-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Eleonora, jaki miły prezent W szpitalu, w którym rodziłam nie było możliwości zostawienia komuś dziecka . Także nawet umycie się było niezłym wyzwaniem. A ten się darł prawie caly czas. Głodny biedaczek był :( a że tam jest wręcz KP gestapo to dopiero po 2,5 dobach dostał mm. Od razu zasnął spokojny na kilka godzin . Kiedyś Wam pisałam, że Młody nie smoczkowy i temu będę wpychać od razu, może się uda ;) Spawareczka, ja bym powiedziała lekarzowi. Tak jak pisze Eleonora- jak za bardzo się rozejdzie to cesarka i do końca leżenie z nogami w górze . Póki co na Twoim miejscu te szybkie spacery też bym odpuściła. Już praca jest dużym wysiłkiem chociaż byś cały czas siedziała. W tamtej ciąży byłam aktywna (ale bez przesady, tylko spacery ) i 1,5 miesiąca przed terminem już miałam rozwarcie na 2cm. Szybciutko się uspokoiłam. Najlepiej chodzić na basen i spokojnie pływać :)
-
Tak w ramach naszych ostatnich rozmów: http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/krakow/a/w-tramwaju-nikt-nie-chcial-ustapic-miejsca-kobiecie-w-ciazy-interweniowala-motornicza,13342713/ Alice , też mam ochotę zawisnąć;)
-
Aha, książka ... Ja wzięłam i nawet nie otworzyłam;))) tym razem zaopatrzę się w gazety. Ale moje dziecko od początku nie było spokojne , może którejś z Was się trafi grzeczne ;)
-
Mimka, a miałaś te badania IgM i IgG na CMV? Lekarz to zlecił ? Bo jak patrzę w papiery to ja miałam IgM i IgG, ale na toksoplazmoze (potem powtórzone, bo nie przechodziłam) i tak się zastanawiam czy na różyczkę nie powinno gdzieś być... Spięłyście mi trochę poślady;))) muszę zrobić to zamówienie do apteki! Młodego nie będzie za tydzień dopiero , więc chyba jednak wezmę się za to wcześniej... Tylko jeszcze ta cholerna pogoda i pranie :( no trudno. Też trzeba zacząć. Nie ma wyjścia. A wyprasuję najpierw te kilka sztuk do szpitala, żeby się zapakować.
-
Tak jak pisałam, dopiero dzisiaj się dowiedziałam co to cmv (i to i tak nie do końca) . Na pewno nie miałam zrobionego ani zleconego przez lekarza i z tego , co czytam to jest nie jest to badanie obowiązkowe ani nawet zalecane . I mnie zaczyna zgaga piec, ale akurat dzisiaj sama jestem sobie winna. Zjadłam ryż na mleku, potem z mężem popcorn do filmu a to wszystko popchnęliśmy lodami . Będę cierpieć... wezmę jeszcze tabletkę przed snem , może troszkę mnie podratuje. Dobrej nocy!☆☆☆
-
Olalao , bardzo ładna chusta:) U mnie też do zrobienia na następną wizytę morfologia, HBS i mocz . I też tak mi się kojarzy, że potem już tylko wymaz zostaje i KONIEC Zawiszka , zdolniacha! Eleonora , no to jesteś królową szos skoro wszystko załatwione:))) U nas teraz stanęło , że chyba jednak Kornel ♡
-
Milu , kocyk piękny!!! :))) Młoda faktycznie ślimaczka umie zrobić patrząc na Wasze wnętrze to poszlabym w żółty, beże, biel lub faktycznie tą miętę :) Kamka, nawet nie słyszałam o tym cmv, szybko teraz wygoolałam co i to i wyłączyłam, nie będę sama siebie straszyć ;)
-
http://nietuzinkowo.pl Tu zamawiałam kocyk. Można samemu sobie wybrać materiały, wielkość itd i uszyją :)
-
Amanalka, piękne kolory ♡ Jassmine , kocyk może być szary, zielony (tylko koniecznie dobrze dobrany) czy żółty, możesz też iść w brązy jak lubisz kolory natury , albo totalnie odważnie coś przeciwstawnego z palety barw - granat/indygo . Ja do zielonej gondoli miałam czarny kocyk w białe groszki. I teraz też mi będzie pasował:) Zawiszka , to nosidło Twojej roboty? Super:)))
