Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. Dzięki za informacje dziubi i domi89, skoro jego obecność może pomóc to tym bardziej go wezmę, nawet jak zmieni zdanie.Zaszantażuję. ;) Ale skoro mężczyzn nie może lub nie chce to warto rodzić w towarzystwie bliskiej osoby np mamy itd.Popieram. A mnie z dziwny dolegliwości to od tygodnia lub dłużej swędzi skóra na szyji. To pewnie nie ma związku z ciążą... choć ja nigdy czegoś takiego nie miałam.
  2. Dziubi, inne podejście tzn lepsze czy jakie? Rozwiniesz myśl bo jestem ciekawa?
  3. Ja nie wiem czy jego obecność będzie pomocna bo jeszcze nie miałam okazji sprawdzić ale skoro on wyraził chęć to bardzo mnie to cieszy. Najwyżej oberwie i będę miała komu nakrzyczeć , że mnie boli.A ja nie przebieram w słowach. :) Tak serio to mam czułego,troskliwego mężczyznę i ciesze się, że mnie wspiera cały czas.
  4. A jeszcze jedna ważna kwestia mi się przypomniła a propo leczenia tarczycy.Od lat słysze od mojej endokrynolog, że jak ktoś ma bardzo zły stan tarczycy dłuzszy czas tzn np kilka lat,półtorej roku itp to może wcale nie zajść w ciążę.Chora tarczyca uniemożliwia to czasem całkowicie.Wy wszystkie jesteście w ciąży i dopiero teraz coś tam zaczyna szwankować.Czyli nie jest z wami źle.Nie chorowałyście przewlekle od lat! :) Ja kilka lat temu miałam tragiczne wyniki,te co wy macie to pryszcz i mi moja edno. mówi : zero szans na ciążę bez poprawy wyników.I podwoiła dawkę. Nie nakręcajcie się negatywnie.
  5. Dziewczyny, nie możemy sie tu leczyć na forum.Naprawdę potrzebny jest specjalista , najlepiej to znaleźć ginekologa-endokrynologa, czyli z podwójną specjalizacją.Jest takich wielu.Nie panikujcie.Któraś mądrze napisała, że bardziej stres zaszkodzi dziecku niż gorszy wynik.Zgadzam się.Zróbcie badania,z gotowcem do endokrynologa lub ginekologa-endokrynologa i leki szybko wam ten stan poprawią. :)
  6. Znalazłam moje normy z badań.Twój wynik w I trym nie powinien przekraczać 2,5... Ale ważne są też inne wyniki tarczycy więc jak juz się do tego zabierasz i ci zależy żeby było dobrze to powinnaś zrobić FT3 i FT4 tarczycy, ATPO,ATG.To są najważniejsze badania.Sprawdzenie samego TSH to za mało.
  7. A co do wyników THS to w różnych przychodniach podają różne normy i to też ogłupia człowieka.Ja wiem od mojej endo. że w II trym będę musiała zwiekszyć dawkę bo dziecko mi trochę zabierze.
  8. magda_89 Twoje TSH jest w normie.O co jej chodzi? Mieścisz sie w granicach.Jak sie martwisz to idź z wynikami do innego lekarza dla świętego spokoju.Sters nie potrzebny. Ja leczę tarczycę od 13 czy 12 roku życia i to mnie już nie martwi.Żyje z tym tyle,ponad połowe życia na euthyroxie.
  9. Cześć Inka91. :) I jak się czujesz? Należysz do tych szcześliwych co nie mają objawów?
  10. Dziubi,Bóle kręgosłupa szyjnego? Nie słyszałam o takiej dolegliwości ciążowej.Albo jest bardzo niespotykana albo po prostu miałaś złą pozycję w nocy albo przy jakiejś dłuższej czynności.Mnie czasem kręgi szyjne bolą jak krzywo usnę, w dziwnej pozycji,ale gardło to wtedy nie boli... to nie wiem.
  11. Kmsk, witaj. Można spytać w jakiej miejscowości mieszkasz? szukam ciężarnych po sąsiedzku. Ja też w UK. Stevenage,niedaleko Luton. Mój ukochany twierdzi, że da radę towarzyszyć przy porodzie bo on jest prawdziwym mężczyzną. :) hehe. Nie zastanawiał się.Od razu powiedział TAK! Pożyjemy,zobaczymy...
  12. Ja też uważam, że mężczyźni są mniej odporni, na pewno na ból fizyczny.Prędzej by poumierali niż urodzili dziecko. ;) Jak oni mdleją na porodówkach,hehe dodatkowo stresując rodzące kobiety. A właśnie - chcecie żeby wasz ukochany był przy porodzie na sali?
  13. Przypomiało mi się, jest jeden produkt po którym nie mam mdłości - chleb razowy. :) Zazwyczaj dzień zaczynam od kromki razowego chleba. Ktoś wcześniej pytał o zaparcia a mi się teraz przypomniało też, że rok temu pomogło mi siemie lniane.Dwie czubate łyżki na dwa kubki wody.Wlać do garnka.Gotować na małym ogniu 20-30 min.Zrobia sie takie gęste gluty.Niezbyt smaczne ale można się przyzwyczaić.Mi nawet posmakowały.Pić trzeb przez kilka dni.
  14. Ja tyle lat czekam na dziecko (plus poronienie), że mi naprawdę wszystko jedno jaka płeć byle by zdrowe było.Wszystko zależy od doświadczeń każdej z nas oraz od tego czy mamy już dzieci. Jak byłam młodsza to marzyłam o dziewczynce.Zawsze podobały mi się bardziej ubranka dla dziewczynek.Taki głupiutki powód. Wieczór mija spokojnie ale za to dzień był mega aktywny,ciekawy,w babskim gronie i przy 20 stopniach na słoneczku. :) Opalenizna coraz ładniejsza.
