
ewek89
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewek89
-
Moja siostra rodzila dwie dziewczynki,obydwu dawala wit k i d. A dwie bratowe juz nic takiego nie dawaly.Wydaje mi sie ze to zalezy od szpitala i lekarza...:-/i badz tu madrym:-/ Monia9 nie slyszalam o takim wozku...my albo camarelo albo baby merc.
-
Oj...dwa dni mnie nie bylo i pol godziny czytania:-) ja wlasnie laduje akumulatory u mojej mamuski;-) Co do wieku-tak jak pisalyscie,jest nie wazny,wazne kto ma co w glowie:-)ja w grudniu skonczylam25:-)a o ciazy dowiedzielismy sie miesiac po slubie:-) Z kosmetykow ja bede kupowac oilatum do kapieli,mydelko bambino,sudocrem,bepanthen i zwykla oliwke. A jak bedzie duze slonce,wtedy skorzystam z Waszych rad i kupie jakis kremik:-) A siara jako taka mi nie leci,tylko wlasnie przezroczysty plyn i to z jednej piersi tylko,z tej mniejszej...ale sie nie zastanawiam,podobno tak moze byc:-) Pozdrawiam Was Mamuski,ide robic jakas kolacje:-)
-
Mnie pachwiny jeszcze nie bolaly,ale krzyzyks i owszem...ale to o roznych porach,poprostu jak siedze lub leze za dlugo w jednej pozycjii,to potem sie to na mnie odbija:-/ Ja na poczatku mialam okropny apetyt,a jeszcze wtedy nie wiedzialam czemu:-) potem mnie mulilo dwa tyg i znowu wrocil apetyt:-)ale teraz jakos odchodzi mi jedzenie coraz bardziej...miesne rzeczy to juz wogole. Na obiad to bym najchetniej tylko zupke zjadla i tyle.
-
Dominika...ja bylam w tamtym tyg na usg,to byl 27tydz, Synek wazyl 1130g, wiec wydaje mi sie ze nie malo. PrzedOstatnio mnie nastraszyla ze mam b.duze dziecko,ale wg ostatniego badania jest w normie...:-) no widzisz,ja myslalam ze to lozysko mi amortyzuje "wstrzasy":-) aha-no i na kazdej wizycie Mlody jest glowa w dol,w domu tak samo bo najwiecej czuje go na wysokosci pepka...ale moze tez jest tak,ze mam przez to jego ulozenie bardzo nisko brzuch i poprostu nie dochodzi do zeber jak mnie kopie...?niewiem,teorii mam milion:-) Ja przytylam 10kg,z czego wazylam+/-63kg,ale w sierpniu spadlam do 60 i tak trzymalam do pazdziernika:-) odkad zaczelam tyc,wychodzi mi 2kg na miesiac:-)ujdzie w tlumie:-)
-
Ja tak jak Wam pisalm-zwolnilam sie,ale wyszlo tak,ze wrocilam na miesiac(pazdziernik) do pracy. Na umowie 1700,zero nadgodzin,ale premie dostalam za ten jeden miesiac 400zl. Teraz,oprocz grudnia gdzie dostalam jeszcze dodatek na swieta,co miesiac dostaje 1600zl-co miesiac tyle samo. Wiec nie mam pojecia dlaczego jak zaklad pracy wyplaca l4,to ono sie rozni...u nas w firmie ile dziewczyn czekalo na Dzidziusia,zawsze dostajemy ta sama kwote co miesiac...normalnie jest to u nas srednia z 3miesiecy,ja mam obliczone l4 z jednego miesiaca.
-
Marti,uda sie:-) pamietam ten stres,ale w koncu kazdwmu sie udaje:-))) Mowicie ze kopia Was Dzidzie po zebrach...? Ja jeszcze nie czulam takiego kopniaka...a jak macie lozysko ustawione? Ja mam akurat u samej gory,Pani dr powiedziala mi ze okazale...moze dlatego nie czuje zeber? Mam amortyzator...:-)?