-
Amanalka , chwal się nową chustą My mamy Jeepa Commandera. Wszystko wejdzie . Razem z psem i cygańskim majdanem jak się jedzie na wakacje ;)
-
Hahaha teściowe:P A Adam dobrze wkładam w życiu nie słyszałam , bueheheh ;))) Ja mam na drugie Weronika , bo Weronika w majtki sika ... Chociaż moja mama mówi, że jej się po prostu zrobnienia strasznie nie podobały. A wolałabym to niż Agnieszka , których jest z milion:P U nas daje się dwa imiona, mąż jest z Lublina i u nich tylko jedno raczej. My dajemy dwa tak jak starszemu , bo będziemy tutaj dzieci wychowywać. Moja kuzynka całe życie jest wściekła na swoją mamę, że jej tylko jedno dała. A w dzieciństwie nie mogła tego przeżyć . Bo oni mają a ja nie ;) takie dziecięce rozterki . Milu, jak dla mnie turkus w połączeniu z rożem to za wiele;) hihihi ale przyjaciółka córce kupiła turkusowy dywanik i miętowa pościel bardzo ładnie pasuje, chociaż jak dla mnie jak dla dziewczynki i jeżeli turkus jest niebieski a nie zielony przepięknie wygląda pudrowy żółty ♡ Ale to takie tylko moje widzi-mi-się. U nas rządzi szary i wszelkie odcienie niebieskiego i znów powtórka z rozrywki . Chociaż miałam jak miałam wcześniejszy wózek to wkładka i dodatki były zielone :) Właśnie te siateczkowe to tylko na początku chce używać. Szczególnie chidzi mi o szpital . Wyrzucam i koniec tematu . A w domu bawełna W kroju kompletnie nie sexy
-
Jak tam z imionami ? Ktoś coś wymyślił ciekawego z niezdecydowanych? I jak to jest w Waszych stronach, daje się dwa czy jedno ?
-
Gabi , dzięki:* Jak robiłam zakupy do szpitala przy synku to farmaceutka się pytała czy chcę niskie czy wysokie te siateczkowe. Wzięłam po kilka par tych i tych . Ale u mnie SN to nie zauważyłam różnicy w sumie. Myślałam, że może po cc te niskie przeszkadzają albo wręcz przeciwnie, że podtrzymują opatrunek . Ale skoro piszecie, że to obojętne to nie będę zaprzątać sobie tym głowy :) I u nas leje. Od poniedziałku bez przerwy. Już mam dość bajek i męczą mnie wyrzuty, że tyle TV leci. Zobaczę jakie będę miała samopoczucie i może wezmę Młodego i wpakujemy się do busa i pojedziemy do galerii. Tam jest jakiś park zabaw czy inny wynalazek. Mamy jeden samochód i jak pada to mąż nim jeździ do pracy a my jesteśmy udupieni:-/
-
Eleonora, dzięki:* U nas leżaczek był później zbawieniem , ale najpierw też będę miała wózek w domu a na górze łóżeczko, bo nie ma nic lepszego dla małego kręgosłupa:) Z chustą mi kompletnie nie szło. Chusta jak i MeiTai są u Amizki mam nadzieję, że jej się uda to ogarnąć . Zresztą ja nie mam gdzoe w chuście nosić, w domu mi było niewygodnie , na zewnątrz wolę wózek . Ja mam wszędzie daleko , więc na wyjście na przykład do sklepu a już nie mówiąc o jeździe, żeby coś załatwić wybierałam wózek. Bo i pieluszkę zmienię i nie muszę chodzić okutana z dzieckiem i jeszcze zakupów nieść, tylko wszystko jedzie ;) ale uważam, że w mieście na taki spacerek czy szybki wyskok po bułki bardzo fajna sprawa .
-
Przed pierwszą ciążą byłam grubsza i teraz chodzę w biustonoszach z tamtego okresu plus dorzuciłam przedłużkę;) szału nie ma , ale w swój normalny bym nie weszła A to jest miłe ;))) Dziewczyny po cc. Czy majtki jednorazowe siatkowe polecacie te niskie czy wysokie? I czy czegoś się używa do smarowania brzuszka / blizny ?
