-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez KamiKamila
-
Hej Mamusie :) Jak się czujecie? My byliśmy w środę na wizycie i z terminem z 7 marca awansowaliśmy na 28 lutego. Mój synek jest zdrowiutki i rośnie jak na drożdżach waży już 2,5 kg i Pani doktor mówi że duży chłopczyk mieszka u mnie w brzuszku. Czyli bezpiecznie zbliżamy się do końca jak na razie z wagą 11 kg na + :) Mój urwisek znowu nie chciał pokazać całej buźki zasłaniał rączką oczka i jak zwykle strasznie się wiercił ale Pani doktor udało się zrobić zdjęcie :) Ja też czuję się dobrze... Jest mi już ciężko jak to na tym etapie ciąży... mam skurcze Braxtona - Hicksa ale to normalne macica przygotowuje się do porodu :) najgorsza jest chyba zgaga bo teraz czy się coś zje czy nie to i tak piecze ale moje gumy wiernie mnie ratują :) Ostatnią dużą wizytę mam 11 lutego i później co tydzień aż do porodu ktg. Paulina93 - pytałaś o ułożenie dzieciątka... Mój mały jest ułożony już od 6 miesiąca główką w dół. Nie masz się czym przejmować bo dzidziuś może w ostatniej chwili się odwrócić mimo że będzie miał już mało miejsca... ola12 - jeśli chodzi o ruchy maluch to już jest raczej rozpychanie niż kopanie... Ja nadal czuję je często i intensywnie szczególnie wieczorem ale moja Pani ginekolog mówiła mi że mogą teraz być rzadsze... Szczerze też się dziwię że nie macie robionego usg co miesiąc... Przecież na Usg właśnie najlepiej widać czy dzidziuś prawidłowo się rozwija... lekarz robi wszystkie pomiary... Ja do 12 tygodnia miałam wizytę i usg co dwa tygodnie (na własne życzenie) a po 12 tygodniu co miesiąc na każdej wizycie Usg 4d przez brzuch i jak zawsze dopochwowe... Usg jest potrzebne bo byłam spokojna że wszystko jest stale pod kontrolą. Ja już mam wszyściusieńko przygotowane, ciuszków też mam tyle że moja położna śmiała się że na czworaczki by wystarczyło ;) ale kupowanie ich sprawiało nam dużo frajdy więc się specjalnie nie powstrzymywaliśmy Tylko moja mama miała dużo roboty z prasowaniem ponieważ to Ona prasowała bo mi ciężko było stać przy desce bo kręgosłup bolał... ale mama na szczęście lubi prasować :) ubranka do szpitala mam spakowane w torbie a resztę w workach próżniowych żeby się nie kurzyły pościele itp też mąż z moją mamą wszystko poubierają jak ja będę w szpitalu. Cieszę się że wszystko już mam bo jest coraz ciężej i za długo po sklepach to bym nie dała rady chodzić... ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziusie :)
-
Mejda1 - nie mam pojęcia z jakiej firmy mamy ten nawilżacz... Nic na nim nie jest napisane... Mój mąż go sam kupował ponad rok temu i od tej pory go używamy... Jak mąż wróci z Włoch to go zapytam może będzie pamiętał chociaż gdzie go kupił :) Trzeba tylko pamiętać o odkamienianiu i czyszczeniu żeby grzyb i pleśń się nie rozwinęła.
