Skocz do zawartości
Forum

Morrwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Morrwa

  1. Justi - spokojnie - szew to nic takiego - zakładają w znieczuleniu, potem (chyba ok 36 tc) zdejmują. Moja szwagierka miała szew - w domu dwójka dzieci (pranie sprzątnie, podnoszenie dzieciaków itp). Szyjka się skracała, donosiła ciąże ze szwem, będąc nadal aktywną i wszystko skonczyło się bez problemów. Nie zamartiwaj się - wszystko ejst pod kontrolą. A poza tym - przynajmniej szybciej ci pójdzie poród - oczywiście w wyznaczonym terminie. Katbe - he he - to maluch ci zrobił kuku. A jakie masz przeczucia??? Ja stawiam, że to jednak krnąbrny chłopczyk. Ja idę na USG w sobotę
  2. Helo, Justi - odpoczywaj i nie zamartwiaj się. Lekarz nie proponował ci założenia szwu?
  3. mahakala2000 kiedy pakuje się bobasa do regularnej spacerówki - może ktoś cos zasugerowac - 6-8 miesiąc?, normalnie nie pamiętam. To zależy od dziecka. Powinno już stabilnie i samodzielnie siedzieć jak przesiada sie do spacerówki. I dla jednych to jest właśnie 6 m-cy (u mojego syna tak było) a u niektórych dopiero 8 m-cy. Poza tym musimy wziąć pod uwagę, że do marca będą śniegi. Czyli będzie cieplej maluchom w gondolach. Więc wychodzi na to, że warto myśleć o gondoli na 8 m-cy. Mój syn też spał wyłacznie na brzuchu. I w gondoli z Bebe Confort - choc ona nie była duża, swobodnie się mieścił.
  4. Wózek - jak męża - każda musi dobrać pod indywidualne potrzeby i gusta.
  5. Katbe - bardzo ładny! jedyne czego nie lubię w mutsy to taki twardy ortalionowy materiał z którego wykonane są elementy miękkie. Ale generalnie dobry wóz! Z innej beczki - jak na dziś rozkładają się proporcje dziewczynek do chłopców wśród lipcowych naszych dzieci??? No i STO LAT dla Gmonii - bo widzę że urodziny obchodzi dzisiaj! Ciekawe które ;)
  6. Ja kupię mniej więcej taki zestaw: QUINNY BUZZ 3 2008 +GONDOLA+ FOTELIK CABRIO+GRAT (554089169) - Aukcje internetowe Allegro No i podoba mi się jeszcze ten: CONCORD NEO +FOTELIK+ GONDOLA+WYS0ZŁ+ LAKTATOR (553560373) - Aukcje internetowe Allegro Ale raczej nie będę mnożyć kosztów i poprzestanę na pierwszej opcji. A w garażu mam jeszcze po starszaku moim Bebe Confort Loolę - super wózek, ale została mi już tylko spacerówka. I jak miałabym wszystko znów dokupić, to wyniosłoby mnie to niewiele mniej niż nowy komplet buzz'a.
  7. Tasik A nigdy nie przewidzisz co będzie się działo pod koniec ciąży i kiedy będzie poród. Ano. No i wyobraź sobie co kupi ci facet, którego poslesz później do sklepu? Przeceiż oni nawet butelki dla dziecka nie wybiorą właściwej
  8. Ja musze mieć wszystko (oprócz dupereli jak pieluchy) skompletowane do końca kwietnia - więc czasu nie mam za dużo - raptem 8 tygodni. Aczkolwiek, w poprzendniej ciąży kupowałam wszystko dopiero po 26 tc,który był dla mnie kluczowy. A co do wózków - to mój wybór ogranicza się już do dwóch, a racji ceny pewnie jeden z nich odpadnie. Więc w sumie jedyne co musze wybrać to kolor i zapłacić
  9. No ja właśnie z racji niedzieli wzięłam się za listę sprawunków. I tak, po starszym mam: Łóżeczko wanienkę huśtawkę dla niemowląt (nie po moim dziecku wprawdzie, ale jest) ubranka (choć część gdzieś po znajomych sie rozeszła) laktator poduszkę do karmienia przewijak ręczniki itp krzesełko do karmienia Pierwsze zakupy to: kosz dla noworodka ubranka dla malucha Muszę kupić wcześniej (marzec-kwiecień): butelkę dr browns mały pled bawełniany lub otulak elektryczną nianię pojemniki na pokarm wózek Zakupy przed porodem: kosmetyki pieluchy asortyment do szpitala Kurcze - nie pamiętam tylko czy wszystko ogranęłam. Jakby co to posuwajcie pomysły...
  10. Osobiście w d... mam wszelkie zabobony. Ale niezależnie od płci jest sporo rzeczy do kupienia. Kurde - z racji tego, że przed porodem będe zapracowana musze wszytko kupić w marcu-kwietniu.
