Skocz do zawartości
Forum

Wiolinka

Użytkownik
  • Postów

    2,404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Wiolinka

  1. Wypiłam mleko z miodem i usnęłam ponownie. Noc była nieprzespana bo mnie dziecko kopało kilka godzin z przerwami. Pierwszy raz tak miałam, że z powodu nadmiernych ruchów małej nie mogłam spać. Widzę, że [poruszyłyście temat który powinien mnie zainteresować gdyż mam wadę wzroku. Nie wiedziałam, że przed porodem powinnam pójść do kontroli?? Może mnie któraś z was oświecić dlaczego? Przyznaje bez bicia, że pierwszy raz słyszę. :/
  2. mail - Dzieki za dokończenie historii... Cóż za płenta. :/ Skąd oni biorą tych lekarzy? Nasze mamy to twarde babki. Obudził mnie drapiący ból gardła. Kładłam się zdrowa. Właśnie piję mleko z miodem. Co wy stosowałyście na ból gardła? Help!! Drapie, że hej. Przyznać się kto rozrzuca zarazki? ;)
  3. Witaj Blondii. Na kiedy masz termin? Jak się czujesz? mamy bliźniaków nie pamiętam,może byłam wtedy w Polsce...
  4. A ja mysłałam, że historia porodowa mojej mamy to rzadkość w tamtych latach. Moja mama jak rodziła mojego młodszego brata to wszyscy mieli ją w d.... i nikt nie przychodził do sali,ani położne ani lekarz,nikt.Niedziela była.Wolne sobie zrobili czy jak?? Mama w końcu urodziła i były zielone wody płodowe bo był po terminie i nikt się tym nie interesował.Potem się okazało że całe łożysko nie wyszło i dopiero jak mama dostała temperatury to za dwa dni wyjeli.Była jedną nogą na tamtym świecie.Nikt nie sprawdzał ani dziecka ani jej.Zostawili i poszli. I dodam, ze był to 89 rok czyli nie taka prehistoria!!
  5. Odbyt zaszyli? Serio? Fuj... :/ To było niesmaczne.
  6. Róża- orginalne imię. :) Imię ma się podobać wam - tobie i twojemu partnerowi. A reszta to zawsze będzie marudzić,jak to ludzie. ;)
  7. Róża - Widzę że wizyta u gin.udana. Ponad godzinkę tam byłaś to pewnie wszystko sprawdzone i omówione ze szczegółami. Gratuluję synka. :) Teraz myślisz nad imieniem.A może już masz? :) Trochę nowych fotek się naoglądałam i teraz nie pamiętam któa czyja bo dużo do nadrobienia kobitki. Przyjmijcie ode mnie zbiorowe gratulacje pieknych brzusiów i jeszcze piękniejszych dzieciaczków. :) sabaina - Worko-kocyk genialny. Jak dla mnie to najpiekniejsza rzecz jaką uszyłaś z tych które widziałam!!! Lubię takie cuda.
  8. 22asia - Nasi mężczyźni to chyba mają raczej kiepskie pojęcie o tym wszystkim związanym z ciążą. Mój też czasem jak coś palnie to boki zrywać. Albo jak jakieś pytanie zada to czasem pierwszorzędna komedia. :) Edukuję go na bieżąco.
  9. 22asia - Kilogram maluszka. Super. :) Wow! Jak to leci. Niedawno miałyśmy takie małe kuleczki w środku.
  10. _Alfa_ - Ja bym zrobiła na twoim miejscu pamiętnik snów ciążowych bo są naprawdę orginalne. Po latach jakbym otworzyła to cała rodzinka by się uśmiała. ;) Właśnie zrobiłam pranie używanych ubranek dla córci - wszystkie zakupione za grosze.
  11. _Alfa_ - Ty to jesteś mistrzynią durnych i dziwnych snów ciążowych. Ciągle czytam co ci się śniło i mam niezły ubaw. :)
  12. mali - No nareszcie! Gratuluję! :) Spory kawałek brzusia. Jesteś pewna , że nie masz tam dwójeczki? :) Żartuje.
  13. Kobitki - Mi się ciężko oddycha głównie jak wchodzę na górę np jak mam gdzieś górkę albo po schodach.Wtedy to sapię aż głupio. Upałów nie mam to całe szczęście oddycham normalnie.Powietrze przyjemne.
