Wiolinka

Paaie, Silvara - to wiedzę, że my plus kilka innych osób mogłybyśmy dodatkowe forum otworzyć - dla ciężarnych co kochają czytać. :) I też pewnie temat by się nie wyczerpał. _Alfa_ - Chmielewska to moja wielka miłość od 14 roku życia gdy przeczytałam Lesia. Potem poszło lawinowo. Też ją polecam!! Ja już dawno mam ją za sobą ale czasem powracam do jakiejś pozycji. Witaj Niutka. Wszystie co poroniły są z tobą a ja na pewno. Ja to siedziałam jak na bombie a gdzy przekroczyłam 11 tydzień to mi trochę ulżyło bo za pierwszym razem dzidzia tylko tyle żyła.

Jak któraś lubi fantastyke to polecam - Jarosław Grzędowicz serię pt Pan Lodowego Ogrodu - 4 tomy ( wszystkie w domu) oraz mojego ukochanego Sapkowskiego "Wiedźmina" - wszystkie części. (też wszystkie w domu) Ja mogłabym dla was wypożyczalnię otworzyć. :) Środek nocy a ja piszę sama do siebie.Ja i dziecko cierpimy na bezsenność. :( Widziałam bloga darka86 - będzie super!

Ja również polecam tych autorów- Camilla Lackberg, Stieg Larssona oraz John Irving. Przeczytam wszystkie ksiązki tych autorów a połowe z tych pozycji mam w domowej bibliotece.

Ja się nie znam na blogach, nigdy nie prowadziłam i nie czytałam ale na ten na pewno zajrzę. W końcu na forum też jestem pierwszy raz. Aktulnie czytam wszystkie książki Mateusza Grzesiaka. W skrócie to on pisze o rozwijaniu osobowości,o ego,o umiejętności samodzielnego myslenia, o relacjach damsko-męskich ( co według mnie jest dzis mało widoczne bo ludzie robią to co tłum, to co modne, idą ślepo a on pisze jak żyć inteligentnie,szczęsliwie i po swojemu) Zainteresowanych odsyłam do neta - jest tam dużo informacji o nim. Ja polecam np "Alpha Human" , "Ego-rcyzmy" "Ty myśl,inaczej zrobią to za ciebie".

A ja jestem molem książkowym od dziecka i jak bym zrobiła listę ulubionych autorów to by tu miejsca na forum nie starczyło. hehehe. Ja nie czytam, ja pożeram książki! :) Może później coś wybiorę i polecę. Teraz to się chciałam pochwalić, że widziałam pierwszy raz moje maleństwo. Wszystko wydaje się być w normie. Na USG było wypięte do nas pupą. No cóż. :) USG trwało długo więc sporo popatrzelismy. Mój mężczycna po wyjściu stwierdził,że to co widział na ekranie to najpiekniejszy film w jego życiu.Matko,aż się popłakałam.I jak tu go nie kochać?! I jeszcze zrobili mi test z krwii dotyczący ryzyka ZD.Czekam na wyniki.

Ja lecę dziewczyny, narazie. Napisze na pewno dzisiaj.

equendi - ja idę na 14.00 ale u was w Polsce bedzie wtedy już 15.00. expirate - ja się nie znam na alarmach ale mój się zna i powiedzaił, że trzeba baterie wymienić. Ja też bym nie wiedziła co robic jakbym w takiej sytuacji była sama. A na USG idziemy razem - mój wziął wolne ale szef kręcił nosem. Dupek.

Cześć dziewczyny. Ja od rana czekam na moje USG.O 6.00 rano włączył nam się alarm przeciwpożarowy w domu! Myslalam, ze się pali a to tylko bateria się rozładowała i dlatego on tak wył!! O matko ale stres z rana. I od tamtej pory siedzę i czekam na USG a mogłam spać bo twardo mi się spało.Krócej bym czekała. :(

Super Silvara. :) Ja się ciągle zastanawiam jak to możliwe, że oni tak wcześnie podają płeć - mi to się wydaje niemożliwe. Ciekawe jak często zdarzają się pomyłki? Często słyszycie o przypadkach, że lekarz się pomylił i była inna płeć? Mojej kuzynce to powiedział płeć jakoś na poczatku 7 miesiąca czy pod koniec 6go bo dziecko ciągle źle się układało, z reguły tyłem do badan - wypinało się na niego hehehe. :) Dodam, że to nie prehistoria.Wydarzenia z tego roku. Ona jeszcze nie urodziła.

