Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. A po co kobiecie taki facet frajer co to tylko zapłodni i potem ty się martw kobieto! To oczywiste, że musi uczestniczyć w opiece i wychowaniu na równi. My sobie inaczej tego nie wyobrażamy. Dziecko musi słuchać i szanować oboje rodziców a nie tylko jednego. :) Inaczej to nie jest rodzina jak dla mnie.
  2. agneszka_j to w takim razie życze aby jak najszybciej zmienił pracę żebyś ty sie nie strasowała jako przyszła mama. W wielu zawodach niestety ludzie ponoszą odpowiedzialność za życie, zdrowie, bezpieczeństwo innych ludzi. Mój zawód nauczyciel - ty wiesz co się dzieje jak coś złego stanie się dziecku? Rodzice z byle pierdołem,zadrapaniem lecą z taka awanturą, że hoho!! :) Ja już mam dystans do rodziców.
  3. agneszka_j każda praca jest ważna, jak czyjś mąż czy partner pracuje np w sklepie ogrodniczym,jest mechanikiem samochodowym czy piekarzem to tż musi się wyspać, nie zależnie od wykonywanego zawodu. Wszysyc ludzie w pracy powinni być wyspani i wypoczęci i gotowi do pracy , nie tylko ci na wysokich stanowiskach. :) Myslę, że nasi parnerzy też bedą chcieli byc wyspani po porodzie ale skoro chcieli dziecko też muszą się potem nim zajmować i odczuwać skutki posiadania dziecka. :)
  4. Ja nie mogę nic urządzić bo my się będziemy przeprowadzać tuż przed urodzeniem. Ja bym chyba chciała aby maleńswto było na początku w tym samym pokoju co my.
  5. Silvara, a mi fiolet pasuje dla chłopca ale to wiadomo rzecz gustu. :) Ja się zastanawiałam nad neutralnymi kolorami dla obu płci i znalazłam ich sporo - zieleń, fiolet, żółty,brąz, czerwień,pomarańcz,szary. Oczywiście ważna jest też kombinacja kolorów bo dla chłopca raczej nie wybrała bym mixu żółty-czerwony-pomar. a raczej zielony,żółty,fiolet. Uwielbiam zabawę kolorami bo na codzień maluje ( takie hobby )
  6. Paaie, ja nie wiem na co zwracasz uwagę przy zakupie wózka? Każda znas ma inne potrzeby i wiadomo że w związku z tym bedziemy wybierać inaczej, kierowac się czyms innym. Jedna mieszka w bloku i stawia na ciężar bo go bezie wnsić codziennie (czyli wybierze jakiś lżejszy) , inna na dobre koła ( jedne mamy lubia sztywne a inne te ruchome co się obracają wokół własnej osi) rzecz gustu. Jedan wybierze 2 w 1, inna tylko 3 w 1 itd. w nieskonczoność... Ja juz mam kilka wytycznych np mój powinien się łatwo sładać bo bedzie z nami dużo podrózował autem i samolotem, koła chcę skrętne bo prowadziłam wózki koleżanek te ze sztywnymi i jak dla mnie są nie wygodne i trudne w niektórych manewrach, i raczej bedzie to 3 w 1. Ale ja nazrazie nie wybrałam konkretnych marek. Za wcześnie. Jak wybiorę to się podzielę moimi wyborami.
  7. Ja nic nie kupuję. Oglądam i porównuję ceny. Robię rekonesans. :) Zastanawiam się. Czytam wasze opinie. Czekam na ciekawe informacje.
  8. Droższy nie zawsze znaczy lepszy a to sie tyczy wielu produktów. Ja się o tym przekonałam wielokrotnie. Mi wiekszość koleżanek mamusiek mówiła , że wózek za 1000 zł różni się od tego za 1700 że ma mniej zbędnych bajerów, z reguły nie przydatnch. Oczywiście nie mówię o wszystkich wózkach ale jestem tego samego zdania.A co do planowania dzieci i kupna wózka np n lata dla dwójki czy trójki to też totolotek. :) Moja koleżanka tak zrobiła.Kupiła taki z bajerami za bardzo dużą sumę , z górnej półki bo miał być dla planowanego młodszego rodzeństwa.Tesciowie się dołozyli. I wiecie co? Urodziła potem bliźnięta hehe i tamten wózek z bajerami poszedł do sprzedania za bardzo niską cenę bo wartość rynkowa szybko spada. Musiła kupić taki dla bliźniąt. Ja nie zamierzam popełnić tego błędu. Nigdy nie wiadomo komu się trafią bliźniaki czy trojaczki hehe. :) Zresztą ja się tym nie martwię bo wózek i łóżeczko kupują teściowie wraz z rodzicami bo dla jednych i drugich to bedzie pierwsze wnuczę i się cieszą jak dzieci. :) Ja mam tylko wskazać model i nie zamierzam ich naciągać na najdroższy, wręcz przeciwnie. Z głową i sensownie.
