Skocz do zawartości
Forum

Silvara

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Silvara

  1. Silvara

    Wrześniowe 2018

    I ja odliczam! Najchętniej to bym sobie takie nosidełko na brzuch skonstruowała. Myślę, że wyedy byłoby lepiej. Pierwszego syna urodziłam 9 dni przed terminem ;) Wcześniej niż w 38 tygodniu nie ma co kombinować , bo chyba lepiej z brzucholem poleżeć w domu niż potem w szpitalu na obserwacji:/ Eleonora, współczuję bólu:( Tymek właśnie wsadził sobie klocki pod koszulkę i mówi, że on ma dzidzi i mama ma dzidzi
  2. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Hej hej :))) Milu, mój M. używa Irigasin i uważa to za wynalazek wszech czasów. Ja nie lubię i na mnie nie działa specjalnie, ale na niego świetnie, więc może warto spróbować. Alice , ja brałam tamtym razem magnez do samego końca. Jak się niepokoisz to na dwa tygodnie przed terminem sobie to odstaw :) Wg wszystkich prognoz u nas dzisiaj ostatni ładny dzień . Jutro odwiozę dziecko do rodziców, bo miałam sobie wyprać wszystkie firany i zasłony, bo obawiam się, że kolejny raz będzie dopiero po porodzie . Okna chciałam myć. Wszystko mi się sypie. No nic, wrzucę dzisiaj jeszcze kolorowe pranie dla Dzidzi, żeby chociaż to było zrobione. Dwa białe mi wczoraj wyschły
  3. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Aaa, Milu, wchodzę na forum wieczorową porą, żeby napisać, że miałam wyciek z piersi a tu u Ciebie to samo ;))) Ja biorę 2x1 Aspargin i 2x1 Asmag forte. Dostałam próbki tych Water Wipes. Zobaczę co to warte. Ale cena mocno mnie zniechęca, więc i tak zaopatrzę się w Rossmannie ;) Mieliśmy w planie odwiedzić zoo w czwartek a tu mi pokazują jakiś Armagedon - zylion stopni i burzę. No to sobie pojechaliśmy:/
  4. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Amanalka, tak jakoś wyczuwam , albo mi się wydaje, że chciałabyś mieć cc ? Życzę Ci , żeby wyniki były już lepsze jak będziesz ładnie jadła :) Ostatnio nic mi nie idzie . Wszysrko powoli i opornie :(
  5. Silvara

    Wrześniowe 2018

    A mój M. tylko Fahrenheit Diora. Od kiedy go znam
  6. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Kamka, i nas z tym Bebilonem 3 wyszło od razu . Szczególnie, że ja dawałam tylko z kubka to od razu na około ust czerwone plamy się pojawiły. Peelingu używam cukrowego :) Milu, powiem Ci , że nawet nie miałam pomysłów na tą dietę płynną. Zupy i zupy . Błeeeee :/ Amanalka a magnez zażywasz? MamaColin , gratuluję udanej wizyty:) Zrobiłam zamówienie w aptece . Oł jeeeee. Prawie 400 złotych.
  7. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Alice, na prawdę było blisko Olalao w Rossmanie są saszetki. Na pewno jest Bebilon i wydaje mi się, że też Enfamil , ale tego nie jestem pewna.
  8. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka , niestety muszę się nie zgodzić. U mnie w szpitalu nie byli kompletnie przygotowani na dietę płynną. Pisałam Wam już co dostawałam. Przez cały pobyt , nie , że na początku czy coś takiego. Najzwyczajniej w świecie mieli to gdzieś Ciekawa jestem czy dostawałam 600 kcal dziennie. Jak przychodzili się zapytać "stolec był?" To jedyne co miałam im ochotę powiedzieć , to że z głodu jeszcze nikt się nie zesrał :P
  9. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Milu, wierz mi , że jest taka siła, która zmusi do zupki mlecznej. To głód... Matko jedyna jaka ja byłam głodna!!! Mój mąż nie umie gotować, więc przywoził mi kefiry i jogurty. Nie mogłam jeść nic stałego i zapierającego. To było straszne. Ale gdyby ktoś chciał schudnąć to polecam ;) ważyłam 13 kg mniej niż przed ciążą:P Tymek po mleku "3" miał okropne bóle brzucha i plamy na ciele, więc po 12 miesiącu przeszliśmy na krowie . Do tej pory lubi mleko, kaszę na mleku czy Inkę :) W dzień piję tylko wodę, soczek 100% jabłko lub jabłko brzoskwinia to dla niego jak słodycze . Dostaje czasem i pije z chęcią, ale innych smaków ani napojów się nie tknie. Eleonora,współczuję z tą pralką:( akurat w takim momencie . Oby tylko długo pogoda ładna była. Powodzenia u dentysty . Kamka, to wszystkiego leżonego
  10. Silvara