  11. cześć i czołem! Babki - czy robicie zakupy już dla dziecka???
  12. Aaaa jeszcze miałam co nieco napisać o wizycie - wszystko u mnie ok. Na plusie mam 3 kg. Z lekarką zaczęłyśmy planowanie porodu. Rozwiązanie jakie mi zaproponowowała bardzo mi odpowiada i jestem zdecydowana na poród naturalny pomimo mich złych doświadczeń. A poza tym mała tak fikała w brzuchu, że tętno jej było trudno zmierzyć. Nawet lekarka była zdzwiona jej hiperaktywnością.
  13. Helo! Dzięki dziewczyny! Teraz trzymam kciuki za was i wasze córy i synów. Mahakala - w moim przypadku to chyba stała cecha - otwartość, gadulstwo i asertywność Nie wiem kiedy nam te dwie godziny zleciały. Dzięki za spotkanie i do zobaczenia przy okazji mojej następnej wizyty lekarskiej Książkę ci wieczorem podeślę, jak położę mojego Potwora. Agak - spokojnie - to może być wysiłkowe lekkie krawawienie. Ja miałam tak po USG genetycznym. Nie powtórzyło się. Odpoczywaj i melduj jak się czujesz co jakiś czas. Babki - to już połowa za nami. Nie wiem kiedy to zleciało.
  14. Justi, Gmonia - córeczka!
  15. Kobity - jestem w niebo wzięta (czy to się pisze razem?). Nie pisałam z wami prze te kilka tygodni, bo było podejrzenie pewnej wady. Dzisiejszy wynik amniopunkcji wyklucza ją definitywnie. Kamień spadł mi z serca. No i znam płeć - i jest to ta upragniona!
  16. Dziewczyny - witam was w szampańskim humorze. Dziś okazało się, że wyniki moich badań prenatalne są prawidłowe!
  17. Mahakala - oki - przyjęłam. Zanna, Katbe - ???????? - Madzia82 - cześć!
  18. Mahakala - zdecyduj proszę sama - bo ja nie była w żadnej. Gdzie dają lepsze desery?
  19. Tasik, Mahakala - taki: Moses Basket - Gingerbread - Mamas & Papas - ( w rzeczywistości wygląda ładniej ;) ) na stojaku go na razie mam, ale nie wiem jeszcze na czym będzie stał - może na ziemi lub niższym podwyższeniu... Co do soboty to ja mam wizytę na 10.00. Tak więc o 10:45 mogę być w Arkadii na kawce. Katbe i reszta Warszawianek???? Mahakala - super ten przewijak. Ja mam po pierwszym bąblu komodę z przewijakiem (bardzo praktyczna róznież), wanienkę mam zwykłą z Ikei, i łózeczko też stoi na strychu. Dziecko w dzien będzie bowiem spało w pokoju dziecięcym. Ubranek soro mam, ale częśc po znajomych muszę pozbierać. No i jakiś wczesny baby shower się zaczyna, bo dostaję sporo nowych ciuszów dla dziecka już teraz
  20. Hello, cieszę, że zbiera się już spora grupa Warszawianek chętnych na spotkanie. Może warto już pomyśleć o tym gdzie i kiedy się zobaczymy? Jeśli o mnie chodzi - to w sobotę mam wizytę u lekarza na rondzie Babka - więc mogę podskoczyć do Arkadii - ale nie wiem czy to dla was nie za szybki termin - poza tym to środek dnia. A poza tym - - - jakaś knajpa? Albo Promenada? (bo tam mam blisko - he he). Ale oczywiście jestem elastyczna. U mnie w brzuchu jak zwykle bardzo ruchawo. Nie wiem kiedy to to śpi... Dziś z Anglii doszedł do mnie kosz na dziecko - mój pierwszy zakup. Jest cudowny. Aż szkoda, że tak długo trzeba czekać na jego lokatora. Byłabym zapomniała - Mahakala - z jaką położną rodzisz? Ja mam zmówioną do porodu Joannę Szeląg. Aczkolwiek myślałam o innej....
  21. Zanna - no to jesteśmy już dwie. A w jakiej części W-wy mieszkasz (nie wiem czy już pytałam) ?
  22. mahakala2000Morrwa próbowałam znaleźc jakies Twoje zdjęcia - a nóż, widelec się znamy, ale nie znalazłam galerii. Natomiast wśród Twoich przyjaciół są 4 fantastyczne dziewczyny z wątku dla mam po 30-ce, gdzie spędzam więcej czasu Mieszkam na Woli Koło, jeśli jesteś buddystką, albo intersujesz się Tybetem lub masz jakis związek z bankowością - to możemy się znac z tej płaszczyzny.... Już wiem - po prostu na tym zdjęciu BARDZO przypominasz mi moją przyjaciólkę. Ot, cała tajemnica - bo ani buddystką ani bankowcem nie jestem. A zdjęć własnych na forach nie zamieszczam - mam swoje powody. Babki są super - a w rzeczywistości jeszcze fajniejsze. Planujemy spotkanie. Pewnie odezwą się do ciebie w tej sprawie. A propos - może kiedyś spotkanie ciężarnych Warszawianek uda się zorganizować. Tylko czy wola jest z narodzie?