-
Tess - każdy listę modyfikuje wobec siebie i własnych upodobań dlatego krytyka była by nie na miejscu każdy jest inny i ma inne potrzeby i upodobania wiec sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie " czy mi to potrzebne"... Ja w ten sposób właśnie uzupełniałam swoją... podpatrywałam mamusie w moim otoczeniu... I tak o wieky rzeczach dowiemy sie najlepiej metodą prób i błędów; ) Mogę poradzić Ci odnośnie nawilżacza powietrza... jest to bardzo przydatna rzecz tym bardziej jeśli masz suche powietrze w domu... Mój nawilżacz służy też jako lampka daje różnokolorowe delikatne stłumione światło i świetnie będzie się sprawdzał w nocy przy karmieniu... jedyna zastępcza metoda to mokre ręczniki na kaloryfer ale wątpię aby Ci się chciało co rusz je moczyć i zmieniać... a tu pyk tylko nalewasz wody, ustawiasz intensywność i masz jeszcze fajne efekty światła :) życzę miłego dnia :)
-
Mejda1 - bardzo proszę :) cieszę się że mogłam pomóc :)
-
Joannahr- no widzisz nie zgodzę się z Tobą co do oktanisept-u... od radziła mi go moja położna, moja ginekolog i moje koleżanki które już są mamusiami również... w szpitalu w którym będę rodzic też polecają spirytus... od zawsze był używany i było ok... więc posłucham fachowych porad. Bez przesady waciki to nie aż taki wydatek a zawsze warto je mieć w domu ja bez dzieci je mam. Na mojej liście właśnie znajdują się kosmetyki Oilatum tylko do szpitala zamierzam zabrać żel do mycia z Hipp-a bo jak wiesz po Oilatum dziecko jest bardzo śliskie i wolę nie ryzykować. I aspirator na liście też jest... ale wole na początek też mieć gruszke to nie majątek bo po córeczce mojego kuzyna wiem że na początku nie tolerowała aspiratora i młodym rodzicom na początku z gruszką było łatwiej. I kremik do buźki też na tej liście się znajduje ;)
-
Tess - pewnie, że damy radę... w końcu nie bez powodu to kobieta została stworzona do rodzenia dzieci... od zawsze kobiety dawały radę i tak będzie z nami :) jesteśmy silne i nasze maluszki też :) Mówiłam, że na mojej liście jest tego dużo... My na szczęście mamy dużo miejsca i mogłam sobie na to wszystko pozwolić. Ja jestem na etapie czytania książki "Pierwszy rok życia dziecka" przestudiowałam już "W oczekiwaniu na dziecko " i mam do przeczytania jeszcze "Nasze dziecko" te trzy poleciły mi położna i moja ginekolog :) Fajne książki polecam :)
-
Paulina93 - hehe Dzięki
-
Paulina93 - nie wiedziałam że mieszkasz w Anglii. Teraz to już wszystko rozumiem. Mam w Szkocji znajomych i wiem że tam tak właśnie jest. Teta- tak chodzę prywatnie do lekarza. Na ktg też będę chodziła do klinki do mojej Pani Ginekolog, bo przy okazji co tygodniowej wizyty lekarka będzie sprawdzała czy szyjka się skraca, czy jest rozwarcie itp. liliana87- pytałaś o filmiki. Ja mam 3 filmiki po ok 15 minut. Wspaniała Pamiątka i fajnie bo możesz pokazać rodzinie. Moja babcia i mój tato bardzo sie wzruszyli jak oglądali film... Moja mamę zabrałam na którąś wizytę ze sobą i była prze szczęśliwa... Cudowne emocje :)
-
WRZUCAM LISTĘ Pamiętajcie, że ta lista jest troszeczkę urozmaicona pod potrzeby moje i męża... więc nie wszystko wszystkim musi się przydać tak jak np. dwa nosidełka... WYPRAWKA OGÓLNA Higiena: - emulsja do kąpieli do domu Oilatum 2w1, do szpitala żel do mycia Hipp i do szpitala oliwka. ( Przy Oilatum 2w1 nie ma potrzeby używania oliwki) - zasypka (puder) z Alantan -maść na odparzenia (Sudocrem, Linomag) zobaczymy który u Nas się sprawdzi -spirytus do przemywania pępuszka (70%) -sól fizjologiczna (ampułki) - duże płatki kosmetyczne - chusteczki nawilżane - 2 paczki najmniejszych pieluszek z wycięciem na pępuszek tzw. Newborn - miękka szczoteczka do włosków - gumowa gruszka i aspirator do noska - cążki malutkie - patyczki kosmetyczne ( z ogranicznikiem i bez ) - wyjałowione waciki i gaziki - pieluchy tetrowe (ok. 15 szt.) ja mam z 35 szt. mama i położna powiedziały że tego nigdy za wiele - ręczniki kąpielowe z kapturkami dla niemowląt - termometr do