Skocz do zawartości
Forum

szara

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szara

  1. http://www.smakolykialergika.pl/p/alergia-kompendium.html?m=1
  2. http://www.smakolykialergika.pl/p/pogaduszki.html?m=1
  3. hej dziewczyny :) jak zwykle w weekend cisza na watku ;) kiecka moj Aleks nie mial sensacji oprocz skory atopowej i nieprzyjemnych baczkow ktore przestal puszczac jak przestalam pic mleko. Ja mysle i czytalam ze z alergia jest tak ze jak sie wszystko uspokoi to mozna wybrac jeden produkt ktory bedzie sie jadlo przez tydzien a jeszcze lepiej dwa zaczynajac od malych ilosci i obserwujac dziecko. Jesli po tym czasie nic sie nir dzieje to mozna zaczac jesc kolejna nowa rzecz - zasada ze zawsze tylko jedna. Dam Ci za chwile linka do stronki i bloga o alergii, duzo tam wyczytalam :)
  4. kiecka nie ma problemu ;) tylko znajde chwile to napisze co jadlam z tym ze nie bylo to nic specjalnego..musze sobie przypomniec ;)
  5. tak z bananami, gotowana gruszka i jablkiem nie bylo problemi, ani z kokosem ani wszelkimi kaszami, miesem, rybami, warzywami oprocz pomidorow (bo naladowane chemia wiec dlatego omijalam) nawet czekolade jadlam, najpierw troszke zeby zobaczyc a potem jadlam np wafle ryzowe z cienka polewa z gorzkiej czekolady. A kasze jaglana lub biala gryczana czasem miksowalam po ugotowaniu z bananem i mlekiem kokosowym i powstawal niby budyn, zeby sobie urozmaicic :)
  6. czesc dziewczyny :) kiecka jadlam np kaszke kukurydziana z mlekiem kokosowym na sniadanie zmiksowana z bananam lub gotowanymi jablkami i ojejem kokosowym :)
  7. kiecka ja nie jadlam z puszki ale kaszke kukurydziana i to w duzych ilosciach jadlam.. jesli nie ma duzo konserwantow to chyba mozesz sprobowac :)
  8. dziewczyny wpadlam sie tylko przywitac :) noc tez nie nalezala do lekkich, a juz bywalo lepiej milego dnia napisze poznij :)
  9. mamuskaa my troche chorzy jestesmy, jakis wirus ;[ mnie boli glowa i zoladek a Alek ma troche goraczke.. a teraz juz czas spac.. przynajmniej mam taka nadzieje! ;) jutro mam nadzieje cos wiecej napisac, odpisac itd dobranoc kobietki :)
  10. dziewczyny moj Aleks tez jak pominie dzienna drzemke to jest nerwowy i nie moze zasnac wieczorem. Teraz spi albo 2 razy po godzinie (przed i popoludniu ) albo 2godz wczesnym popoludniem. I tego musimy sie trzymac bo jak zamieszamy w rutynie to jest pozniej problem, placz i zlosc. Podobno wiekszosc dzieci spi w dzien do 3go roku zycia. Co do nauki picia z butelki to nie znam spodobow bo moj akurat potrafil zassac wszystko, smoczka, butle.. dostal na poczatku kilka razy moje mleko z butelki i pozniej po paromiesiecznej przerwie zaczal dostawac sok i pil bez problemu. Dopiero tu na forum sie doczytalam ze to wcale nie takie oczywiste, ze sa dzieci bezsmoczkowe i bezbutelkowe. Acha, pije ze smoczka "anatomicznego" a z takiego klasycznego, waskiego nie umie bo caly wklada do buzi ;) to tylko tyle moge powiedziec. Aniolowie witaj :) tzn ze dalej troche karmisz piersia? Fajnie ze nie mialas problemow, my w sumie tez nie, tylko raz jak odciagnelam za duzo to potem poczatki zastojow mialam ale jakos rozmasowalam plus liscie kapusty w ruch poszly ;)
  11. mamusie dzien dobry :) co do usypiania nie na spacerze - tak jak Wywijaska, wkladalam malego do wozka i chodzilam wokol stolu lekko potrzasajac wozkiem (ale lekko! ;)) a moja kolezanka siedzac jezdzila "przez klapka" ;) zeby troszke trzeslo. Bo wlasnie o to chodzi zeby wozek nie jechal po gladkim terenie :) pozniej napisze wiecej, milego dnia!
