Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. magda_89 - żyrafolandia. :) Ciekawe co na to dziecko? Może pokocha żyrafy od urodzenia. Dostałam od koleżanki pościel w żyrafki po jej synku ale nieuzywaną bo ona miała ich za dużo. Ładna ale mi to rybka. :) Nie mam ciśnienia na konkretny wzór. Mojej córci kupiłam w dinozaury.
  2. MARGARET - dają tabletki i mówią łykać a nie tłumczą co to i w jakim celu. Jak dla mnie to brak szacunku, też bym się buntowała i dopytywała. Nie lubię ufać w ciemno. Nie daj się! :) A pod prysznicem zablokuj się czymś skoro wchodzą bez pukania. Wsadź tam jakiś taboret czy coś. :) Ja w szpitalu miałam straszne problemy ze snem. Życzę twardego dobrego snu do rana.Oby poducha rogal pomogła. Nadal masz zwis głową w dół?? :)
  3. Moja babcia lubi relanium, łyka nałogowo na stres. :) Nie wiedziałam, że w ciąży dają. Ciekawych rzeczy można się tutaj dowiedzieć. MARGARET - miałaś fajny obiadek, brzmiało pysznie. Wczoraj byłam u położnej i generalnie to jestem znudzona tymi wizytami.Takie tam pierdu,pierdu.W Polsce to miałam konkretne badania. Dobrze, że mam do tego dystans.
  4. Iza0602 - dzięki za rozszyfrowanie. O znieczulenieu słyszałam ale tego skrótu nie znałam. Nie myślę o tym.Nie zastanawiałam się do tej pory nad znieczuleniem. Zbyt odległy temat jak dla mnie. MARGARET - pochwal się co tam na obiadek dali? W szpitalach to jakoś wcześnie te posiłki rozwożą.
  5. Co to jest ZZO?? Poda ktoś regułkę? Nie umiem sięustosunkować do pytania bo nie rozumiem. :) sabaina - ta , nie ma to jak stare babki co ględzą i wszystko wiedzą. Bla, bla,bla. Mnie dziecko w nocy nie budzi tzn jego ruchy.
  6. Zaraz mnie coś trafi od tych literówek!!!!!!!!!! Dlaczego to się tak przestawia?? Miało być - ja liczę na dwa cyce - lewy i prawy naprzemiennie. ! No.
  7. Silvara - a ja liczę na dwa cycye, lewy i prawy naprzemiennie. :)
  8. MartynkaG - dzięki za sprawozdanie szptalne. Wiem, że tak się dzieje i mnie to oburza. To poprostu niedopuszczalne - takie mam zdanie. No bo niby jak ma sie czuć taka kobitka co proniła a obok niej leży kobitka co zaraz urodzi albo urodziła??? Toż to nieludzkie!!!!! Wpędzają ludzi w depresję i stres. Iza0602 - ja kupuję zestawy Aventa,wszystko czyli od smoczków ( juz mam) po butelki,laktator i co tam jeszcze wpadnie.
  9. MARGARET - czyli masz taki trochę zwis głową w dół, ;) Oby ta pozycja pomogła i wszystkie inne cuda, które ci zalecą w tym szpitalu. Wydaje mi się, że nie powinnaś leżeć z tymi co zaraz rodzą... ale to Polska. U nas wszystko wymieszane. Powinno być oddzielnie dla rodzących, oddzielnie dla tych co poroniły, dalej dla tych co urodziły, itd... Po co ja ci marudzę, sorki. :) Już się naprawiam. TRZYMAM KCIUKI. :)
  10. darka - widzisz jaka zmyłka, trzeba było guziki spr. w sklepie ale kto wiedział. :) Silvara - dzięki. :) Iza0602 - nie stresuj się, kupisz tylko zrób sobie plan co kiedy. Ja robię jak darka - mniejsze listy co kiedy i jakoś leci kawałkami choć ostatnio był zastój i teraz trzeba nadrobić. jussiaaas ty też się do szpitala szykujesz? matko i córko. Może nie będziesz musiała? Zakładaj pozytywny scenariusz. _Alfa_ - kosmiczny sen, też miewam takie dziwadła ostatnio. Niedawno śniła mi się inwazja zmutowanych kosmitów na ziemię i oczywiście musiałam się ukrywać itd. Ble.