  15. Witam wszystkie nowe dziewczyny na forum. Ja mam prawko.Jeździłam w Polsce kilka lat moim małym super autkiem.Od półtorej roku jestem w UK i boję się spróbować jeździć po lewej ( jak dla mnie niewłaściwej stronie) :( Ale popieram, prawko bardzo wygodna sprawa.Mój luby ciągle namawia abym spróbowała po lewej ale coś mam opory.Silne przyzwyczajenia do jazdy po prawej.Dla facetów to bez różnicy.Oni urodzeni kierowcy. Ja po wszystki mam mdłości to po śledziach też pewnie bym dostała a nie mam ochoty ich próbować.To chyba taki mit ciązowy, że każda ma ochotę na śledzia i ogórki kiszone. :)
  16. darka86,fajny sen.Mi nic się nie śni w ciąży tzn nic nie pamietam bo podobno sny są każdej nocy. Ja przy pierwszej straconej ciąży czytałam dużo głupot w necie,w tym w większości negatywne i też mnie to nakręcało negatywnie.Teraz czytam tylko o rozwoju maleństwa w danym tyg.ciąży. I nie mam telewizora bo tam w 90% same durnoty.A zwłasza reklamy o których piszecie.Szkoda kasy na taki sprzęt.U mnie to by stał zarośnięty kurzem.
  17. Ja jutro zaczynam 11 tydzień a termin mam na 17 listopada. Ciekawe te obliczenia.
  18. Ja się niecierpliwię okropnie ale nie stresuję.Uważam , że jedno poronienie w zupełności wystarczy.Mam pozytywne nastawienie.Dlaczego miałby być źle? Nie można tak myśleć bo to stresuje człowieka a stres wpływa podobno na ciążę. Głowy do góry.Trzymajcie się. Ja idę w czwartek na ogólną wizytę bez usg.Nie wiem kiedy mnie zapiszą na skan. :( Też pragnę usłyszeć to serduszko.
  19. Ja nie farbuję wcale.Jestem naturalną brunetką.Trochę siwych włosów widać ale nie ma co wpadać w panikę i tak długo wytrzymałam bez farby.Pewnie po ciąży się nad tym zastanowię. ja się już troche przyzywyczaiłam do tych kilkunastu siwielców na czubku. :) Dużo dziewczyn rezygnuje z farbowania w ciąży ale domyślam się, że nikt nie chce chodzić z siwizną jeśli ją bardzo widać.
  20. Ja właśnie tak się czuję jakbym już zaczęła korzenie zapuszczać :( Jeszcze trochę i wypuszczę zieone listki jak na drzewach na wiosnę. Spacery to dla mnie też zdecydowanie za mało.Wczoraj byłam na placu zabaw i dla żartów weszłam na taką jedną huśtawkę i sie pobujałam góra i dół kilka razy i już mnie ból w dole brzuch dopadł.Odechciało mi się żartów. Ciekawe czy to się zmieni? Ja potrzebuje sportu.
  21. Ja też mam zawsze niskie ciśnienie i moja endokrynolog kazała mi pić kawę.Bo u mnie standard to 70/100 albo 60/90. Lubie czarną zwykłą bez mleka i cukru i bez dodatków.Inne kawy nie działają a rozpuszczalna to mi smakuje jak pomyje. :) Więc jej nie piję. Kawa plus papieros hehe.Skąd ja to znam.Kiedyś tak zaczynałam dzień póki nie rzuciłam.
  22. Hej Silvara,Ja nigdy w życiu nie miałam zaparć aż do teraz. :( Mi pomagają jabłka i gruszki, a jak to nie daje rady to piję kawę.Ona zawsze miała działanie oczyszczjące dla mnie.Staram sie jednak ograniczać kawę bo też podobno kofeina nie wskazana.Musiałam bardzo ograniczyć.Same zakazy... eh... Nie znam innych sposobów na zaparcia.
  23. darka 86 a mi wszscy mówią, że na rowerze nie wolno... hmm... Jedna koleżanka próbowała w 5 miesiącu ciąży i stwierdziła, ze niewygodnie bo brzuch przeszkadza w takiej pozycji na rowerze,jest jakiś ucisk.Jechała przez 20 min a potem ją brzuch bolał przez reszte dnia.Ja nie będę próboować choć kocham mój rower.
  24. Witam w kolejny piekny dzień.Noc była nie przespana.Całkowicie się rozregulowałam.Spać mi się chce w dzień a w nocy chodzę po ścianach. Widzę, że temat ślubów trwa. :) Życzę wszystkim udanego,słonecznego dnia.Sobie również, bo poszłabym na dłuższy spacer.W tym momencie to mam tyle energii , że bym chyba doszła do Polski pieszo.
  25. expirate, a ja bardzo lubię swoje nazwisko bo jest nietypowe jak na polskie i ciężko bedzie mi się z nim pożegnać. :) A mój mężczyzna ma takie sobie i ja mu o tym powiedziałam.Dobrze , że on ma poczucie humoru.Dwóch nazwisk nie chcę bo to za dużo wpisywania w papierach.Poza tym moje z jego w duecie pasuje jak psu w tyłek za przeproszeniem. Ja też nie wierzyłam, że aż tyle kobiet ma poronienia.Myślałam, że to co mnie spotkało to rzadsze zjawisko a tu ciągle słyszę,czytam, że któraś kobitka straciła maluszka.Bardzo przykre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...