-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wywijaska
-
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witajcie Kobietki! Naprawdę ten czas tak szybko biegnie, Wasze maluszki już tak długo są z Wami. Cieszcie się nimi i oby nie dawały Wam w kość :). Monieque, na kiedy masz termin? Nadin ma rację, że na pewno wszystko będzie dobrze. Wiaomo, że każda mam w ciązy się martwi, tym bardziej jak w międzyczasie działo się coś niepokojącego, ale muszisz być dobrej myśli, bo pozytywne myślenie też ma znaczenie. Najważniejsze, że na wizytach lekarz potwierdza, że wszystko jest w porządku i tym się trzeba cieszyć. Ja chyba przestanę lubić środy, bo najpierw synek rozciął głowę, a po tygodniu, mi wróciło się porażenie nerwy twarzowego, tyle, że po drugiej stronie. Już wiedziałam jak to się zaczyna i co robić, więc pobiegłam do lekarza, a później od razu do zaprzyjaźnionej lekarki, która robi akupunkturę i na szczęście udało się to zatrzymać. I nic się nie rozwinęło dalej, ale strach był. Z mężem w końcu porozmawialiśmy, w poniedziałek jedziemy do kontroli po zabiegu, do mojego gina i po rozmowie z nim, może w końcu uda się rozpocząć starania :). Tylko mam chyba problem, bo wydaje mi się, że uczula mnie kwas foliowy. Wcześniej tego nie miałam, ale teraz nic innego nie biorę, nic nowego nie jadłam, nigdy nie byłam na nic uczulona, a codziennie mam jakiś odczyn w 2-3 miejscach na skórze. Wykończę się chyba :). Monique, koleżanka pojechała na wizytę do tej lekarki we Wrocławiu, na razie czuje się lepiej, zobaczymy co będzie dalej, niestety więcej szczegółów nie znam. Po porodzie faktycznie jakiś czas jest pewna trauma, ale to mija, przynajmniej u mnie nie został jakiś strach na dłużej. Mi zależało na naturalnym porodzie, a nie cesarce i mimo, że miałam 2 podejścia i w końcu rodziłam ponad 12 godzin, to da się przeżyć . -
Witaj Kasiek, przykro mi z powodu Twojego poronienia, niestety nie doradzę nic w tym temacie, ale zapytaj może tutaj dziewczyny będą miały więcej doświadczenia: https://forum.parenting.pl/poronienie/907177,jak-radzic-sobie-po-smierci-dziecka,69 Trzymaj się, będzie dobrze
-
Ja też często zamawiam buty z internetu dla siebie, synka czy męża. Kupując wybraną markę wiemy już jakie powinny mieć rozmiar i zawsze pasują
-
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Monique, masz rację, że nie da się takich sytuacji uniknąć, chociaż patrząc na ciągły bieg mojego dziecka, to i tak cud, że to była nasza pierwsza wizyta w szpitalu. Na szczęście tak jak mówisz - skończyło się na strachu. Przykro mi, że znów masz antybiotyk, ciągle stres, ale na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki! 30 tc, to już z górki, jak to mówią, skoro z szyjką się uspokoiło, to teraz musisz na siebie uważać i będzie dobrze. Mój mąż też tak ma, że nieraz potrzebuje czasu, żeby na jakiś temat porozmawiać, do tego ciągle jakieś nerwy przez jego rodziców, to pewnie go to wszystko przytłoczyło, ale poczekam -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć Kobietki! Paulina, gratuluję narodzin maleństwa, ale był duży, ojej, nie zazdroszczę, ale ja też szybko zapomniałam o bólu porodowym :). Monique jak się czujesz? Jak szyjka? Co mówi lekarz? Ja trochę w zawieszeniu, bo mąz odkłada rozmowę o powiększeniu rodziny, nie wiem czy za dużo stresu go kosztowały te moje zabiegi i wizyty u lekarzy, ale stwierdziłam, że nie będę naciskać, bo to nic nie da dobrego. Trochę się rozczarowałam, bo niby decyzję podjęliśmy już pół roku temu zanim wyszły mi złe wyniki, ale może potrzebuje czasu. Jeszcze wczoraj mieliśmy kiepski dzień, bo synek spał z krzesła i rozciął głowę z tyłu prawie na 2 cm. Szybka wycieczka na sor,oczywiście musieliśmy czekać na lekarza dobrą godzinę - po prostu porażka, ale na szczęście mały szybko się uspokoił i wszystko dzielnie zniósł. Szczęście w nieszczęściu, że nie było wstrząśnienia mózgu. Moja pierwsza tak poważna akcja w życiu, ale daliśmy radę -