  12. Wywijaska ale mnie rozbawilo jak napisalas ze Jasiu leci do taty zeby mu "zalatwil" cysia haha fajnie to musi wygladac :)) dobranoc kobietki! :)
  13. Wywijaska, a jakie to ja mialam plany co do gotowania dla Aleksa! Kupilam sobie ksiazki o zdrowym zywieniu dzieci itp przepisy pozbieralam i w ogole! I co, na razie jemy w kolko to samo ;] ale jest coraz lepiej wiec moze w koncu ksiazki za jakis czas sie przydadza ;) zycie i alergia zwerifikowaly zapedy kulinarne mamuski heh to tak odnosnie Twoich planow co do wychowania Jasia ;)
  14. dziekuje za zyczenia i nawzajem mamusie :)) vanilia buziaczki dla Wojtusia w dniu Polroczku
  15. Wywijaska nie chce sie wymadrzac ale nie wiem czy powinnas mysles ze gdzies popelnilas blad przyzwyczajajac Jasia do zasypiania przy cysiu.. robilas to co uwazalas dla niego za najlepsze i moze Jasiu jest dzieckiem ktore potrzebuje tej bliskosci. Moj nie zasypia juz przy cycusiu bo nawet jak byl mniejszy i zaczal sie najadac to przestal sie interesowac moim mlekiem (to ja naciskalam ) ale on od poczatku zaakceptowal zarowno butle (z moim mlekiem) jak i smoczek. Za to mnie dalej zajmuje co najmniej 40 usypianie go wieczorem. To tak mnie naszlo na refleksje wieczorowa pora ;) dobranoc kobietki! :)
  16. dokladnie! a zasypianie ma byc przyjemne a nie stresujace, a dzieci, tak jak piszesz es_ze tego jeszcze "nie wiedza" wiec "uczenie", ze przed snem sie placze w samotnosci i zasypia nieszczesliwym jest dla mnie pomyslem chorym z zalozenia. A tutejsze spoleczenstwo to w ogole sa mistrzowie swiata w ilosci spozytych tabletek nasennych i uspokajajachych (przez doroslych) wiec raczej przykladu brac nie bede ;)
  17. dziewczyny co do usypiania, jak to mowi czasem moja mama "wszystko mija nawet najdluzsza żmija" ;) nasze dzieci sa malutkie tylko raz, nie bedziemy ich usypiac do 18go roku zycia ;) ja juz wychodze z zalozenia ze teraz mam czas glownie dla mojego dziecka i skoro zabiera godzine uspienie go, to trudno. Moglabym obejrzec film zamiast trzymac go za reke ale nie czulabym sie z tym lepiej, sluchajac jak placze. A stwierdzenia typu "niech placze nic mu nie bedzie" sa tak glupie ze rece opadaja, kto jest w stanie stwierdzic czy bedzie czy nie bedzie?? Jednemu zaszkodzi, innemu nie, jedno dziecko stanie sie przez to nerwowe i niepewne siebie inne nie, bo jest odporniejsze na stres itd. Eh te rady, i zawsze ten komentaz "za bardzo sie trzesiesz" "ty to masz cierpliwosc" "ja bym tak nie mogla".. moj szwagier sie chwalil ze dziecko (3 miesieczne) plakalo godzine, a on do niego nie zszedl bo byl zajety (pracuje w domu) i w koncu sie uspokoilo.. i bardzo byl z siebie dummy a jego zona, siostra meza, go pochwalila :( Tak, dzieci butelkowe "ladnie" spia bo mm jest ciezkostrawne i organizm zajmuje sie trawieniem, spowalnia inne funkcje w tym aktywnosc mozgu. Mleko matki trawi sie niejako obok, nie obciazajac organizmu i dlatego dzieci nie zapadaja w tak gleboki sen ktory dla ich wieku w ogole nie jest naturalny. Ale co tam, szwagier i szwagierka wiedza lepiej a my jestesmy matki frajerki haha ;)
  18. acha, a to dlatego ze wg lekarza mialam przeprowadzic "nauke zasypiania" czyli placz, powrot rodzica, wyjscie, placz i tak do skutku. To nie na moje nerwy, mnie rodzice nie "uczyli" i ja tez nie bede ;)
  19. es_ze a Kajka zasypia w lozeczku czy ja przekladasz spiaca? A nie mozesz spac bo sie zastanawiasz jak dlugo pospi czy dlatego ze np jest szukanie smoczka ;) bo u nas tak to wlasnie wyglada nieraz.. Spanie z nim na jednym lozku jest dla mnie niewygodne rowniez dlatego ze czasem, gdy jest cieplo to musze sie napic wody i robie to najciszej jak moge ale gorzej kiedy pozniej musze pojsc do ubikacji.. po pierwsze robie halas, po drugie jesli sie obudzi to spadnie z lozka ;[ W ogole to dzieci takie male czesto przechodza z jednej fazy snu w druga i dlatego te drobne dzwieki je wybudzaja. Nasz pediatra mysli, ze Aleks juz od dawna spi w swoim pokoju i nie je w nocy ;) sam zasypia i w ogole nie wiem co jeszcze, wiec od niego to sie nic nie dowiem.