    Wrześniowe 2018

    I u nas sprawdził się Bebilon:) W szpitalu (I długo później) musiałam być na płynnej diecie. Rano jadłam pyyyyszną zupkę mleczną, na obiad zupa tylko a na kolację miałam wybór zupa z rana czy z obiadu... masakra.
  11. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Ja w szpitalu dostałam dla Młodego pieluszki flanelowe do owinięcia , bo w kocyku i rożku, który wzięłam z domu było mu za gorąco. Na pierwszą noc też dostał ubranka szpitalne , bo ja nie byłam w stanie powiedzieć gdzoe co mam a mąż był w szoku i też nie ogarnął tematu. Faktycznie wszystko wysterylizowane, czyste i sztywne;) Ale to była taka nagła sytuacja , później już miałam swoje rzeczy jak stanęłam na nogi :) Już kiedyś Wam pisałam, nie bójcie się, że coś przyniesiecie że szpitala . To najczystszy oddział:) wiadomo, że zawsze gdzieś coś się może zdarzyć, ale raczej to mało prawdopodobne. Pościeli też swojej nie bierzemy przecież:)))
  12. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Nie nawalona a napalona.
  13. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Wszędzie terroryści. Czy to laktacyjni czy zwolennicy PSN. Ja rozumiem , że ktoś może mieć swoje zdanie , ale dlaczego na siłę chcą układać komuś życie??? I kto im daje prawo oceniać nas na podstawie sposobu karmienia? Mnie na przykład przeszkadza wywalony cycek w restauracji czy kafejce , niczym nie zasłonięty, naciągnięty przez dziecko, które nie je tylko już śpi... Tak samo czuję się nie komfprtowo jak piję kawę z koleżanką a obok przylatuje 3 latek i mówi "mamo daj cycy". Albo jak kiedys ze znajomą się spotkałam, jej syn około 2 lata przylatuje, stoi koło niej, ona wywala cyc i coś mi odpowiada i dziecko się odwraca i się gapi (pierś nadal w buzi). Nieee to nie dla mnie :P Do krwi pępowinowej też podchodzę sceptycznie. W tamtej ciąży byłam na to nawalona, ale zaczęłam czytać. O jak pisze Milu- rzadko się ją wykorzystuje, nie pomoże człowiekowi powyżej 30-40 kg i wcale nie jest powiedziane , że będzie można ją wykorzystać dla rodzeństwa. Myślę, że gdybym była bogata i te koszty nie robiły by różnicy to kto wie czy bym nie pobrała. Przeszła burza z gradem . Chyba jednak jedno pranie dzisiaj zrobię:(
  14. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Wychodzą mi dwa białe prania na 60 stopni i takie jedno małe na 40 . Jeżeli to dzisiaj ogarnę to będzie dobrze , tylko już mi coś w telefonie burze pokazują :(
  15. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Hej hej:) Eleonora , jestem, jestem :)))*** czytałam Wam na bieżąco , ale nie było kiedy odpisać . Byliśmy u rodziny w Limanowej (to już moje ostatnie podrygi na wycieczki to chcę wykorzystać) , a że trafiliśmy na dni Limanowej to dzieciaki się wyszalały w wesołym miasteczku jak wszyscy szli na koncert Dody to my w drugą stronę;))) wczoraj jak wracaliśmy to Młody nam padł w samochodzie i wieczorem była masakra. Zasnął dopiero po 23 :-/ nienawidzę jak mi uśnie w dzień. Kamka, Melisa, wszystkiego naj naj ! ☆☆☆ Bacchi , nie znam nikogo kto by rodził w Chrzanowie . Mój tata leżał tam na nefrologii w zeszłym roku. Jedyne co mogę napisać z Twoich stron to nie bierz nawet pod uwagę Oświęcimia. Olalao , ale super tam macie . Miłego wypoczynku :))) Co do suszonych owoców to ja po prostu NIENAWIDZĘ , ale te śliwki da się wypić w przeciwieństwie do ugotowanych na kompot. I na prawdę działają. Trzeba kupić kalifornijskie suszone pakowane. Byle nie te na wagę . Jassmine, powodzenia , ale chamstwo, że nikt nie puści . Niezłe miałaś przeprawy, żeby tam dotrzeć. Mamusiaszczesciara, witaj ! Ale u Ciebie wiele zmian. Mam nadzieję, że zmiana całego życia wyszła Wam na dobre. Życzę wiele szczęścia:)* Idę zaraz włączyć białe pranie kto wie , może i kolorowe się uda. O ile mi się to pomieści do suszenia heheh
  16. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Milu, mam dokladnoe tak jak Ty a) nie wystawiam cyca b) karmienie pół roku wystarczy ;) potem zobaczymy jak będzie z pokarmem. Z Tymkiem odciągałam jeszcze do 8miesiąca , ale coraz mniej, bez ciśnienia. Po prostu powolutku wygasiłam laktację. Mnie znowu ciągnie bok brzucha. A miałam nadzieję, że już bedzie spokój Po tym magnezie:/ Myślimy czy nie odwiedzić zoo w przyszłym tygodniu , tylko czy ja dam radę? Bez jak stara baba przysiadać na ławeczkach ;))) Amanalka, u mnie na jelita działa specyfik 4 suszone śliwki przerwane w palcach wrzucamy do kubka , wieczorem zalewamy wrzątkiem i przykrywamy. Rano wypić na czci i zjeść te śliwki . Dowiedziałam się o tym w pierwszej ciąży i uratowało mnie nie raz , nawet jak brałam sporo żelaza .
  17. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Amanalka , ja też się ostatnio źle czuje. Jakby ucisk cały czas i mi słabo. Dłużej postoję to cos mnoe w plecach gnie:-/ Milu, z własnego doświadczenia, mojej przyjaciółki ( która całe 9 miesięcy tylko odciągała - młoda nie dostawała mm ani nie ssała piersi) i jeszcze jednej koleżanki najlepszy jest elektryczny Canpol EasyStart:) Mnie się udało rozhulać nim laktację. Wcześniej używałam ręczny tłokowy i kicha, przyjaciółka kupiła najpierw ręczny chyba Aventu na początku i szybko zrezygnowała. Nie wiem o co chodzi, ale każda szkoła rodzenia poleca Medelę:/ jak dla mnie cena jest nieprzystepna;)
  18. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Jak chodziłam na szkołę rodzenia do położna polecała smarować krocze oliwką. Stosowałam i ... nie działa;) Też mówiła, że herbata z liści malin przyspiesza poród , przy nawale pokarmu warto pić szałwię , bo hamuje laktację. I tyle pamiętam z rzeczy do picia ;) Podobno , udowodnione dziaľnie wspomagające laktację ma tylko słód jęczmienny. Resztę można wsadzić między bajki.
  19. Silvara

