Wiolinka

Gośka5258 - Ale dokładnie w którym miejscu brzucha cię kłuje? Który tydzień ciąży?

Dobrawróżka - Zamieniłabym się z tobą! :)) Moje ciąże szybko widać a przy mojej córce miałam taki ogromny brzuch i w dodatku bardzo spuchłam od nadmiaru wody, że chętnie bym się zamieniła z mamusiami które mają malutkie brzuchy!! Ależ to się ciężko dzwiga! Plecy bolały, w kolanach mi strzelało od 7mca. Oby teraz brzuch był mniejszy. Za dużo przytyłam. 18 kilo. Apety ogromny miałam i zero mdłości więc jadłam wszystko. Klaudia92 - Byłam w kinie na bajce disneya Król Lew. Miałam około 8 lat. Chętnie poszłabym i na tą wersje. Tamtą uwielbiam. :)

Aania82 - U mnie było USG 7+3 i serce wyraznie biło. Nie wiem od którego tygodnia i dnia słychać i widać... Też nie jestem zwolenniczką zbyt częstych wizyt badań... no chyba że trzeba bo coś się dzieje... Byłam 16 lipca. Moja następna wizyta 27 sierpnia w PL a w UK to nie wiem kiedy pierwsza bo muszę się zgłosić do położnej. Im się tam nie śpieszy.

magdalena3 - Dziękuję bardzo kochana. Mam nadzieję że się uda. :)

Chyba zapomniałam jak się wstawia suwaczek na stałe... tamten wstawiłam na początku ciązy a to bedzie grubo ponad 4 lata... kto mi przypomni??? Proszę Tekst linka

Klaudia92 - też myślałam o kinie ale tak często chodzę do WC że za dużo filmu bym straciła. Film polecasz?? Wzdęcia mi się zaczęły straszne. Wcześniej nigdy nie miałam. Leczę tarczycę od 11 roku życia. Dużo kobiet ma ten problem. U mnie wyniki ładne ale ja sama dawki zmieniam w ciąży bo już wiem po tylu latach jak to robić. Zawsze mam w zapasie wiele różnych dawek ale mieszkam w UK i mało bywam w PL więc mi moja endokrynolog daje więcej recept. :) Dziś sprawdziłam wyniki toxo różyczka hiv i cała reszta... długa lista. Wszystko w normie super. :)

Nadrobiłam wszystko ale tyle tego było że nie wiem do czego się odnieść... ;) Witam kolejne nowe kobitki !!! Bardzo mi przykro że jedna z nas musiała opuścić forum. :(

Hej mamusie. Nie zaglądałam kilka dni bo mielismy wypad we dwoje do Wrocławia. Romantikooo bez córki. :) Jak dam radę to nadrobię i przeczytam zaległości a jak nie to sorki. Nie wiem ile tego było. :)

Ucięło mi post ale tyle się nagryzmolilam. Tylko początek się wyświetla. Macie tak czasem?

Smarować czy nie smarować - każda wybiera sama. Fakt podobno warto czymkolwiek żeby sucha skóra nie była. Nawet zwykłą oliwką.

Witam z rana wszystkich. Olcik - Nie smarowałam niczym brzucha w ciąży i zero rozstępów. Nie wierze w kremy bo bliska koleżanka z UK obsmarowana wszystkimi możliwymi a teraz biedna zaorana rozstepami ze az strach. Nie może nosić strojów jednoczesciowych na plaży a szczupła jest. Brzuch masakra. Współczuje. Wg mnie to geny i co ma byc to bedzie. Mama nie miała i ja też. :) Życzę wam wszystkim by rozstepów nie było.

Moje objawy: rozciąganie w pachwinach nabrzmiałe piersi tyle. :) My powiemy córce jak bedę w II trymestrze.

mieszkam w UK więc tam urodzę chyba że coś się wydarzy... nieprzewidzianego... Nie mówiłam wielu osobom bo nie chciałam zapeszac.Ostatnio chwaliłam sie wszystkim i poroniłam a potem kazdy pytał co i jak... ciężko tłumaczyć wszystkim . Teraz czekam. Na pewno córce powiem pozniej. Ona ciągle mnie pyta dlaczego tamta dzidzia umarła... to był błąd mówić tak szybko dziecku.

Szczerze mówiąc to pewnie będę pisać tam gdzie będzie milsza atmosfera... Sorki za taką szczerość. Póki co w lutowych wieje nudą. Może się rozkręcą... :) O sobie coś? Mam jedno dziecko a to moja czwarta ciąża czyli mam dwa aniołki w niebie. Ta już musi być donoszona. Dziś miałam USG i ginekolog dodał mi skrzydeł. A termin waha się pomiedzy 27 lutego a 3 marca... Pochodzę z Lublina. Mieszkam w UK. Teraz jestem w PL - urlopik. :)

Witam marcowe mamusie. Mam dylemat bo mam dwa terminy ciążowe. Jeden na koniec lutego a drugi początek marca. Zajrzałam do lutowych mam. Mogę pisać też z wami?? :)

Czy ktoś tu zagląda?

Cześć. Proszę o dodanie do prywatnego forum. Termin 27 luty.

Czekam na 17.11. i zazdroszczę tym co mają termin na pierwszą połowę listopada. Zanim ja urodze to ponad połowa będzie już tulić maluszki. A wy tu do końca listopada czekacie. Oj bym nie usiedziała bo już mam dość czekania...

Na zamkniętym to urodziło już 7 kobitek z czego 4 przed listopadem ale wy tu macie też już swój własny klimat i to coraz przyjemniejszy widzę. :) Wspieracie się fajnie. Powodzonka życzę w dalszych porodach.

Gratulacje kobitko. :) Super. Zmieściłaś się w październiku. Powodzonka i dużo zdrówka dla was.

Waska - Dzieki. :) A ja tu głupia czekam aż mi opadnie! No to już przestałam czekać. :)

Waska - mówisz nie opadł i urodziłaś? Kurcze, a mi wszyscy wmawiają ze musi opasć a potem się rodzi... czyli to kolejny zabobon... ?

Osobiście polecam książkę " Położna.3550 cudów narodzin" Jeannette Kalyta" Czytam kilka książek w ciąży ale ta najbardziej do mnie przemówiła i bardzo dobrze nastroiła. A net czytam z przymrużeniem oka bo tam faktycznie dziwne cuda wypisują.

hmmm, ja wyraźnie czuje główke na dole a to moje pierwsze dziecko... i zawsze ma tam czkawkę, czuć wyraźnie... eliii - to powodzonka, oby się dobrze ułożyła już

Tutaj w UK to normalna praktyka - gniecenie brzucha w celu przekręcenie dziecka głową w dół. Dużo kobitek mi to opowidało. Próby są, no nie zawsze się udaje. Życzę wszystkim aby się maleństwa same przekręciły. :) Moja 7 tyg.wisi głową w dół - grzeczne dziecko. :)))