 
        Gosia 1 czerwcowa
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Gosia 1 czerwcowa
- 
	Ja tez dzisiaj zakupiłam pieluszki z babydream i wydają się być fajne, nawet wycięcie na pępuszek mają. W Zusie pozałatwiałam i wziełam sobie już dokumenty do macierzyńskiego, kurcze aż ciężko uwierzyć że to już za chwilę, nie wiadomo nawet kiedy, może byc niemalże w każdej chwili. Dzisiaj koło 10-tej myślałam że zaczynam rodzić miałam bardzo długie i bardzo mocne skurcze, aż usiadłam okrakiem i zaczęłam glęboko oddychać. I tak z 15 minut - na szczęście po nospie w końcu przeszło :)) Ale teraz się też jakoś dziwnie czuję, niestety nie pamiętam jak to było w poprzedniej ciąży, jakoś tak mi się pozapominało. Dzisiaj rozmawiałam z moją mamą i stwierdziłam że wolę poród jak ból zęba, to pocieszenie dla dziewczyn które obawiają się porodu :))
- 
	A te pieluchy z Rossmanna babydream chyba któraś pisała że są dobre, chyba po drodze z ZUS-u skoczę sobie i kupię jedną paczkę na próbę
- 
	Cześć mamusie, no i ja dobrej nocy nie miałam, co sie przekręcałam to budziłam, potem zasnąć nie mogłam ehhh biodra rwą, chodzić nie mogę bo mnie ciągnie i kłuje cały brzuch, najbardziej przy pępku, po nospie jest lepiej, nic mi sie nie chce - a musze iść dzisiaj do Zusu zanieść ostatnie zwolnienie - już mam do porodu :)) Ponarzekałam to może mi się polepszy. Mąż jedzie na szkolenie sobota - niedziela, modlę się żeby nie zacząć rodzić, bo to będzie tylko 2 tyg. do terminu, po niedzieli planuję pomyć okna i wysprzątać chatę, na pewno pomoże w urodzeniu :)) Ale to dopiero po wizycie która mam w poniedziałek, bo muszę zobaczyć ile mała waży i czy może już wychodzić. Miłego dnia Wam życzę
- 
	Mąż chce zebym rodziła koło 10-go czerwca, powiedziałam żeby nie przeginał bo po schodach to chyba mnie popychał będzie ;))
- 
	A swoją drogą ciekawa jestem, która z nas rozpocznie sznureczek :)) No i czemu Liika się nie odzywa ???
- 
	Właśnie byłam na majówkach i kolejna szczęśliwa mamusia dołączyła do grona :))))
- 
	Ja też majówki teraz regularnie czytam i bardzo fajne jest to że większość dobrze wspomina porody choc sa na świeżo :)))
- 
	Apropo pomiarów, przed porodem zrobili mi USG i mała ważyła 2700 a urodziła się dziwnym trafem 3230 - przeciez tak szybko nie przytyła :)))
- 
	Ewcikk - nie martw się, moja córcia miała mieć krótkie nóżki i rączki a urodziła się długa a nogi ma niebotycznie długie do dzisiaj, ma nie całe 7 lat a wzrost 9-latki :)) Także głowa do góry, pomiary są mało adekwatne do rzeczywistości
- 
	No i u mnie noc ciężka, najpierw ja się kręciłam i nie mogłam sobie miejsca znaleźć a przed 5 córcia mnie obudziła z płaczem że ją ucho boli i tak do 7-mej, dopiero po 2 dawce kropli i apapie zasnęła - ja już nie. Ja włosy farbowałam od początku i do teraz :)) Kati - fajnie poczytać że mają dziewczyny łatwe porody, ja też się na taki nastawiam
- 
	Dzięki Tetide bo już myślałam że mi całkiem gorzej. Mam nadzieję że po porodzie mi przejdzie. Teraz się troszkę zrehabilitowałam i utuliłam małą do snu miziając ją po włoskach, usnęła na moich nogach jak aniołek :)) Na mnie tez już chyba czas, przynajmniej poleżeć, bo jak się podniosłam to brzuch ciągnie niemiłosiernie. Dobranoc czerwcóweczki
- 
	A powiedzcie mi, czy Wy też takie nerwowe jesteście ?? Już zaczynam samą siebie wkurzać bo na dziecko cały czas huczę, boję się że w końcu ją zestresuję za bardzo, a nie potrafię sobie z tym poradzić, to silniejsze ode mnie, wszystko mnie wkurza - masakra jakaś