-
Mnie tez bola biodra w nocy...ani na boku ani na plecach...zaczynaja sie uroczki naszych brzuszkow:-) Anela jak przeczytalam Twoj post,to az mi sie cisnienie podnioslo! Nie dosc ze Cie w konia zrobila,bo pelne 100% nam sie nalezy,to jeszcze Ty masz teraz po zusach gonic!ja bym nie popuscila ksiegowej,moim zdaniem ona zapierniczyla,tylko wygodna i Tobie kaze gonic i zalatwiac wszystko!znieczulica cholerna. Ja wczoraj mialam stes,bo Maly malo kopal...na wieczor ukapalam sie,polalam brzuch chlodna woda, Moj zaaplikowal mi czekolade,poruszal brzuchem i Mlody sie zreflektowal na wieczor:-) strasznie nie lubie jak Go nie czuje. Od razu mnie chore mysli nachodza...moglby kopac na okraglo:-D
-
Wozki Camarello sa piekne:-) ja sie w nich zakochalam juz na macaniu...:-) i faktycznie,gondola ogromna:-) z tym ze bylismy w sklepie w bielsku i 2w1 kosztowalo tyle,co w takim sklepie w Jasienicy 3w1. Ja mam gdzies wizytowke tego sklepu w aucie,Pani nam mowila ze maja oferte na necie w takich samych cenach jak w sklepie. Nam za np Seville 3w1powiedziala 1400zl.A bodajze Caramel-podobny do Sevilli tylko obszyty eko skorka 1500.Do wyboru do koloru:-)
-
A jak sie juz chwalimy to my mamy taka posciel:-) i niebieski tylko jeszcze reczniczek:-)Moj Mezus jakby mogl to by kupil wszystko niebieskie...ale reszte staram sie kupowac w bezach i brazach,bo niewiadomo jakiego Dzidziolka bedziemy mieli nastepnego:-)
-
Widze ze napoczelam jakas lawine...nie chce byc niemila,ale ucieszylo mnie to troche ze nie tylko ja jestem w takim oplakanym stanie...:-)Gdybysmy mieszkali u moich rodzicow,byloby inaczej,czulabym sie pewniej,poza tym wiadomo-u siebie to u siebie. A teraz juz coraz ciezej mi cos zrobic,tak jak Wam,pochodze godzinke to mam dosc bo Mlody tak naciska,musze sobie legnac,to Tesciowa juz spod byka patrzy...bo "ona wszystko robila,pracowala,nikt sie nia nie przejmowal" a u Mamy by tak nie bylo:`-( .... Mi tez mowia ze wszystko jest w sklepach,jak bedzie mi potrzebne to sie kupi zaraz. Do takich zakupow zaliczam tylko laktator,bo nie wiem czy wogole bede miala pokarm...nie lubie zostawiac czegos na ostatnia chwile. W przyszlym tyg jade do Mamy,przywoze ciuszki i zaczynam szykowanie szafy Mlodego:-)to mi na pewno poprawi humor:-) Ja tez sie bede na slonce wystawiac,o ile nikt na mnie krzywo nie bedzie patrzyl...tylko przed slubem chodzilam na solarium,moze trzy razy,ale okropnie mnie potem glowa bolala i mnie mdlilo,wiec u mnie zwazone mleko nie wchodzi w gre:-) A na razie leje mi sie takie cos przezroczyste tylko z lewej piersi,gdzie lewa mam mniejsza o rozmiar od prawej. Wydawalo mi sie ze to sie powinno lac z dwoch na raz...?
-
I nie odstepuje mnie mysl czy dam sobie rade...na okraglo mi sie to tlucze po glowie. Przepraszam ze musicie to czytac,ale musze sie komus wyzalic...Moj jak mu mowie komentuje to tylko:bedzie dobrze.Jakos nie czuje zebym miala w nim oparcie...musze sie jakos odhamic,non stop w domu i to u tesciowej nie wplywa na mnie dobrze:-/
-
Chyba wszystkie zaczynamy odczuwac fizyczne efekty ciazy...:-/mnie coraz czesciej bola plecy,nie dam rady dlugo siedziec bo potem sie ruszyc nie moge,max pol godziny...juz nie mowiac o tym co Wy-ciagle zmeczenie... niewiem dlaczego,ale zaczyna mnie dopadac jakas handra ciazowa...chyba wchodze w ten etap,gdzie bym juz chciala miec Mlodego przy sobie a nie w sobie...
