Skocz do zawartości
Forum

Wywijaska

Moderator
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wywijaska

  1. Witajcie Kobietki! Monique, przykro mi, że z tym przeziębieniem się męczysz. Wiem jak to jest z zatokami, bo u mnie zawsze się na tym kończy. Ostatnio przećwiczyłam nowe tabletki - Zatoxin się nazywają, mi pomogły, ale nie wiem (mimo, że są ziołowe) czy można je stosować w ciąży. Chyba też wolałabym rodzić w szpitalu lekarza prowadzącego, z resztą ja jechałam 30 km, bo w swoim szpitalu bałam się rodzić :), ale tak jak mówisz, nie wiadomo jaka będzie sytuacja. Trzymam kciuki, żeby było na spokojnie i żebyś mogła jechać do Wrocławia. A co do starań, to mąż miał trochę nerwowy czas w pracy ostatnio, więc odłożyliśmy rozmowy o tym na później, mam nadzieję, że w święta uda nam się przegadać wszystko i w końcu coś uzgodnić. Paulina, myślę, że jeśli wszystko będzie w porządku, to nie zostawią Cię w szpitalu, bo na święta starają się mieć jak najmniej pacjentów. Wytrwały ten Twój maluszek, że mimo nawału pracy przy przeprowadzce, jednak siedzi w miejscu . I gratuluję przeprowadzki na swoje!! Życzę Ci jak najszybszego i bezpiecznego rozwiązania :). A już dzisiaj wszystkim chciałam złożyć życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy, dużo spokoju i wytrwałości, radości i uśmiechu każdego dnia, jak najwięcej czasu spędzonego z najbliższymi i dużo dużo odpoczynku. Wesołego Alleluja!!
  2. Nadin, gratulacje! Super, że Kacperek jest już z Wami i że mimo tak trudnego porodu, wszystko się dobrze skończyło. Cieszcie się sobą i odpoczywajcie. Monique, jak się czujesz? Ja też myślę, że jakoś przed świętami nagle się wydaje, że jest tyle do zrobienia, jakaś dziwna ta nasza mentalność :). Ja też non stop ze szmatką biegam a co chwilę jeszcze się coś przypomni :). Paulina, czy maleństwo już jest na świecie? Jusiak83, musisz dać sobie czas, bo przy odstawieniu tabletek też nie jest łatwo, ale dasz radę, na pewno, tylko potrzeba cierpliwości i wytrwałości i będzie dobrze.
  3. Hej Kobietki. Ja tylko na chwilkę dlatego tak w skrócie, bo ostatnio ciągle w biegu. Nadin, trzymam kciuki, żeby Kacperek szybko był już z Wami na świecie, nie martw się na pewno wszystko jest w porządku. Niektóre leniuszki po prostu nie chcą wychodzić z brzuszka. Monique82, ostatnio koleżanka też była na takim badaniu u kardiologa, bo ją lekarz wysłał, także warto sprawdzić, żeby mieć spokojną głowę. U niej wszystko wyszło w porządku. Paulina.16 fanie by było jakbyś miała obu synków urodzonych jednego dnia, mój mąż i jego o rok starszy brat też mają urodziny jednego dnia i teściowa się śmieje, że ma bliźniaków po roku :). Jusaik83, dziewczyny mają rację, pomyśl o odstawieniu tabletek (tylko dobrze, gdybyś to uzgodniła z lekarzem, żeby zrobić to stopniowo) i będzie dobrze. Dajcie sobie z mężem czas i może sama najdzie go myśl o powiększeniu rodziny. Za dużo stresu, zwłaszcza związanego ze zdrowiem też mogło go zniechęcić. Mój mąż mówi, że chciałby drugie, ale, żeby już było na świecie, całe i zdrowe - żeby ominąć ten cały stres w ciąży czy wszystko jest w porządku, ale niestety się nie da. Trzymajcie się Kobietki, głowa do góry i uśmiech na twarzy!!