  11. Dzięki za komplementy kobitki , samopoczucie mi się poprawiło i poziom samooceny wzrósł. :) MARGARET - no ba że net musi być bo w tych szpitalach to wieje nudą. Moi znajomi mieli dwóch synów i do trzech razy sztuka się starali i wyszła im córcia. Wam też tego życze equendi i mali. :)
  12. mali dzieki za odp. bo już myślałam, że faktycznie mi się widzenie pogorszyło a wadę mam to trzeba kontrolować. :) To liczę, że znajdziesz. ;) Nigdy nie wiadomo ile dzieci komu dane... :) Może się różnie wydarzyć. Ja tylko z lapka wstawiam bo komę mam starą i kiepskie fotki robi - taka klawiszowa. :) Kochany rupieć.
  13. Roza17, equendi - dzięki kobitki. Srający kot? hehehe. a to dobre. Roza - no co ty, wyglądasz normalnie, widać że masz brzuszek ciążowy. :) Co ty gadasz? Gruba, no nie! :)
  14. darka - ja kocham morze to dla mnie zawsze jest tam ładnie. :) Zapomniałam napisać, że to z tej wycieczki z Kornwalii. Mam sporo fotek ale nie ma na nich mnie i brzunia bo ja wolę uwieczniać krajobra.
  15. Teraz poszło ładnie, bo wcześniej nie dodało fotki. :) To tyle - się pochwaliłam. ;)
  16. Tutaj siedzimy bo się zmęczyłam okrutnie wchodzenie i schodzeniem po tych angielskich klifach. Ufff...
  17. To ja i moja córcia nad morzem - sobotnie późne popłudnie.Operator kamery - tatuś.
  18. http://www.entliczekpentliczeksklep.pl/wozki-dzieciece/camarelo-sevilla-2w1-special-collection-nowosc-2015r_p_1375.html To wózek mojego dziecka - kolory fiolety z czarnym. :) Zamówiony był w Rampersie w Lublinie. Jak dojdzie do rodziców do wyślą dalej, ale bez pośpiechu bo tu nie ma za dużo miejsca.
  19. Muszę was nadrobić - czytam i czytam... equendi - masz zgrabny brzuszek,mało do dźwigania póki co. :) Mali a twój brzunio gdzie? Ja tu szukam i nie widzę.Mówiłaś że wstawisz foto. :) Chyba że mi się wada pogłębiła w ciąży. Nie farbowałam włosów nigdy i w ciąży nie zamierzam zaczynać choć był taki pomysł. Ale rosną jak szalone.Podcinam co 4 tyg. Mój wózek już zamówiony i się zowie Camarello Sevilla special collection 2 w 1 - w odcienaich fioletu i kawałek czerni na gondoli. Zaraz znajdę link. Może. _Alfa_ to wrzucaj ten przepis bo mnie nim zaciekawiłaś. Aż slinka pociekła.
  20. MARGARET - ja brałam książki do szpitala bo jestem molem książkowym a tam jest dużooooooooo czasu na czytanie. Equendi ma rację - nie zapomnij jedzenia!! :) Soczki,wodę,owocki,ciasteczka,itp i co tam dusza zapragnie.I zamawiaj w domu u męża lub mamy obiadki do szpitala. ;) Ja naewt sówj paier toaletowy brałam bo tam nieraz krucho z paipierem... Ogólnie to same braki mają w tych szpitalach i to jest ten problem, że trzeba za dużo rzeczy zabarać ze sobą, jak na wyjazd na wczasy prawie... MARGARET trzymam kcuki aby leżenie i leki pomogły na szyjkę i twardniejący brzunio.
