Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. Jak któraś z listopadówek nie dostała zaproszenia na prywatne forum lub jej nie działa to piszcie prywatne wiadomości do Alfy na jej skrzynkę gdyż ona to wszystko zorganizowała i kontroluje sytuację. :)
  2. Mi odpowida forma "forum zamkniete" dla wtajemniczonych czyli tylko dla nas.Nie wiem jak to się ustawia itd ale jakbyście robiły głosowanie czy coś to ja popieram Anię. :)
  3. Paaie - Słuszna uwaga z tą chustą na zimę - tzn mnie się wydaje bardzo sesnowna ponieważ w Polsce zimy bywają różne.Jak się trafi taka mroźna,zasnieżona,wietrzna to się człowiek musi ubrać jak niedźwiedź na syberi w tony ubrań i weź tu jeszcze człowieku zarzucaj na to chustę!! Oj ja to bym podziękowała jakbym tam mieszkała.I zanim wyjdziesz jesteś upocona. :) Wyobraźnia zadziałała. Zdecydowanie wolę wózek choć u mnie klimat dużo łagodniejszy bezśnieżny.Nie po to kupowałam wygodny wózek z najwiekszą gondolą na rynku aby teraz jeszcze z chustą kombinować. Paaie - Jeśli cokolowiek kupię to będzie to nosidełko na wiosnę. Podjełam decyzję. :) Katie1115 - Nie słyszałam o żelach porodowych ale jeśli takie cudo istnieje i działa to ja to chcę! :)))
  4. Słyszałm, że w UK trzymają po porodzie dzień góra dwa i do domu.Oczywiscie po naturalnym. Nie wiem jak jest w przypadku cc. An - Tam w Holandi to faktycznie hardkor. 3 h?? :/ Się zdziwiłam. Silvara - Pamietam - to ta przyjaciółka z sesji zdjęciowej z mężem co miała termin na 15 sierpnia czy jakoś tak... Gratuluję zostania ciocią. Moja najserdeczniejsza koleżanka co ją znam od 3 roku ( mojego bo ona miała 2 lata ) też rodziła w tym roku, w kwietniu.Niestety mieszka w Polsce i od chyba 6 czy 7 lat w innej miejscowości niż ja mieszkałam i nawet jak jestem w kraju to się nie widzimy. :( Góra raz w roku przy dobrych wiatrach a całe dzieciństwo i dorastanie byłysmy jak siostry. Teraz tylko ciągle wisimy na telefonie. Cóż.Życie.
  5. An. - PRZEPIĘKNA HISTORIA! I taka orginalna. :) Nie wpadłabym na coś takiego. My pytaliśmy wpros. Zanim się dowiedzieliśmy to mój chciał bliźniaki. Potem okazało się, że jedno dziecko to chciał synka.Płci nie było jeszcze widać bo za wcześnie. Też czułam,że chłopiec będzie. Potem okazało się że dziewczynka i już 3 razy mi to potwierdzali - raz w UK i dwa razy w Polsce. Przecucie zwiodło. Kupuje ubranka neutralne w różnych kolorach, choć mam kilka typowo dziewczęcych np pajacyka czerwonego z myszką mini czy jedne różowe półsposzki od mamy. U mnie gama kolorystyczna szeroka.Zielenie,fiolety, pomarańce, no poprostu wszystko. Nie lubię kolorystyczne segregacji płci, wręcz nienawidzę.Mam uraz z pracy z dziećmi - same różowe dziewczynki i niebiescy chłopcy.
  6. Aha, mamuśki. :) Też czasem jeszcze gdzieś na innym coś skrobne ale sporadycznie. Ostanio zaglądam czasem na sierpniówki - rodzą tam teraz na potegę. Zaczyam się chyba nastawiać psychicznie do porodu. Czytam historie z porodówek. Jedna mnie zwaliła z nóg.Współczuję kobitce. Czas mi przyśpieszył.Było tak daleko do tego porodu.Całe wieki.Teraz czas mi umyka. Podobno potem znów się wydłuża , tak przed porodem, ostatni miesiąc czekania,tak wynika z rozmów mam sierpniowych.
