Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. MARGARET - wiem! U mnie zawsze szybko te słoiki schodzą i już wielu osobom przepis podałam. :) Każdego roku robię ich coraz więcej. Teraz jakoś nie mam weny na dużą ilość ale w domu robią dużo. Twój przepis podobny czy trochę inny? Może coś jeszcze dodajesz? Chętnie posłucham. :) Uwielbiam przetwory domowej roboty i wiem, że warto je robić. Wiem co dodałam i wiem co jem a ze sklepów to już nie do końca wiem co tam włożyli w produkcji.
  2. KROKODYLKI - sprawdzony od lat przepis od koleżanki. :) Mam przepis na 3 kilo ogórków a jak chcę robić np 6 kg to wiadomo podwajam wszystkie składniki - proste i logiczne. Potrzeba 3 kg małych ogóreczków.Przekroić je wzdłóż na 4 lub więcej części.Włożyć do dużej miski i zasypać 4 stołowymi łyżkami soli.Zostawić w misce na 6godz.Jak sobie poleżą to odlać wodę i zalać ogórki zalewą. Zalewa: - 2 szklanki octu -1kg cukru lub trochę mniej -10 stołowych łyżek oleju Gotować w garnku do pełnego zagotowania i rozpuszczenia. Pokroić 4 małe główki czosnku na bardzo drobno( tu ważne aby czosnek był nasz polski a nie ten zmutowany chiński bo on nie ma ostrości i smaku ). Pokroić 3 średnie papryczki chili - koniecznie z dużą ilością pestek. Wrzucić papryczkę i czosnek do odsączonych ogórków do miski i zalać zalewą. Ogórki powinny stać w zalewie trochę aby nasiąknąć - ja trzymam tak jak zaleciła koleżanka około 10-12 godzin. Potem przełożyć ogórki do słoików i zalewać zalewą do pełna. Papryczka i czosnek wlewają się nierównomiernie to taka uwaga - lepiej nakładać czosnek i papryczkę łyżeczką a potem zalać aby wszędzie była podobna ilość. NIE PASTERYZOWAĆ.Nie potrzeba.Muszą tylko postać do góry dnem jak wszysko i tyle.Ja czekam z tydzień zanim otworzę i sprawdzam pierwszy słoik.Niech się przegryzą. :) W razie pytań - pytać. :) Miłej pracy i smacznego jak ktoś się skusi. A moze ty mali podasz swój przepis??
  3. equendi - wstawie przepis w wolnej chwili,aktualnie podgrzeam sobie obiad. :) Silvara - ale wypas!! To zielone jest cudne.
  4. Darka - duże już to twoje maleństwo. Zaraz będzie kilo szkraba. Oj rośniemy. :) Też myślałąm, że ty urlopujesz. Ciekawe ile moja waży? Tu już mi nie sprawdzą bo ich to rybka.Nie przewidują już tego badania.W Polsce się dowiem jak polecę. eguendi - Krokodylki znasz? Takie ogórki na ostro-słodko z czosnkiem i papryczka chili.Ja już robiłam w tym roku.Polecam.Mogę podać przepis skoro ty tak lubisz przetwory.Ja w tym roku to minimalnie.Resztę od rodziców z Polski - oni mają tam wytwórnie weków. :) Silvara - u mnie jest super pogoda - 23 stopnie,troche chmur,troche słońca,wiaterek.Miodzio.Dla ciężarnych idealnie. :) magda_89 - Super, że wózek już masz! :) Też nabyłam kilka ciuchów dla małej - znowu.Ale to takie tanie.Tym razem na okres 6-9 miesięcy.