-
-
Eleonora , Endo powiedziała, że wynik w normie i mam się nie martwić, ale zmniejszyła odrobinę dawkę na wszelki wypadek:) Dzięki :* Aga, gratuluję udanej wizyty :) Olalao , podobne babsko do tego "mojego" , ale o wiele bardziej wredne i perfidne. Masakra! Nie wytrzymałabym! Piękna porodowka się szykuje Wam też rak się smialysmy z Dziewczynami z listopada (3 Krakuski) , ze nedziwmy rodzić razem a potem na oddziale impreza pod nazwą BOSZKOPTY I SOK JABŁKOWY;))) Skończyło się na tym , że każda urodziła totalnie innym terminie i ... innych szpitalach :P
-
Jadę do endokrynologa . Zjechało ki TSH do 0,63. Jednak tarczyca to najdziwniejszy narząd jaki mamy. Już się umówiłam z mamą, że mogę im przywieźć Mołodego 26lipca i zostawić na kilka dni . Oby tylko pogoda była, bo w planie pranie prasowanie i torba. Chociaż wypiorę jak tylko jakikolwiek dzień bez deszczu będzie. Już mam dość... :( pocę się jak szczurek.
-
Kala, jeszcze raz ogromne gratulacje! Przerażająca i przepiękna za razem opowieść ♡ oby dwie jesteście silne kobietki. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze:* jak będziesz miała czas i ochotę to pochwal się Gabrysią:)
-
Nawet bardzo przykre.
-
Mnie wczoraj wpuscila pani z Maleństwem w laboratorium. Mówiłam jej, że nie trzeba , bo aż mi głupio było, ale powiedziała, że nie ma dyskusji ;) Za to w spożywczym już baba zaczęła mi mówić, że może ją przepuszczę , bo ma tylko dwie rzeczy (ja miałam z 8) . Musiała widzieć, bo stałam bokiem ... powiedziałam tylko "To już chyba przesada ? " i się odwróciłam. Baba nic. Ani słowa.
-
MamaColin, doświadczeń nie mam , ale po tym jak czytałam o bujaczkach (i napaliłam się na Unimo) jedyną różnicą od innych jest ta możliwość rozłożenia na leżąco czyli można kłaść dzieciaczka od urodzenia. Za to w przeciwieństwie do większości leżaczków posłuży tylko do około 8 miesiąca. Kamka, polecam kupić sobie Gaviscon. Mnie już potrafiła nawet obudzić w nocy zgaga :-/ Milu, pięknie rośnie dziewczynka:))) Muszę wstawać do Młodego w nocy . Dzisiaj dwa razy to od razu idę do toalety przy okazji:P Wczoraj do zakupów doszła mi jeszcze lampka , taka delikatna, żeby w nocy włączyć do karmienia i zmiany pieluszki. Koniecznie na baterie, żeby była mobilna Moje dziecię dopiero na ostatniej wizycie było główką w dół. Wolałam go w poprzek;)
-
Eleonora, no właśnie, no !!!;))) Kamka , właśnie się zainteresowała też tematem i faktycznie w końcu (znowu) jest coś w Krakowie. Ale skąd ja teraz tyle złotych monet wezmę? ;) Super brzusio:))
-
Ale super brzuszki :)* Kamka, wlasni E też tak o tym myślałam czy nie pójść do takiego specjalisty. Uważam, że to jest chore, żeby lekarz , który mnie widzi pierwszy raz w życiu decydował o moim porodzie i podważał doktora, który mnie zna przynajmniej przsz te 9 miesięcy. A moja mi prowadziła pierwszą ciążę też, więc już w ogóle wie jak się sprawa ma. Tak samo teraz jest z wadami wzroku. Dawniej poniżej -5 dioprii decydowano o cc , teraz już nie. A wadę mam sporą na jedno oko i zwyrodnienie na.plamce żółtej, ale stwierdzono, że nie ma przeciwwskazań do Porodu SN. Także i tak wszystko zależy na kogo się trafi. Szkoda, że nie ma prywatnej kliniki , bo by było po problemie podejrzewam .
-
Isabelita, Beti, właśnie też tak patrzęna te brzuszki i moje zdjęcie wygląda jakbym byla miesiąc do przodu :P śliczne macie brzusia♡ Ze względu na mój pierwszy poród SN teraz chcę mieć Cc. I szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jeszcze raz rodzić naturalnie. Ale nawet nie wiecie jak się boję. Moja gin powiedziała, że mi wypisze skierowanie na cesarkę, przy czym podobno często się zdarza, że lekarz że szpitala odmawia , bo dla niego "to nie jest wystraczajacy powód ". Ta myśl mnie paraliżuje. Jeszcze teraz leje cały czas i siedzę w domu to mam dużo czasu do myślenia ... gdyby było ładnie to bym się czymś zajęła, gdzieś poszła i głowa by była zajęta. Jassmine, odzywaj się częściej Kamka, gratuluję udanej wizyty i skoro lekarza nic nie mówi to znaczy , że jest ok :)))