  7. Witam. :) U mnie od rana mgła gesta jak śmietana i jakoś tak chłodno się zrobiło. Brrr... Poczułam jesień. azsa - Przyrko mi z powodu króliczka.Człowiek kocha zwierzeta jak ludzi a 10 lat to dużo. Na pewno miał dobre życie. Róża- Masz to szczęście że mieszkając za granicą rodzice będą za daleko żeby się wtracać. Nie wpadną na pewno zniezapowiedzianą wizytą do was. :) Spoczko. Tak jak u mnie. Za duża odległość. Twoja mama przyjedzie ci pomagać trochę po porodzie? Fajna ta twoja historia z łóżeczkiem i z dostawcą. :) Jaka jest przewaga chusty na nosidełkiem? Podobno jest... Nic więcej nie wiem. jestem zielona jak listki na wiosnę. Iza przestała pracować i przestała się odzywać na forum. Zauważyłyście? :) Ostatnio dużo pisała a tu cisza...
  8. Nie ważyłam się już ponad miesiąc.Ciekawe ile ważymy - córcia i ja razem? :) Nie mam wagi.Położna mnie zważy 24 sierpnia. Miesiąc temu było 5,5 na plusie, chyba... Mała na pewno przytyła bo kopie coraz mocniej i dalej na boki. Ja się ostatnio śmieje, że to ona tyje a ja tylko przy okazji. Mam coraz częściej zgagę - to według przesądów mojej małej zaczynają rosnąć włoski. hehehe. :P
  9. Segana - Ty to masz zbyt blisko tych teściów.Powinni w innym mieście mieszkać! Chyba znam ten typ ludzi - ty swoje a oni swoje. Zawsze w opozycji. To nie znaczy że masz się poddać.Dalej rób wszystko po swojemu i brzydko mówiąc olewaj. Gdyby mąż pomógł byłoby łatwiej.Z nim chyba trzeba pogadać. Mari-Ann - Widać, że jesteś specjalistką od chust. Ja wiem mnie niż zero ale to dlatego , że nie planuję kupować. Choć plany mogą się zmienić - to wtedy wiem do kogo pójść po radę. :)
  10. azsa - Wpisz sobie na you tub "Pieluszki kieszonki wielorazowe - co to takiego i jak używać" Obejrzysz kilka fimów to zrozumiesz. Filmów jest już sporo na necie. :) Myśle, że tłumaczenie zajmie mi więcej czasu niż tobie obejrzenie kilku filmów - poza tym obraz ma większe znaczenie niż słowo pisane w tym wypadku. Tam poprostu wszystko widać od A do Z. :) Polecam. jusiaaas - Nie załamuj się. Pomyśl sobie że bez słodyczy będziesz szczuplejszą mamusią a my będziemy zrzucać te kilogramy. ;)
  11. sabaina - Co do tych pieluszek naszych to powiem ci szczerze, że jakbym zarabiała w złotówkach to też bym się zastanawiała czy kupować i pewnie wybrałabym tańsze ale zaczełabym zakupy tych pieluch zaraz po poczęciu dziecka. U nas tylko mój pracuje - jeden dochód i dajemy radę normalnie funkcjonować bo tu inna rzeczywistość. mali - Nigdy nie krzyczałam z bólu,nie wiem czy umiem... zawsze zęby zaciskam jak coś mocno boli np złamanie itp. Ciekawe czy będę wrzeszczeć. ;) Opowiem wam po.
  12. mali - Ostatnio tak słyszałam,że kobitki same sobie robią lewatywe i tak sobie myśle teraz jak one to robią? Nie mam zielonego pojęcia a może to proste i nie ma się co bać? Któraś z was robiła sobie sama lewatywe? Mnie się jakoś źle kojarzy samo słowo LEWATYWA...
