Silvara

Też miałam zgagę tamtym razem. Później już potworną. Moja ginekolog poleciła Gaviscon. Ale była ulga. Jakiś czas temu ją pytałam czy nadal się bierze to samo i powiedziała, że tak:)

Hej hej, ale fajnie poczytać;) Pieluszki z Rossmanna 1 sprawdziły mi się przy Młodym. Ale to było już prawie 3 lata temu. Opakowanie na pewno jest inne i nie wiem czy pieluszki zostały takie same. Inne rozmiary niestety już były słabe. Moje dziecko zawsze dużo piło, więc i dużo siusiu robiło. Później już używałam na dzień pieluch z Lidla a na noc Pampers. U nas tylko pieluszki jednorazowe, już przy dziecku nie mogłam sobie palcem do ... oka trafić a co dopiero jakbym się miała bawić z tetrami/wielorazówkami;) Odpieluchowanie u nas trwa od końcówki kwietnia i nadal nie ma pełnego sukcesu. Także jednym uda się szybciutko a inni muszą czeeeeekaaaać. W końcu czas nadejdzie . Prędzej lub później. Najważniejsze to nie sadzać na nocnik na dłużej niż 15-20 minut . Przynajmniej tak wiem od położnej. A często z maluszkami tak bywa, że mama sadza (np przed TV) i czeka , aż złapie... No cóż, co będzie to czas pokaże. Nie nastawiam się na nic. Ja podobno miałam 18 miesięcy jak było po sprawie, natomiast mąż długo był oporny;) I ja zrobiłam się już jak kwoka. I źle się zaczynam czuć. Dzisiaj musiałam poprosić kuzynkę, żeby mnie zmieniła za kierownicą. Zrobiło mi się słabo, ręce mokre i spuchnięte , jakby mrówki w stopach i złapała mnie duszności. A tu autostrada. Jechałam jakoś 80 km/h nie więcej, byle do najbliższego parkingu. Wystraszyłam się, nie powiem. Eleonora, zniknęłam, bo byłam na Tauron Live Festiwal w Oświęcimiu:))) do porodu już tylko jeden koncert mi został 1 lipca i koniec ;) Zdrowia dla Marcela!:* Jassmine, nie bój nic. Dasz radę! Beti, też bym poleżała w wannie . Chyba w tym tygodniu muszę sobie taki czas zarezerwować;) Z tymi imionami to nieźle ;) Drogomir rządzi. Jugosławio wróć! jakieś takie skojarzenie hihihi Chociaż któraś z Was pisała, że facetowi podoba się Mieszko. Mnie też i to bardzo, ale przy moim nie przejdzie;) Najpierw stwierdziliśmy, że będzie Wit, ale teraz bliższe nam jest Hugo. Ciężko się dogadać jak gusta z goła różne. Ubrania też preferuję luźne. Miałam tą przyjemność zrobić kilka sesji ciążowych i Dziewczyny, które były w dopasowanych ciuchach musiałam układać po kilka razy . Niestety wzmocniona część lędźwiowa kręgosłupa nie prezentuje się najlepiej;) A w luzniejszych, szczególnie odciętych pod biustem, jest podkreślone co trzeba:) Amizka, super wózio! Piękne kolory. Wybaczcie , że tak dużo napisałam. I tak pewnie sporo zapomniałam.

Straszna cisza, aż smutno :( Oddam deszcz. Dla każdej z Was wystarczy. Podobno jeszcze jutro ma padać. Ehhh dzisiaj już z Młodym wytrzymać ze sobą na wzajem nie mogliśmy. Nie ma co mu wymyślać, biegać po domu najlepiej na czworakach już nie jestem w stanie a inne opcje to nudzą, marudzi i chce, żeby gdzieś wyjść. A że nie ma gdzie to się awanturuje:/ Na szczęście lepiej u mnie z bólem brzucha. Wygląda na to, że chyba faktycznie brakuje mi magnezu. Z nowości to odrzuciło mnie od kurczaka. Aż ciężko mi chłopakom to przygotowywać. Wczoraj zrobiłam tortille i dla mnie była w wersji wege , bo na samą myśl mi ciarki przechodzą. Przyszedł materac i podkład nieprzemakalny dla starszego. Już coraz mniej rzeczy mi brakuje:) na pewno jeszcze suszarka do butelek i atak na wszystkie apteczne rzeczy mnie czeka. Jeszcze muszę porządnie ciuszki przepatrzeć czy nie ma braków. Dwa pajacyki mają mi jeszcze przyjść:) Inne rzeczy to będę pewnie zamawiać jak się Mały pojawi na świecie . Jak tam u Was z imionami ? Wybrane? Czy jeszcze się zastanawiacie?

