Skocz do zawartości
Forum

Silvara

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Silvara

  1. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Amanalka, chyba dobre. Nie masz tam gdzieś norm Twojego laboratorium? Bacchi, życzę, żeby szybko Cię wypuścili. Najbardziej wkurzające jest jak lekarze nie rozumieją, że przy białym fartuchu ciśnienie skacze... Eleonora, ja też się opuściłam i nie elegancko jem ;))) Milu, powodzenia na wizycie ! A to my :)
  2. Silvara

    Wrześniowe 2018

    I ja z tych wolących upały. Teraz cała morka jestem i najchętniej bym cały czas pod prysznicem siedziała. Też mi duszno . I mój pępek zawsze był wklęsły i to tak porządnie. Żeby umyć to patyczkiem do uszu i teraz ten guzik mnie dobija. Czekam na pobranie krwi. Leje od rana i musiałam ubrać spodnie. Łeeee
  3. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Beti, i u Ciebie taki wielki chłopak się szykuje ! Ojojoj. Ciekawe czy potem zwolnią... Przypomniałyście mi o herbacie z pokrzywy! Przecież jak się puchnie to w ciąży można sobie wypić 3 razy w tygodniu na czczo:) Kamka, u Młodego w łóżeczku z tych rzeczy niebezpiecznych to miałam ochraniacze i trzymałam to w rożku. Jak rożek chcę teraz też używać tak ochraniacz dam dopiero jak zacznie uderzać główką w szczebelki. Chociaż może w ogóle nie będzie takiej potrzeby ... MamaColin, super zakupy:) Z tymi karuzelami to pamiętam, że dziewczyny że starego forum pisały, że nie mogą się kręcić jak dziecko jest malutkie. Ja mam takie ... wisiadełko i też ma lampkę i melodyjkę . Szkoda tylko , że to i to działa tylko 6 minut a nie tyle ile ja chcę, bo lampka super. Do zmiany pieluchy i nakarmienia idealna . U nas dzisiaj przeszły dwie burze, cztery ulewy i jakieś tam deszcze. No świetnie po prostu. Lato , że hej :-/ Dzięki za odpowiedzi pępkowe
  4. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka, nie podpowiem z tymi wynikami , bo w tamtej ciąży cały czas miałam słabe . Do samego końca:( ale to chyba przez to , że nie jadłam mięsa. Tym razem jem i wszystko w normie . Zobaczymy czy jeszcze coś nie wyjdzie , bo za 2 tygodnie mam zrobić morfologię. Kamka są takie dwa z tych zwykłych: https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/380281/?gclid=CjwKCAjwhLHaBRAGEiwAHCgG3h1k0_KBPyJp6Zvhv5MhzRdiLK6AX40E0qAExMMUbzlxH82izMn3WRoCkswQAvD_BwE I https://patiimaks.pl/produkt/lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1-tiny-love.html?gclid=CjwKCAjwhLHaBRAGEiwAHCgG3ikn_uGfe6Hqcf4btlt2TvPMPV48Cm_-9oXjpcU9ypAjtHDMW0-9FhoCt6cQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds Też myślałam, żeby taki kupić, ale przecież w gondoli będzie na początku a przy 3 miesiącu już w zwyklym bujaczku to wydaje mi się zbędny wydatek. Są jeszcze takie z bajerami za miliony monet https://allegro.pl/chicco-baby-hug-4w1-lezaczek-lozeczko-krzeselko-i7311952326.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_DCK_pla_dziecko_pokoj&ev_adgr=łóżka+i+kojce&ev_ln=PRODUCT+GROUP&ds_rl=1256557&gclid=CjwKCAjwhLHaBRAGEiwAHCgG3oc82I9XAMOYPUrHGXoakGk9lHpRdH5EhxvFjxoa7T4PW0UxUBbUPBoCOiAQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CMPRrualo9wCFc4WGAod2QYNeg