  13. Beduini na pustyni i inne plemiona w Afryce piją ciepłe napoje np.herbatę bo to dobrze schładza organizm - tak jak pisała sabaina.Czytałam w książkach podróżniczych które uwielbiam! :) Tak więc dobra koncepcja której my nie znamy,nie stosujemy. Sabaina- Fajny zestawik.Masz już z głowy. Wolę nówki bo i tak się spiorą a prawie wszystko kupuję używane to niech chociaż pieluszki,materacyk i pościel będzie nowa. Może jeszcze kilka pierdołów. I nie kupię na rzepy bo się psują i odpadają ale skoro ty masz używane na rzep i nie odpruły się tzn, że masz dobrej jakości. :) Moja koleżanka te z rzepami wywaliła po kilku miesiącach bo rzepy się odczepiały i spadała pielucha z pupy. Wolę nie ryzykwać że mała zgubi pieluchy i będzie sikać na boki albo że rzep się odpruje całkiem. ;)
  14. Paaie - Nie przejmuj się , mnie nie było miesiąc a forum i niewiele nadrobiłam po powrocie.Tylko część.To było niewykonale aby przeczytać miesiąc waszego pisania. Dzieki za twoje 3 grosze Paaie. :) Czytam dokładnie wszytkie wasze sugestie co do lotu mojej mamy. Jestem bardzo wdzięczna za tyle odpowiedzi. Naprawde jesteście super! Z każdym dniem coraz bardziej się cieszę, że zapisałam się na to forum. I takie fajne kobitki się trafiły. :)
  15. MartynkaG - Super że twój mąż może tyle wolnego wziąść. Masz szczęście.Znajomi tak zrobili - wykorzystali całe wolne i też im wyszło chyba z półtorej miesiaca z urlpami itd.jak u ciebie. Koleąznka była bardzo szczęsliwa, ze jej mąż tyle siedział z dzieckiem i nią. Teraz mały ma już półtorej roku. :) Jejku jak to leci. Wczoraj mie nie było to was dziś zamęczę postami. :p Zacznijcie się bać. Mali - Masz rację.Każdą prace trzeba doceniać a taki przewoźnik to jak listonosz ma dużą odpowiedzialność.A jak coś zgubi? Przekichane.
  16. Silvara - Ciekaw kto bardziej by panikował. Ty czy moja mama?? ;) hehehehe. Ona to się tak stresuje moimi lotami, ze jak ja lecę to ona dostaje rozwolnienia i nie wychodzi z kibelka!! Dam jej zakaz jedzenia na dobę przed lotem!! ;) Dobra myśl z tymi drinkami - może powiem żeby sobie kupiła z jednego na relaks. Dzieki za pomysł. :) Są jeszcze busy ale to się jedzie ze dwa dni.Zgodziła się na samlot.Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
  17. 22asia - Zam dwie kobitki co urodziły w tym roku przed termiem, moja kuzynka 3 tyg.przed ( naturlany poród) a moja koleżanka miesiąc przed terminem ( planowana cesarka ze względu na zdrowie matki i stan dziecka) Też bym chciała troszkę wcześniej ale bez przesady, nie aż miesiąc!
  18. Silvara - Rozumiem cię i już się poprawiam. Życie bywa różne i z pewnych względów jedne mamy mogą i chcą a inne bardzo chcą pomóc a niestety nie mogą. Proste przykłady - mama nie może bo dużo pracuje i nie dadzą wolnego albo np jest poważnie chora i nie da rady itd. Ile ludzi tyle przypadków. Życie. Pewnie znajdzie się tysiące innych przyczyn. Mama mojej kuzynki jej nie pomagała bo jej sie nie chciało,nie miała ochoty bo była zajeta nowym partnerem - druga młodość.Mojej kuzynce było przykro. Bywa i tak... Dla mojej mamy to będzie duży wyczyn bo ona nigdy nie leciała samolotem a jest panikarą straszną. To będzie hardkor!! Mam nadzieję, że doleci w jednym kawałku,nic ie zgubi i nie dostanie zawału.
  19. Katie1115 - Napisz jak będziesz po? Pragnienie doskwiera? Ja to nie mogę takich mega słodkich bez popijania. _Alfa_ - Jak dla mnie na zdjęciu to one prawie identyczne w tych wszystkich linkach a potem na żywo jak oglądałam u koleżanki różych firm to widziałam ogromną różnicę, zwłaszcza w dotyku. Po zdjęciu trudno ocenić dlatego wziełam tylko 5. :) Co zrobiłaś ze swoimi? Trzymas czy oddałaś komuś?
  20. http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Reusable-Cloth-Nappy-Washable-Pocket-Diaper-STANDARD-POPPER-Insert-0yr-/221281582383?var=&hash=item338568fd2f Mam takie jak tu. Model B29 - 5 sztuk.
  21. magda_89 - Twojej mamie łatwiej przesunąć termin przyjazdu bo daleko ale zawsze to auto czy bus i koszty na pewno mniejsze ale super , że też przyjedzie tak jak moja. Super są mamy które chcą pomagać! :) Link z pieluszkami wyślę jak znajdę. Gdzieś go zapisałam... Potem dodam fotki jak zrobię. Postaram się bo obiecałam. :)
  22. Hmmm... mówicie, że raczej nie urodzę przed terminem? Szkoda,nie pogniewałabym się jakby moja córcia wyszła z brzucholka z tydzień wcześniej. ;) 22asia - Mogę zapytać lekarza ale teraz to mi nie powie a ja chcę żeby mama kupiła bilet jakoś niedługo bo będzie taniej. :) Potem będą dwa razy droższe, tym bardziej że będą zbliżać się Świeta Bożonarodzeniowie i blety w Grudniu są mega drogie.Teraz mama zapłaci np 400-500zł a jak kupi w listopadzie na grudzień to zapłaci ze 1500 - 2000! Takie były ceny w tamtym roku bo wszysycy latają na Świeta!! mali - Twoja przyjaciółka to na ile do ciebie przyleci? Już w październiku?
