-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez KamiKamila
-
Aregulska90 fajnie by było Dziewczyny to forum na fb to taka grupa zamknięta... ale jakie to w takim razie forum ?? Forum dla mnie jest dostępne dla każdego aby mógł się wypowiedzieć... do pytać... poradzić... itp. Po co grupa zamknięta nie wiem... ja jestem zadowolona z naszej
-
Hej dziewczynki tak jak myślałam my już jesteśmy gotowi i w każdej chwili mogę zacząć rodzić wszystkie moje przypuszczenia się sprawdziły... szyjka jest skrócona na maxa... mały bardzo nisko... :) jest zdrowy... waży 3 kilogramy... ktg super... wszystko w jak najlepszym porządku :) Pytałam o liście malin i Pani doktor powiedziała że ten napar nie wywoła porodu jedynie może go usprawnić ale przyspieszyć nie przyspieszy... żeby to zadziałało trzeba pić go przez kilka tygodni ale nigdy na własną rękę zawsze po konsultacji ze swoim lekarzem... za duża ilość naparu może źle działać bo jego działanie jest zbliżone do leków mimo że to zioła... poleciła wam przeczytać artykuł i to właśnie ze strony gdzie mamy nasze forum... Tekst]https://parenting.pl/portal/herbata-z-lisci-malin]Tekst linka[/url]
-
To prawda Bubs troszkę przekichane ale dobrze że takie objawy są tylko na końcu a nie przez całe 9 miesięcy ;) ciekawe w jakie daty celują nasze maluchy ;) bo my to sobie możemy ;) tylko pogadać i wytrzymać ;)
-
Tak Bubs tylko ja mam tak cały czas i w dzień i w nocy ;)
-
Bubs bardzo możliwe że masz rację z tymi liśćmi malin :) jutro się wszystkiego dowiemy ;) Mi też się wydawało, że sobie wmawia ale jak doszły te wszystkie odczucia to mnie to tak jakby upewnilo że to nie tylko moje " wydaje mi się " jestem zdania że kobieta jednak czuje takie rzeczy... ja też tak miałam z miesiączką nic nie bolał a ja i tak wiedziałam że nadchodzi... a jak zaszłam w ciążę mimo że jeszcze nie miałam objawów to wiedziałam że miesiączka nie przyjdzie i wiedziałam podświadomie ze jestem w ciąży... I jak zrobiłam test to w ogóle nie byłam zaskoczona... A jak mega szczęśliwa... tak jak my wszystkie :)
-
W walentynki zaczynam 38 tydz więc mogą być i Walentynki ;) jak moje dziecko będzie już gotowe to ja też ;)
-
Aregulska90 dokładnie cały czas mam wrażenie że siusiu mi się chce a czasami nawet mam wrażenie że robi się rozwarcie i zaraz wyjdzie główka... dokładnie troszkę boli... :) zobaczymy co nam jutro powie Pani doktor ;)
-
Ojej cola jest moim prześladowcą ja od samego początku jak widzę czy myślę o coli to aż się "trzęsę" ( przed ciążą też dla mnie mogłaby nie istnieć ) pije dosłownie łyk dziennie bo jak tego nie zrobię to cały czas o niej myślę... moja położna powiedziała żeby się troszkę napić to nie zaszkodzi ;) czasami wypije więcej i jest ok... dokładnie jutro zapytam o te liście malin... ale powiem wam że od wczoraj mam takie wrażenie że mi potrzebne nie będą bo coś czuje że to bardzo niedługo... bardzo nisko czuje już małego i skurcze mam częściej ale zobaczymy co Pani doktor jutro powie ;) w sobotę zaczynamy 38 tydz i będę już spokojna ;)
-
Ola12 jak wyniki są takie złe to odrazu dzwoń do swojego lekarza... bo tego nie można bagatelizować tym bardziej ze juz miałaś dwa antybiotyki
-
Paulina93 - tak jak pisze Bubs żeby przyspieszyć poród to trzeba pić sok z LIŚCI malin nie sok z samych malin... ;) Teta - spokojnie kochana ja mam te objawy jestem w 37 tyg ale zaczęły się dwa tyg temu to byłam tak jak Ty w 35 tc :) spokojnie będzie dobrze ;) I spokojnie zwykły krótki spacer nie wywoła Ci porodu... ja króciutkie spacerki robie sobie codziennie bo juz nie mam tyle siły ale do niedawna ( jak jeszcze dawałam rade ) spacerowałam dużo :) Jeśli chodzi o zapewnie pęcherza to to ja nie miałam ale moja ginekolog mówiła mi żeby jeść żurawina tak profilaktycznie albo od czasu do czasu wziąść sobie żuravit :)
-