Paaie - ja nie mogę łykać tabletek antykoncepcyjnych - za dużo efektów ubocznych. Próbowałam kilka razy i rezygnowałam. Szkoda zdrowia.Ostatnio z 5 lat temu albo 6. Też słyszłam o tym że po antykoncepcji hormonalnej tabletkowej to więcej bliźniaków jest.

emma83 - u mnie inaczej. Wszyskie koleżanki rodziły przed 30stką, oprócz jednej! Ja się czuję troche taka zacofana przy nich.Mam mało informacji o ciaży.Ja uczesniczę w forum pierwszy raz w życiu a to dlatego, że od niedawna mieszkam poza Polską i też mi brakuje bratniej duszy w podobnej sytuacji i w ogóle w podobnym wieku. Ja jeszcze nie wiem kto u mnie mieszka bo to dopiero poczatek 13 tyg i jutro mykam na usg. Ja energii mam sporo bo zawsze sporty uprawiałam.Teraz nie mogę. :( Ja też nie narzekam na dolegliwości - są znośne. :) Ciekawe czy więcej mam dołączy do nas? Trzeba się jakoś rozreklamować hehe.

pani-migotka, ja żyję w UK i tu jest nadmiar rudych.Angielskie rudzielce mi się nie podobają ale widziałam kilka razy w przedszkolu jak jeszcze byłam w Polsce ciekawe odcienie rudych włosów u dziewczynek - taki rudy kasztan. Śliczne! :) Taki ciemniejszy rudy z dodatkiem innego koloru.Nie umiem opisać. Wyglądały jakby ktoś dziecku ufarbował włosy.

Silvara ja wiem, że mamy szanse (podobno duże genetycznie) bo u niego w rodzinie są 3 pary bliźniąt a u mnie dwie pary bliźniąt były ale już są na tamtym świecie. Generlnie nie mam nic przeciwko. :)

expirate, wiesz jak miałaś kogoś rudego gdzieś w rodzinie to kto wie? Jakieś tam szanse są. :) hehehe.U mnie nie ma rudych.Nie kojarzę - to bym się zdziwiła jakby sie takie urodziło.

Silvara, expirate - mój jest jednym z bliźniąt i dobrze to wspomina z dzieciństwa.I jeszcze młodszego brata ma. Zawsze chciał mieć kilkoro dzieci jak ja. Odważny wariat - on nie wie co to dwoje naraz, ja zresztą też. :)

antala - To się troszkę odmłodziłaś tą fryzurką. :) Ale to nic złego.Czasem fajnie poczuć się znów jak nastolatka.A nie odrosną ci do ślubu? Może będzie niezbędna jakaś stylistka. A co do gadania z brzuchem to mój luby ciągle mówi w liczbie mnogiej bo jemu się marzą bliźniaki. Ja często słyszę teksty typu : jak tam maleństwa? czym dzis karmiłaś dzieci? nie jedz tego bo im zaszkodzisz itd... Ja tam nic nie wiem o bliźniakach a jutro usg. Wątpie. Brzuch mam malusi.Na pewno jedno tam siedzi.

dzieki darka86 i powodzenia tym dziewczynom co mają dziś genetyczne. Ja mam jeszcze dobę. Jutro o 14.00 usg.

Witam nowe dziewczyny. :) Ja siedzę jak na bombie i czekam na jutrzejszy skan. expirate, faktycznie można by założyć klub ciężarnych z UK gdyby nie to , że każda w innej części UK mieszka. Ja jakby co mam całkiem blisko do Londynu. ;)

Wow expirate, to chyba rekord pod wzgledem długości wypowiedzi! :)

Witam, ja jestem 30 plus lika miesięcy bo urodziłam się w styczniu. To moja druga ciąża ale pierwszą poroniłam rok temu.Chetnie pogadam z mami w podobnym wieku jak się jakieś zgłoszą.

Co do włosów to trudno ocenić jak się kogoś nie widziało.Okragła a okrągła to różnica. ;) Dochodzą inne szczegóły twarzy. Ja jak ściełam z długich to mi wszyscy powtarzali O matko ale wypiekniałaś. I tak zostałam z nimi. Podobno podkreślają kształat twarzy. Ciekawy temat z tymi włosami. Mój ukochany poświęcił się dla mnie. Jak nie mogłam smażyć i jeść mięsa przez kilka tygodni to on się solidarnie przeżucił na wegetarianizm. To dopiero wsparcie. :) Już mi lepiej i pewnie w tym tyg. kupię mu mięsko.

Mi też szybciej rosną włosy Velvet ale mnie t nie cieszy bo mi zawsze szybko rosły. Noszę krótkie i co 3 - 4 tyg. chodziłam do fryzjerki. Teraz to nie wiem co ile będę smigać. Za drogi ten biznes. Nie zapuszczę bo mi z nimi wygodnie i same się układają.A i paznokcie też szybciej rosną.Masakra! ;)

Ja mam aktualnie tyle energii, że mogła bym się nią z wami podzielić. :) Ktoś potrzebuje aby wysprzątać mieszkanie? Nie ma problemu. Dla mnie moje to za mało. Ja niczym nie smaruję tej swędzącej skóry. Czekam co powiedzą mi na wizycie w czwartek. Ja to bym chciała zobaczyć jak ten brzuszek rośnie a on nie chce... Zaczęłam dziś 13 tydz.

Ja maiłam okropne objawy w trakcie ciąży którą poroniłam. Znacznie gorsze niż teraz. Nie sugeruję się wcale objawami.

Hej equendi. Każda ma inaczej z tymi objawami. Ja jutro zaczynam 13 tydzień czyli 12 plus 1 dzień i od około tygodnia nie mam objawów.Prawie... Zostały sędzące piersi i brzuch ale to się pojawiło niedawno.