Moim zdaniem właśnie najlepiej zapytać Rodziców czy dziecko o czymś marzy, albo czemu są przeciwni. Nie każdy Rodzic godzi się na to, żeby np. dziecku kupić tablet czy telefon w tym wieku
-
Dzisiaj miałam kluseczki kopytka, z siekaną natką pietruszki w środku ciasta, do tego boczek przesmażony z cebulką i surówka z kwaszonej kapusty z marchewką i jabłkiem
-
Syska89, gdybyś chciała porozmawiać z dziewczynami, które również straciły swoje maleństwa, to zajrzyj tutaj: https://forum.parenting.pl/poronienie/907177,jak-radzic-sobie-po-smierci-dziecka,69 Mimo, że jest ciężko, bądź silna, dasz sobie radę
-
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witajcie Kobietki! Monique, przykro mi, że z tym przeziębieniem się męczysz. Wiem jak to jest z zatokami, bo u mnie zawsze się na tym kończy. Ostatnio przećwiczyłam nowe tabletki - Zatoxin się nazywają, mi pomogły, ale nie wiem (mimo, że są ziołowe) czy można je stosować w ciąży. Chyba też wolałabym rodzić w szpitalu lekarza prowadzącego, z resztą ja jechałam 30 km, bo w swoim szpitalu bałam się rodzić :), ale tak jak mówisz, nie wiadomo jaka będzie sytuacja. Trzymam kciuki, żeby było na spokojnie i żebyś mogła jechać do Wrocławia. A co do starań, to mąż miał trochę nerwowy czas w pracy ostatnio, więc odłożyliśmy rozmowy o tym na później, mam nadzieję, że w święta uda nam się przegadać wszystko i w końcu coś uzgodnić. Paulina, myślę, że jeśli wszystko będzie w porządku, to nie zostawią Cię w szpitalu, bo na święta starają się mieć jak najmniej pacjentów. Wytrwały ten Twój maluszek, że mimo nawału pracy przy przeprowadzce, jednak siedzi w miejscu . I gratuluję przeprowadzki na swoje!! Życzę Ci jak najszybszego i bezpiecznego rozwiązania :). A już dzisiaj wszystkim chciałam złożyć życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy, dużo spokoju i wytrwałości, radości i uśmiechu każdego dnia, jak najwięcej czasu spędzonego z najbliższymi i dużo dużo odpoczynku. Wesołego Alleluja!! -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Nadin, gratulacje! Super, że Kacperek jest już z Wami i że mimo tak trudnego porodu, wszystko się dobrze skończyło. Cieszcie się sobą i odpoczywajcie. Monique, jak się czujesz? Ja też myślę, że jakoś przed świętami nagle się wydaje, że jest tyle do zrobienia, jakaś dziwna ta nasza mentalność :). Ja też non stop ze szmatką biegam a co chwilę jeszcze się coś przypomni :). Paulina, czy maleństwo już jest na świecie? Jusiak83, musisz dać sobie czas, bo przy odstawieniu tabletek też nie jest łatwo, ale dasz radę, na pewno, tylko potrzeba cierpliwości i wytrwałości i będzie dobrze. -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Hej Kobietki. Ja tylko na chwilkę dlatego tak w skrócie, bo ostatnio ciągle w biegu. Nadin, trzymam kciuki, żeby Kacperek szybko był już z Wami na świecie, nie martw się na pewno wszystko jest w porządku. Niektóre leniuszki po prostu nie chcą wychodzić z brzuszka. Monique82, ostatnio koleżanka też była na takim badaniu u kardiologa, bo ją lekarz wysłał, także warto sprawdzić, żeby mieć spokojną głowę. U niej wszystko wyszło w porządku. Paulina.16 fanie by było jakbyś miała obu synków urodzonych jednego dnia, mój mąż i jego o rok starszy brat też mają urodziny jednego dnia i teściowa się śmieje, że ma bliźniaków po roku :). Jusaik83, dziewczyny mają rację, pomyśl o odstawieniu tabletek (tylko dobrze, gdybyś to uzgodniła z lekarzem, żeby zrobić to stopniowo) i będzie dobrze. Dajcie sobie z mężem czas i może sama najdzie go myśl o powiększeniu rodziny. Za dużo stresu, zwłaszcza związanego ze zdrowiem też mogło go zniechęcić. Mój mąż mówi, że chciałby drugie, ale, żeby już było na świecie, całe i zdrowe - żeby ominąć ten cały stres w ciąży czy wszystko jest w porządku, ale niestety się nie da. Trzymajcie się Kobietki, głowa do góry i uśmiech na