-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez OlaFasola
-
maryjane co u Ciebie? Miałaś się odezwać i napisać conieco o porodzie?:)
-
Katarzyna_Honorata gratulacje!! spora różnica w wadze między pomiarem z usg a rzeczywistością:) Wczoraj się nieźle wkurzyłam i muszę to wyrzucić... Mieszkamy 'na swoim' od niecałego roku, więc jest to pierwsze lato na naszym mieszkaniu. Nasz balkon łączy się z balkonem sąsiada i przedzielony jest tylko taka prowizoryczną metalową przegrodą, która kompletnie nie wygłusza.. Efekt jest taki, że jak siedzę na balkonie to słyszę słowo w słowo sąsiada a i on mnie... No i trudno, tyle, że on zaczął pozwalać sobie na dziwne komentarze... Wczoraj wieczorem wyszłam sobie na balkon zjeść sałatkę, a ten siedzi u siebie w salonie i komentuje do żony, że co ja nie mam kuchni i że nie nauczyli mnie gdzie jeść i kto to jada na balkonie;/;/;/ i takie komentarze (nie do nas tylko do żony, ale tak żebyśmy usłyszeli) o durnoty pojawiają się co chwilę.. i mam tego dość, bo nie po to brałam kredyt na kilkadziesiąt lat, żeby teraz się stresować na własnym balkonie, który dodatkowo urządziłam sobie ładnie, by było na nim przyjemnie. Chyba niedługo nie wytrzymam i coś mu powiem. Jesteśmy mega bezkonfliktowi, spokojni, imprezy raz na ruski rok a on na siłę szuka problemu. Nie wiem czemu, ale wkurzyło mnie to wczoraj tak, że w nocy mi to spać nie dawało...
-
Katarzyna_Honorata trzymam mocno kciuki!!
-
Katarzyna_Honorata moje dziecko też zapowiada się na taką wagę, sama jestem drobna i niska i trochę się obawiam sn przy takim dziecku.. ale zdam się na opinię lekarzy co do ktg to w tej przychodni, z której mam położne to kosztuje to 50 zl...
-
Zastanawia mnie czemu ja jeszcze nigdy nie dostałam skierowania na to całe ktg... i czy w ogóle dostanę... teoretycznie w poniedziałek ostatnia wizyta.
-
Cześć dziewczyny! Gratuluję nowym mamusiom, dzieciaczki przeurocze! Ja dziś miałam kolejną nieprzespaną noc przez zawroty głowy, bo jak tylko się kładłam to zaczynała się karuzela. Miałam dziś pozałatwiać kilka rzeczy na mieście, ale czuję się jak wypluta więc zostaję w domu i może jutro się uda. Wydaje mi się, że trochę mi się obniżył brzuch:) no i od kilku dni boli mnie krocze więc chyba mały się układa niżej:)
-
Dziewczyny wpadłam w mega panikę! Nad ranem jak otworzylam oczy to cały świat wirował jak na karuzeli, tak mi się kręciło w głowie. Wstałam trochę przeszło i znów się połozyłam i zasnęłam. Teraz się obudziłam i znów to samo, od tego wszystkiego jest mi niedobrze... Okropne to uczucie jak wszystko wokół wiruje i nie da się nic z tym zrobić.
-
Dziewczyny dawajcie znać! Trzymamy kciuki!
-
Wszystkim mamom gratuluję! Trzymam mocno kciukasy za te, które już za chwilę będą rodzić, bo widzę, że dzieje się dzieje:) Chyba sama tu zostanę nierozpakowana:)
-
U nas po wizycie ok:) synuś dorodny 3400g więc gin mówił, że pewnie będzie miał koło 4kg w terminie porodu więc może i będę miała cesarkę. Doktorek pokazał w 3d buźkę i rzeczywiście niezły z niego grubasek:)
-
Dziś wizyta:) Zobaczymy ile waży mój kolosik obecnie:) i czy może już moja szyjka dojrzewa czy też dalej wrota zawarte na cztery spusty:)
-
mi niestety wyszedł hemoroid jeszcze w ciąży, więc sam poród pewnie jeszcze pogorszy sytuuację
-
Kurcze dziewczyny ja też się boję, że przenoszę ciążę i zostanę pozostawiona sama sobie tym bardziej, że mam termin na 30 lipca a mój doktor ma urlop od 1 sierpnia.... Dlatego mam nadzieję, że wszystko zacznie się wcześniej
-
sadeo sn czy cc? gratulacje!