  4. Witajcie Kobietki! W końcu mam wyniki i wszystko jest w porządku, tzn. w jednym z trzech wycinków była zmiana LSIL, ale nic poza tym. Plan jest taki, że na początku czerwca zrobimy cytologię, kolejną po 3 m-cach, później 2x co pół roku no i później raz w roku. Co do dzidziusia, to lekarz kazał poczekać jeszcze z miesiąc, żeby się wszystko zagoiło i mamy zielone światło :). Bardzo się cieszę i kamień z serca, że tak to się wszystko skończyło :). Nadin uparty ten Twój Kacperek, ale jak mu tak dobrze u Mamy w brzusiu, to nie ma się co dziwić. Na mnie chodzenie dość szybkim tempem po schodach zadziałało, żeby wywołać poród, pewnie będzie to dla Ciebie bolesne jak mały tak uciska, ale jeśli masz gdzie, to spróbować można. Trzymam kciuki :)
  5. Hej Kobietki. Nie myślałam,że to już 2 tygodnie jak mnie tu nie było. Tak mi czas zleciał bo starałam się zająć czymś na siłę bo wyników nie było. Właśnie czekam na wizytę u lekarza i wszystkiego się dowiem. Monique bardzo dziękuję za namiary na przychodnię,przekażę znajomej i może uda jej się pojechać. Cieszę się że wyniki masz w porządku i że przeżyłaś glukozę. Muszę zapamiętać patent z tą cytrynową,bo niby przy pierwszej ciąży aż tak mi ta słodycz nie przeszkadzała,ale różnie bywa. Nadin może w końcu powitała swojego małego przystojniaka na świecie :-). Jutro dam znać czego się dowiedziałam
  6. Witajcie Dziewczyny! Nie dziwię się, że macie obawy o upały, bo ostatnio mamy tropiki latem, ale niestety na to nie mamy żadnego wpływu. Jest też taka prawda, że nie ma reguły jeśli chodzi o samopoczucie w kolejnej ciąży, ja w pierwszej czułam się bardzo dobrze. A co do imion, to u nas było tak, że mieliśmy wybrane dwa Jaś i Jakub (oboje z mężem mamy imiona na J i mąż się uparł, żeby synek też miał imię na tą literę) i stwierdziliśmy, że jak synka zobaczymy, to zdecydujemy które do niego pasuje i został Jaś. Przy kolejnym synku będzie już problem z imieniem na J, bo nie ma za dużego wyboru, a Kubuś jakoś nam się osłuchał, łatwiej by było z dziewczynką, ale zobaczymy :). Nadin, już niedługo maluszek będzie z Wami, mój synek urodził się w 1 dniu 37 tygodnia i mimo niewielkich oznak wcześniactwa - musiał poleżeć kilka dni w inkubatorze, to później już wszystko było w porządku. Jak znajdziesz chwilkę, to napisz do nas po rozwiązaniu. Monique82, nie zazdroszczę tych nerwów na początku ciąży, ja jakoś w 8 miesiącu dostałam na całym ogromnym brzuchu wysypki, ale na szczęście z wyników nic nie wyszło i po zastosowaniu pudru w płynie, wszystko ładnie zeszło, ale też się strasznie bałam czy gdzieś nie załapałam jakiejś choroby zakaźnej. Mam do Ciebie prośbę o kontakt do tego reumatologa, do którego chodzisz, bo koleżanka ma straszne problemy ze stawami i nic jej nie pomaga. Podejrzewam, że choćby miała przejechać cały kraj, to pojedzie do dobrego lekarza, który mógłby jej pomóc.
  7. Monique82, najważniejsze, że dzidziuś rośnie i że wszystko jest w porządku. Z tą odpornością, to chyba tak już jest, tym bardziej w ciąży, jak mój synek zaczął chodzić do przedszkola, to oboje równo przechodziliśmy każdą chorobę, no może nie równo, bo ja najczęściej miałam objawy o wiele silniejsze :), ale co zrobić. Teraz jest już lepiej. Masz rację, że w moim wieku i przy takich wynikach w ogóle się nie kwalifikowało do usuwania macicy, ale w pierwszej chwili jak słyszysz coś takiego od lekarza, to chyba ze strachu przed rakiem człowiek zgodziłby się na wszystko. Dopiero po wizytach u kolejnych lekarzy się uspokoiłam i dowiedziałam, że nie jest aż tak tragicznie jak to wyglądało na początku. Wszystkiego dobrego Ci życzę i postaram się napisać po wizycie :)
