Skocz do zawartości
Forum

szara

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szara

  1. hej dziewczyny, jeszcze tu zagladacie? ja karmie 12sty miesiac, na razie nie konczymy.. staram nie przejmowac sie komentarzami "zyczliwych" ;) zwlaszcza tesciowej ktora nigdy nie karmila piersia i jej corki ktora jest swiezo upieczona mama ktora karmila 2 dni.. ja ich nie krytykuje ale one mnie tak, zwlaszcza ze nie jestem juz bardzo mloda i ostatnio stwierdzily ze moje mleko guzik warte ze wzgledu na moj wiek ;) a dzieciak rosnie i trzyma sie gornej granicy na siatkach centylowych wiec chyba cos jednak ze mnie wysysa ;)
  2. es_ze fajnie ze napisalas bo to znaczy ze dalej mamy tu zagladaja i mozna podzielic sie doswiadczeniam :) moge tylko powiedziec z mojego doswiadczenia ze gdy maly mial niecale 10 miesiecy zaczelam "eksperymenty" z mm (dla alergikow) w nadziei ze moj ssak przestanie budzic sie w nocy co 2 lub 3 godziny.. nic z tego. Dodawalam kaszke (bez cukru), troche banana lub przecieru z warzyw zeby bardziej sie najadl. Po calej butli takiej gestej mieszanki nadal budzil i budzi sie po 3 godzinach po dokladke i pozniej jeszcze w nocy ze dwa razy. Wyglada na to ze albo dalej jest glodny albo mimo ze glodny nie jest przyzwyczajenie bierze gore! Moje dwie kolezanki maja podobne doswiadczenie ale kazde dziecko jest inne. Nie wiem czy chcesz calkiem zrezygnowac z piersi czy tylko podawac mm na noc, moze gdy calkiem przejdzie sie na mm dzidzia przestanie sie budzic ale u nas to odpada, na razie chcemy (troche tez musimy z powodu problemow z odpornoscia) pozostac przy piersi. Jednak noce sa meczace i po prawie roku nocnego karmienia fajnie byloby choc jedna przespac w calosci czyli przynajmniej z 5 godzin bez pobudki ;) na szczescie maly budzi sie, je i natychmiast zasypia, tylko z moim zasypianiem bywa roznie. Moze wode podawac? Moze go to zniecheci do pobudek? Jeszcze nie probowalam.. pozdrawiam! :)
  3. Czesc Dziewczyny! podczytuje ten watek od pewnego czasu i widze ze ostatanio pusto sie tu zrobilo.. moze ozywimy watek? :) ja karmie synka 11 miesiecy i na razie konca nie widac (ma niestety uczulenie na mleko krowie i slaba odpornosc). W dalszym ciagu budzi sie w nocy na cycusia co niestety zaczyna byc meczace :( a chcialabym go jeszcze karmic z wyzej wymienionych powodow ale nie koniecznie w nocy ;) mialyscie moze podobny problem? czy dzieci same przestaly sie domagac nocnego karmienia czy musialyscie im w tym hmm.. pomoc? dodam ze nie chce zeby plakal z tego powodu bo gdy przyssa sie w nocy to faktycznie je a nie udaje.. moze za malo je w dzien? choc niby wszystko jest wg planu tzn posilki (przeciery, zupki, miesko, ryba, ostatnio warzywa i owoce w kawalkach, kaszki i troche mleka dla alergikow nutramigen) pozdrawiam wszystkie dziewczyny i mam nadzieje ze ktos tu jeszcze zaglada :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...