  20. nie nie, ja zrozumialam tylko moze nie jasno napisalam ;) chodzilo mi o to, ze jednak czytanie nie rozproszylo go na tyle, zeby nie mogl zasnac :) ale zasnal przy czytaniu czy jak skonczylas? Ciesze sie ze noc Wam minela spokojnie, u Was tez, mamuskaa, mialyscie szanse troche pospac. U nas tez nie bylo zle, jedna pobudka jedzeniowa ;) Co do wyjazdu nad morze, to podobno zdrowo dla dziecka, zmiana klimatu tez, choc czasem dzieci lapia na poczatku przeziebienie z tego powodu - prawde mowiac nie wiem, czy to prawda, czy tylko takie przesady hehe
  21. dzien dobry :) Wywijaska fajnie ze zebki juz widac, powinno sie wszystko wkrotce unormowac. No i widze ze Jasiu jednak zasnal przy bajce, czyli jest szansa ze polubi taki sposob chodzenia spac. A czytasz tylko czy obrazki tez ogladacie? mamuskaa ja juz pisalam ze z takim maluszkiem ktory glownie spi i je w ciagu dnia nie jest trudno podrozowac, a w dodatku pociagiem jeszcze lepiej niz samochodem. Mozesz wziac na rece kiedy chcesz, przewinac, nakarmic. Ja akurat nie widze problemu a i Tobie dobrze by zrobilo spotkanie z rodzinka, tez przeciez musisz byc w dobrej kondycji psychicznej a nie smutna i tesknic (wiem cos o tym, tez mam do rodziny 10 godz jazdy samochodem). Nawet z wiekszym, takim jak moj, gdybym miala mozliwosc pojechania pociagiem to bym sie zdecydowala. Mozna pochodzic, pobawic sie. Mysle ze Twoj D po prostu sie obawia ze dziecku podroz zaszkodzi, sproboj mu wytlumaczy ze to dla dziecka nie jest meczace, w dodatku jednostajny szum pociagu dziala uspokajajaco i dziecu dobrze spia :)
  22. a u nas nastroj tez taki sobie, bo planowalam jechac z Aleksem na lato do moich rodzicow, ale wyglada na to ze nici z tego ;( w tym roku podroz nie wygladalaby tak rozowo jak w zeszlym kiedy byl malutki, w samochodzie spal i dostawal tylko cycusia kiedy chcial. W tym roku to bylaby cala wyprawa, plus ta ciagnaca sie alergia plus slaba odpornosc czyli same stresy. Lekarz tez nie byl zachwycony, choc nie mowil wprost "nie". No coz, ten wyjazd bylby bardziej dla mnie niz dla maluszka wiec musze sobie odpuscic. A u Was kobietki, sa jakies plany wakacyjne? :)
  23. mamuskaa to moze cos zjadlas, truskawki, czeresnie.. teraz tyle jest sezonowych pokus ;) trzymam kciuki by spanie wrocilo do normy!
  24. ojej es_ze ale wam gladko poszlo z tym nocnym! :) duzo bylo placzu czy samo przytulanie wystarczylo zeby uspokoic? Czy Kajka dalej przebudza sie w nocy i o ktorej wstajecie rano?
  25. Dzien dobry mamusie :) jak noc minela? mamuskaa Wiki dalej je w nocy kolo 2giej? Zostalo jej to? milego dnia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...