Skocz do zawartości
Forum

es_ze

Moderator
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez es_ze

  1. Margeritka nie gniewaj się, ale kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi :) Ja o tym panu znam taką historię, że podobno był jeszcze wcześniej co najmniej jeden przypadek kobiety, której ten pan wmówił, że badania badaniami a dziecko może być zdrowe. I urodziła chore dziecko, które też nie przeżyło. W przypadku tej sławnej sprawy, pani urodziła dziecko z połową głowy i wiszącą gałką oczną. Dziecko cierpiało, zanim zmarło, a matka miała wykonaną cesarkę, co implikuję iż góra dwa razy jeszcze będzie mogła tą metodą zakończyć ciąże...nie brzmi to strasznie? Dla mnie jest to straszne! Ja nie robiłam badań genetycznych, bo wiedziałam, że mimo wszytko urodzę (mogłam je zrobić, bo widziałam małą już na początku ciąży w 6 tygodniu)! Ale wolałabym nie widzieć tego, i nie przeżywać tylu miesięcy grozy. Kobiety, które robią badania genetyczne powinny mieć szanse przerwać ciąże, bo to dopuszcza prawo. I nie nam je osądzać nawet jeśli bylibyśmy katolikami. Klauzula klauzulą, ale powinniśmy być ludźmi i nie skazywać nikogo na cierpienie, którego nie chce...
  2. Śliczne wystawiłyście reklamy dziewczęta;)
  3. cześć dziewczyny, Dzieci czytam rosną, nabierają nowych umiejętności, noce u niektórych przespane w całości. Wszytko się zmienia jak widać :) Ja obecnie zostaję z małą jeszcze w domu. Żłobek prywatny (państwowy jest u nas jeden, mega obłożony, bez szans, prywatny dofinansowany i tak wychodzi na poziomie tysiąca złotych i więcej) lub opiekunka i dojazdy, to nie widzę tego, żeby to się opłacało w jakikolwiek sposób, a dziecko na pewno na tym skorzysta... Szara u mnie jak młoda nie pochodzi po zewnątrz nawet na chwilkę w ciągu dnia, to jest kocioł wieczorem...Kupiłam jej już ocieplane wysokie trzewiki, żeby mogła szaleć po trawach w parku lub tu na ogrodzie buziaki wszystkim :)
  4. Fajne takie spotkania po latach :) Ja z dwa lata temu spotkałam na lodowisku parę ze studiów, z tego samego roku. Okazało się ze są razem i mają takie małe fajne kloniki siebie, fajnie razem wyglądali :) U nas dziś mglisto, szaro i ponuro ale ciepło, cały śnieg się stopił miłego dnia wszystkim :)
  5. es_ze