- 
	Ja mam raczej wszystko cienkie bawełniane, jakąś jedną cy 2 bluzy welurkowe. W razie czego są przecież rożki, kocyki, przegrzewać nie ma co - bo to jeszcze gorzej
- 
	Katee gdzie Ty schowałaś tą dzidzię ?? Ja miałam taki brzuch w 20-tym tygodniu :)))) Ewcikk - zamawiaj już to łóżeczko, będziesz miała spokojną głowę Co do szyjki - ja tez mam - a raczej miałam 2 tyg. temu - 26 mm i nie muszę leżeć tylko się oszczędzać
- 
	
- 
	Witam się i ja w ten słoneczny dzionek. Ja też dzisiaj nieźle spałam a i humor mam lepszy choc nie omieszkałam przypalić wątróbki :)))))))))) To się nazywa być sprytnym :))))))))) Madziunia brzuszek normalny, wcale nie wielki, śliczny :)) wkurzają mnie ludzie którzy gadają " ale wielki brzuch " Kur.... przecież tam dziecko siedzi, to jaki ma być, a prawda jest taka że z czasem się zapomina. Ja myślałam że teraz mam większy niż w 1 ciąży, tyle że wtedy mąż mi malował paznokcie od 7-go miesiąca a teraz jeszcze daje radę sama Mamalina Twój też bardzo śliczny, ja też się zaraz pochwalę swoim bębenkiem - a co !!!
- 
	Idę spać bo mi się oczy zamykają przez tą pogodę chociaż spałam 2 godz w ciągu dnia. Madziunia bo zapomniałam - mam nadzieję że u Ciebie też będzie wszystko dobrze, najważniejsze że to już bliziutko do rozwiązania. Miłej, przespanej i spokojnej nocy Wam życzę
- 
	I to jest dobre podejście. Mi tez lekarz powiedział że jak zdążę do Niego na wizytę 18-go przyjść to będzie dobrze, zobaczymy czy miał rację. Ale wreszcie stoi dzięki temu złożone łóżeczko :)))
- 
	A do tego AFI jeszcze, jakbyś miała 5 to dopiero mogłabyś się zacząć martwić więc nie przejmuj się w ogóle. Rozmawiałam ostatnio z 2 lekarzami na ten temat więc mam świeże informacje z dobrej ręki.
- 
	Witam się i ja - u mnie wszystko dobrze, tylko wybitnie nie mam ostatnio nastroju na nic, na pisanie również ale staram się Was czytac na bieżąco. Ania - dobrze że jesteś w domu i że jest oki Kati - AFI 8 mam od 29 tygodnia i to jest norma, więc nie wiem co ten lekarz gada tym bardziej że od 34-tyg wód ubywa Emilusia - tez byłam z Tobą wczoraj myślami
- 
	Dziewczyny wróciłam z wizyty u innego lekarza, fakt zaplaciłam ale człowiek złoto. Jestem mega szczęśliwa. Mała waży 2 kg, szyjka która we wtorek wg mojej gin była długa i twarda ma tylko 26 mm i mam się oszczędzać, bo lekarz stwierdził że wg tego co widzi to połowa maja bardziej staje się terminem. Ogólnie wszystko dobrze. Jak powiedziałam ze kazała mi odstawić witaminy i od 6 tyg. nie biorę to zrobił wielkie oczy - oczywiście od dzisiaj biorę znowu. Jestem tak szczęśliwa że najchetniej bym potańczyła ale mam oszczędzać. Niestety z teściem jeszcze nic nie wiadomo - jutro ma mieć wstawiany rozrusznik jeżeli się nic nie pogorszy. A że jutro tesciowa ma 70-tke to musi byc dobrze. Aniaradzia - czyżby na tej patologii ciąży "moja" doktorka pracowała ?? Zakrawa to na olbrzymie podobieństwo
- 
	Są jakieś tabletki które można brać karmiąc ale nie pamiętam nazwy, ja brałam po córci.
- 
	A ja wcinam banany i jeszcze muszę kupić miód naturalny, na pewno nie zaszkodzi a może jeszcze pomoże.
- 
	Madziuniu bardzo się cieszę, ja tez już będę zadowolona bo zmieniam lekarza :)))
- 
	Aniu "niełatwa pacjentko" :))) Czytam Ci w myślach, w tym samym czasie pisałyśmy chyba
 
                    