrobiłam cały dzień waszego gryzmolenia mamuśki. :) Fajnie się to czyta. Nie wiedziałam, że mam tu tyle sąsiadek z woj.lubelskiego.Włodawa, Łęczna - wszystko znam jak kieszeń. :) To kiedy na piwko śmigamy? hehehe. Ja za mniej więcej miesiąc będę w moim rodzinnym Lublinie, w którym mieszkałam 28 lat. Jezioro Białe to podsawa wakacjowania na lubelszczyźnie ale jest też wiele innych pięknych jezior. Ja brzucha nadal nie smaruję bo mi nie rośnie.Ja zacznie rosnąć to coś tam kupię na rozstępy.Na blogu jest wszystko. Ja i moje maleństwo najbardziej kochamy jeść owoce w bardzo dużych ilościach!! :) A poza tym frytki i chipsy solone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...