  5. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Amanalka , poprzednie wyniki nie mają wpływu na to kiedy robić glukozę. Teraz trzymam kciuki oby nic Ci nie wyszło i , żebyś nie musiała na doktora się wściekać, że Cię przetrzymał. Widzę, że też celujecie w materac , który kupiłam. No ciekawe czy się sprawdzi;) MamaColin i ja najchętniej w sukienkach. Ale niestety pogoda ostatnio nie dopisuje i mnie nerwy biorą jak w spodnie się wbijam. Co do żelaza brałam w tamtej ciąży Tardyferon, ale on jest na receptę i to lekarz decyduje ile ma się co brać. Samemu ponad witaminy dla ciężarnych nie chce powinno brać się nic bez porozumienia z lekarzem. I nie będziesz nawet wiedziała czy masz anemię czy nie. Branie "na zapas" nie ma chyba sensu. Kamka, to zaraz zasiadam do jedzenia i mycia zębów ... i całej reszty wino i piwo pobieram i wypiję na raz po porodzie hehehe Co do bujaczka kupię używanyod kumpeli. Zwykły, bez bajerów. Ale to jeszcze nie teraz . Do 3 miesiąca można używać tylko takich rozłożonychna całkiem płasko. Obojętne, ze producent pisze , że są 0+ . Czyli jeszcze mam czas i zostawiam ten wydatek na później https://m.ceneo.pl/44173535;pla?se=KsdgEabBCWfLjTt2IO2tlfUL_WUc7rQs&gclid=CjwKCAjwhLHaBRAGEiwAHCgG3kUy_nO_jB99V86-y0d7xAsKMvT6rvgIihFNYYpqKhpGAFd9ePQfQBoCfloQAvD_BwE#tab=click O taki :)
  6. Silvara

    Wrześniowe 2018

    A ja bym pojechała! Tak kilka dni nie gotować, nie sprzątać i nie zajmować się dzieckiem (w sensie - na wakacjach zawszs są atrakcje ) . Ale za granicę już nie reraz na pewno. Byłabym się, że gdzieś urodzę;) O dwóch rzeczach miałam Wam jeszcze napisać. Pierwsze to, tak samo jak tamtym razem , zrobiło mi się pełno włókniaków miękkich a w grudniu miałam wszystkie usunięte:-/ A druga sprawa to wypchało mi pępek i jest wystający jak guzik od windy. Wszystko by było ok, gdyby nie to, że wszystko mnie drażni . Smyrające ubranie , jakikolwiek dotyk... nie wiem co z tym zrobić. Zaklejać? :P macie też taki problem?
  7. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Witamy się i my :) Niestety nie pojedziemy nigdzie w tym roku. Zresztą puchnę już, jakaś masakra na wadze się zrobiła i muszę od jutra jeść prawie bez soli i zobaczę czy to zatrzymana woda . Ogolnoe jakoś mi ciężko, Maluch jak się rusza to mnie boli wszystko:-/ Ta pogoda nie pomaga . Raz deszcz a raz słońce . Trzeba synowi wymyślać zajęcia. Materac kupiłam Hevea piankowo lateksowy. Przy Tymku miałam gryka-pianka-kokos , gryka się nie przydała. Prasowanie mam zaplanowane na końcówkę lipca/ początek sierpnia. Młody pokedzuw do Dziadków a ja na spokojnie wszystko ogarnę. Wybiorę jak będzie ładnie mam pralkosuszarkę , ale po suszeniu i tak prasuję, więc wolę