  5. Róża - Jaki palant!! Ja nie mogę! Nie będzie takiej ciąży prowadzić czyli jakiej ciąży? O co mu chodziło?? No ja ze swoim charakterkiem to bym go chyba pacnęła w gebę tego dupka! To jego zawód i obowiązek i nie ma praawa odmwić badania pacjentki państwowo.Płacą mu za to.Aż mi się ciśnienie podniosło jak to przeczytałam. Dobrze, że złożyłaś skargę bo takim dupkom należy się kara.Nie odpuszczaj.Niech ktoś nad nim się dowie o tym.Brawo.Dobrze, że byłaś z mamą.
  6. Ramczi - to moje pierwsze dziecko ( nie licząc poronienia ) i dam ci prostą odpowiedź czy już kupować i co żeby nie zbankrutować. Kupować systematycznie i jak się uda to część rzeczy używanych. Polecam, u mnie się sprawdza. Maluszki szybko wyrastają i nie zdążą zniszczyć więc znajdziesz dużo używanych sprzętów i ubranek dla maluszków na 1 rok życia. :) Oczywiście nie wszystko używane bym kupiła np ręczniczki jak czy pościel to uznaję tylko nowe ale np już łóżeczko,wózek,ubranka czy wanienkę jak najbardziej. Udanych zakupów. Pozdrawiam. :)
  7. Pytanie w nakiecie o rodzaj związku i możliwe odpowiedi do wyboru są jak dla mnie przestarzałe i delikatnie mówiąc nietolerancyjne. Nie uznaję określenia konkubinat. Jest XXI wiek i można użyć innego określenia a nawet kilku innych np coraz bardziej popularne i jak dla mnie wyrażające szacunek do pary żyjącej bez ślubu czyli ZWIĄZEK PARTNERSKI. Rusza mnie to bardzo bo żyję bez ślubu i nie używam tego paskudnie brzmiącego określenia konkubinat - jak dla mnie ma negatywne skojarzenia i wydźwięk. Taka tylko mała dygresja. Pozdrawiam autorkę. :)
  8. Róża oby cię tam przebada,i od stóp do głów na USG i na fotelu itd. i dali wytyczne jakieś czy coś w tym stylu. Wiem co to za uczucie mieć świadomość, że człowiek urodzi w obcym kraju,pierwsze dziecko i jeszcze do tego bariera językowa. Ja gadam kali jeść , kali pić ale dużo rozumiem i daję radę. Bez języka to by była chyba lekka panika...
  9. Faktycznie chyba keidyś zwyczaj pierścionków zaręczynowych nie był tak powszechny.Raczej sporadyczne przypadki w pokoleniu naszych rodziców. equendi - Co do dziękowania kobiecie po porodzie bukietem kwiatów to też słyszałam o tym wiele razy u mnie w regionie.Nie wiem jak jest w reszcie Polski. :) Zwyczaj był kiedyś i trwa do dziś. Mój tatusiek się szarpną na pierścienie złote z kamieniami. Romantyk to fakt - trafiłyście. Do dziś taki jest. Rycerz. :) Moja mama to ma dobrze ale ja też bo mój podobny. :) Wybrany na wzór ojca. Długie poszukiwania były.
  10. mali - dzieki za odp. :) Cudne historie - każda orginalna! Też znam jedną historię pierścionkową.To wam napiszę w wersji skróconej. ;) Kiedyś jak już dorosłam to pytam mamy: Mamo a ty dwa zaręczynowe pierścionki nosisz czy jak? Obydwa są pięken z kamieniami to się zainteresowałam.Poza tym nigdy ich nie zdejmuje. :) Mama mi opowiedziała: Jak ja się urodziłam to mój tata podarował swojej żonie czyli mojej mamie pierścionek w podziekowaniu za trudy ciąży i za urodzenie mu córki. :) (Wygłosił przemowe.Ja podaje skrót.) Po urodzeniu mojego brata podarował drugi pierścionek i też podziekował. Tak więc dwa pierścienie symbolizują dwoje dzieci - mnie i braciszka. :) A zaręczynowego nie było. Uwielbiam tę historię.