  9. mlOda19 , ja nic nie wiem o butach ale rozumiem.przeczytałam dokładnie o twojej córce.Pisałam o cenach wózków i łóżeczek. O butach pomyślę jak dorośnie. Ja mam dużo uzywanych rzeczy bo u mnie w domu jak to mawiają się nie przelewało z dobrobytu więc nauczyłam się oszczedzać. Wózek chce nowy a łóżeczko nie koniecznie. Inne rzeczy to już różnie będę kombinować. My żyjemy tylko z jednej pensji ale angielskiej. W Polsce to byśmy z jednej nie wyżyli zwłaszcza, że w moim mieście średnie zarobki to 1500 - 2000 zł. I pewnie byśmy musieli z teściami mieszkać.
  10. HEJ. Ja też sobie upatrzyłam wózek i łóżeczko dla maleństwa. :) Uważam , że dobry wózek można kupić do 1000 zł. Łożeczko 200 - 300 zł, nie więcej. Wydanie dużej kasy trzeb dobrze przemysleć.
  11. Monique7 wypłaz się. Ja cie bardzo dobrze rozumiem.Całe życie miałam dużo ruchu, basen, siatkówka,rower,aerobik,zumba itd... Teraz musiałam zrezygnować w I trym bo miałam poronienie.Czekam na werdykt czy będę mogła w II trym ćwiczyć cokolwiek. Mój luby chodzi cały czs na basen i siłownie po kilka razy w tyg. Jak mnie to wkurza kobieto! Jak ja mu zadroszczę! Wiem, że to głupie ale mam też żal , że on może a ja nie!
  12. Przeczytałam - pobranie krwi pępowinowej kosztuje ok 2 tys. a przechowanie przez lata około 8 tys. Przydatna jest do leczenia różnych chorób w tym białaczki. Nie wiedziałam, ze to taka droga inwestycja!! Krew pępowinowa zawiera bardzo dużą liczbę komórek macierzystych. Jest ich aż dwa razy więcej, niż u dorosłego człowieka. Komórki te mają zdolność do odnawiania się i różnicowania. Podobnie jak komórki szpiku mogą być przeszczepiane w celu odbudowania układu krwionośnego bądź odpornościowego.
  13. Krew pepowinową pobieraja przy porodzie i tylko wtedy gdy matka się zgodzi.Przed porodem trzeba jakiś papier podpisać ale za to sie chyba nie płaci bo ta krew jest bardzo przydatna i ratuje życie.Kiedyś czytałam i nie pamietam.Trzeba odświeżyć informacje. ja wszedzie czytam na necie że ruchy się odczuwa tak jak napisała equedni między 16 a 20 tyg. Wcześniej podobno odczuwają te kobiety co już rodziły.
  14. sweetheart, mój domowy grill właśnie sie odbywa. Ja plus patelnia plus naleśniki.Nie wiem co będzie w środku.Lubie gotować na "winie".
  15. Cześć equendi. Trzymam mocno kciuki.Jedno poronienie to była dla mnie tragedia a trzech to sobie nie wypobrażam. Który to tydzień?
  16. O parówkach z grilla słyszałam ale nigdy nie próbowałam. Może to dobry czas skoro mięsko jakoś nie przechodzi... Chociaż u mnie to już coraz lepiej. Nadal mnie odrzuca od mięsa ale mniej niż wcześniej.Praktycznie wszystkie objawy mijają. :) Z grilla to będę jeść warzywka i może grillowaną kaszankę i rybkę ale to nie dziś. Nam tylko raz udało się zrobic grilla.W wekendy gdy ludzie maja wolne zawsze jest gorsza pogoda. :( Pogoda pod psem.