wysuszyć na słońcu i wstawić drugie pranie ;) Mimka, ale brzusio :)))* Przyszło mi prześcieradło do gondoli i zaczep do smoczka z Lullalove ♡♡♡ Już kiedyś mi przyszedł otulacz muślinowy bambusowy dla Maleństwa. Rzeczy wydają się na prawdę świetnej jakości. Na firmie już czeka przybornik na łóżeczko. Do kupienia (takiego przed porodem) została mi tylko suszarka i to nieszczęsne zamówienie w aptece. Torbę spakuje na koniec miesiąca:) Eleonora, ale fajnie. W przyszłości będzie można wspólne urodziny urządzać
  8. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Bo mieć jedno dziecko to złooooo;))) jesteśmy z mężem jedynakami to wiem co mówię Ludzkie porody są jakoś źle pomyślane. Zwierzęta nie dość, że mają proporcjonalnie mniejsze potomstwo niż ludzie to jeszcze rodzą wszystko razem z pęcherzem płodowym. A nie jak u nas każda witka osobno sobie lata ;) Jak to mówią starsze kobiety- zawsze popatrz z kim będziesz miała dzieci. A co ja poradzę, że nie chce takiego kurdupla jak ja jestem;))) hihihi Współczuję Wam wszystkim przeżyć porodowych. Oby teraz żadnej z nas nicsię nie stało a dzieciaczki urodziły się silne i zdrowe. W tamtej ciąży spotkałam się kilka razy że stwierdzeniem, że przez witaminy dla ciężarnych maluchy rosną większe niż powinny . Więc może w niejednej sytuacji poszło by nam łatwiej gdyby nie to. A co do termometra to używam tego z miekką końcówką. Daję pod padnę i dodaje 0,5 stopnia. Przynajmniej tak jest w instrukcji. Najpierw miałam taki "stój, bo strzelam " ale po niedługim czasie zaczął pokazywać co chce. Zmiana baterii też nic nie dała :(
  9. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Kamka , nie ma co wracać, bo po prostu nie chcę tutaj żadnej z Dziewczyn wystraszyć czy źle nastawić . Tylko o to mi chodzi. TAKŻE KTO NIE CHCE TO NIE CZYTA DALEJ! Szczerze mówiąc to nic takiego się nie działo . Wygląda na to , że po prostu dziecko było za duże na moje możliwości. Bo nie wyciągali, nie wypychali, bardzo się męczyłam, i nie mogłam urodzić. Bylam podłączona do oksytocyny i dostałam buskolizynę. Próg bólu mam.na prawdę wysoki i jestem silna , ale on nie chciał wyjść . Położna kilka razy prosiła, żeby już zrobić cc , raz nawet weszła anestezjolog, bo została wezwana po tym ile to trwało i pytała czy robimy już a cudowna pani doktor powiedziała "niech się jeszcze pomęczy ". Wtedy już byłam tak wściekła z bólu, że zaczęłam przeć ile sił miałam i go wypchałam. I wtedy doktor zobaczyła co się stało. Szybko zawołała anestezjolog, dostałam znieczulenie w kręgosłup i głupiego Jasia i wezwali panią chirurg. Po 30 szwie rozpuszczalnym przestała liczyć a oprócz tego założyła 8 zwykłych. Potem 3 miesiące bólu, łez i załamania. Do tego położna środowiskowa na zwolnieniu (bez zastępstwa) , rodzina daleko , mąż miał dwa dni wolnego. A jak to było u Ciebie Kamka? Aha, Nie wyobrażam sobie rodzić jeszcze raz SN. Dlatego już tak się denerwuję i dopadają mnie doły.
