-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Paaie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
Pinka88 ostatnio byłam na większych zakupach i odmieniłam trochę swoją garderobę, to teraz czas coś oddać. Nie lubię strasznie gromadzenia i średnio raz na pół roku pozbywam się rzeczy, w których już nie chodzę. U mnie nastrój ok, wczoraj mąż gnił w łóżku do 9,teraz moja kolej, więc leżę
-
Dziewczyny, ja też bym jechała do lekarza jakbym miała jakieś większe wątpliwości. Póki co cierpliwie czekam i mam nadzieję, że na najbliższym usg okaże się, że wszystko jest ok i się uspokoje zupełnie.
-
Pinka88 już świetnie ;) mąż cały dzień z dziećmi, wszyscy zadowoleni, ja zrobiłam porządki, wrzuciłam 3 worki ubrań z garderoby a jeszcze nie skończyłam tam sprzątania, uprasowałam i uprałam wszystko, normalnie czuję się świetnie ;) już dawno tak nie miałam. Teraz odpoczywam w czystym domu i nic nie siedzi mi na głowie, że coś muszę zrobić. Cudowne uczucie. Ale żeby nie było tak różowo to dalej mało co jem ;D
-
Pinka88 co to za lekarz? Ja w pierwszej ciąży jak nie było pewne czy się rozwija poszłam do lekarza, kazał wrócić jeszcze za tydzień i wtedy nawet złotówki ode mnie nie wziął. Tak samo jak moja szwagierka była na usg w połowie ciąży i lekarz nie był pewny płci (a wiedział, że ma już 3 chłopców) zaprosił ją na oddział szpitala na dodatkowe, darmowe usg żeby jeszcze raz zobaczyć.
-
O masz, serio? Nie rozumiem ludzi...
-
Ja rodzilam córkę na koniec listopada i strasznie to przeżyłam.nienawidze zimy, tu jeszcze po porodzie doszły lęki o córkę, problemy z laktacją i wszystko tak narosło, że skończyło się depresją. Strasznie wspominam pierwsze miesiące życia córki. Jak zaszłam w ciążę z synkiem, byłam przerażona. Bałam się, że znów wpadnę w ten stan i skrzywdzę przez to córkę, która zauważy, że z mamą coś jest nie tak. A po porodzie z synkiem nic takiego się nie wydarzyło. Piękny czas i dużo cudownych wspomnień ;) U nas wyjazd odwołany. A ja miałam pierwszy atak hormonów ciążowych. Jak teraz na spokojnie analizuje to nie wiem co się stało, ale w rezultacie dzieci i mąż oddelegowani na cały dzień poza dom. Pinka88 czekamy na info!
-
Pinka88 trzymam kciuki! Fajnie tak usg z rana, ja zawsze mam wieczorem i cały dzień nie ogarniam ze stresu ;p niespodziewanaciaza nie wiem niestety co to może być. U mnie tylko delikatnie brzuch czuć, za tydzień się dowiem czy to dobrze.
-
U mnie dziś znów ciężko ale było ok 30stopni i to chyba przez to. Miałam gości, teraz mąż zabrał dzieci na basen a ja się biorę za prasowanie.
-
A ja nigdy leginsów nie miałam w swojej szafie ;p nie lubię. Tylko sukienki, spódnice a najchętniej jeansy. Nawet po domu nie umiem w dresie chodzić tylko muszę mieć normalne spodnie. Teraz będę musiała kupić sobie nowe ciążowe, bo brzuszek już spory a w ostatniej ciąży na sam koniec mi się 2 pary przetarły. I zostałam bez. O promocji w hm dowiedziałam się, jak się skończyła a żałuję bo na pewno bym kupiła. Fajnie leżą ich spodnie;)
-
Mleka nie lubię ale spróbuję z mentosami. W ogóle lepiej było jak nie mogłam się ruszyć za dnia i nic nie robiłam. Jak się wzięłam ostatnio za sprzątanie, tak zepsułam czajnik, nie wiem czemu, ale nie działa ;p w niedzielę jedziemy po nowy ale teraz muszę wodę na herbatę w garnku gotować ;p
-
Nie wiem zupełnie jak jeść by dobrze się czuć wieczorem. O 19 zjadłam dwa jajka i do tej pory czuje je w gardle. Zgaga u mnie zawsze wcześnie się pojawia i męczy przez całą ciążę. Wcześniej ratowała mnie cola teraz tego nie piję i brakuje mi zamiennika. Nie wiem czy jedzenie wcześniej coś da, bo jak zjem kolacje o 18 to o 22 po uśpieniu dzieci będę głodna ;p
-
My mamy jechać na air show w Radomiu, ale pogoda faktycznie ma być kiepska . Też liczę na to, że prognozy jeszcze się zmienią ;) więc podwójnie trzymam kciuki za słońce ;)
-
U mnie na szczęście mdłości ustępują. Koleżance o której wcześniej pisałam, lekarz mówiła, że teraz krzywej i tak nie ma co robić bo jest niemiarodajna. I weź tu zrozum lekarzy jak każdy inaczej mówi ;p Post się kasuje jak wyskoczy Wam emotikonka. Czasem przepuści a zazwyczaj ucina;)
-
wiktoria2 ja jestem przykładem, że można rodzić po ludzku. Nie rodziłam w prywatnym szpitalu a każdy zajmował się mną z największą uwagą i szacunkiem. Wszystkie moje życzenia były brane pod uwagę. Mam szpital 10min od domu ale wolałam jechać do takiego, który jest 40km dalej bo właśnie zależało mi na konkretnym podejściu. Rodząc u siebie o swoich prawach mogłabym zapomnieć. Czasem po prjstu warto szukać szpitala, który faktycznie jest nastawiony na pomoc kobiecie a nie na to by urodziła i było z głowy.