  17. Gadałysmy już o tym farbowaniu włosów niedawno.Cofnij się kilkanaście stron i poczytaj sobie. Była niezła burza mózgów. Ja się nie będe powtarzać bo nie lubię. :) ;)
  18. Życze udanego długiego wekendu wszystkim dziewczynom, które wyjeżdzają. Ja nie pracuję od 5 tyg.ciąży i czuję się jakbym cały czas miała długi wekend. :) Czytam i się nie mogę nadziwić. Współczuję dziewczynom które pracuja w takich cięzkich warunkach i gin.nie chce dać zwolnienia!! Faceci też chyba powinni rodzić.Przynajmniej by wiedzieli jak to jest być w ciąży. Tylko wtedy by zrozumieli sytuację przyszłych mam. A tak zero empatii.
  19. Mnie też zawsze rozczulały filmy o zwierzątkach bo bardzo je kocham. Najbardziej to się poryczałam na filmie o psie Hachiko.Ale to było przed ciążą,z rok temu. Nawet mój ukochany płakał!!! Byłam w szoku. Drugi raz w życiu widziałam jak płacze. Polecam film jak ktoś nie widział. Po polsku film ma tytuł Mój przyjaciel Hachiko. Hachiko a dog's story to tytuł po angielsku. Nie zauważyłam wiekszej wrażliwości u siebie i tak jest zbyt duża to wystarczy.
  20. Hej mauren, ja też mam termin na 17.11. :) Również idę 07.05 na usg zobaczyć swojego maluszka. hehe. Jaki fajny zbieg okoliczności. :) :) Też mnie odrzuca od mięsa jak was i to praktycznie od poczatku ciąży. Odrzuca mnie też od smażonego jedzenia. Jedynie rybkę czasem przyjmę i najchętniej z parowaru albo na masełku. Oleje itp smierdzą mi okrutnie ale i tak lepiej niż jeszcze klika tyg.temu.
  21. Widzę, że temat tarczycy nieustannie powraca a wy dziewczyny się nakręcacie negatywnie.To oczywiście moja opinia.Ja tam sie moja chorą tarczycą nie przejmuję.Stres jest gorszy.Nie zamierzam się zamartwiać.Jeszcze tyle miesięcy przed nami.Nie dajmy się zwariować. :) Pewnie,że kontrola i leki ważne ale bez paniki bo wam sie dzieci w środku stresują.
  22. Mi również położna zabroniła wątróbki i ja też mam z tym problem bo ją uwielbiam.Co do serów pleśniowych to już dawno słyszałam, że nie wolno. Ja też lubie naleśniki z parówkami ale w innym wydaniu bo z sosem pomidorowo-paprykowym i żółtym serem w środku.A do tego sałatka warzywna.Ostatnio najbardziej posmakowały mi naleśniki kakaowe.Dodaje się kakao do masy i są takie fajne brązowe.Te się jada tylko na słodko bo mają specyficzny smak.Chyba sobie jutro nalesniki zrobię bo mi ślinka pociekła.
  23. Cześć Velvet. Ja też poprzednią straciłam w 11 tyg. a teraz zaczęłam 12 tydz.Dziś jest 11 tydz. i 1 dzień. Będzie dobrze.Nie może być za każdym razem tak samo! Trzymaj się. :)
  24. Hej expirate , ja jestem fanką naleśników i wkładałam już do nich chyba każde możliwe składniki. :) Może znasz jakiś inny przepis na nadzienie? Nie słyszałam tego o grupie krwi.Ja mam A RH + :) Nie wiem jaką ma mój luby bo on tego nigdy nie sprawdził,tak twierdzi.Ciekawe? Ja jem tak jak przed ciążą tylko, że ostatnie dni trochę więcej bo mam apetyt.Co ja poradzę, że ciągle mi burczy w brzuchu? Nawet mój mężczyzna się smieje, żę to tak głośno słychać.
  25. Witam w kolejny piękny dzień. Silvara, ja właśnie jem głównie owoce i warzywa bo je uwielbiam.Zawsze jadłam dużo warzyw i owoców.Nie wiem ile posiłków dziennie mi wychodzi ostatnio ale sporo.Może być z 8. :) Wczoraj o 12.00 w nocy zapchałam się arbuzem i migdałami. Ja sprawdziłam właśnie kalendarz chiński i wychodzi chłopak.Nie wierzę w niego ale się pobawię.Zobaczymy co powie USG. :) Ja już chyba wspominałam,żę wybrane imiona to - Aurelia i Eryk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...