-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
A z odpowietrzaczem czy taki tylko z pompką? Ba właśnie nie wiem jaki lepszy ale chyba taki z odpowietrzaczem, co by się nie zassać hehe
-
Nie no na takie codziennie to nawet bym się nie wybierała przy takim maleństwie. Patrzyłam na Allegro i takie ręczne są już od ok 20 zł a podobno lepsze ręczne niż te elektryczne??
-
Mart przyjęcia to chyba zawsze są, bo różnie bywa Gina zapytaj co i jak. Janie chce leżeć w szpitalu np tydz. i czekać aż coś się zacznie, wolę w domu i żeby tak samo z siebie a i tak codziennie jeżdżę do szpitala na NST z tego co wiem moja Gin. ma dyżury 1, 3 i 5 to będę się z nią widziała i dowiem się może czegoś. Ja to już się czuję jakby mi termin minął
-
Mtonka zdrowia dla Igorka. Ja właśnie boję się tego wywoływania jak nie wiem, napatrzylam się w szpitalu na dziewczyny co miały wywoływane i żadko to działało, zresztą na moją siorę też nic Bonarek dzięki, właśnie dlatego chcę się zaopatrzyć w laktator żeby jak się wydoję przed wyjściem mieć spokoju na jakis czas, to tylko 2 razy w tyg, mam nadzieję, że jakoś będzie.
-
wik to chyba jakiś dłuży ten week chciałaś sobie zrobić? A gdzie się wybierasz? Ja jeszcz 2 w 1 i nie zanosi się, że się rozdwoję. My w niedz. Chrzciny mamy także nie wiem jak to będzie czy pójdę, czy na porodówce wyląduję do tego czasu. Już kiedyś pytalam ale ponowię, czy używala któraś z Was laktatora, możeci jakiś polecić, ile wytrzymywały wasze cycorki bez karmienia? Ja od jutra na kursik mykam (jakieś 3 godz. z dojazdami) i tak się zastanawiam, bo chyba warto się zaopatrzyć w laktator?
-
Witam i ja Przespałam całą noc oczywiście ze spacerkami do WC. U mnie słoneczko pięknie świeci, ale powietrze juz jakieś zimne jesienne, chyba z bobasami dużo nie pospacerujemy jak taki chłody przyjdą. Tak myślę, że muszę się jeszcze w laktator zaopatrzyć. Zapytam doświadczona mamusie ile wytrzymywałyście najdłużej nie karmiąc i nie odciągając pokarmu? Pytam bo ja od jutra 2 razy w tyg na kursik będę śmigać i w sumie ok 3 godzin z dojazdami będzie mi to zajmować, ale mam nadzieję, że da radę tyle wytrzymać? Zakupy - doskaonale poprawiają nastruj, tylko ja już chyba wszystko mam, no nad laktatorem myślę Miłego dnia i wypakowywania jak sobie któraś życzy Ja bym chciała może w czwartek jak moja Gin dyżur będzie miała Ale u Oli chyba ciężko z takimi zamówieniami, chociaż wieczorej tak się wściekała, że się bałam, że w nocy będzie trzeba gnać na porodówkę
-
Przygotowanie mężczyzny do poczęcia ???
agula9 odpowiedział(a) na misia86 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
W obecnej pracy zatrudniona byłam 2 lata, ogólnie ciążę znosiłam OK, a teraz trochę ciężko i już nie mogę się doczekać dzidzi, ale jej chyba dobrze w brzuszku -
Łasiczko miło, że przyjemnie dzień spędzilaś. Mój M lepiej ale niewiadomo na jak długo
-
Mart wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki, a dzidzia już chyba nie za wiele miejsca żeby się poprzekręcać bardzo. Swietnie, że się wybawiłaś na weselu, podziwiam, nie wiem czy mnie by się chciało teraz szaleć
-
Przygotowanie mężczyzny do poczęcia ???
agula9 odpowiedział(a) na misia86 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Misa ja np. nie miałam żadnych dolegliwości, mdłości itp. dopiero w ostatnim m-cu zaczęło mi być ciężko. A tak to ok, no też w szpitalu musiałam poleżeć, nigdy nie wiadomo jak to będzie każdy organizm jest inny. Chyba lepiej zakończyć pewne ważne sprawy i napewno raźniej byłoby Ci iść na obronę w gronie ludzi z ktorym kilka lat studiowałaś. Ja np. teraz zapisalam się na kurs i trochę się boję jak to będzie jak dzidzia się pojawi, czy damy radę pogodzić wszystko, ale jestem dobrej myśli i Tobie też życzę powodzenia i żeby ułożyło się jak chcesz. -
Dancia świetnie, że wszystko OK, Twoja Malutka jest słodka, trochę Ci zazdroszcze, że masz Ją już po "drugiej stronie" Majta bardzo ładna foteczka, wyglądasz super. Mój M zaczyna się podlizywać po wczorajszym wybryku, ale i tak jeszcze jestem zła, bo ile można prosić i tłumaczyć? A we wtorek rocznica ślubu, aż mi się odechciało wszystkiego Przyjemnej niedzieli.