  10. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Mój syn w domu cały czas jest ze mną. I nie należy do tych, którzy się sami sobą zajmują:-/ Muszę go wywieźć do Dziadków już niedługo, żeby wszystko przygotować na przybycie Malucha . Z Młodym się nie wyrobię;)
  11. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Mimka , owszem , przeżyłam poród, ale konsekwencje straszne. Gdyby nie dzisiejsza medycyna to w najlepszym wypadku zostałabym kaleką... pęknięcie III stopinia (podejrzewali IV) to nic fajnego... ale nie ma co o tym gadać. Traumatyczne przeżycie i wiem, że Matka Natura gdzieś się pomyliła. Kala, gratulacje!!!♡♡♡ dużo zdrówka i chwal nam się koniecznie zdjęciem Twojej Kruszynki i opowiadaj! :* Eleonora , szalona powiadam , szalona ;))))) Wróciłam z Tymkiem od rodziny z Limanowej:)) byliśmy dwa dni , takie mini mini wakacje ;) gdyby kuzynka miała wolne to byśmy dłużej zostali pewnie
  12. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Moje zostanie zamówione z początkiem sierpnia. Brawo Eleonora :))) Pytanko, czy któraś z Was nie kupuje Octaniseptu? I czy wtedy zamawianie spirytus i jałowe gaziki czy raczej te już nasączone? Właśnie się zastanawiam nad tymi https://www.aptekagemini.pl/gaziki-do-dezynfekcji-apteo-care-100szt.html Octanisept przy Tymku się nie sprawdził , takie same problemy miała moja Kuzynka z pępuszkiem córeczki. Ona akurat używała fioletu , ale ja się boję, bo nie widać co tam pod spodem się dzieje . Młodemu rozrabiałam później spirytus z wodą przegotowaną, ale to trochę uciążliwe:-/
  13. Z jednego badania niewiele można stwierdzić. Należy je powtórzyć po 48 lub 72h i zobaczyć jaki jest przyrost. Dopiero wtedy mniej więcej się wie na czym się stoi. Życzę powodzenia! :)
  14. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Mimka , akurat ze stwierdzeniem , ze Matka Natura nam daje takie dziecko jakoe będziemy potrafiły wydać na świat się nie zgodzę. Jestem na to żywym przykładem... :-/ U mnie usg się pomyliło o 200 g , także w sumie niewiele. A wielkoludem też nie był, bo 3620 i 57 cm, niestety dla mojego ciała to było za wiele. Natomiast uważam, że rodzimy takie dzieciątko , jakie geny odziedziczyło. Mój syn dostał po tacie i widzę, że z drugim dzieje się to samo. A nawet póki co wyprzedza brata .
  15. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Też się mała urodziłam. 2450 g a nic nie nie brakuje a wręcz walczę, żeby nie było za dużo;))) przynajmniej łatwiej urodzić i nosić w brzuchu :)
  16. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Lilijka, to u mnie dokładnie tak samo to wygląda. Jakbym połknęła arbuza w całości
  17. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Jeszcze nie martwcie się czy dzieciaki się przekręciły. Mają czas:) można się zacząć zastanawiać około 34 tygodnia. A zazwyczaj decyzja o ewentualnym cc z tego powodu i tak jest podejmowana jeszcze później. Będzie dobrze! :) Spawareczka, a Ty nadal pracujesz i uprawiasz sport?Może najwyższy czas już sobie odpuścić? Witaminy zażywasz ? To jedyne co mi przychodzi na myśl na Twoje zastanawianie jak pomóc jej rosnąć. Mój za to ogromny. Brzuch mam jak pewnie nie jedna z Was będzie miała do porodu . A tu jeszcze tyle czasu :(
  18. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Buahahah Lion King ;))) oczywiście Lyon !!! Cholerny słownik.
