-
Postów
2,404 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Treść opublikowana przez Wiolinka
-
Wypiłam mleko z miodem i usnęłam ponownie. Noc była nieprzespana bo mnie dziecko kopało kilka godzin z przerwami. Pierwszy raz tak miałam, że z powodu nadmiernych ruchów małej nie mogłam spać. Widzę, że [poruszyłyście temat który powinien mnie zainteresować gdyż mam wadę wzroku. Nie wiedziałam, że przed porodem powinnam pójść do kontroli?? Może mnie któraś z was oświecić dlaczego? Przyznaje bez bicia, że pierwszy raz słyszę. :/
-
mail - Dzieki za dokończenie historii... Cóż za płenta. :/ Skąd oni biorą tych lekarzy? Nasze mamy to twarde babki. Obudził mnie drapiący ból gardła. Kładłam się zdrowa. Właśnie piję mleko z miodem. Co wy stosowałyście na ból gardła? Help!! Drapie, że hej. Przyznać się kto rozrzuca zarazki? ;)
-
Witaj Blondii. Na kiedy masz termin? Jak się czujesz? mamy bliźniaków nie pamiętam,może byłam wtedy w Polsce...
-
A ja mysłałam, że historia porodowa mojej mamy to rzadkość w tamtych latach. Moja mama jak rodziła mojego młodszego brata to wszyscy mieli ją w d.... i nikt nie przychodził do sali,ani położne ani lekarz,nikt.Niedziela była.Wolne sobie zrobili czy jak?? Mama w końcu urodziła i były zielone wody płodowe bo był po terminie i nikt się tym nie interesował.Potem się okazało że całe łożysko nie wyszło i dopiero jak mama dostała temperatury to za dwa dni wyjeli.Była jedną nogą na tamtym świecie.Nikt nie sprawdzał ani dziecka ani jej.Zostawili i poszli. I dodam, ze był to 89 rok czyli nie taka prehistoria!!
-
Odbyt zaszyli? Serio? Fuj... :/ To było niesmaczne.
-
Róża- orginalne imię. :) Imię ma się podobać wam - tobie i twojemu partnerowi. A reszta to zawsze będzie marudzić,jak to ludzie. ;)
-
Róża - Widzę że wizyta u gin.udana. Ponad godzinkę tam byłaś to pewnie wszystko sprawdzone i omówione ze szczegółami. Gratuluję synka. :) Teraz myślisz nad imieniem.A może już masz? :) Trochę nowych fotek się naoglądałam i teraz nie pamiętam któa czyja bo dużo do nadrobienia kobitki. Przyjmijcie ode mnie zbiorowe gratulacje pieknych brzusiów i jeszcze piękniejszych dzieciaczków. :) sabaina - Worko-kocyk genialny. Jak dla mnie to najpiekniejsza rzecz jaką uszyłaś z tych które widziałam!!! Lubię takie cuda.
-
22asia - Nasi mężczyźni to chyba mają raczej kiepskie pojęcie o tym wszystkim związanym z ciążą. Mój też czasem jak coś palnie to boki zrywać. Albo jak jakieś pytanie zada to czasem pierwszorzędna komedia. :) Edukuję go na bieżąco.
-
22asia - Kilogram maluszka. Super. :) Wow! Jak to leci. Niedawno miałyśmy takie małe kuleczki w środku.
-
_Alfa_ - Ja bym zrobiła na twoim miejscu pamiętnik snów ciążowych bo są naprawdę orginalne. Po latach jakbym otworzyła to cała rodzinka by się uśmiała. ;) Właśnie zrobiłam pranie używanych ubranek dla córci - wszystkie zakupione za grosze.
-
_Alfa_ - Ty to jesteś mistrzynią durnych i dziwnych snów ciążowych. Ciągle czytam co ci się śniło i mam niezły ubaw. :)
-
mali - No nareszcie! Gratuluję! :) Spory kawałek brzusia. Jesteś pewna , że nie masz tam dwójeczki? :) Żartuje.
-
Kobitki - Mi się ciężko oddycha głównie jak wchodzę na górę np jak mam gdzieś górkę albo po schodach.Wtedy to sapię aż głupio. Upałów nie mam to całe szczęście oddycham normalnie.Powietrze przyjemne.