Beti, trzymaj się! MamaColin, super wózek, niech się sprawuje:))) CichoSza, gratulacje! 4 dzień leje ... Mam dość. Kisimy się w domu :(

To na twoim miejscu zrobiłabym Beta hCG i powtórzyła po 48 lub 72 godzinach. Chyba tak najprędzej będziesz coś wiedzieć.

A kiedy miała być @ ?

Jak w dzień spodziewanej miesiączki nic się nie pojawi to zrób na następny dzień z pierwszego porannego moczu test ciążowy. Na razie jeszcze nic się nie denerwuj :)

Nie Alice a MamaColin. Dajcie spokój... Mózg mi już całkiem przestał pracować :P

Alice to pochwal się co kupiliscie:))) Eleonora, no właśnie niewiadomo od czego mam te bóle. W czwartek miałam badanie u wszystko jest w porządku. Caly czas biorę Aspargin a od wczoraj jeszcze oprócz tego Asmag forte 3x dziennie. Mam nadzieję , że to tylko to . Gin mi wypisała receptę na Duphaston, gdyby nie pomagało. Mam bardzo wysoki próg bólu, ale to na prawdę daje w kość. Od wczoraj Mały jakiś mniej aktywny. Oczywiście już sobie coś wkręcam.

Kala, rewelacyjne wieści , informuj na bieżąco Alice, super! Eleonora, dobrze, że już po wszystkim! :* U nas rano przeszła burza z deszczem . Teraz jest chłodno i pochmurno. Mąż musiał pojechać samochodem przez to, więc jesteśmy uwięzieni. Najwyżej założę Młodemu gumowce i pojedziemy w błoto. Ale czy mi się będzie chciało to nie wiem. Brzuch dalej mnie boli i ciągnie. Szczególnie po prawej stronie. Aż wstać nie mogę. Jak do piątku nic się nie zmieni to chyba wykupię ten Duphaston.

Eleonora, trzymam za Was kciuki , odezwij się po wszystkim:***

Amanalka, ja mam takie http://www.sklep-tosia.eu/kees-super-deluxe_p1840_k112_m39 Drewniane dla mnie ma same plusy *Pięknie (jak pisała Milu) *3 poziomy ustawienia materaca (chociaż ja i tak specjalnie kupowałam turystyczne takie, żeby miało 2 poziomy) *dziecko się łapie szczebelków i ćwiczy wstawianie i śniadanie jak już jest gotowe *porządny materac (w turystycznym jest taki mały składany i na wyjazd wystarczy na to kocyk czy kołderka i prześcieradło:) ) . I takie tam;) za to po za domem łóżeczko turystyczne to ideał , bo masz święty spokój. Nie denerwujesz się, że dziecko spadnie, nie martwisz się , że małżonek po kilku wakacyjnych piwach gdzieś małe przygniecie;) To tak tylko z mojego doświadczenia . Tymek nadal w nim śpi na wyjazdach czy u dziadków i je uwielbia. Póki Mały będzie spać w gondoli to Starszak nadal będzie oblegał łóżeczko turystyczne;) W lipcu mam plan na pranie i prasowanie , zapakować w worki schować, niech ciuszki i reszta czekają już gotowe :) Zamówiłam materac dla Małego. Teraz tylko czekać aż przyjdzie:)) Kosze i kołyski przepiękne, ale jak dla mnie niepotrzebny wydatek. I potem często podobno problemy , żeby przyzwyczaić do łóżeczka .