-
Joasia trzymam za Was mocno kciuki! Bedzie dobrze:-)
-
No my po wizycie:-) Nasz Synek wazy 1130g, doktorka powiedziala ze teraz jest ok jak na 27 tydzien. Tak tez mi wychodzi z usg:-) szyjka bardzo ladna,ale Synek jest glowka w dol i bardzo nisko,wiec zalecony odpoczynek i wkladanie poduszki pod tylek zeby byl wyzej,stwierdzila ze moze wtedy sie troszke przesunie...no zobaczymy:-) no i buzki nie zobaczylismy,bo glowe ma tak schowana w dol,ze wogolw ciezko jej bylo ja zmierzyc...:-) bedziemy sie widziec w maju:-)
-
Ja od 2009 az do zajscia w ciaze robilam zele albo hybrydy non stop. Powiedzialam sobie,ze jak bede w ciazy to je zdejme. Sciaglam,paznokcie byly kiepsciutkie...ale ja do tej pory nie jadlam zadnego nabialu przez bakterie w zoladku. Niewiem co sie stalo,czy ciaza ja wyeliminowala,ale codziennie na sniadanie albo kakao albo mleko. I pazury mam fajne:-) ale mi pomoglo mleko bo go wogole przed ciaza nie pilam. Kompletnie nic:-/
-
Joasiu:-) w 23 tyg jak bylam na wizycie,wazyl 730g... a wczesniej co bylam u mojego starego gina tez mi mowil ze jest duzy. Jutro mam wieczorkiem wizyte,to napisze ile tym razem Moj "Maluszek" wazy:-) Ale brzuszek mam bardzo podobny do Ciebie,a przybralam juz 10kilo:-) Dzis przyszla mi dostawa z BabyUniverse. Policzyli mi za kocyk,a go nie przyslali!teraz nie idzie sie tam dodzwonic. Mam nadzieje ze nie beda sie chcieli wymigac...na razie sie troszke denerwuje.
-
Hej:) Ja sklepowych soków nie piję, bo w grudniu na urodziny dostałam sokowirówkę...więc rozumiecie:) ale też hmmm...na początku był szał a teraz...może raz, dwa w tyg.Ja jestem uzależniona(niestety) od herbaty...ale wspieram się sokami swojskimi i cytryną. Ja z ograniczaniem się czekam do jutra...zobaczę co mi powie na wizycie. Bo jeśli Mój Synek dalej rośnie jak na drożdżach, to niestety będę musiała przystopować ze wszystkim...w pn byłam u dr rodzinnej, to mi powiedziała, że jak On jest taki duży, a to moja pierwsza ciąża, to na pewno będzie cesarka...no zobaczymy. A Mój Maż jakie ma sny...w poniedziałek mi powiedział że się obudził, to pierwsze co to brzuch pomacał:) bo się mu śniło że On też jest w ciąży...:)w tym samym momencie co ja:) poprostu SZOK:) Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i życzę udanego dzionka:)
-
Powiedzcie mi,bo tak piszecie o twardniejacych brzuchach...ja do tej pory nic takiego nie mialam. Ale jak sobie tak teraz mysle...czasami mam mega napiety brzuch dolem,ale caly czas wydawalo mi sie ze to Mlody sie az tak wygina,bo czuje go wtedy pod reka...jak sie tak wygnie,to nie daje rady wtedy kroku zrobic,no nic,bo tak sie napina...i teraz jestem w kropce. Niewiem czy to jest to...i czy mam sie czym martwic?