-
agnesita81 - Jaka fura ciuchów! :) Tak sobie właśnie pomyślałm że jak będę mieć drugie dziecko to po pierwszym też mi sporo zostanie - i już mi się humor poprawił. Nie będę nikomu oddawać i już. :) mali - a gdzie chcesz zmniejszyć te fotki? Masz jakiś program na kompie? Ja to robię w paincie. Nie ty jedna - mnie też ogłupienie dopada często.Oby się cofneło po urodzeniu bo mi się znacznie iloraz zmniejszył... :/
-
jusiaaas - Na pewno wstawię swoją opinie bo już obiecałam sabainie. Tylko,że jak zamówię w wekend to pewnie w przyszłym tyg.dopiero.
-
burcia - Brzuszek to masz taki zgrabny. To teraz musisz nadrobić w fotkach. ;) Pewnie.
-
burcia - Jaki boski reniferek. Też chce takiego! Strój na święta dla twojego maluszka już jest. :)
-
burcia - O proszę , takie cuda miałaś schowane w szafie i nie wiedziałaś. :) no no,no. W swoje znajduje tylko stare ciuchy , za małe itp - do wyrzucenia.
-
burcia - zmniejsz rozmiar zdjęc i wrzucaj. Uwielbiam oglądać malutkie ubranka i takie tam. :) mali - bierz, najwyżej nie skorzystasz. Kurcze a mi dalej nikt nic nie daje po dzieciach... a ja po cichu liczę na cokolwiek... :(
-
sabaina - Co do cen tych pieluszk to różnice kosmiczne - fakt. Jakość niby też. Mój plan jest taki, że zamówię 5ciopak jednych i 5ciopak innych i porównam. Jak człowiek pomaca,podotyka to już cokolwiek będzie wiedział niż jak tylko poogląda na necie. I resztę zamówię z tych które bardziej mi się spodobają. Na pewno w kieszonkach. Iza0602 - to spoko praca, no w porównaniu do pracy stojącej. I jeszcze na forum można zajrzeć. :)
-
sabaina - Te twoje musztardowe to ja kiedyś jadłam ale nie produkowałam i nie pamiętam smaku... Trzeba by sobie przypomnieć. :) A co do pieluszek to ja już wiem jakie i chyba zamówię pierwszą partię w najbliższy wekend to najwyżej się pochwalę jak już bedę mieć - jakieś fotki wrzucę czy coś. :) Iza0602 - Ty to masz spoko tą swoją prace skoro masz tyle czasu na pisanie do nas w czasie pracy. ;) Ja pracując z dziećmi w przedszkolu czy żłobku to musiałam zapomnieć nawet o patrzeaniu na telefon i sprawdzeniu czy ktoś nie dzwonił. Przy stadzie dzieci to oczy wokół głowy trzeba mieć. :) Widzę, że z tą glukozą każdemu podchodzi inaczej. Silvara - dal ciebie to jak soczek chyba. :p Segana1234 - trzymam kciuki za pomyślną kurację męża. Fasolę namczyłam wczoraj i będzie dziś fasolowa - i gazy polecą. ;) A n drugie fasolka szparagowa - idę po bandzie.
-
burcia - Nie gadaj, że długie posty? Moich nie widziałaś? ;) To dopiero poematy. Super, że dziecko zdrowe i ty też. Zaglądaj do nas i się nie stresuj ,my tu się wspieramy.
-
Co tu taka pustynia?
-
Iza0602 - a propo krokodylków - ja zeżrę wszystko co ostre,pikantne itp. :) Hinduska kuchnia jest ostra i ja się ostatnio uczę bo w UK to popularne.
-
equendi - ja zalewam ostudzoną zalewą i tyle. Wychodzi. Jeśli się obawiasz , ze się nie uda to pasteryzuj przez minute czy dwie jak MARGARET dla spokoju. Wiem ,że większość przetworów się pasteryzuje więc rozumiem obawy. Też miałam obawy ale zrobiłam raz tak i wyszło. Pasteryzacja im nie zaszkodzi jakby co. ;) MARGARET dzieki za porównanie przepisów.Pieprzu tego co ty nie używałam.Można spróbować.Uwielbiam eksperymenty w kuchni i przeróbki sprawdzonych dań,przepisów. mali - polecam. :)