Skocz do zawartości
Forum

Morrwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Morrwa

  1. Hello wróciłam z pracy... nie jest źle. Tośka miewa czkawki - ale jakieś krótkie i delikatne - Filip był bardziej czkawkowy. A te 'drgawki' to tez parę razy zaobserwowałam - ale krótkie... Nie wiem co ona może tam wówczas robić. Co do badań to juz na poczatku pisałam - dokładnie miałam taką sama rozmowę Drucilla. Skończył się tym, ze internista dała mi z łaską skierowanie na pierwsze badaniea. Potem juz zawsze płacę. Na szczęście już blisko do końca z tymi badaniami. Swoją drogą ostatnie dni spędziłam na szukaniu nowej przychodni, bo 'moja' nie nadaje się dla noworodka. Więc w przyszłym tyg. jadę zbadać jedną i chyba sie tam przepiszę. A mąż nie może czasem poprasować? He he he - dobre! Jak go zobaczę prasującego to zejdę chyba.
  2. Mummy - głowa do góry! za drugim razem zdasz. Swoją droga to ci egzaminatorzy to palanty są. Zawsze mam wrażenie że wyładowują w pracy własne frustracje. Scarlettj - duży chłopak! Super! Za 3 tyg. do szpitala nieźle - i ile polezysz? Wyprasowałam dwie pralki ciuchów (rodzinnych) i padam. Cięzko mi siedzieć na krześle przez godzinę jak mała sie wierci.
  3. secondtry - śliczny! Rozumiem, ze wsyzstko ok. Zjadłam, przespałam się i dalej mam lenia, A robota czeka
  4. Tasik Współczuję... oby szybko mały doszedł do siebie! Mnie strasznie chce się spać. Id się położyć na pół godziny.
  5. Wróciłam.... i żyję... Scarlettj- niezła fota! To z jakiejś twojej wycieczki? Dzidek - fakttycznie ciąze z przygodami. Zatem teraz tylko leż i pisz, bo do końca już niewiele zostało. A potem to z pisaniem będzie gorzej
  6. Słuchajcie - to jest wielce interesująca wymiana zdań, ale może dla waszego dobra przeniesiecie ją na pw???
  7. TasikMorrwa proszę kobieto zacznij się oszczędzać!! Obyś wszystko pozałatwiała ! Staram się, staram. Ale muszę prawo jazdy odebrać, bo leży 2 m-ce już w Urzędzie, avizo na poczcie, bankomat muszę zaliczyć, no i chcę hibiskusa sobie do ogrodu kupić A potem wracam do pracy biurowej w pozycji horyzontalnej.
  8. Dzidek - jasne, wkręcaj się ! Ja też cenię sobie tutejszą atmosferę, brak sprzeczek, życzliwość, otwartość i tolerancyjność. Bo mam tez inne forumowe doświadczenia.... Pisz zatem! A co się u ciebie działo w ciąży? Poza tym witam. Dzięki nowy dzień - na razie bez skurczów. Póki mnie nie dopadły jadę na miasto pozaławtiać sprawy. Bo pewnie ok. 13-15 znów się zacznie.
  9. Dacie radę! A co do lęków, to sama je mam... choć wiem mniej wiecej co mnie czeka. Drucilla - w ty chcesz używać pieluch tetrowych???
  10. elo, Felimena - eee... nie wyśmieją, zresztą... ja mam głeboko w czterech literach co kto powie, zwłaszcza kiedy rodzę. W temacie biustonoszy pisałam w poniedziałek - ja zrezygnowałam z tej przyjemności. Bo nie ma nic co by mnie satysfakcjonowało. Scarlettj - z tego co pamiętam noworodek ma do 12 wypróżnień na dobę. Więc możesz sobie obliczyć Pieluch na początku idzie bardzo dużo.
  11. Ja ochraniacz tez piorę.
  12. Ja używałam Pampersów, kupiłam jedno opakowanie Huggis i nie byłam kontent. Tańsze jakieś miałam , jak mi ktoś dał - ale one zawsze jakieś nieoddychające były (nie pamiętam marek). Więc nastawiam się na Pampersy.
  13. Justi24Ja kupiłam pieluchy Newborn 2-5kg, nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale jak tak Was czytam to jeszcze 2 chyba dokupię... Dobrze zrobiłaś Ale za dużo tym najmniejszych nie ma co kupować, lepsze są te większe.
  14. Gunia - no to Pawełek narozrabiał. Ale dziwię się słowom twojego lekarza, bo wg moich lekarzy to dziecko zaczyna się obracać od 28 tc. - i cały 8 m-c to jest czas na przybranie przez dziecko optymalnej pozycji. Więc może jeszcze nie wszystko przesądzone w waszym wypadku.
  15. Ja megapakę wzięłam dwójek, a jedynek mam mniejszą paczkę (nie wiem ile tam jeszt sztuk - pewnie ok. 50). Mniejsze będa tylko do szpitala. Zresztą oba rozmiary są od 3 kg. WIęc w sumie nie kumam po co rozbijają to na jedynki i dwójki.