mierzenia temperatury wody - termometr do mierzenia temperatury pomieszczenia (ja mam taką funkcję w termometrze do mierzenia temp. ciała) - wanienka - wkład do wanienki - myjka frotte - stojak pod wanienkę - przewijak stojący drewniany do łazienki - proszek do prania Bobini - płyn do płukania Bobini - gaziki jałowie nasączone 70% spirytusem - krem ochronny do buźki z filtrem Ubranka: - bawełniane śpioszki - body z dł. rękawkiem - body z kr. rękawkiem - pół śpioszki - spodenki - pajacyki ( tego mam najwięcej bo są najwygodniejsze do ubierania) - czapeczki na dwór - czapeczki bawełniane po kapieli (cienkie) - skarpetki - rękawiczki nie-drapki - kombinezon w zależności jaka będzie pogoda my kupiliśmy grubszy zimowy i cieńszy wiosenny - grubszy pajacyk - ciepłe rękawiczki i szaliczek Karmienie: - butelki 125 ml - butelki 260 ml - smoczki do butelek - podgrzewacz do pokarmu - pojemniki na pokarm z pokrywkami - sterylizator do butelek - zestaw do czyszczenia butelek i smoczków - termoopakowanie do butelek - wkładki ochronne do biustonosza - laktator elektryczny - stojak na butelki i smoczki Transport: - wózek - folia przeciwdeszczowa do wózka (w zest. z wózkiem) - moskitiera przeciw owadom ( w zest. z wózkiem) - torba do wózka (w zest. z wózkiem) - dwa nosidełka - foteliki samochodowe Sen: - łóżeczko - materacyk (wybrany po konsultacji z fizjoterapeuta który zajmuje się maluszkami, niżej podaję linka) http://sklep.wisad.pl/materace/581-materac-grykus-komfort-line-fiki-miki.html - komplety pościeli - prześcieradła z miękkiej bawełny z gumką - ochraniacze na szczebelki - kołderka i poduszka "klin" antyuduszeniowa! - rożek - cieńszy kocyk - grubszy kocyk - śpiworek - pościel do wózka - karuzela do lóżeczka Inne: - podkłady do przewijania - niania elektroniczna - poduszka do karmienia - fotel do karmienia i podnóżek - bujaczek - leżaczek fisher price - komoda z przewijakiem - nawilżacz powietrza WYPRAWKA DO SZPITALA Dokumenty: - dowód osobisty - badanie gr. krwi (oryginał) - aktualne badania - karta ciąży - badanie na HIV - NIP Ubrania dla mamy: - koszule nocne i piżamy - biustonosze do karmienia - majtki siatkowe jednorazowe i wielorazowe - szlafrok - kapcie - klapki pod prysznic - skarpetki -ubranie na wyjście Higiena: - podpaski duże - podkłady higieniczne - pł. do higieny intymnej - żel pod prysznic - pasta i szczoteczka - inne przybory kosmetyczne - toaletowe - wkładki laktacyjne - podkłady higieniczne chłonne na łóżko - ręczniki Dla maluszka: - paczka najmniejszych pieluch jednorazowych (Newborn) - pieluchy tetrowe - body - koszulki - pajacyki - kaftaniki - śpioszki - czapeczki - skarpetki - rękawiczki nie-drapki - chust. nawilżane - okrycie kąpielowe - szczoteczka do włosków - oliwka - żel do mycia - krem do pupy - zasypka - ubranko na wyjście - rożek - kocyk Inne: - herbatka laktacyjna - woda mineralna - laktator - osłonki na piersi - krem na brodawki sutkowe - kubek, sztućce - pieniążki (na wszelki wypadek) - nosidełko ( inaczej nie wypuszczą ze szpitala) - telefon - ładowarka - aparat mamy w telefonach a z cyfrówką zazwyczaj przyjeżdża tato :) - jasiek jeśli ktoś potrzebuje oczywiście Jak jeszcze o czymś sobie przypomnę to napiszę ;) Pozdrawiam Miłej niedzieli
-
Hej dziewczynki witam Was niewątpliwie w Naszym najlepszym roku 2015 Chciałyście żebym wrzuciła swoją listę na forum... Jasne nie ma sprawy na koniec Wam ją podam... Napisze Wam tak jak ja mam zapisane w notesie... Ja tak jak już pisałam wcześniej kosmetyki do pielęgnacji dla maluszka mam wszystkie z firmy Oilatum... ale do szpitala do kąpieli mam z firmy Hipp bo po Oilatum maluszek jest bardzo śliski i trochę się boję aby się nie wyślizgnął... w domu inaczej są inne warunki, mąż pod ręką... itp. Ja używam płynu do prania i do płukania Bobini poleciły mi go koleżanki. Paulina93- ostatnia wizyta?? Ja jestem w 32 tygodniu ciąży i czekają mnie jeszcze dwie duże wizyty 14.01.2015 i 18.02.2015 a od 36 tyg. co tydzień... na ktg itp.