-
Ja też leżę. Pinka88 u mnie lektrolity tak działają ;) Basaii z tymi 7 dniami to jakoś tak jest w przepisach wpisane, że tylko placówki, które można znaleźć w jakimś tam spisie mają obowiązek ustalać wizyty w ciągu 7 dni a takich placówek w Polsce prawie nie ma. Więc ustawa widmo, nic nie zmieniająca. Moja koleżanka jest w 18tyg ciąży i ma podejrzenie cukrzycy ciążowej bo dziecko wymiarami na 22 tydzień. Tylko w Holandii tego nie sprawdzają, póki co jest w pl i chodzi od lekarza do lekarza. Wie dokładnie ile dziecko powinno mieć tygodni bo przez tamte 2 miesiące seks uprawiali raz więc nie ma mowy o błędzie w obliczeniach.
-
Ja kiedyś piłam wodę litrami. Zawsze miałam w ręku dużą butle i co chwilę po trochu piłam. Teraz przy dzieciach mniej bo wiecznie za którymś biegam i zapominam o takich podstawach jak picie ;D
-
Ja w sumie fast foodow dużo nie jem, nawet wczoraj w końcu na hamburgera nie poszliśmy a umawiamy się już od roku na niego :p ale poza tym też jem strasznie monotonnie.
-
Nienawidzę telefonów dotykowych, usunęło mi cały post. To jeszcze raz... niespodziewanaciaza nie lubię zdrowego jedzenia i właściwie nigdy tak nie jadam. Ciąże nie zmieniają niestety moich nawyków. Jak rozszerzałam dietę córce to starałam się zdrowo jeść ale tylko mnie to męczyło i wiecznie zła chodziłam, to sobie dałam na luz. Jem sery, pomidory, dużo piję wody, lubię szpinak i łososia i to raz na jakiś czas jest w diecie ale ogólnie raczej ubogo się żywię. Większość okresu dojrzewania i dorosłości walczyłam z anemią. Po stracie 1 ciąży zaczęłam mocno dbać o dietę ale wraz z urodzeniem córki zapał mi opadł ;) nie jestem z tego dumna, ale nie mam siły tego zmienić.
-
Pinka88 cieszę się, że wszystko ok. Ja po elektrolitach jeszcze bardziej wymiotuje więc mowy nie ma żebym piła ;p Ja właśnie umówiłam się na hamburgera z koleżanką, którą poznałam tu na parentingu na listopadówkach ;) kebab u mnie w mieście niedobry więc skutecznie mnie z siebie wyleczył. Dziś nie mam głowy do niczego. Przynajmniej dom ogarnęłam bo w końcu mdłości minęły i normalnie funkcjonuje. Obiad zrobiony, kolacje zaraz wstawiam do piekarnika i jak wrócę ze spaceru z dziećmi to będzie gotowa. Po tych 2 tyg gdzie prawie nic nie robiłam czuje się spełniona bo dom czysty i wszyscy najedzeni ;) jak to mało do szczęścia potrzeba;p
-
Karolka1980 bardzo mi przykro, też przez to przechodziłam, ale ani chwilę nie myślałam, że i Ciebie to spotka. Każda z nas czekała na dobre wieści. Ja czekałam na oczyszczenie organizmu ale nie była to dobra decyzja. Niestety krwotok był bardzo silny, dostałam jakiegoś wstrząsu, straciłam przytomność, mąż był przerażony. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko szybko wróci do formy.
-
glammour fajny termin! Nigdy nie pływałam jachtem, odpoczywajcie. Jestem po dentyście. Nie wiem z czego ta babka żyje bo chodzę do niej od kilku lat i roboty przy mnie prawie nie ma ale nigdy ani złotówki nie wzięła.
-
Agnielcia termin porodu to i tak jedna wielka niewiadomą, bo dziecko może wyskoczyć 2 tyg wcześniej i 2 tyg później i nadal jest uważane za urodzone "w terminie". Więc nie ma co się nastawiać. Choć ja jedno i drugie dziecko urodziłam idealnie z terminem z usg robionym w 8tygodniu. Ania_k82 to chyba pogoda, ja jestem po kawie a i tak musiałam położyć się spać bo nie mogłam wytrzymać. Dawno tak nie miałam, w sumie już nie pamiętam kiedy pozwoliłam sobie na drzemkę w ciągu dnia.
-
electra2006 wcześniej o tym rozmawiałyśmy i różnie jest. Czasem przez brzuch czasem dopochwowo. U mnie 3 ciąża i pierwszy raz mąż nie będzie na usg, tak to chodził na wszystkie. Zresztą teraz pięknie widać jak dzidziuś się rusza, rączki, nóżki, mój mąż tylko na tym usg cokolwiek widzi;p Uśpiłam dzieci i chyba też pójdę spać.
-
Pinka88 w tej ciąży nie mogę spać po prostu ;) estem śpiąca a zasnąć nie mogę. Agnielcia u mnie cera też na początku była gorsza, teraz już jest ok. Nie chce mi się wstawać ;p a dziś już muszę załatwić kilka spraw, zrobić jakiś obiad, no koniec z tym pieszczeniem się bo sama siebie mam dość.
-
Pinka88 miłego dnia;) Oj tak, posiadanie domu to wieczny remont ale akurat Jarek kocha takie roboty więc we własnym domu będzie urobiony ale szczęśliwy. Tylko przyszły rok będzie miał wyjety z życia, bo chcę budować sam, bez ekipy, więc właściwie dzieci na oczy widzieć nie będzie. Ale mam nadzieję, że szybko zleci ;) U m ie włosy wypadają strasznie, niby w ciąży miały nie lecieć a ja nigdy tak nie miałam. Po ciąży też dramat ale ratuje się Jantarem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18