twarzy!! -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witajcie Kobietki! W końcu mam wyniki i wszystko jest w porządku, tzn. w jednym z trzech wycinków była zmiana LSIL, ale nic poza tym. Plan jest taki, że na początku czerwca zrobimy cytologię, kolejną po 3 m-cach, później 2x co pół roku no i później raz w roku. Co do dzidziusia, to lekarz kazał poczekać jeszcze z miesiąc, żeby się wszystko zagoiło i mamy zielone światło :). Bardzo się cieszę i kamień z serca, że tak to się wszystko skończyło :). Nadin uparty ten Twój Kacperek, ale jak mu tak dobrze u Mamy w brzusiu, to nie ma się co dziwić. Na mnie chodzenie dość szybkim tempem po schodach zadziałało, żeby wywołać poród, pewnie będzie to dla Ciebie bolesne jak mały tak uciska, ale jeśli masz gdzie, to spróbować można. Trzymam kciuki :) -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Hej Kobietki. Nie myślałam,że to już 2 tygodnie jak mnie tu nie było. Tak mi czas zleciał bo starałam się zająć czymś na siłę bo wyników nie było. Właśnie czekam na wizytę u lekarza i wszystkiego się dowiem. Monique bardzo dziękuję za namiary na przychodnię,przekażę znajomej i może uda jej się pojechać. Cieszę się że wyniki masz w porządku i że przeżyłaś glukozę. Muszę zapamiętać patent z tą cytrynową,bo niby przy pierwszej ciąży aż tak mi ta słodycz nie przeszkadzała,ale różnie bywa. Nadin może w końcu powitała swojego małego przystojniaka na świecie :-). Jutro dam znać czego się dowiedziałam -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witajcie Dziewczyny! Nie dziwię się, że macie obawy o upały, bo ostatnio mamy tropiki latem, ale niestety na to nie mamy żadnego wpływu. Jest też taka prawda, że nie ma reguły jeśli chodzi o samopoczucie w kolejnej ciąży, ja w pierwszej czułam się bardzo dobrze. A co do imion, to u nas było tak, że mieliśmy wybrane dwa Jaś i Jakub (oboje z mężem mamy imiona na J i mąż się uparł, żeby synek też miał imię na tą literę) i stwierdziliśmy, że jak synka zobaczymy, to zdecydujemy które do niego pasuje i został Jaś. Przy kolejnym synku będzie już problem z imieniem na J, bo nie ma za dużego wyboru, a Kubuś jakoś nam się osłuchał, łatwiej by było z dziewczynką, ale zobaczymy :). Nadin, już niedługo maluszek będzie z Wami, mój synek urodził się w 1 dniu 37 tygodnia i mimo niewielkich oznak wcześniactwa - musiał poleżeć kilka dni w inkubatorze, to później już wszystko było w porządku. Jak znajdziesz chwilkę, to napisz do nas po rozwiązaniu. Monique82, nie zazdroszczę tych nerwów na początku ciąży, ja jakoś w 8 miesiącu dostałam na całym ogromnym brzuchu wysypki, ale na szczęście z wyników nic nie wyszło i po zastosowaniu pudru w płynie, wszystko ładnie zeszło, ale też się strasznie bałam czy gdzieś nie załapałam jakiejś choroby zakaźnej. Mam do Ciebie prośbę o kontakt do tego reumatologa, do którego chodzisz, bo koleżanka ma straszne problemy ze stawami i nic jej nie pomaga. Podejrzewam, że choćby miała przejechać cały kraj, to pojedzie do dobrego lekarza, który mógłby jej pomóc. -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Monique82, najważniejsze, że dzidziuś rośnie i że wszystko jest w porządku. Z tą odpornością, to chyba tak już jest, tym bardziej w ciąży, jak mój synek zaczął chodzić do przedszkola, to oboje równo przechodziliśmy każdą chorobę, no może nie równo, bo ja najczęściej miałam objawy o wiele silniejsze :), ale co zrobić. Teraz jest już lepiej. Masz rację, że w moim wieku i przy takich wynikach w ogóle się nie kwalifikowało do usuwania macicy, ale w pierwszej chwili jak słyszysz coś takiego od lekarza, to chyba ze strachu przed rakiem człowiek zgodziłby się na wszystko. Dopiero po wizytach u kolejnych lekarzy się uspokoiłam i dowiedziałam, że nie jest aż tak tragicznie jak to wyglądało na początku. Wszystkiego dobrego Ci życzę i postaram się napisać po wizycie :) -
Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...