-
Witam mamusie w ten ostatni dzień roku mejda1- witam Cię serdecznie na naszym forum jeśli chodzi o dokładna wyprawę to napisze Ci moja listę na priv bo to trochę dużo Tess - moja babcia też pierwsze dziecko rodziła 5 dni ale tak jak mówisz to były inne czasy... Polecam Ci ten płaszczyk kosztuje 400 zł ale jest cieplutki, ma super długość i jest elegancki to było dla mnie ważne bo ja się raczej tak ubieram i dres to tylko po domu noszę Paulina93, aregulska90 - to ze maluszki są ułożone główką w dół to wcale tak nie musi zostać... też tak myślałam... od 6 miesiąca co wizyta lekarska i usg mój mały był ułożony główką w dół a 3 dni przed wigilią postanowił się obrócić i to tak że przez kilka godzin słabo go czułam i pojechałam na usg żeby sprawdzić... dowiedziałam się że mimo iż moje dziecko wtedy ważyło już 1600 g to ma jeszcze na tyle miejsca że swobodnie może sie obracać... więc niestety nie ma gwarancji że tak zostanie... niektóre maluszki obracają się główką w dół tuż przed porodem... tak to jest z tymi naszymi lobuziakami DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2015 A WIEM ŻE MOJE ŻYCZENIA NA PEWNO SIĘ SPEŁNIĄ BO URODZIMY NASZE MALUSZKI
-
Hej dziewczyny :) do marca zleci szybciutko :) Tess- ja kupiłam śliczny kremowy płaszczyk z heppy mum taki z rozpisany zamkiem z tyłu, który rośnie razem z brzuszkiem i jestem pewna że do porodu całego nie rozepnę... zostały mi jeszcze dwa miesiące ale płaszczyk będę mogła spokojnie nosić po porodzie jak zapnę zamek. A co do ciuchów to ja nie mam problemów... noszę normalnie spodnie z pasem i choć mam na prawdę duży brzuch to mi nie przeszkadzają... do tunik noszę ciążowe leginsy i też jest ok... dobrze jak pas podtrzymuje brzuszek bo wtedy tak w kość nie dostaje kręgosłup i trochę go odciąża (tak mówi moja położna). Teta- jeśli chodzi o rzeczy dla maluszka i dla mnie to my już mamy wszystko... ciuszki wyprane, wyprasowane, schowane w workach próżniowych żeby się nie kurzyły, torba spakowana... I teraz już tylko czekamy na Naszego Synusia :) życzę wszystkim spokojnej nocy :)
-
A cóż tu taka cisza dziewczęta ? Chciałam Wam życzyć zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. To pierwsze z naszymi Dzidziusiami w brzuszkach więc na pewno będą dla każdej z Nas wyjątkowe. Pozdrawiam serdecznie wszystkie Dwupaczki :) Buziaczki :*
-
Teta, normalne to zależy jak się niunia ułoży... mój po lewej stronie bardziej kopie bo tam na nóżki i rączki dlatego też po lewej stronie mam poobijane żebra... a że jest ułożony główką w dół to wkłada mi pod nie nóżki... a z prawej strony bardziej się rozpycha niż kopie bo tu ma plecki... więc nie masz sie czym martwić... mój młody jeszcze uderza główką prosto w pęcherz... aż czasami prąd idzie... ;) u mnie ta siara też pojawiła się ok 4 tyg temu ale leci o różnych porach... to chyba nie ma znaczenia... a co do nocy to ja nie mam problemów ze spaniem ;)
-
Hej dziewczynki :) widzę, że z tym oddychaniem to mamy wszystkie tak samo ;) zaczęły mi trochę puchnąć stopy ale jak potrzymam je chwilkę uniesione to wracają do swoich rozmiarów ;) Mój mały to już bardziej się rozpycha niż kopie bo duży już jest i coraz mniej miejsca ma ;) czasami aż mam krzywy brzuch jak się bardziej wypchnie na jedną stronę :) a wierci się nieustannie :) też często tak mam że zrywam się jakbym brzucha nie miała ale kręgosłup zaraz mi o tym przypomina ;) ja już na święta mam wszystko gotowe :) dom wysprzatany, choinka ubrana :) mamie pomogłam nalepić pierogów, uszek, upiekłyśmy też pierniczki a resztą potraw zajmuje się mama z moim mężem bo to on gotuje u Nas w domu bo lubi i muszę przyznać, że fantastycznie mu to wychodzi :) A teraz z innej beczki... jak dziewczyny wasze piersi? Moje pobolewają, sutki mam wrażliwe i leci siara (raz więcej raz mniej) jakbyście potrzebowały czegoś na sutki to polecam balsam do brodawek piersiowych firma Mustela ( po pierwszej aplikacji było już super ) i nie trzeba zmywać przed karmieniem... U mnie ocena tego balsamu szóstka z plusem :) Pozdrawiam Was wszystkie :) Miłego wieczoru :)
