-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Morrwa
-
Drucilla - myślę, że trudno opisać pierwsze ruchy. Jak czułam je w pierwszej i drugiej ciązy po raz pierwszy to wiedziałam, że to TO a nie nic innego. Ważne jest miesce: właśnie tam gdzie opisujesz - nisko. Mój egzemplarze jest chyba wyjątkowo rozbrykany, bo kopie od 12 tc. A teraz kopniaki są już naprawdę silne i bardzo częste. Jeśli czujesz powtarzające się bodźce w tym samym miejscu - nisko w dole brzucha to raczej to twój bobas, a nie jelita.
-
lutkaPrzepraszam że się wtrącę, ale myslę ze każda z kobiet robi to co uważa za słuszne. Jedne farbują inne się boją, jedne popalają lub czasem łykną sobie troszkę alkoholu, inne nie. A kto mówi że nie??? Ech.... szkoda słów.
-
Przez dwie ciąże farbuję i żaden lekarz (a pytałam za każdym razem) nie widział problemu. To jak z lataniem samolotem - nasze matki i ciotki i starsi lekarze lansują poglądy które miały sens 30 lat temu. Farby miały wówczas inny skład i faktycznie farbowanie nie było wskazane. Na dzień dzisiejszy sprawa jest zupełnie bezpieczna. Ale jak ktoś się boi - to po co się zmuszać. A co do ekspertki - ta wypowiedź, jak i kilka innych poważa moje zaufanie do niej.
-
marzycielkadziewczyny co uważacie na temat farbowania włosów w ciąży?? Farbuję co 1,5 miesiąca - od początku ciązy. Nie ma przeciwskazan.
-
katbeWitam, znam tylko jedną ciężarną , która miała tak dobre wyniki, że lekarz kazał jej powtórzyć To znasz już dwie
-
Jestem jestem Czwarty - ale u mnie bez zmian. Jeszcze przez dwa trzy tygodnie tak będzie, więc się nie zamartwiaj o mnie. Witam nowe babki! Popiszę z wami mam nadzieję juz za kilka tygodni.
-
czwarty tydzienChoć powiedz czy negatyw czy pozytyw coś z malenstwem? A jak myślisz? Jak będę wiedziała - napiszę. Na razie nie ma co siak paniki. Czytam was regularnie. Duchem jestem z wami. Ale na razie muszę emocjonalnie się jeszcze na trochę zahibernować. tasik - :36_4_9:
-
czwarty tydzienOj chociaż naprować siemartwimy a wiesz że w naszym stanie to niedobre... Wierz mi, że mój stres jest niewspółmiernie większy. Już niedługo opiszę co i jak.
-
Aj, napiszę wam jak będzie po wszystkim.
-
Ja jestem - i czytam.... Ale milczę jak zaklęta. Pozdrawiam.
-
Chłopczyk czy dziewczynka??? Chcesz poznać płeć???
Morrwa odpowiedział(a) na NATELLA temat w 9 miesięcy, ciąża
NATELLAMorrwa- jak w pazdzierniku to wychodzi mi dziewczynka NAtella - intuicja podpowiada mi to samo. Zobaczymy. Zdradź tajemicę... Chinskie tabele, numerologia - skąd czerpiesz wiedzę? -
Chłopczyk czy dziewczynka??? Chcesz poznać płeć???
Morrwa odpowiedział(a) na NATELLA temat w 9 miesięcy, ciąża
Natella - wróżysz z kart? Daję: ja - styczeń 1979 dziecko, poczęcie - październik 2008 -
Cześć Secondtry, faktycznie kiepsko z tymi wymiotami. Z doświadczenia koleżanek wiem, że w tak ekstremalnych przypadkach jak twój wymioty trwają czasem do końca II trymestru. Ale podobno to dobrze wróży dla ciązy - bo niby stężenie hormonów jest wysokie. Widzę, że jesteś z Warszawy. Mogę zapytać skąd dokładnie? A co do mnie - na razie niestety będe rzadkim gościem. Mam pewne problemy i póki nie będą one wyjaśnione, muszę organiczyć swoją aktywność. Ale wszystkim wam życzę spokojnego i zdrowego II trymestru.