    Lesmamy

    Mika fajnie że piszesz o swoich odczuciach, cześć osób wstydzi się przyznać do tego typu uczuć w stosunku do drugich :) Jeśli piszesz o wyssaniu to chodzi Ci pewnie o nauczenie tego dziecka bycia homo - nie jest to możliwe, z orientacją się rodzimy. Tak samo jak homo nie wyssie od matki bycia hetero :) Ja tworzę klasyczną, polską rodzinę, ale uważam, ze każdy ma prawo do szczęścia, życia wg swojej orientacji, a kultura przymusu do tworzenia jednego modelu rodziny jest dla mnie barbarzyńska po prostu :) I nie przemawia do mnie to że jak ktoś urodził się homo to już jest skazany na brak rodziny... Kochane, to my tworzymy normy kulturowe i potem zaszczepiamy je w społeczeństwie. A jak urodzicie dzieci homo, to co wtedy będzie? Powiecie "no cóż, nie możesz być szczęśliwa/szczęśliwy? " ale bez sensu się opisałam, strasznie długo...
  6. Wole pogadać na forum, może nie zawsze składnie i nie o wszystkim, może nie pogadać a popisać ale zawsze to jakaś interakcja niż samo słowo pisane :) Mój wózek dziś zdał rewelacyjnie test jazdy w breji na chodniku. U nas pada od rana intensywny śnieg i jest plus 2 stopnie wiec od razu się topi....
  7. nie chciałabym się mu dostać w łapy, dziwię się kobietom, które do niego chodzą...przeczytałam parę artykułów o jego biografii o metodach jego pracy i wymiękłam.... a umorzenie śledztwa to dla mnie katastrofalna wieść, to czyli co, jak chcą to znajdą paragraf na każdego a tutaj jest pan bialutki jak lilia? ohyda....
  8. Cześć dziewczyny, U nas zrobiło się na zewnątrz rześko, mała przechodzi stopniowo na jedno spanie na dzień, ale jeszcze różnie to bywa, i czasem musi się jednak położyć po południu drugi raz ale wtedy ona zasypia ostatnia.... ;) Szara niestety dzieci chorują, mu też trochę z wyczerpania codziennością, czasami takie błędne koło się robi...dużo zdrowia! Wywijaska ostatnio myłam okna (w tę sobotę, było u nas prawie 25 stopni) i mała też bardzo mi pomagała :) Wczoraj dorwała z szafy kuchennej podobną ścierkę, co do mycia okien i zaskoczyła mnie, pobiegła na okna tarasowego i zaczęła je pucować! jednak dzieci nas naśladują, już od najmłodszych lat :) Mamuskaa gratulacje dla Wiki, oby se dalej tak fajnie rozwijała:) Emilia zdrówka dla maluszka! Malwi u nas tak dramatycznie, jak u Ciebie nie było. Ale ja aby ograniczać powoli karmienia nocne, wprowadziłam reżim godzinowy karmień i braku podjadań między posiłkami, oraz wieczorem starałam sie dawać coraz więcej kaszki. A w nocy jak się budziła to nie zawsze karmiłam, tylko czasem dawałam smoka i nosiłam i przytulałam. Wymaga to pełnej konsekwencji, bo jak raz "ugniesz się" to dziecko nie zaspokoi się smokiem i noszeniem i nuceniem kołysanek...z tym, ze nie chodzi mi o metodę nagłego odstawienia od piersi, tylko stopniowego wyeliminowania niektórych karmień, powodzenia, może ktoś bardziej kompetentny (na pewno niż ja :) powinien ci doradzić? miłego weekendu i następnego tygodnia dziewczyny!
  9. Martek73 To wszystko zależy od wielu czynników No ja właśnie tez nie wiem ile mamy dać, i myślałam, że ktoś się będzie tu orientował :)
  10. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    mika17 Uważam że trzeba dmuchać na zimne,to są źli ludzie,dla których nie ma żadnych wartości zniszczą swój i obcy kraj i nie oszukujmy sie ,a socjale mieszkania,prace dla Polaków nie ma to my niedługo będziemy musieli opuścić kraj żeby było lepiej bo to co się należy nam to nam odbiorą,czy to jest takie trudne do pojęcia w większości miast sa debaty czy chcemy uchodźców i jest zdecydowane NIE Boże dla mnie ta wypowiedź to mowa nienawiści... to są źli ludzie? a my to niby co? policja nie ma co robić?
  11. Orientuje się ktoś ile się teraz daje do koperty na 18stkę? Chrześnica mojego męża ma w następnym tygodniu, boże jakie duże dziewczynisko już :)
  12. Ooo fajnie dziewczyny, ze napisałyście o ząbkach. U nas Kajka co prawda nie ma na razie problemu (odpukać) ale pamiętam, ze ze starszą chodziłam do dentysty po kolorowe plomby. Miała bardzo kruche ząbki. Teraz nie mam koncepcji, co można by zrobić, żeby się ustrzec tego...Słyszałam, że podawanie dziecku probiotyków ma uboczny skutek w braku próchnicy, ale nie wiem na ile to jest prawda....
  13. Dzień dobry czwartkowo :) Wywijaska Ty już masz fajnego syneczka na pewno. Bardzo fajnie, że pokazujesz mu prace domowe, niech się wdraża od najmłodszego, nie będzie miał problemów z odnalezieniem się w świecie. To bardzo mądre co robisz! No i przyszła synowa będzie Cię za to wielbić :) Szara współczuje i zdrowia dla Aleksa. Dzieci chorują niestety często zanim skończą 4-5 lat. Malwi napisz coś więcej... U nas wietrznie ale słonecznie. Cudowny dzień!
  14. Dzień dobry czwartkowo :) Anaaa to może spacery z kijkami, jak nie bieganie, bo zaczynać na jesieni, to tak trochę ryzykownie. Chociaż ja staram się biegać też na jesieni i w zimie, bo nie mam siły zaczynać od początku na wiosnę (jak się nie biega systematycznie to kondycja spada). Tylko to powietrze w sezonie grzewczym jest takie paskudne...
  15. moje starsze dziecko obecnie nie je obiadów w szkole bo są niesolone - absurd jak dla mnie z tym zakazem używania soli. Sorry ale nawet roczne dzieci już mogą mieć solone potrawy. Część uczniów nosi własne solniczki! Poza tym rzeczywistość nie lubi próżni i pojawili się uczniowie, którzy handlują batonikami. Kolejny absurd.
  16. Cześć mamusie, jakoś tak się zbieram, od dłuższego czasu, żeby coś napisać, i albo nie mam czasu, albo nie wiem co chciałam napisać :) U nas dni płyną tak szybko, ze nie nadążam. Jestem trochę tym przerażona, bo mała rośnie jak na drożdżach, nabywa nowe umiejętności, rozwija się, stała się takim już małym dzieckiem, a nie bezwolnym niemowlaczkiem ... Vanilia ja miałam ten sam problem i postępowałam w ten sposób, ze do północy starałam się nie ugiąć i nie dać piersi po wieczornej kaszce o 20. Gdy się nie ugięłam, to częstotliwość wybudzeń po północy była mniejsza. Potem zamieniałam jedzenie na przytulenie i dawanie smoczka. To tak w dużym skrócie. I tak mała od paru miesięcy nie je w nocy, ale ostatnio ząbkujemy więc się budzi, z tym że nie ma takich problemów jak np. u moich koleżanek że budzi się, wybudza i nie chce iść spać. Po prostu budzi się, daje smoczka i śpi dalej.
  17. miło dowiedzieć się, ze jest się zdrowym :) no, prawie zdrowym :) mi koleżanka powiedziała, ze bóle od kręgosłupa mogą promieniować nawet na kończyny a ja dziś przebiegłam 5km w 27min. jestem bardzo zadowolona z siebie, i może jakoś będę miała siłę przetrzymać to całonocne, już którąś noc z rzędu ząbkowanie...
  18. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    NiepoprawnyPolitycznie 7 tys. to niewiele, ale jak przyjmiemy 7 tys. to pojawi się kolejne 14 tys. No i skąd wiadomo czy wśród nich nie zjawi się kilku zamachowców? Nie ma pewności, tak samo jak nie ma pewności, ze u nas nie będzie polskiego Breivika...niestety.
  19. Natka dokładnie tak :) Nawet mi nie przeszkadza że jest szaro, pochmurno i posępnie ;)
  20. es_ze