Wieziemy! Nie widzimy:-/

Amanalka, my w domu mamy zwykle drewniane łóżeczko. Turystyczne kupiliśmy jako drugie i widzimy gdzie i kiedy chcemy. Złożone zajmuje niewiele miejsca :) takze ja polecam mieć to i to

Kala , mam w rodzinie chłopca urodzonego w 7 miesiącu ciąży . Niestety nie pamiętam, w którym tygodniu . Chłopczyk zdrowy , wszystko w porządku. A psotnik i szaleniec taki jak nie jeden donoszony ma 5 czy 6 lat , nie odbiega w niczym od rówieśników. A ten ząb też może być przyczyną. Niewyleczone zęby są barszo niebezpieczne w ciąży . Jak wyjdziecie to poszukaj porządnego stonatologa. Może ktoś się podejmie chociaż "zalakowania" na ten czas.

Kala, bardzo Ci współczuję. Życzę , żeby wszystko dobrze się skończyło i trzymam za Was kciuki w poniedziałek! Amizka wrzucila promocję i wrzucę i ja ;) https://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/niemowleta Bardzo duzo ciuszków na przecenie plus do jutra dostawa gratis ja już buszuję;)

Hej :) Dziewczyny, uśmiech. Wierzcie mi , że urodzenie dziecka w listopadzie wcale ie jest lepsze. A już nie wyobrażam sobie takich styczniowych/lutowych. Brak slonca, paskudna pogoda, deszcz to wszystko sprawia, że się chodzi cały czas w depresji, odechciewa się wszystkiego. Warstwy ubrań sprawiają, że się czujesz jak bałwan, bezuciskowe skarpetki cisną i się puchnie. Nie wchodzisz w ŻADNE buty czy kurtkę. A teraz klapki, chłodny napój i sukienka. No żyć nie umierać. Wierzcie mi. A potem saaaameeeee plusy. Najpierw nauka chodzenia w lecie a potem odpieluchowanie. Wprost idealnie mamy:))) Ciąża to po prostu ciężki stan, obojętne jaka pora roku by nie była. Ale to jeszcze tylko 3 miesiące

Hej hej. A co to za cisza ??? Eleonora, pisz do nas kiedy i ile tylko masz ochotę ! Po to jesteśmy. Trzymaj się:*** i dbaj o siebie (Was) Bacchi, nie wiem ile waży, niestety nie był "ważony". Następnym razem na pewno będzie:) Z tymi konfliktami to kompletnie się nie znam. Nie dawaj się nikomu nastraszyc i nie denerwuj się dopóki nie ma problemu, szkoda zdrowia i nerwów, szczególnie , że mały Ktoś to odczuwa razem z Tobą :) Milu, o jaka Dzidzia

Melduję się po wizycie. Maluch rośnie , wszystko w porządku , mam brać więcej magnezu na moje bóle brzucha i mam smarować nogę z żylakiem Liotonem 1000 . Jeżeli bóle brzucha nie przejdą to mam receptę na Duphaston. Ale p. doktor mówi, że może to być po prostu moja uroda i jak mi się tam naciąga to tym razem tak to odbieram. W badaniu wyszło wszystko ok . I pochwalę Wam się moim skarbem ♡

Zazdraszczam Ja pod koniec to tragiczny brzuch miałam. Jak bliźnięta. I to takie nie małe! Nawet pojawiły się podejrzenia wielowodzia.

A mnie dzisiaj nikt nie ustąpił w tramwaju . Jeden koleś to nagle "zasnął " . Narkolepsja .

Na razie tylko Dolnośląskie i Śląsk. Podobno w tym roku mają ruszać w innych województwach. Zobaczymy. http://www.babymanager.pl/lindex/

Milu, z tego co patrzyłam to właśnie jakieś Katowice, Bytom itp :) To mój taki

No patrz, a tu ona ma mi wysłać bezpośrednio i 16 :( No już nieważne . Niech przyjdzie i zapomnę o temacie. Będzie 500+ To się zwróci hahahah

MamaColin, a w tamtej ciąży miałaś to badanie ? Powodzenia! Kurcze, drogo. Przesyłka masakra... 16€ :-/