  11. Iza - Też fajnie miała. Jedno jest pewne - zapamietasz do końca życia przez tą zdretwiałą szczękę. :) Super. Kiedyś opowiesz dzieciom to się pośmieją. Iza ja już myslałam przez chwilę że złoto to jakiś mus. :) Roza17 - Odezwij się po wizycie. Super, że dojechałaś bez problemów. :)
  12. Dzieńdoberek. :) mali - A nie może być srebrny? Nie bardzo rozumiem? Tak z ciekawości pytam bo ja to nie planowałam zaręczyn i nie planuję to nie wiem? To jest jakiś mus na złoto czy jak? Możecie mnie oświecić? Tzn ja nie lubie szablnowego myslenia i mnie na pewno by ucieszył ten srebrny i już drugiego bym nie chciała ( ja akurat nie lubię złota ) :) Historia fajna - bo nieplanowana.Lubię spontaniczność u facetów. :)
  13. Margaret - Wybacz, oby nie twardnial wcale.Ale gafę strzeliłam.Sorki. Idę już spać bo chyba jednak wymęczył mnie ten pozytywny,aktywny wekendoo. Dobranoc.
  14. Margaret - Na początku też nie mogłam dodawać więc mnie dziewczyny na forum poinstruowały jak i gdzie zmniejszyć rozmiary zdjęc aby dały się dodać tutaj. Chwała im za to!! :) 5/6 razy mówisz? Nie wiem czy to dużo,nie mam porównania.Oby było mniej.
  15. MartynkaG - Super wieść po wizycie u ginekologa!! Mały daje radę,wszysko sie wchłoneło a toxo ok. Oby tak dalej. :) Margaret - ty to jesteś biedna z tym liczeniem ,najpierw ruczy a teraz jeszcze chcesz liczyć jak często brzuch twardnieje. Wytrwaj kobitko! Roza17 - Udanej podróży i miłego pobytu w Polsce.
  16. Już wiem i lecę dalej. :) Podgrzewacza ani styerylizatora nie kupuję bo i jedno i drugie będę mieć w garnku.Mam ich dużo. :) U koleżanek działało to i u mnie też powinno. Ja jakbym mogła to i rok bym chciała dawać cyce. Miałam super udany aktywny wekend i piękną pogodę. Wczoraj grillowałam i moczyłam tyłek w domowym basenie w ogródku. :) Moja mała zawsze się dużo rusza jak jestem w wodzie. Będzie kochać wodę jak rodzice. :) Super. Nauczymy szybciutko pływać. Kupiłam sobie dziś ciązowego drecha z rozciągliwą gumą.Mega wygodny.Polecam. :) Jestem teraz mama dresiarz.Nie nosiłam dresów od podstawówki.
  17. Tym razem niewiele do nadrobienia w lekturze po wekendzie.Odczytałam was. Ale się fotek maluszków naoglądałam. :) Słodkie niewinne minki. Jak wyjdą ze środa to się rozedrą. ;) Ale też będą słodkie. agneszka_j - dzięki za informacje,dziś odczytałam.Wychodź szybko i zdrowo z tego szpitala. Zapomniałam co miałam napisac dalej... :)
  18. aanka01 Dziewczynom z lubelskiego polecam sklep Rampers. W Lbn jest podobno bardzo duży salon, ja bylam w Chełmie, mniejszy, ale więcej zobaczyłam i dowiedziałam się niż w innych. A dlaczego polecam: maja ceny niższe niż w Internecie lub na Allegro. Ten Grander Play na różnych stronkach kosztuje ok 1400-1700 za 2w1, natomiast w rampersie za komplet z fotelikiem zmieścimy się w 1400. To samo słyszałam od moich znajomych. Maja bardzo duży obrót /zbyt i pewnie negocjują u producentów, tak myślę. Też polecsm RAMPERSA - kupiłam tam wózek tzn ogladalam i wybrałam z kupili rodzice dla wnusi. :) Sklep ma atrakcyjne ceny.Zresztą ja już o tym pisałam ale nie zszkodzi powtórzyć dla tych z was co jeszcze nie kupiły.Można negocjować ceny wózków.Bardzo miła obsługa.Nic nie narzucają.Pokazują,demonstrują to co klient chce.Szczerze polecam.