  16. No właśnie - z tymi nosidełkami kompletny szum informacyjny.... Ale na razie nie wchodze w temat bo nie sądzę, bym na pcozątku w ogóle potrzebowała to to. Nie jestem typem kangurzycy, nie chcę mieć dziecka 24 h/dobę uwiązanego do siebie. Kupiłam dziś PAMPERSY - pakę jedynek i mega pakę dwójek. Przy FIlipie pamiętam , e te jedynki bły strasznie sztywne i do niczego, więc weszłam od razu po szpitalu w dwójki. No i kupiłam tez chusteczki, mydełko. Więc chyba mam niemalże wszystko. Chodząc między tymi pułkami miałam wrażenie , że robię zakupy komuś innem, że to nie mnie ma się urodzić dziecko.... Kompletnie jakoś nie mogę wejść w temat...
  17. Czawrty - z nosidełkami to jest tridna sprawa - część ortopedów zdecydowanie odradza. Ja miałam przy Filipie - takie z Bebe Confort - bardzo wygodne - i chwaliłam sobie. Ale teraz się waham... Są jeszcze chusty, ale jakoś nie jestem przekonana do nich... Natomiast tego konkretnego który wkleiłas nie kupowałabym.
  18. Justi - staram się, ale przy wolnym męzu i szybkim dziecku nie jest łatwo... Ja jestem chyba jednak maniaczką prasowania - prasuję WSZYSTKO - poza tym czego prasować ze względu na skład nie można. Prasuję majtki, ręczniki, pościel. Skarpet tylko nie prasuję Dla dziecka prasowałam od początku i prasuję nadal. Mam jakąs obsesję - jak nie jest poprasowane , to nie jest dla mnie czyste. Katbe - ja jak biore swojego męza na wytrzymanie to sama wcześniej pękam. Ale są obowiązki, które wykonuje w miare regularnie - koszenie trawy (zajmuje to u nas średnio 20 minut ), wyrzucanie śmieci i ich segregacja, sprawy samochodowe (ale żeby umył samochód czy wyczyścił jego wnętrze to musze mu już głwę suszyć).
  19. Katbe - no właśnie z tymi szalenstwami to jest tak - że jak nie ja to nie ma komu posprzątać, czy na zakupy pojechać. Małżonek oferował się wczoraj - miał wrócić z pracy o 15:30, wrócił o d17:30 i już nie było sensu lecieć. Teraz wyjechał do pracy na kilka dni. Miał poodkurzać poddasze, bo wczoraj przez te skurcze odpuściłam - jak sie zmoblizował to trzeba było dziecko kąpać. Ech... Jak ja bym w taki tempie wszystko robiła, to był zyciowo w lesie była... Ale za to myślał, myślał i wymyslił by w weekend jechac nad morze. Jestem za - jeżeli pogoda będzie a skurze mnie nie wykonczą.
  20. Cześć i czołem południe a ja jestem wykonczona. Rano wyprawiłam dziecko do przedszkola, męża zawiozłam na pociąg a sama pojechałam na zakupy, które trwały 2 godziny. Potem zataszczyłam cały kosz do samochodu, z samochodu do domu. Zaczynam sie lekko wkurzać - wczoraj od 15.00 brzuch miałam nonstop napięty, skurcze czasem. Dzisiaj wstałam - boli, teraz znów skurcze i lekki ból. Za 1,5 tyg. mam wizytę - zobaczymy. Magnez i No-spa nie działają kurcze. Pokarmem na razie nie ma co sobie głowy zaprzątać. Jezlei tylko będziecie dziecko przystawiać od poczatku do piersi (i to prawidło przystawiać) będziecie miały laktację , że ho ho. Problem pojawia się, gdy dziecko musi byc w inkubatorze, na innym oddziale itp. Hormony które wydzielają się przy porodzie pobudzają produkcję pokarmu. To samo sprawia podrażnienie brodawki przez dziecko. Laktatora w pierwszych dobach (przed nawałem) bym nie używała - bo może być potem mega-nawał. Dopiero jak się zacznie ów nawał warto sobie nim ulżyć (a mleko zamrozić lub oddać do banku mleka ) zanna - gmonia - dziwny ten spadek wagi, lekko niepokojący...
  21. Scarlettj dziewczyny ja chyba nie mam pokarmu... nie mam wielkich cycków ,nic mi nie leci ... czy to normalne? Normalne.
  22. ScarlettjMorrwa tak!!! Nie słyszałaś? Nie rozciągają się wtedy ;-)Ale się uśmiałam. Brzucha smaruję. Ja też się usmiałam. Już oczyma wyobraźni widziałam jak smarujesz te ciuchy Justi - ja uzywałam go w pierwszej ciązy i kurcze jakoś mi nie podchodził. Teraz nie mam ani jednego rozstępu skóre nawilżoną, ale nie tłustą. Ale masz jazdę z tym pokarmem!!!
  23. ScarlettjScarlettjJusti24I są miękkie i pachną?:) Tak, ale ja dla dodatkowego zmiękczenia prasuję i tyle Smaruję Fissanem 3 razy dziennie już teraz. CO ty Fissanem smarujesz? Ubranka??? Dla zmiękczenia???
  24. Justi24MorrwaJusti - ale jazda! Mam nadzieję, ze spokojnie dociągniesz do 38tc. Przynajmniej juz wiesz czym TO pachnie.... Szczerze to nie spodziewałam się, czym, że tak TO cuchnie....myślałam, że to taki ból bardziej jak na @ będzie, no może trochę silniejszy... Pamiętam, że przed porodem tez miałam podobne złudzenia Chciałam zupełnie naturalnie, bez znieczulen itp... Teraz się sama z siebie śmieję.... tia.... Ja która zawsze woła o znieczulenie u dentysty
  25. Justi - to zależy od wymiarów. Pewnie najtaniej wyjdzie cię Pocztexem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...