-
Prawidłowy termin porodu!!!
agula9 odpowiedział(a) na kasiabala78 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Najbardziej prawdopodobny termin jest z miesiączki i pierwszego USG. Ja mam termin na 2 września i już chodzę codziennie na NST. A kiedy dzidzia wyskoczy to się okarze, bo jak narazie nie mam żadnych oznak, a z ostaniego USG wyszedł termin na 16 wrzesień. -
Przygotowanie mężczyzny do poczęcia ???
agula9 odpowiedział(a) na misia86 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Zdrowy tryb życia i witaminki jak najbardziej, ale niestety nigdy nie ma 100% pewności, że wszystko będzie idealnie. Ja kilka miesięcy wcześniej łykałam Folik. Misia owocnych starań i proponuję zacząć wcześniej, nam się udało po 4 miesiącach. -
Mnie znowu M zepsuł wieczór, wrócił do domu po 20 wypity i śmierdzący piwem,no i tyle z moich planów przyspieszania. Nieodpowiedzialny dupek, a jak by trzeba do szpitala jechać, nic się nie zastanowi, ręce opadają Dobranoc Mamuśki.
-
Ja też tylko po kilka sztuk wkladek i Pampersów biorę a jak coś to M DOSTARCZY, ALE biorę ciuszki dla Niuni na 3 dni i kocyk i swoją poduszeczke muszę miec, bo to inaczej usnąć jak sie we własne cosik wtuli
-
Witam, ja ostanio spędziłam kilka dni na Prostej i naprawdę muszę powiedzieć, że bardzo miła atmosfeta była, przynajmniej na moim oddziale, a byłam na patologii ciąży. Mam nadzieję, że jak pójdę tam rodzić równie dobrze będę wspominać pobyt.
-
Heeej co tu taka cisza??
-
Cześć Mamuski. Ja byłam dziś na NST- wszystko oki Potem na zakupy pojechałam a po powrocie zajdłam i spałam do tej pory, chyba ta pogoda tak działa, u mnie też leje od południa. Aisha chyba ostatnio testuje tą metodę i jak narazie nic, my chyba od 3 tyg abstynencja, Msię chyba boi, bo przy oststnim razie miał taką minę, że normalnie jeszcze chyba nie widziałam go tak wystraszonego hehehe, może dziś coś z niego wyduszę, tylko nie wiem kiedy wróci pracoholik jeden Łasiczko u mnie w szpitalu sztućce i kubek trzeba mieć swoje. Ja z powrotem walizkę uzupełniałam i jeszcze muszę tam kilka rzeczy dorzucić a już prawie pełna jest Normalnie będę jak głupek wyglądać z tak wielką walizą
-
Witam Brzuchatki i te rozpakowane. Madziu ja mam takie kłócia już kilka tygodni prawie codziennie wieczorem i nic się nie dzieje więcej, to chyba dzidzia się pcha. Majta tez mi się w to wierzyć nie chce, moja Niunia donoszona już i tyle nie waży. Capuccino ze skurczami też tak bywa ja się w szpitalu na różne przypadki napatrzyłam, dziewczyna była 5 dni po terminie, skurcze miała tylko wieczorami co 15min,rozw. 3cm a i tak już jej wywoływali poród i urodziła 22 godz. po wywoływaniu samo coś ruszyło, bo po kroplówce niebardzo. Ja sobie powiedziałam, że pojadę dopiero jak będę mieć skurcze regularnie co 10 min, bo u mnie wszpitalu zatrzymują zwłaszcza po terminie. A to już prawie U mnie pogoda jak narazie super chłodniej trochę ale pochmurno, żeby nie padało to by super było
-
NYANA GRATULACJE szkoda tylko, że tak rzadko do nas zaglądasz
-
sekundkaAgula Masz jeszcze kilka dni, moze Olenka zdecyduje sie wyjsc:) Oby bo z tego czekania chyba zwariuję i zamiast na porodówkę to do wriatkowa mnie wywiozą
-
Wik wzajemnie, a z tym rozsypywanie może być ciężko, bo jakoś nic się dziać nie chce.
-
AISHA grtuluję zakończenia remontu i faceta co po sobie sprząta hehe Tam gdzie rodzić będę też nie trzymają już 2 tyg. chyba, że w szpitalu się jest. Widzę, że zwykle po tyg starają się żeby dzidzia przyszła na świat
-
Wiecie co normalnie zaczynam mieć stracha. Byłam na tym NST - wszystko OKI, spotkałam męża dziewczyny z mojej sali, była 5 dni po terminie i wczoraj o 7 rano poszła na wywołanie, dodam że miała wieczorami skurcze i rozwarcie na 3 cm, urodziła dziś o 5 Dla mnie to masakra poprostu, jakos sobie nie wyobrażam tyle rodzić
-
HEHEHE bardzo zabawne, to zacznijcie obstawiać zakłady Nie mam siły jakoś chyba się zdrzemnę