  14. agnesita81 - Jaka fura ciuchów! :) Tak sobie właśnie pomyślałm że jak będę mieć drugie dziecko to po pierwszym też mi sporo zostanie - i już mi się humor poprawił. Nie będę nikomu oddawać i już. :) mali - a gdzie chcesz zmniejszyć te fotki? Masz jakiś program na kompie? Ja to robię w paincie. Nie ty jedna - mnie też ogłupienie dopada często.Oby się cofneło po urodzeniu bo mi się znacznie iloraz zmniejszył... :/
  15. jusiaaas - Na pewno wstawię swoją opinie bo już obiecałam sabainie. Tylko,że jak zamówię w wekend to pewnie w przyszłym tyg.dopiero.
  16. burcia - Brzuszek to masz taki zgrabny. To teraz musisz nadrobić w fotkach. ;) Pewnie.
  17. burcia - Jaki boski reniferek. Też chce takiego! Strój na święta dla twojego maluszka już jest. :)
  18. burcia - O proszę , takie cuda miałaś schowane w szafie i nie wiedziałaś. :) no no,no. W swoje znajduje tylko stare ciuchy , za małe itp - do wyrzucenia.
  19. burcia - zmniejsz rozmiar zdjęc i wrzucaj. Uwielbiam oglądać malutkie ubranka i takie tam. :) mali - bierz, najwyżej nie skorzystasz. Kurcze a mi dalej nikt nic nie daje po dzieciach... a ja po cichu liczę na cokolwiek... :(
  20. sabaina - Co do cen tych pieluszk to różnice kosmiczne - fakt. Jakość niby też. Mój plan jest taki, że zamówię 5ciopak jednych i 5ciopak innych i porównam. Jak człowiek pomaca,podotyka to już cokolwiek będzie wiedział niż jak tylko poogląda na necie. I resztę zamówię z tych które bardziej mi się spodobają. Na pewno w kieszonkach. Iza0602 - to spoko praca, no w porównaniu do pracy stojącej. I jeszcze na forum można zajrzeć. :)
  21. sabaina - Te twoje musztardowe to ja kiedyś jadłam ale nie produkowałam i nie pamiętam smaku... Trzeba by sobie przypomnieć. :) A co do pieluszek to ja już wiem jakie i chyba zamówię pierwszą partię w najbliższy wekend to najwyżej się pochwalę jak już bedę mieć - jakieś fotki wrzucę czy coś. :) Iza0602 - Ty to masz spoko tą swoją prace skoro masz tyle czasu na pisanie do nas w czasie pracy. ;) Ja pracując z dziećmi w przedszkolu czy żłobku to musiałam zapomnieć nawet o patrzeaniu na telefon i sprawdzeniu czy ktoś nie dzwonił. Przy stadzie dzieci to oczy wokół głowy trzeba mieć. :) Widzę, że z tą glukozą każdemu podchodzi inaczej. Silvara - dal ciebie to jak soczek chyba. :p Segana1234 - trzymam kciuki za pomyślną kurację męża. Fasolę namczyłam wczoraj i będzie dziś fasolowa - i gazy polecą. ;) A n drugie fasolka szparagowa - idę po bandzie.
  22. burcia - Nie gadaj, że długie posty? Moich nie widziałaś? ;) To dopiero poematy. Super, że dziecko zdrowe i ty też. Zaglądaj do nas i się nie stresuj ,my tu się wspieramy.
  23. Iza0602 - a propo krokodylków - ja zeżrę wszystko co ostre,pikantne itp. :) Hinduska kuchnia jest ostra i ja się ostatnio uczę bo w UK to popularne.
  24. equendi - ja zalewam ostudzoną zalewą i tyle. Wychodzi. Jeśli się obawiasz , ze się nie uda to pasteryzuj przez minute czy dwie jak MARGARET dla spokoju. Wiem ,że większość przetworów się pasteryzuje więc rozumiem obawy. Też miałam obawy ale zrobiłam raz tak i wyszło. Pasteryzacja im nie zaszkodzi jakby co. ;) MARGARET dzieki za porównanie przepisów.Pieprzu tego co ty nie używałam.Można spróbować.Uwielbiam eksperymenty w kuchni i przeróbki sprawdzonych dań,przepisów. mali - polecam. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...