  19. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Gratuluję udanych wizyt! :))) Amanalka, cudnie! ♡ Mimka, u mnie w tamtej ciąży było takie swędzenie na brzuchu i bokach piersi. Do tego taka jakby wysypka a jakby pokrzywka to był początek rozstępów:-/ teraz mam takie jedno miejsce na piersi i swędzi mnie dół brzucha, ale ciężkotam zajrzeć już;) podejrzewam , że robią się nowe... W Paryżu nie byłam, chociaż zwiedziłam ogromny fragment Francji , objechałam wybrzeżem część Normandii, Bretanie, Kraj Loary , część Akwitanii plus najważniejsze miasta z każdego z tych regionów. Wracaliśmy tak , żeby zobaczyć o Lion zamiast Paryża. Ale myślę, że kiedyś pojadę. Ale tak na weekend , nie dłużej. Jak do każdej stolicy :)
  20. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Beti, pomysłów zero;) my mieliśmy w maju piątą rocznicę, ale z dzieckiem plus ciąża to jakoś słabo;) czekam na dziesiątą to sobie odbijemy hihihi Amanalaka , zazdraszczam, wypluskaj się też za mnie Alice , ale klocek, prawie jak mój;))) Nadal się nie zważyłam. Ostatnio bylo plus 8. Mam nadzieję, że nie przybyło, chociaż po tyle weekendzie to mlze być i z 2 kg do przodu;) Eleonora, no to razem miałyśmy wczoraj słaby dzień. I mnie nic nie wychodziło, nawet kilka razy sobie popłakałam, był taki spadek ciśnienia, że dziecko mi padło po południu i nie mogłam to uśpić do 22:30 :( do tego tej nocy jakieś koszmary mnie zaatakowały. Jeszcze wczoraj skapitulowałam i znów założyłam Tymkowi pieluchę. Tylko nas to stresowało. I jego i mnie. Może to nie jego czas jeszcze :-/ Pomarudziłam to można zacząć nowy , lepszy dzień miłego:*
  21. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Hej hej:))) Witam się po weekendzie, pogoda była przepiękna, więc wybraliśmy się z rodziną i znajomymi z dzieciakami w takie fajne miejsce na obiad i plac zabaw a potem wszyscy przyjechali do nas , część wyjechała wczoraj a część została do jutra. W sumie zrobiło się sześcioro dorosłych i piątka dzieci bardzo wesoło było:) O kartach to liczenia ruchów nic nie wiem i nie słyszałam . Z samolotem i tak późnym wyjazdem jednak bym się dopytała lekarza, ale osobiście nie miałabym tyle odwagi;)) Och jak ja kocham kompoty z truskawek i agrestu! Amanalka, udanych wakacji ! Co do puchnięcia to różnie bywa. W sobotę mocno słuchały mi stopy. Ale to chyba przez tą niewygodną ławę w knajpce. A siedzieliśmy tam kilka godzin. Obrączki i pierścionka nie noszę od miesiąca. Jak ich nie mam to nie puchnę jak założę to już tak :-/
  22. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Z tego samego założenia wyszłam. I mało miejsca zajmuje , nie to co tamten, który już miałam. Prawie torbę by trzeba było brać osobną ;)
  23. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Milu, oddam nawet i pół kilograma a on nadal będzie w normie;))) Mój zakup to na prawdę nic ciekawego, takie byle było i niedrogo . Dodaję zdjęcie . Strasznie zmięte, bo tyle co z pralki wyszło
  24. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Eleonora , na razie podobno jeszcze za wcześnie . Następna wizyta 02.07 to zobaczymy czy już wtedy dostanę papiery. Chociaż jak rozmawiałam z moją doktor to mówiła, że gdzieś około 37 tygodnia się wszystko załatwia w szpitalu . Ale zaczynam się na prawdę stresować...
  25. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Amanalka, i dobrze, przynajmniej jesteś spokojna :) O jacuzzi słyszałam tylko w tamtej ciąży, żeby nie wchodzić, bo to siedlisko zarazkow i łatwo o infekcje intymną. Nic więcej w temacie nie pomogę. Co do spania to ja na lewym boku . Czasem jak już mnie totalnie wszystko boli to na prawym . Ale rzadko. Na wznak nie ma szans. Na wizycie dowiedziałam się, że mam ogromne dziecko. Jest prawie 3 tygodnie większy niż powinien... waży 2050gram! Obłęd, a gdzie do września?! Doktor jak zobaczyła moj brzuch jak wchodziłam to aż się za głowę złapała . No to szykuje mi się ze 4kg dziecka. Po za tym miałam prenatalne i wygląda na to , że wszystko jest dobrze. Gin stwierdziła , że maluch ma zgrabny nos i piękne usteczka♡ I ja się cieszę z pogody Młody ma w końcu co robić i pranie schnie i w ogóle fajnie heheh ;))) Kupiłam dzisiaj taki komplet koszula nocna i szlafrok. Koszula się przyda do domu na następne lato ;) szlafrok cieniutki, z krótkim rękawem. Za zestaw 23,90 pozbywali się, bo w zeszłym tygodniu było na promocji za 35 ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...