  8. Witajcie Dziewczyny. Monique82, co u Ciebie? Jak się czujesz? Mam nadzieję, że niezmiennie wszystko w porządku :). Nadinpodziwiam, że przeczytałaś wszystkie strony z wpisami :). Najważniejsze, że wszystko u Ciebie w porządku i ciąża już bardziej zaawansowana, to coraz bliżej końca - oby synek doczekał w brzuszku do szczęśliwego rozwiązania w czasie - jak zaglądasz, to napisz co u Ciebie? Ewcia89 tak szczęśliwie kończące się historie dodają odwagi i wiary w to, że może być dobrze :). Gratuluję i wszystkiego dobrego dla Was. A ja w końcu jestem po zabiegu. Tak bardzo chciałam myśleć, że mój ginekolog ma rację, bo miałam do niego pełne zaufanie, a jednak w żadnych normach nie mieściło się usunięcie macicy przy takich wynikach, więc niestety podziękowałam mu za opiekę i dalsze leczenie. Byłam jeszcze u 2 innych lekarzy na konsultacji, jeden zaproponował konizację chirurgiczną, ale ze względu na to, że miał znajomego bliżej mojego miejsca zamieszkania, to skierował mnie do niego. Ten drugi stwierdził, że można by trochę poczekać i kontrolować, ale niestety tydzień po tej konsultacji wynik hpv wyszedł wysokoonkogenny i lekarz stwierdził, że raczej szkoda czasu na czekanie czy zmiany się cofną, ze względu na mój wiek i plany ciąży. Zaproponował elektrokonizację, dlatego, że po tym zbiegu też można zbadać wycinki (u mnie były 3), szybciej się wszystko goi po zabiegu, bo jak dobrze pójdzie, to po miesiącu powtórzymy cytologię i będziemy mogli zacząć starania jeśli wynik będzie w porządku. Jego zdaniem też po elektrokonizacji jest mniejsze zagrożenie poronienia. Mam nadzieję, że się nie mylił i tak będzie. Na szczęście ja czuję się dobrze. A 25.03 mam wizytę kontrolną i dowiem się jaki jest wynik badania wycinków,ale jestem dobrej myśli :)
  9. Witaj Izo. Ekspertem nie jestem, ale mi zdarzają się czasem takie skrzepy - jak ten, który opisałaś, dlatego nie wydaje mi się, żeby to było poronienie. Może do tej pory nic takiego nie miałaś, bo one (u mnie) najczęściej zdarzają się po nocy. A miesiączki czasami bywają mniej lub bardziej obfite,mimo ich regularności. Ale może wypowie się też jakaś kobietka z większym doświadczeniem w tym temacie. Pozdrawiam
  10. Kupuję sandałki, ponieważ synkowi bardzo się pocą nóżki, a w przedszkolu jest ciepło, więc po co ma się męczyć. U nas również najlepiej sprawdziły się Danielki, najczęściej kupuję w internecie, bo są tańsze, a teraz już wiem jaki rozmiar jest potrzebny.
  11. Nikolaska, u mnie biszkopt zawsze wychodzi świetnie. Raz tylko mi nie wyszedł, ale myjąc jajka użyłam ciepłej wody i pewnie dlatego. Mam dwa sprawdzone przepisy na ciemny i jasny biszkopt i nawet kiedy robię mniejsze czy większe porcje w przeliczeniu, to i tak zawsze się pięknie udają. A Tobie jak wychodzą? Na pewno też idealnie skoro piszesz, że sama pieczesz torty? Jeśli masz jakiś swój ulubiony przepis na tort i całe wykończenie, to poproszę, chętnie go wypróbuję :)
  12. Bardzo często korzystam z tej stronki: http://kuchniaaleex.blogspot.com/ przepisy są fajnie opisane i wszystko wychodzi pysznie :)
  13. Mam kuchenkę gazową. Tym razem dostałam patelnię Ambition, zobaczymy jak wypadnie na tle Tefala, pierwsze smażenie poszło świetnie, ale ciekawa jak będzie dalej i jak długo wytrzyma :)
  14. Witaj Foryou, trzymam kciuki, żeby tym razem lekarz okazał się kompetentny i pomógł Ci w zajściu w ciążę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że idąc do lekarza, ufamy, że nam pomoże, a niejednokrotnie tracimy tylko czas i zdrowie, a w niczym nam nie pomagają. Wszystkiego dobrego Ci życzę
  15. Wywijaska