    Cieszy mnie dzisiaj...

    że wszyscy są zdrowi :)
  21. I czwartek :) Jak chodziłam do pracy, był to mój najulubieńszy dzień tygodnia, bo jutro już piątek i weekend. Teraz też w sumie go lubię, bo jutro już piątek i w końcu będę mogła wyjść w sobotę pobiegać o normalnej godzinie a nie jak piekarze do piekarni, żeby się wyrobić przed tym jak wszyscy pójdą do szkoły i do pracy ;)
  22. Tak jak pisze Margeritka: każde dziecko na chrzcie dostaje imię, które odwołuje się do świętego lub błogosławionego. W przypadku braku żeńskiego świętego, można powołać się na męski odpowiednik. Ksiądz do którego się zwrócisz z pytaniem, powinien udzielić Ci odpowiedzi, czy imię, które chcesz nadać dziecku, spełnia te wymogi. Moim zdaniem, mógł ochrzcić Thomas, bo jest to Tomasz i mamy świętego Tomasza. Czy jest święta Vannesa to nie wiem. Ale czasem ludzie nadają na chrzcie inne imię, a w dowodzie, czy metryce urodzenia jest inne.
  23. es_ze

    Lesmamy

    Nie mam zdania a dlatego że dla mnie homo czy hetero to nie jest główny powód oceny, tylko to czy potrzeby dziecka są spełniane: czy nie jest bite, nie chodzi głodne, nie jest maltretowane psychicznie, ma gdzie spać, ma z kimś głębszą relację i opokę w kimś, jest zadbane i w miarę szczęśliwe - to jest najważniejsze. Ludzie przecież te mamy nie robią tych rzeczy przy dziecku, to dla czego miałabym je za to oceniać?
  24. es_ze

    dylematy

    Dziubala A faktycznie jest tak, że jak się rodzi drugie dziecko, to rodzina robi się pełniejsza :). Jak urodziłam drugiego synka to poczułam, że mamy komplet, a jak trzecie, to, że wreszcie nikogo nie brakuje :) Potwierdzam. Mimo zawirowań i tego, ze mieliśmy dziecko, jedno, i wszyscy mówili "no ale macie dziecko", to dopiero urodzenie drugiej pociechy dało mi poczucie pełności rodziny. Tak czułam taki niemożliwy do zdefiniowania brak...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...