-
He he!!!!!!!! No to gratuluję dziewczyny!!! Co bym dziś zjadła......... może............ zupkę chinską
-
Ja plombowałam zęby w znieczuleniu w tej i w poprzedniej ciązy. Nie ma obaw - tylko zaznacz przed znieczuleniem, że jesteś w ciązy - lekarz daje wówczas inny typ znieczulenia (niby słabszy) ale jak dla mnie wystarczające by nic nie czuć.
-
Ania
-
Bardzo ładna dzidzia! A jakoś niepostrzeżenie wskoczyłam w 4 miesiąc. Mnie do pracy ciągnie - tylko ten mróz na dworze przeraża i powstrzymuje . Tymczasem dziś pracuję w domu, jutro również. Zjadłam pyszną, niezdrową zupke chinską i myślę 'co by tu jeszcze'.
-
Felimena - widzę, że humor dopisuje!
-
Jeszcze będzie.... za duży.... Mnie tam nie śpieszno do bębenka. Ale z racji krągłości tu i ówdzie zawsze na początku ciązy wyglądam jakbym przytyła bardziej, a nie w ciązy była. Dopiero jak założe coś opiętego wyłazi brzuch. Znalazłam spsób an radzenie sobie z mdłościami po jedzeniu - - - od razu mandarynka - i jest lepiej. Ale marzę o beztroskim jedzeniu.... Mam nadzieję, że on przyjdzie szybciej niż za rok.
-
Boże, bardzo współczuję. Ale teraz trzeba ci myśleć pozytywnie. Nowe życie - nowe nadzieje. Będzie dobrze. Oby zatem do lata!
-
Oj, to straszne. Współczuję.... Czy to był błąd lekarski? Czy mały był chory?
-
paulina1488Paulina-3lipiec O, witaj! Bardzo lakoniczny ten twój post Ronia - rozumiem.... A oni chcą cię rozwiązać przez CC czy wywołac wcześniej poród naturalny. Ja termin wg koła mam na 9 lipca, wg moich obliczeń - 10 lipca , wg dwóch USG - 12 lipca... he he. A wcześniej czego byłas pewna?
-
No oby to było właśnie wytłumaczeniem. Miałam iśc z Filipem na rewie na lodzie o 12.00 ale kurcze kaszle okropnie, a chcę by od poniedziałku poszedł do przedszkola, bo musimy z mężem wracać do pracy. I chyba jednak nie pojedziemy, żeby nie złapał jakiegoś wirusa albo się nie wyziębił. Ronia - gdzie chodzisz do lekarza?
-
TasikMorrwa Ty nie pisz, że atrakcyjniejsze tylko siebie pokaż Oj Tasik. Po pierwsze - nie mam zdjęć w ciąży. Po drugie - nie lubię wklejać własnych zdjęc na forach publicznych (co oczywiście jest do obejścia - bo można wrzucic fote do własnego albumu, który widzą tylko tzw. 'przyjaciele' - jak będą fotki to się zastanowię). A mnie dalej mdli........ Chyba zwariuje. W poprzedniej ciązy miałam mega-apetyt, zero mdłości - nic. Teraz ciągle chodze głodna bo na myśl o jedzeniu juz mi niedobrze. Dlaczego???
-
Tasik - pięęęknie wyglądasz. Brzuch także cudny - wielkość podobna do mojego - tylko twoje opakowanie atrakcyjniejsze Ronia - o! Jaka niespodzianka!!!! Gratulacje!!! I trzymaj sie nas!!!!!!!!!! Na kiedy masz termin? Ja dochodzę do siebie. Apetytu brak. Spróbuję wrzucić fotę bobasa. Poległam na tym.