Bubs - spokojnie nic się nie będzie działo... ja też nigdy nue leczyłam się z żadnych infekcji i spoko nie będziemy musiały... jeśli nie współżyjemy teraz i nie korzystamy z publicznych toalet i często myjemy ręce przed i po skorzystaniu z toalety to spokojnie nic nam nie powinno się przyplątać Tess - liści malin nie wolno w ciąży ale sok z malin jest wskazany szczególnie zimą gdy spada odporność... nawet niedawno był o tym program w telewizji i ginekolodzy się wypowiadali... I właśnie mówili, żeby nie mylić liści malin z sokiem z malin... Ja piłam herbatę z sokiem malinowym cała jesień i zimę i nic mi nie jest... moje dziecko jest zdrowe a ja nawet małego kataru nie miałam będąc w ciąży :)
-
Teta - spokojnie ja mam takie uczucie jak Ty jakby cały czas się siusiu chciało ale to normalne mały napiera na szyjkę ona się skraca... do tego dochodzą skurcze przygotowujące i stąd to uczucie mi położna powiedziała że to normalne... Ja od dwóch tygodni mam gęsty śluz i mokro... po wkładkach też widzę, musze je jeszcze częściej zmieniać bo są mokre... Ja wkładki noszę od początku bo nawet bez ciąży je noszę dają mi takie uczucie świeżości przez cały dzień... o infekcje przez wkładki się nie martw... ja nie miałam żadnej przez całą ciążę... używaj tylko tych zwykłych wkładek bez zapachowych... ja kupuje w biedronka takie duże różowe opakowanie... bo dużo ich używam... Ja też nie polecam naciskać piersi... dużo kobiet ma tak że dopiero po porodzie pojawia się pokarm... mi siara leci juz dlugo ale tak jak mówi Bubs nie leje się strumieniami ;) Moja położna mówiła mi żeby kupić mleko bo nawet jak teraz leci siara to czasami jest tak ze po porodzie nie można karmić bo np. Jest zapalenie..., zatkane kanaliki..., dzidzia nie chce ssać piersi i różne inne wypadki a maleństwo trzeba nakarmić... a w szpitalach jest różnie i lepiej mieć mleko aby w razie potrzeby karmić dziecko jednym i nie chodzić i się nie prosić jak sama chcesz nakarmić... Ja od samego początku noszę stanik sportowy ( w ogóle nie czuje ze go mam nie uciska ni nic a podtrzymuje mój duzy biust przez duze D) a nosze go bonbardzo bolały mnie piersi... I do spania i po domu go noszę... jak wychodzę z domu zakładam normalny... ważne jest też to jeśli chodzi o późniejszy stan piersi bo robią się duże i ciężkie... a dzięki temu później nie będą obwisłe... skóra się tak nie naciagnie... no wiecie grawitacja nie zadziała tak bardzo ;) Siateczkowe majtki są ok ja sama je przetestowałem po poronieniu po zabiegu łyżeczkowania... zdały egzamin bardzo dobrze... ale to kwestia co komu przypasuje :)
-
Jeśli chodzi o znieczulenie to ja nie planuję i nie chciałabym z niego korzystać... no chyba że bym nie dała rady... nie mówię kategorycznie że nie... zobaczymy w trakcie jak to będzie... Ale cały czas sobie myślę, że tyle kobiet dało to czemu nie ja ;) Jeśli chodzi o witaminę K dla maluszka to jak najbardziej tak jest bardzo ważna i ważne aby uzupełniać maluszkowi niedobory do 3 miesiąca... ważna jest też witamina D... Niedawno z Bubs pisaliśmy na ten temat poczytajcie sobie poprzednie posty może wam pomogą... :) a o zaszczyku w udo nie słyszałam... ale z chęcią zapytam moją lekarkę o to ;)
-
Na pewno będzie nam się dłużył, tym bardziej że robi się nam coraz ciężej ;) U mnie do terminu z usg zostało 19 dni ;) a z ostatniej miesiączki 26 ;) ciekawe kiedy mój książę zdecyduję się wyjść :)
-
Ooo dokładnie Bubs może córcia będzie najlepsza na te nawyki a spróbuj jeszcze olejek glicerynowy może pomoże i niewiele kosztuje... tylko najważniejsze to systematyczność a przy maluchy to może być trudne... ;) ;) ;) TosiaTosia - to normalne wszystko przygotowuje się do tego wielkiego dnia... macica się obkurcza, szyjka się skraca... I stąd te prądy ;) ja już mam tak od ok 2 tygodni... ;)
-