  23. mahakala2000I mam jeszcze jedno pytanie do mam z Warszawy. Czy któraś z Was chodzi na jakieś zajęcia dla ciężarnych - joga, Pilates, tech Alexandra? Ja namierzyłam Joga Klub ( JOGA KLUB ), mają tam Pilatesa i Jogę dla przyszłych mam, ale coś nie mogę dotrzec; jutro robię następne podejście. Chętnie poczytałabym o czymś polecanym - nie znam Warszawy pod tym kątem (mieszkam tu 4 m-ce)... Makahala - ja nie chodze na zajęcia - dzielę czas między pracę i dom w którym czeka na mnie trzylatek no i czasu trochę brakuje. Ale jakbym znalazła coś obok siebie ( w Międzylesiu) to może bym się skusiła. A ty gdzie mieszkasz? A propos mam z Warszawy - w lutym i marcu są darmowe przesiewowe badania onkologiczne w Warszawie. Zapisałam dziś syna. Jak ktoś jest zainteresowany podam linka. ALe nie wiem czy jeszcze są miejsca.
  24. makahala - nooooo takie posty lubię! Aż mnie zainspirowałaś do własnej twórczości postowej, choć długością na pewno ci nie dorównam. Chylę czoła - podziwiam mamy wielu dzieci - a ponieważ wyobrażam sobie jaki to wysiłek - urodzić i wychowac taką gromadkę, sama poprzestanę na dwójce. A na koniec dodam, że twoja avatarowa twarz wydaje mi się znajoma Ja mam jedno dziecko i jego poród wspominam koszmarnie. Rodziłam trzy dni. W bólach (bo jakże by inaczej). Bezsilność, ból - to główne wspomnienia z tego czasu. Nie chcę zagłebiać się w szczegóły by nie straszyć pierworódek, ale powiem tylko tyle, że to był początek późniejszej depresji. Też byłam nacinana - ale wówczas miałam już znieczulenie i było mi wszystko jedno. Cały ten horror zaowocował totalnym strachem przed kolejnym porodem naturalnym. Biję się z myślami - jednocześnie wiem, że teraz powinno byc inaczej (bo to drugi poród, no i dobry szpital), ale strach mnie paraliżuje. Na bóle porodowe reaguję agresją - wkurza mnie niemożnośc zapanowania nad własnym ciałem - a wszystko potem wydaje mi się jedną wielką czarną otchłanią bólu. Natomiast perspektywa CC też nie jest dla mnie kusząca, bo chcę szybko stanąc na nogi. Więc nie wiem jak to dziecko wydostanie się na ten świat Z innych spraw omawanych przez babki i Makahalę: rozstępy - w pierwszej ciązy nie miałam ich za wiele - kilka na obu biodrach. Myślę, że sprawa rozstępów jest uwarunkowana genetycznie i tez bojkotuje kremy dla cięzarnych. Ważne by nawilżać skórę i uzywac peelingu. Ja smaruję masłami z Body Shopu - uwielbiam ich zapach, konsystencję i efekt jaki zstawają na skórze. Staniki - ponieważ normalnie używam miseczek D lub E to aktualnie noszę te większe. Biust totalnie się powiększył zaraz po porodzie. Ale ponieważ mam duży biust miękkie staniki dla karmiących u mnie się nie sprawdzały - robiły mi się od nich (między innymi od nich) zatory w piersiach. Ale zapalenia piersi itp to już inny temat, w którym niestety tez mam duże doświadczenie. Szkoły rodzenia - nie chodziłam w pierwszej ciązy bo pracowałam i nie pałałam ochotą do moim zdaniem dość zinfantylizowanych zajęć. Wsyzstkiego nauczyłam sie sama - w praktyce i z książek oraz z internetu. Sny w ciązy - he he - mam dziwne... głównie erotyczne - więc nie będę się z wami nimi dzielić Fifi - gratuluję. Justi - witaj.
  25. katbeJestem przeciw znieczuleniu- śmiejcie się, ale przeraża mnie ta igła Wbijanie igły to jest łaskotanie w porównaniu z bólem porodowym he he.... Ja rodziłam ze znieczuleniem i chętnie dałabym się tym razem znieczulić zaraz po pierwszych skurczach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...