Wiolinka

Ja jestem zapisana na poród wodny. :) Jak wszystko bedzie przebiegać tak jak do tej pory to rodzimy w wodzie. Gdybym mieszkała w PL to pewnie tylko odpłatnie bym mogła tak rodzić , w prywatnej klinice bo u mnie w rodzinnym mieście nie ma takiej możliwości w żadnym szpitalu... :/ Tak, sto lat za murzynami albo i dalej...

tzn wkałd jest z mikrofibry - oj już się mylę bo zmęczona jestem, daltego resztę napiszę jutro.

Nuala - Dziś wstawię tylko fotki pieluszek wielorazowych kieszonek z wkładami obok a jutro ci odpiszę na pytania. Przed chwilką zrobiłam fotki. :) Na pierwszym foto widać złożoną pieluszkę która ma kształt jak jednorazowe pampersy i tak samo się zakłada. W środek wkłada się tzw wkład. Zarówno wkłady jak i kieszonki mogą być wykonane z różnych materiałów. Moje kieszonki z wierzchu czyli na zewnątrz mają materiał minky , w srodku polarek a kieszonka ta na zdjęciu wykonana jest mikrofibry.

anjak- Dzieki. :) No nie dar, bez przesady. W dodatku przydatna ta moja umiejętność bo sama robię dla bliskich prezenty reczne,kartki z życzeniami. Zauważyłam, że samodzielnie zrobiony prezent bardzo cieszy. :) Liczę, że córcia też polubi, odziedziczy trochę tego mini talentu. :)

W UK nie dają, nie zapisują wit K ani D. Nic. Wszystko jest inaczej. Nuala - Dzieki. Miałam pisać o pieluszkach wielorazowych ale tyle jest tych informacji, że mnie to przeraża i nie wiem jak to streścić. eh :/ Chyba łatwiej by było jakbym dostała konkretne pytania w punktach. :)

Pochwalę się - to a propo prac plastycznych. Owieczki mojego wykonania - zawisną nad łóżeczkiem córci. :)

anka _krk Weź sobie te kosmetyki których uzywasz normalnie - mnie wszystkie koleżanki tak radziły czyli nic nie zmieniaj, jak uzywasz np biały jeleń to weź go itd. Oprócz tego są specjalne kosmetyki do gojenia ran po sn czy na wrażliwe,poranione sutki przy karmieniu. O te ci chodziło? Na gojenie ran polecam tantum rosa a na sutki bepanten.

sweetheart - Nie jesteś leniuszkiem. W sklepach jest duży wybór i też mnie kusiło żeby kupić. Są naprawdę piękne. :) Tak więc się nie dziwię. A zrobić nie każdy potrafi. Każda z nas ma inny talent. Ja swój wykorzysuje bo wiem, ze warto. Zrobiłam już kolorowe owieczki na ścianę nad łóżeczko. Niedługo zawisną. Muszę kupić gwoździe bo się okazało, że mojemu wyszły... :) heheh Chcę na żyłce puścić...

Oczywiście będę mieć też taki zwykly album na zdjęcia, tony zdjęć. :) Ten produkowany natomiast będzie miał najważniejsze i najciekawsze informcaj z pierwszego roku życia ale bez szczegółów, bez histori. Mam ogólny projekt - wzorowałam się na tych sklepowych - podobał mi się zwłąszcza taki jeden z serii Kubus Puchatek ale był za około 60 zł. Mój wyniesie taniej bo mam wszelkie materiały plastyczne jako że maluję itd na codzień. :) Tylko wywołanie kilkunastu fotek będzie mnie kosztować. Jak macie czas to produkujcie - super sprawa. Polecam. Nawet takie 20 stron to już super pamiątka dla dziecka! Nie musi być jak encyklopedia. :)

A ja sama robię taki album ( jestem w trakcie ) . :) Jak skoncze to moze wrzuce fotki. Mi też sie podobają takie albumy ale stwierdziłąm że są za drogie a z moimi zdolnisciami plastycznymi to będzie lepsza pamiątka jak zrobię i robię. :)

U mnie był dziś mega fajny grill i właśnie się zakończył. :) Ależ się obżarłam. U was też pewnie ciekawa sobota bo po południu cisza na forum. :) anjak - Zgadłaś , to jest toczego nie lubię najbardziej. Każda z nas ma taką czynność tak jak mówisz - której nie lubi robić w domu z pośród wszystkich. :) Mój też nie prasuje i nie musi bo ma taką pracę. Gorzej jakby musiał na elegancko chodzić - oj był by problem...