Bubs - taśma krępujące jak najbardziej ;D a druga rzeczą jest odżywka RevitalLash do brwi i rzęs... ja po niej mam rzesy jak doczepione takie teatralne... na brewki tez działa świetnie... ale kurcze franca droga jest między 270 a 300 zł... bo tylko to tak naprawdę działa i z czystym sumieniem mogę polecić :) Ja fryzjera mam u siebie w salonie i idę we wtorek zafarbować się przed porodem... moje dziewczyny śmieją się ze mnie że tak często przychodzę je kontrolować pod pretekstem że już nie mam siły sama ;) chociaż szczerze to trochę tak jest lubię trzymać rękę na pulsie mimo że mam zaufanie do swoich pracowników ;) Teta - najwyższa pora kochana spakować torbę tym bardziej że jesteś sama a mąż w pracy... czekam na wpis o spakowanej torbie ;) na pewno będziesz spokojniejsza :)
-
Coś nie mogę dodać tego linka ale z pierwszego jak wpiszcie same w wyszukiwarkę to powinno być... Teta - to normalne że jesteś zmęczona ja w 35 tyg też już tak się zaczynałam czuć... teraz mamy 37 tydz i jest jeszcze ciężej... tak już będzie ;) końcówka jest najcięższa ale jeszcze troszeczkę I będzie lżej ;) odpoczywaj jak najwięcej bez wyrzutów to Twój czas na odpoczynek... pomysł sobie jaki kawał dobrej i ciężkiej roboty wykonał Twój organizm ;)
-
Tekst]http://karmiepiersia.blogspot.com/2013/01/cytryna-karmienie-piersia.html]Tekst linka[/url] moja położna mówiła mi że można pić wodę i herbatę z cytryną pytałam bo ja mam taki nawyk że piję przegotowaną letnią wodę z cytryną codziennie rano w ciąży piłam sama przegotowaną wodę na czczo bo po cytrynie piekła zgaga. Dzięki temu ani raxu jue mualam zaparć o co w ciąży nie trudno... Fakt faktem moja położna mówiła żeby zacząć pić tak po miesiącu tu w artykule jest że po 6 tyg. :)
-
A to taka moja zawodowa ciekawostka... podzieliłam się z wami moim ulubionym produktem:) moja mama też mówiła, że woli rękoma a jak dostała ode mnie jajeczko to się na chwalić nie może i używa codziennie ;) ja latem też uwielbiam opaleniznę i minimum makijażu :) ale wykonuje go innym przez cały rok ;) A co do włosów to ja mam bardzo długie bo do polowy pleców i nie dam ściąć więcej niż 2 cm dla odżywienia ale nie mam z nim problemów mimo że mam bardzo gęste... nie zajmuje mi to dużo czasu ;) więc nie ścinam ;)
-
Dziewczynki a ja wrzucę coś zupełnie nie na temat ciąży :) dla mam które lubią się malować... coś co ułatwi i skróci zrobienie perfekcyjnego makijażu, kiedy nie będziemy miały za wiele czasu dla siebie :) a mianowicie przedstawiam wam genialny wynalazek jajko gąbka do aplikacji podkładu, fluid, korektora itp... firmy beautyblender... Polecam w 100%
-
Jak najbardziej jeśli Cię zgaga nie piecze to pewnie ze tak... bo po cytrynie piecze zgaga bo to kwas...
-
Nie ma sprawy Bubs ;)
-
Rerenta - każda z Nas uczy się swoich dzieciaczków i stara się odgadnąć jakie mają odczucia ;) ale z tym też różnie bywa... moja przyjaciółka była przekonana że melodyjka która puszcza swojej córci w brzuszku małej się podoba i ja uspokaja... a jak Majka była już na świecie i usłyszała tą melodyjke to zaczynała płakać... I to tak za każdym razem jak jej ją puszczali... z chwilą wyłączenia grającego misia Majka przestawała płakać... ;) więc to tak różnie bywa... ciekawe czy mojemu synkowi po narodzinach jego grający piesek będzie odpowiadał...
-
Głaszcze nie głaskam błąd słownika... masakra z tym słownikiem :/
-
Bubs - ja w środę mam wizytę to się zapytam... dopisze sobie w kalendarzu do listy pytań Dziewczyny co do tych emocji i kopania... to że dzidzia kopie to wcale nie musi znaczyć że jest niezadowolona może akurat mu się to podoba i ze szczęścia podskakuje... :) ja tam mam wrażenie że jak głaskam moje koty albo jak przytulam się do mojego męża to mój mały w ten sposób wykazuje swoje zadowolenie... a jak przychodzi moja mama i głaszcze brzuszek to mały się tak wypycha jakby chciał żeby nie przestawała... I bardzo reaguje na jej głos... tylko mama wchodzi do nas do domu i się odzywa mały daje znak że słyszy... " ja się wtedy śmieje że myśli sobie hura babcia przyszła" :) teraz uczymy się emocji naszych pociech i to samo a nawet bardziej czeka nas po ich narodzinach