  19. sabaina - Spina ci brzuch czyli taki skurcz? Pewnie mam to samo co wy tylko dopeiro teraz miałam pierwszy raz. Każda czuje inaczej i tyle. Widzę, że u innych to już norma prawie. Dostałam z opóźnieniem i tyle. :) Zjadłam kilka śliwek i muszę do kibelka. :/
  20. Widzę że leżenie dobre na wszystko u ciężarnych. :) agneszka_j - Kiedy masz tą wizytę u neurologa? Dobrze, że idziesz bo takie objawy to nie byle co. Moja mama miała wielokrotne drętwienie ręki ( całej od góry do dłoni ) plus omdlenia i po wielu badanich wyszło,że ma bardzo krzywy jeden kręg szyjny który uciska. Skończyło się operacją. Oczywiście tobie tego nie życzę ale dobrze znać przyczynę. :) Oby ją znaleźli i oby to była jakaś nieistotna pierdółka. Powodzonka. Jestem happy bo przywieźli polskie śliwki do Polskiego sklepu! Ale radocha. Właśnie wcinam. :) Jadłyście pierożki nadziwane bobem i boczkiem? Polecam! Mniamuśne.
  21. magda _89 - Ruczy moje małej też czuje wyraźnie i wiem kiedy to ona się rusza, czasem jak kopnie w pęcherz to odrazu mi się sikać chce. :/ To co innego było. Poczakamy ,zobaczymy czy się powtórzy to coś... Nie wolno panikować. :)
  22. mali - mnie tak lekko pobolewało na środku - generalnie jakby cała macica, ale słabo. Ból czułam około minuty,może krócej i przerwa z minute i potem znów ból z pół min. i tyle. Koniec.To nowe odczucie - takiego jeszcze nie miałam więc się zastanawaiam co to. Dodam, że bóle menstruacyjne mam 3 razy silniejsze.
  23. mali - Dzięki za opis. :) To ja czułam inaczej ale wiem, że ogólnie każda odczuwa trochę inaczej... niby Ciekawe jak inne dziewczyny to odczuwają. Może mi jeszcze któraś kobitka napisze.
  24. _Alfa_ - wyjątkowo gęste i długie włosy jak na dwulatkę. To pewnie teraz będzie kopia. :) azsa - powodzonka z ogórkami. Też będę je produkować po wekendzie i kilka innych cudów bo uwielbiam domowe przetwory. :) Pychotka. Miałam dziś dziwne bóle w nocy ale krótko i tak sobie myśle, że to pewnie te skurcze co wy o nich pisałyście. Może któraś opisać jak to czuć to się upewnię czy to miałam?
  25. Velvet - Te wasze paski w pokoju to zupełnie w mój gust.Ta ściana ładna.U mnie zawsze kolory królwały ale pasków nie miałam. Piękne! Kiedyś sprawdzę u siebie. Miałam tylko zieleń po całości. Szkoda,że na stancji nie mogę ścian pomalować. Darka a czy możesz wstawić fotko wzorów z tego kocyka co u góry leży? Ma ciekawą kolorystykę ale wzoru niedowidzę. ;) Fajne takie rodzinne szycie.Może ja ojca namówią to coś wnuczce uszyje? mali - ja lubię rudy odcień włosów i piegi. Kocham piegowate buzie. :) Mój np ma ciemne włosy a na nosie i na policzkach trchę piegów i ja je uwielbiam.Mogła by córcia odziedziczyć po tatusiu. Są urocze. Też się urodziłam bardzo włochata - wiem ,widziałam na fotkach czarno-białych. :) Może jednak dziecko nie będie łyse.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...