    Pierwsze poronienie

    Kariola, myślę, że powinnaś pójść do ginekologa i nie czekać aż krwawienie się skończy. Jeśli to poronienie, to nie masz pewności czy macica oczyści się sama, więc lepiej umów się jak najszybciej na wizytę
  16. Madzia Lena, lekarz zalecił wstrzemięźliwość, żeby Twój organizm miał czas na wyleczenie. U każdej kobiety inaczej to wygląda i w różnym czasie się goi, więc myślę, że skoro macie przed sobą taki szczególny dzień, to spróbować możesz, a jeśli poczujesz się niekomfortowo, to zawsze można przestać i przełożyć noc poślubną
  17. Ewa, zapraszam Cię do innego wątku, tam więcej Mam pisze o swoim smutku, może i Tobie będzie łatwiej jak napiszesz im o sobie: https://forum.parenting.pl/poronienie/907177,jak-radzic-sobie-po-smierci-dziecka,57
  18. Monique82 bardzo Ci dziękuję, że napisałaś. Dodałaś mi otuchy :). Jestem umówiona na zabieg na 12 lutego z tym lekarzem, który zdiagnozował chorobę, ale na konizację, a nie na całość. Najbardziej chodziło mi o to czy jest szansa na zajście w ciążę po takim zabiegu. Mam jeszcze umówioną jedną wizytę u innego lekarza, żeby poznać drugą opinię. I czekam na wyniki badania HPV, ale to jeszcze dobry tydzień zanim je poznam. Życzę Ci spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania w odpowiednim czasie :)
  19. Witajcie Dziewczyny! Przymierzam się do przeczytania wszystkich tych stron w temacie, ale zanim to zrobię, postanowiłam zapytać, może szybciej mi pomożecie. Zacznę od tego, że mam 37 lat, mam już wspaniałego synka, ale chcieliśmy się postarać o drugą dzidzię. W zeszłym roku w październiku poszłam (po 3 latach przerwy) na wizytę do ginekologa, żeby porozmawiać o ciąży, zrobić badania itp. Lekarz powiedział, że wiadomo, że czas mija, ale wszystko wygląda w porządku i możemy zacząć się starać. Na szczęście postanowiliśmy poczekać jeszcze chwilę i niestety okazało się, że cynik cytologii jest zły - grupa IIIb. Lekarz zalecił pobranie wycinków i niedawno odebrałam wynik. Nie było komórek rakowych, ale był duży stopień zmian HSIL. Ginekolog zaproponował usunięcie wszystkiego razem z macicą, bo tak będzie najbezpieczniej. Kiedy powiedziałam, że chcieliśmy starać się o dziecko, to powiedział, że może usunąć część szyjki i jeśli okaże się, że usunął całość zmiany, to możemy się starać. Czy któraś mama tak miała? Czy w moim wieku jestem w stanie donosić ciążę po takim zabiegu? Proszę o porady :)
  20. I taką fajną zabawę tak popsuć... Młody -
  21. Dla mnie naljlepsze patelnie ma Tefal i grillowe i klasyczne. Mam też ceramiczną innej firmy i nie jestem z niej zadowolona (fakt, że jest z niższej półki - może dlatego)
  22. Wywijaska

    Alkohol na wesele

    Jeśli dobrze pamiętam, to u nas było liczone 1,5 litra na osobę bez względu czy pijąca czy nie pijąca. U nas sporo tego alkoholu zostało, ale szwagier liczył podobnie i zostało mu mniej niż 1 karton. Zrób rozeznanie czy będziesz mogła zwrócić alkohol po weselu - ten nienapoczęty, czasami warto dogadać się w jakiejś niewielkiej hurtowni na taki układ, niż kupić w dużej bez możliwości zwrotu
  23. Hej Mamusie! Tak ucichł ten wątek. Czy już żadna mamusia nie ma problemów z karmienie? Jeśli tak jest to się cieszę, bo czasami bywało cięzko. Kiecka w grochy nie widziałam, że pisałaś. Odezwijcie się Dziewczyny i napiszcie co u Was?
  24. Masz rację, że jeśli planujesz wózek zostawić dla kolejnego dziecka, to może warto kupić nowy, bo posłuży Wam dłużej, tym bardziej, że gwarancja też jest ważna. Ja kupowałam nowy, bo rodziłam pierwsze dziecko i też uważałam, że nie będę go sprzedawać, tylko zostawię dla kolejnego dziecka, ale mam koleżankę, która rodząc trzecie dziecko, kupiła używany, bo nie planowała już więcej dzieci i ten jej wystarczył w zupełności. Pewnie z resztą go komuś odda lub dalej odsprzeda
  25. Witaj martamarta1989, miło, że do nas dołączyłaś. Ja również mam nadzieję, że testy wyszły pomyślnie i życzę już samych słonecznych dni w czasie ciąży oraz szczęśliwego rozwiązania w terminie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...