-
Hej dziewczyny! W nocy miałam kilka razy te całe skurcze przepowiadające:) Nie stresuję się nimi, ale nie są one za przyjemne. Zapowiada się upalny dzień, może być ciężko:)
-
zazdroszcze rozpakowanym mamusiom:) ja tylko jak osiagnę bezpieczny czas chciałabym już się rozpakować:) czyli jeszcze ze dwa tygodnie:)
-
izabelap, wajlet serdeczne gratulacje!!!!!!! super dzieciaczki:):) a z tym ktg to jak to jest? od któregoś momentu ciąży lekarz prowadzący powinien robić? ja póki co nigdy tego nie miałam...
-
izabelap trzymaj się, a Twojego M nieźle wzięło skoro nawet w takich sytuacjach stroi fochy...
-
caiyah dzięki za relację:) jeszcze bardziej pozytywnie nastawiła mnie do samego porodu i niestety bardziej negatywnie do opieki poporodowej w szpitalach.... o swoim szpitalu też słyszałam już w tej kwestii wiele niefajnych opowieści powiem Wam, że zdecydowanie bardziej boję się tego co będzie po porodzie niż samego porodu
-
No nie mam zielonego pojęcia i to bezobjawowe wszystko, bo poza tym, że często latam do kibelka to nie mam żadnych dolegliwości...
-
Miodzio... na koniec przypałętała mi się infekcja dróg moczowych... tydzień temu leukocytów 5-10 wpw i bakterie liczne, dostałam antybiotyk i dziś leukocytów 10-20 wpw i bakterie bardzo liczne... teraz mam zrobić posiew:(
-
izabelap zgadzam się z dziewczynami Twój M przegiął pałę!! nie przejmuj się, a torcik wygląda przepysznie:) irysek już przed wizytą od jakiegoś czasu podejrzewałam, że synek się obrócił, czuję go właściwie najczęściej w dwóch miejscach po prawej stronie przy żebrach i po lewej w boku.. Podejrzewam, że on był odwrócony pośladkowo dość krótko i akurat trafiło na wizytę, bo rzeczywiście był taki epizod, że czułam go jakoś inaczej i mniej i mnie to nawet wtedy właśnie niepokoiło.
-
woooooooow! już mamy tyle rozpakowanych mamusiek:) ekstra! gratulacje! ja mam termin na 30 lipca i zaraz się okaże, że zostanę ostatnia i sama na forum :) mnie bóle okolic miednicy już bardzo męczą, mam wrażenie jakby się tam wszystko rozjeżdżało...
-
U nas też oboje rodzice szczupli - ja do tego jeszcze niska, mąż wysoki ale szczuplak, więc nie wiem po kim to dziecko takie duże:) Może przez moje upodobania do słodkiego w ciąży, bo przyznam się, że nie odmawialam sobie...
-
Dziewczyny zdaję relacje z wizyty: - synek się obrócił:) więc ma główkowe ułożenie - synek waży już 3000g o lekarz mówi, że jest duży... ja jestem w 35 tyg. Jak wasze maluchy na tym etapie? Rzeczywiście to bardzo dużo jak na ten wiek ciąży? - niestety znów poszerzyły mu się ukmy w nerkach i mam za tydzień iść na kontrolne usg, jak osiągną 10mm to do szpitala i wcześniejsze rozwiązanie... ale staram się nie panikować, bo już wcześniej się nerwów najadłam jak w połowie ciąży też zdiagnozowali to poszerzenie a potem nagle spadło do 4mm i tak było do dziś, lekarz mówi, że może dawno nie siusiał i za tydzień już będzie ok, więc baaaaardzo się staram nie denerwować!