-
Ja chodze prywatnie ale tylko dlatego,ze: wzielismy slub,ja sie przeprowadzilam. Zrezygnowalam z pracy,po miesiacu znalazlam nowa w nowym miejscu. Po tygodniu przepracowanym, i:"tak,podpiszemy umowe",wyskoczyly dwie krechy:-) wiec migusiem na krew i jak najszybciej do gina to potwierdzic,bo praca w sklepie,duzo dzwigania. Wiec ja tak trafilam do mojej bo byla pierwsza,a ze mi podeszla i jeszcze pracuje tam gdzie rodze to zostalam. I wszystkie wizyty 100,tylko w 13 i 20tyg przez dokladniejsze usg placilam 150. Ale jesli mieszkalabym w rodzinnym miescie,to tylko na nfz.Swietny gin,10lat do niego chodzilam.A tu gdzie mieszkam nie ma gina na nfz ktorego ktos by mogl polecic z czystym sumieniem...:-/
-
Karolaa ta doktorka sie nazywa Tomkiewicz czy jakos tak...ale ja wlasnie dlatego pisalam ze bez znajomosci nic nie zalatwisz bo mialam wizyte po znajomosci...:-) Ja tez mam co miesiac usg,badanie,merzenie i zdjecia:-) ide w czwartek, mam nadzieje ze uda sie zobaczyc buzke na 3d...:-) ostatnio pokazal nam tylek,mam nadzieje ze bedzie grzeczniejszy tym razem:-)
-
Maratonka,niestety tak to jest w dzisiejszej polsce-bez znajomosci nic nie zalatwisz. Ja do Krk do Jana Pawla na kardiologie dostalam sie w trzy dni. A przy okienku taki Dziadzius rejestrowal sie do tej samej pani doktor(a bylo to w listopadzie ub.r.) to go zapisala na pazdziernik 2015! Najlepiej to by bylo zrobic specjalozacje ZE WSZYSTKIEGO i sie samemu leczyc...
-
Dobra Wrozko...przepraszam ze odpisuje dopiero teraz,ale wczoraj wieczor usnelam a dzis od rana w rozjazdach...:-) no zobaczymy jak to bedzie,ja sie troche zaczynam obawiac porodu...jakbym mogla to bym rodzila u siebie,u znajomego lekarza. No ale... trudno. W kazdym badz razie jak urodze to bede chodzic po oddziale i nawolywac Ciebie:-D Zielizka ja tez mam podobny brzuch do Ciebie:-) z tym ze na wysokosci pepka mam gdzies 93cm...:-) a przytylam juz 10kg... na poczatku mialam 60 przy 173cm...mam nadzieje ze szybko wroce do swojej wagi:-) Maratonkaaaaaaaa....wapolczuje Ci:-* wiem co to znaczy problemy z serduchem,ja je mialam gdzies kolo listopada...ale przepisali dodatkowo asargin 2x dziennie i duzo wypoczywac...i zastawka sie uspokoila,a serce juz tak nie wariuje. Chociaz dalej sie mecze przy jakichs takich wiekszych ciezszych pracach domowych...ale. Byle do maja:-) Dobrej Nocki Wszystkim:-)
-
Dobra Wrozko,to my z drugiej strony Bielska- Szczyrk:-) ja sie tu przeprowadzilam w sierpniu,po slubie,wiec nie zdazylam sie nawet rozpoznac za bardzo i nie jestem przekonana do zadnego szpitala.Ale rodzimy w Wojewodzkim. Kolezanka rodzila tam w pazdzierniku i jesli chodzi o porod i zajecie sie Dziecieciem jest zadowolona. Ja dodatkowo nie ukrywam,mam tam na patologii kogos z rodziny,wiec...no w sumie to to zadecydowalo. Mam nadzieje ze to cos pomoze...
-
Dobra Wrozko...okolice Bielska??jak mozna wiedziec...bedziesz rodzic w Bielsku? Bo ja tez z "okolic":-)
-
Ag_ula jesli o mnie chodzi,to wlasnie moglabym uzywac masci jak tylko potrzebuje,bo przed ciaza byla dla mnie przy infekcjach niezawodna,tylko jej uzywalam. A teraz nie wiem czemu,tak jak pisalam,dwoch ginow mi jej nie przepisalo jak chcialam,bo jestem w ciazy. I z masci dali mi trivagin ktorego ja chwale...srednio. Cos tam lagodzi,ale nie leczy-moim zdaniem.