O dzieki za odpowiedz kobitki - to widzę że jest tak pół na pół z opiniami, połowa nie lubi prasowania tak jak ja. :) Co do strylności to jestem nauczycielem przedszkola i wiem z doświadczenia, ze im bardziej strylne, wyczyszczone i przegrzane dzieci tym więcej chorują! To tyle. Kilka drobnoustrojów nic złego nie zrobi wg mnie. Moje będzie miało większy luz w tym względzie , chyba że pojawi się jakiś problem skóry typu uczulenie itp. Odpukać oby nie!!! I oby wasze nie miały problemów skórnych. Co do prasowania to serio wolałabym umyć 10 toalet niż uprasować stos ubranek. :) Tym bardziej że toalety myłam w pubie jak pracowałam na studiach i mam wprawe. :)

Tak z ciekawości zapytam - To właściwie w jakim celu prasujecie te dziecięce ubranka? Słyszałam że większość po to aby wybić zarazki? A jakie zarazki są po upraniu tak straszne że trzeba to jeszcze prasować? Chcę usłyszeć opinie ale takie logiczne a nie jak ostatnio słyszałam kilka razy od matek pt - cytuję: "Prasuję bo wszyscy prasują" itp. Sorki ale ja robię tylko to co uważam za logiczne a nie dlatego bo wszyscy coś robią to ja też bez zastanowienia. Małpką nie jestem i zanim coś zrobie to się zastanawiam czy to ma sens,czy jest mi potrzebne itd.Tak się pytam bo wiem, ze większość prasuje. Proszę o podanie powodów? Z góry dziekuję za zaspokojenie ciekawości. :) Dodam, ze nie prasuję bo aż tak sterylnego środowiska nie uznaję a dodatkowo prasować to ja akurat nienawidzę ( nie lubie to za delikatne słowo w stosunku do mnie) ;) Dobrej nocki.

Piorę w zwykłym proszku dla dorosłych i nie prasuję. :) Prasowanie jest jak dla mnie przereklamowane.

Nuala - Dziś już nie dam rady napisać.Pewnie jak zbiorę informacje to dużo tego wyjdzie a ja dopiero teraz weszłam. Miałam dziś dzień mega sprzątania i nie mam już siły nawet tu klikać. Napiszę o tych wielorazówkach w najbliższym czasie. :)

mali - No nie przesadzajmy, ekspertką to nie jestem,może dopiero będę jak potrenują na swoim dziecku. :) Ale dzieki za miłe słowa

Akurat w tej kwesti pieluszek wielorazowych to już sie wyszkoliłam w teorii ale też i w praktyce i jak ktoś ma pytania to walić smiało to powiem co wiem. Dzięki obserwacji u koleżanki też jest mi łatwiej wytłumaczyć. :) Jak prać, jak suszyć, jakie kupić, jak zmieniać, jak przechowywać brudne itd... :)

ania1989 - Mam już zestaw tych pieluszek wielorazowych i tylko tych zamierzam uzywać bo miałam się od kogo uczyć ( mam eksperta koleżankę ) i już wiem sporo, trenowałam też na jej dzieciach. :)

Wiaderko super sprawa! Polecam. Dobrze działa na zatwardzenia , ból rzuszka - super wynalazek! Nabyłam bo widziłam u koleżanki że działało tak jak należy. Można używać podobno do 6 miesiacą lub krócej w zależności od wielkości dziecka.

mali Wiolinka a ten twoj miekki mozna skladac? Czy jakos zrolowac? Bo ja jeszcze nie kupilam i naprawde soe zastanawiam czy mi taki na lozeczko zda egzamin. Byc mozs teraz bedzie inaczej i z latwoscia bede stac. Ale wiem ze poprzednio tez przewijalam na lozku i bylo mi super wygodnie. Razem z wozkiem dostalam taki skladany. Wlasciwie to zastanawiam sie czy poprostu jedo nie wykorzystam. Jeszcze sie zobaczy. mali - mojego miękkiego się nie składa i nie roluje. Chowam w wybranym miejscu typu wneka przy łózku,szafka,półka itp. Jeszcze nie wymyśliłam gdzie ale pod ręką bo będzie często potrzebny.

pani -migotka - Podałam kilka linków z instrukcją. Wybór należy do ciebie. Powodzonka. :) U mnie bezsenność. Zazdroszcze tym wszystkim które śpią.

http://allegro.pl/turystyczny-uniwersalny-przewijak-skladany-80x35cm-i5661331937.html To ten 3ci rodzaj - turystyczny, poręczny, mało miejsca zajmuje. :)

http://allegro.pl/przewijak-na-lozeczko-usztywniany-pokrowiec-24h-i5626305591.html A to taki usztywniany na łóżeczko. Obydwa dobre, zależy co kto preferuje. :) Jest też 3ci typ. Taki rolowany składany, dobry na podróż, do auta,samolotu, wózka, wszedzie się mieści - ten rolowany też zamierzam kupić bo będe latać do Polski do rodziny z córcią. :) Wiem, ze się przyda a pewnie nie tylko wtedy.

http://allegro.pl/przewijak-miekki-turystyczny-tapicerka-50x70-komod-i5605588137.html To tego typu, miękki przewijak. :)

anjak - To taki zwykły przewijak, podobny do tego na łóżezczko tylko bez usztywnień, cały miękki. Te na łóżeczka są twarde na spodzie i po bokach aby trzymać się łóżeczka. Ja preferuję miekkie. Jest łatwy w użyciu bo z takiego ceratkowatego materiału. Po przewinięciu maluszka szybko się go myje płyenm dezynfekującym ( ja mam sprawdzony płyn milton ). Identycznego nie pokażę bo kupiłam w bootsie ale na allegro jest ich na tony. :)