  23. Zapomniałam napisać, że pierwsze dwa tyg.po urodzeniu mój kochany mężczyzna dostanie urlop tacierzyński więc nie będę sama.We dwoje będziemy się uczyć co i jak przy córci zrobić. Mama wiadomo wie wszystko bo przerabiała dwukrotnie. :) To innego rodzaju pomoc niż od partnera. Gdyby on nie mógł wziąść tego urlopu zaraz po urodzeniu to wtedy pomoc mamy była by jeszcze bardziej potrzebna natychmiast.
  24. Mam dylemat i liczę na pomoc z waszej strony.Zadam pytanie i mam nadzieję, że poradzicie mi co mam zrobić! Otóż - planuję zaprosić moją mamę do UK na jakieś 2 lub 3 tyg. po urodzeniu dziecka bo wiem, że mi pomoże i ulży w tych pierwszych tygodnaich. Mama bardzo się cieszy z tego faktu i już chce kupować bilet.Z dużym wyprzedzeniem kupi o wile taniej. Tylko, że ja nie wiem w jakim terminie ją zaprosić bo przecież nie wiem kiedy urodzę biorąc pod uwagę fakt, że dzieci rzadko rodzą się w wyznaczonym terminie!!! Ja mam na 17 listopada. Jak kupi bilet na tydzień przed a ja urodzę dużo po terminie to nie zobaczy dziecka i wróci a to bez sensu.tTylko mój brzuch będzie oglądać a dziecka może nie ujrzeć! Jak kupi na 17 to też może być różnie bo może będzie czekać. Jeśli natomiast urodzę np ze dwa,trzy tyg wcześniej a przyleci około 17 to nic nie straci tylko ,że w pierwszych tyg.które są trudne nie pomoże bo jej nie będzie.Jejku.Zgłupiałam.Co mam robić? Bardziej skłaniam się do opcji zaprosenia jej jakiś tydzień po terminie.Przynajmiej się nacieszy wnuczką dłużej a nie moim brzuchem. JAK MYŚLICIE? PROSZĘ O WASZE ZDANIE. PLIS.
  25. mali - Miło, że zauważyłaś mój brak na forum. :))) Nie miałam kiedy zajrzeć.Mocno zajęty dzień.Dopiero nocą was odczytałam od dechy do dechy. :) Spać nie mogę to czytam. Nie odniosę się do wszystkich postów bo za dużo tego było. Wyjątkowo ciekawa konwersacja. Szkoda, że nie mogłam uczestniczyć na żywo. :/ Obejrzałm galerię brzucholków i nie mogłam się nadziwić jak różnorodne są w ciąży!!! Każdy kształ inny i orginalny.Od malutkich po ogromne. :) Niesamoite że to wszystko brzucholki kobitek co rodzą w tym samym miesiącu! Jak bymie wiedziała to bym obstawaiła, że mamy terminy na różne miesiące. :) Sabaina - Odrazu kupiłaś wszystkie pieluszki, wow! Jak wyschną i będziesz mieć czas to strzel fotki.Chętnie zobaczę.280 zł to niedużo za taką ilość.Masz na rzepy czy na zatrzaski??Bałabym się, że nie trafie dobrze w jakość i nie wziełabym tak dużo odrazu, jak ty. Mi też dziś przyszła paczka z pieluszkami kieszonkami z ebay. Kupiłam na próbe 5 sztuk aby zobaczyć jakość. Stwierdziłam, że jak mi się spodoba to biorę od tej samej osoby a jak nie to szukam innych. Jestem mega zadowolona. :) Super jakość.Z zewnątrz materiał minky a w środku bawełna i wkładki z bambusa. Cudowne w dotyku. Już się w nich zakochałam. Teraz będę zamawiać dalej. Dokupię też więcej wkładek na zapas.Wezme też bambusowe z wierzchu. Wolę paczki po 5 sztuk bo chcę różne wzory.Ja dałam 17funtów za 5 sztuk z wkładkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...