Wywijaska odpowiedział(a) na ola29 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witajcie Dziewczyny. Monique82, co u Ciebie? Jak się czujesz? Mam nadzieję, że niezmiennie wszystko w porządku :). Nadinpodziwiam, że przeczytałaś wszystkie strony z wpisami :). Najważniejsze, że wszystko u Ciebie w porządku i ciąża już bardziej zaawansowana, to coraz bliżej końca - oby synek doczekał w brzuszku do szczęśliwego rozwiązania w czasie - jak zaglądasz, to napisz co u Ciebie? Ewcia89 tak szczęśliwie kończące się historie dodają odwagi i wiary w to, że może być dobrze :). Gratuluję i wszystkiego dobrego dla Was. A ja w końcu jestem po zabiegu. Tak bardzo chciałam myśleć, że mój ginekolog ma rację, bo miałam do niego pełne zaufanie, a jednak w żadnych normach nie mieściło się usunięcie macicy przy takich wynikach, więc niestety podziękowałam mu za opiekę i dalsze leczenie. Byłam jeszcze u 2 innych lekarzy na konsultacji, jeden zaproponował konizację chirurgiczną, ale ze względu na to, że miał znajomego bliżej mojego miejsca zamieszkania, to skierował mnie do niego. Ten drugi stwierdził, że można by trochę poczekać i kontrolować, ale niestety tydzień po tej konsultacji wynik hpv wyszedł wysokoonkogenny i lekarz stwierdził, że raczej szkoda czasu na czekanie czy zmiany się cofną, ze względu na mój wiek i plany ciąży. Zaproponował elektrokonizację, dlatego, że po tym zbiegu też można zbadać wycinki (u mnie były 3), szybciej się wszystko goi po zabiegu, bo jak dobrze pójdzie, to po miesiącu powtórzymy cytologię i będziemy mogli zacząć starania jeśli wynik będzie w porządku. Jego zdaniem też po elektrokonizacji jest mniejsze zagrożenie poronienia. Mam nadzieję, że się nie mylił i tak będzie. Na szczęście ja czuję się dobrze. A 25.03 mam wizytę kontrolną i dowiem się jaki jest wynik badania wycinków,ale jestem dobrej myśli :) -
Witaj Izo. Ekspertem nie jestem, ale mi zdarzają się czasem takie skrzepy - jak ten, który opisałaś, dlatego nie wydaje mi się, żeby to było poronienie. Może do tej pory nic takiego nie miałaś, bo one (u mnie) najczęściej zdarzają się po nocy. A miesiączki czasami bywają mniej lub bardziej obfite,mimo ich regularności. Ale może wypowie się też jakaś kobietka z większym doświadczeniem w tym temacie. Pozdrawiam
-
Kupuję sandałki, ponieważ synkowi bardzo się pocą nóżki, a w przedszkolu jest ciepło, więc po co ma się męczyć. U nas również najlepiej sprawdziły się Danielki, najczęściej kupuję w internecie, bo są tańsze, a teraz już wiem jaki rozmiar jest potrzebny.
-
Nikolaska, u mnie biszkopt zawsze wychodzi świetnie. Raz tylko mi nie wyszedł, ale myjąc jajka użyłam ciepłej wody i pewnie dlatego. Mam dwa sprawdzone przepisy na ciemny i jasny biszkopt i nawet kiedy robię mniejsze czy większe porcje w przeliczeniu, to i tak zawsze się pięknie udają. A Tobie jak wychodzą? Na pewno też idealnie skoro piszesz, że sama pieczesz torty? Jeśli masz jakiś swój ulubiony przepis na tort i całe wykończenie, to poproszę, chętnie go wypróbuję :)
-
Bardzo często korzystam z tej stronki: http://kuchniaaleex.blogspot.com/ przepisy są fajnie opisane i wszystko wychodzi pysznie :)
-
Mam kuchenkę gazową. Tym razem dostałam patelnię Ambition, zobaczymy jak wypadnie na tle Tefala, pierwsze smażenie poszło świetnie, ale ciekawa jak będzie dalej i jak długo wytrzyma :)
-
Brak ciąży a niedoczynność tarczycy
Wywijaska odpowiedział(a) na asiek82 temat w Gdy bocian się spóźnia
Witaj Foryou, trzymam kciuki, żeby tym razem lekarz okazał się kompetentny i pomógł Ci w zajściu w ciążę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że idąc do lekarza, ufamy, że nam pomoże, a niejednokrotnie tracimy tylko czas i zdrowie, a w niczym nam nie pomagają. Wszystkiego dobrego Ci życzę -
Kariola, myślę, że powinnaś pójść do ginekologa i nie czekać aż krwawienie się skończy. Jeśli to poronienie, to nie masz pewności czy macica oczyści się sama, więc lepiej umów się jak najszybciej na wizytę
-
Madzia Lena, lekarz zalecił wstrzemięźliwość, żeby Twój organizm miał czas na wyleczenie. U każdej kobiety inaczej to wygląda i w różnym czasie się goi, więc myślę, że skoro macie przed sobą taki szczególny dzień, to spróbować możesz, a jeśli poczujesz się niekomfortowo, to zawsze można przestać i przełożyć noc poślubną
-
Ewa, zapraszam Cię do innego wątku, tam więcej Mam pisze o swoim smutku, może i Tobie będzie łatwiej jak napiszesz im o sobie: https://forum.parenting.pl/poronienie/907177,jak-radzic-sobie-po-smierci-dziecka,57