    Wrześniowe 2018

    O kurka, Dziewczyny, mamy 500 stron!!!
  20. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Hitler w warunkach domowych? To chyba oznacza jeszcze wyższe ciśnienie I ja nie wierzę w specyfiki. W geny też nie :P u mnie w rodzinie się nie sprawdza. Eleonora, współczuję problemu z pralką. Ale może faktycznie pranie z octem ??? Czy całkiem zdechła? Milu, mój maluch też codziennie czka ;) Kamka, o jaaaaaa podziwiam!!! My po południu wybraliśmy się na zakupy. Kupiłam sobie w Rossmanie dwie jednorazowe kosmetyczki idę buteleczki do samolotu. Przeleję sobie szampon i żel pod prysznic, żeby jak najmniej miejsca zajmowało. Przy okazji obok było Pepco to obkupiliśmy synów. Ceny takie , że aż głupio nie kupić;) koszulki nawet za 4,99
  21. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Mamo... Pożyczam Kuzynostwu Puściłam Jak mam dziecko na głowie to nawet nie ma kiedy sprawdzić co się napisało.
  22. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Wyszło słońce!!! Bacchi , ale Cię tam wytrzymali:( Ppzyczam kuzynoztwu fotelik do maleństwa i właśnie go wyprałam. Zapomniałam już jakie to jest przerąbane. A czeka mnie jeszcze jedno pranie dla mojego dziecka. Na prawdę to jakiś matoł wymyślił. Druga rzecz to opuściłam pranie rzeczy delikatnych dla Małego - rożki, prześcieradło do gondoli, misiek i przybornik. Można powiedzieć, że ruszyłam ;)) Nawet się nie wypowiadam na temat słownika... dramat. A u mnie to już totalnie , w starym telefonie lepiej mnie rozumiał;)
  23. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Dokładnie, rozwarcie i rozejście spojenia to dwie inne sprawy. Eleonora
  24. Silvara

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka , niestety takie "kwiatki " w jeden dzień potrafią się zrobić . Mnie ostatnio kłuło ma na dole i wcale się nie zdziwię jeżeli się okaże, że też coś się rozwiera jak za tamtym razem :/ Eleonora, mi też od razu dziecko dali koło łóżka... A też po porodzie dostałam znieczulenie jak do cc , więc stan słaby. Mniej więcej po 6 h mnie spionizowali i kazali wysikać, bo inaczej cewnik. Na szczęście położna była super i mi dużo pomogła . Nawet stanęła za drzwiami, żebym mogła potrzebę załatwić (szczególnie to upierdliwe było , bo musiałam się wysiusiać pod prysznicem , miałam zakaz siadania, szczególnie na WC). Wiecie co.... jak tak sobie przypominam to wszystko co przeszłam to się zastanawiam co mi w ogóle odbiło, żeby mieć kolejne dziecko!!!??? Ale teraz to już chyba za późno na przemyślenia;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...