  21. Wróciłam. :) Nie mogę teraz czytać.Później nadrobię wasze wpisy z 3 i pół dnia jak się ogarnę. Musiałam zdrowo odespać a teraz mega pranie,sprzątanie,gotowanie,zaraz na zakupy lecę bo w lodówce tylko światło i przeterminowane mleko. :/ Wyjazd pełen przygód ( nistety te stresujące typu zepsute auto na drodze też były... eh ) Kornwalia przepiękna!! :) Mam nadzieję, że u was wszystko dobrze albo i jeszcze lepiej.
  22. mali - Masz rację, nie znamy szczegółów ani całej prawdy o co tam chodzi. Może nie jest aż tak źle... W końcu maiała dostep do neta to może być różnie... Drugiego wątka nie widziałam.W każdym bądz razie sumienie mnie ruszyło bo nie lubię znieczulicy społecznej. W ciąży jestem podwójnie przewrażliwiona. Wszystkich mi szkoda! Nadawałabym się teraz do działania w organizacji charytatywnej. Burcia - nie panikuj , tylko jak naszybciej zgłoś się do tego szpitala po informacje,niech zrobią ci badani itd. Nie wiem co ci jeszcze doradzić. Trzymam kciuki aby wszystko skończyło się pomyślnie dla ciebie i rodzinki.
  23. https://forum.parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/3525596, A jak ktoś chce przeczytać w orginale to odsłyma tutaj.Podałam powyżej. Ja zaraz śmigam w trasę i przez kilka godz.nie będę mieć dostepu do neta gdyż nie mam go w tel.
  24. Hej kobitki. Znalałam taki oto wpis na tym portalu. Nie lubię być obojetana na wołanie o pomoc. Watpię też żeby to był żart bo mnie to by się nie chciało tak żartować. Można by to sprawdzić. Ja napisałam maila do redakcji forum.Niech ktoś się zainteresuje tą kobitą i dowie o co tam chodzi... CYTAT: To przykre że gdy napisałam w tak ważnej sprawie to nikt nie udzielił mi pomocy na tym forum.Jednak to prawda że w Polsce panuje totalna znieczulica na krzywde i ból.Psu na ulicy by pomogli ale już kobieta z dzieckiem na ulicy nie zasługuje na nic.Tego posta pisze dzięki pewnej kobiecie która widzi mnie i moją córkę pod swoim oknem.Niestety ona inaczej mi pomóc nie może.Sama utrzymuje 3 dzieci,mieszka na 24 m2 i jedyne co może zrobić to udostępnia mi internet.Dziękuję Paniom Psycholog.Może kiedyś jak zobaczycie notatkę w gazeci,wzmianke w prasie że nieżyję matka z dzieckiem bo nie dostali pomocy to wtedy będzie wam dostatecznie przykro.No ale Polska to jednak dziwny kraj.Dopiero jak się coś złego stanie to ludzie zaczynają działać.W naszym przypadku może być podobnie.Zostawie w kieszeni spodni kartkę z informacją co się stało.Na telefonie są wybrane numery do instytucji gdzie prosiłam o pomoc.Wszystkim życzę życia.Moja córeczka już od 2 dni nie jadła.Ja od tygodnia.Dużo nam nie zostało.Żegnajcie 729415995
  25. Dowiedziałam się właśnie od mojej sąsiadki że to moje zatrucie to nie wyjątek tylko istna epidemia u nas w okolicy - dziś choruje sąsiadka i jej syn ( mały zarzygał wszystko) a wczoraj inna sąsiadka to przechodziła.Podobno i tak miałam lajtową wersję bo inni wymiotowali a ja nie. :) Mojego lubego tylko nie dopadło. I tym pięknym wątkiem zakończę i mówię dobranoc. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...