-
Tess, smaruj się olejkiem kochana bo skórka po nim jak ta lala jest :) czyli kolejny tydzień zaliczony do udanych a więc teraz życzę wszystkim udanego i spokojnego weekendu :)
-
Tess, ciesze się ogromnie że wszystko jest u Was w porządku
-
Tak ja też wynik miałam w ten sam dzień. Weź ze sobą pół cytrynki mi pozwolili wcisnąć i było do zniesienia ;)
-
Sznuroffka u mnie ok 25 tyg
-
Tess kurcze widzisz a u mnie wszyscy ostatnio Kuba i Kuba. Ale Kuba nie Jakub ;) Jest takie imię bo ja mam znajomego który ma w dowodzie Kuba... ja osobiście jestem też za Hubertem ale trochę długie do naszego dwu członowego nawziska... i mam dylemat. A co do nazwiska to jesteś matką prawnie i żadnych zgód od M nie będziesz potrzebowała ale na problemy w codziennym życiu możesz się napotkać typu sprawdzani a to w żłobku, przedszkolu, przychodni... Ja w pierwszej ciąży nie byłam po ślubie i też mały miał dostać dwa nazwiska żeby uniknąć tych tłumaczeń że jestem mamą... Mojej koleżance mię chcieli wydać dziecka ze żłobka bo przyszła Pani na zastępstwo nie wiedziała że mama to mama i musiał to sprawdzać a dowód nic nie dał bo tam inne nazwisko dopiero Pani dyrektor potwierdziła i dali jej maluszka. Z jednej strony super ze sprawdzają ale ja bym się nie chciała wiecznie tłumaczyć kim jestem. U mnie jest trochę inna sytuacja ja specjalnie zostawiłam panieńskie i dodałam męża bo jestem jedynaczką i chciałam zrobić przyjemność tacie a poza tym uwielbiam moje nazwisko... :)
-
Bubs dziękuje bardzo :) i życzę kolorowych snów :)
-
Hej mamuśki :) My dzisiaj mieliśmy wizytę u lekarza :) Mój synuś to już duży chłopak :) waży 1kg 400g i jest o tydzień większy więc możliwe że przywitam go na koniec lutego... Ja zwykle kręcił się, wiercił ale udało nam się zobaczyć dokładnie jego śliczną buziunię :) aż się popłakałam ( pochwałę się zdjęciem ) Najważniejsze że jest zdrowy i rozwija się wzorowo :) Ja też jestem zdrowa i jest super :) Jestem w 29 tygodniu i przytyłam 9 kg więc chyba nie jest aż tak źle ;) Imienia dalej nie wybrałam ale jest już postęp mam trzy do wyboru Kuba, Igor i Hubert ciężko jest się zdecydować bo mamy dwu członowe nazwisko i jakoś tak mi nic do końca nie podpasowało... jeszcze troszkę czasu mam. Pozdrawiam wszystkie brzuszki :)
-
Teta :) to super :) a Niunie pewnie ululałaś tym chodzeniem i dlatego jest spokojna :)
-
Tess to najlepsze wyjście żeby przetestować wózki w sklepie... ja bym też się inaczej nie umiała zdecydować... a co do zrobienia ponownego badania moczu to bym zrobiła to kosztuje grosze a ty od razu będziesz miała jasną sytuację i nie będziesz się stresować :)
-
Teta mi tydzień temu też wyszły podwyższone leukocyty w moczu, moja ginekolog dała mi ziołowy Urosept na 7 dni i już jest ok :) cieszmy się że mamy tylko takie przypadłości :) A ja czuję się dobrze... mój maluszek to chyba już nie taki maluszek bo oprócz kopniak czuje już całe jego ciałko :) a tu wystawi pupę a tu plecki do pogłaskania :) i brzuch coraz większy jakbym to już był 9 miesiąc :) Narzekać nie mogę bo bym zgrzeszyla :) Buziaczki :*