Skocz do zawartości
Forum

Lili91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lili91

  1. Beacia- dziś robiłam tak jak radziłaś, po każdym karmieniu odciągałam jeszcze laktatorem i nawet 30ml z jednej piersi odciągnęłam więc tak jak pisałam- Mały nie wyciąga wszystkiego bo mu źle leci i wtedy cycki już więcej nie produkują. Ale od rana do teraz zauważyłam, że z każdym odciąganiem jest tego więcej. Tak sobie myślę, że chyba będę odciągać i dawać mu z butli swoje mleko, chyba to lepsze niż mieszać z mm.? Nie wiedziałam, że Karmi pobudza laktacje:) to dobrze, bo lubię :) Ja po kaszubsku słabo mówię ale dużo rozumiem. W domu gwarą nie mówiono często bo moja babcia (od strony mamy) pochodzi z Lubelskiego więc mama nic nie rozumiała :P Blania- milion całusków dla Boryska w oba uszka Inga- z Olki kucharka rośnie, może z tatą otworzy restaurację hehe :) Emwro- ale masz małego kombinatora :) Mój Aleks też już cwaniakuje. Jak ktoś obok leży to grzecznie 'śpi' i czasami sprawdza jednym okiem czy aby nie jest sam :P Werka- też jestem ciekawa cóż to za metoda ;) Pati- masakra jakaś, tyle kasy wydanej na marne :/ Monia- domyślam się, że każda z Was miała na początku takie problemy. Cieszę się, że dużo mi podpowiadacie bo 'babcine rady' nie zawsze są dobre jak widać. Hehe dobra akcja z tym 'mama' :) T. zazdrosny hihi
  2. Dziękujemy wszystkim ciociom za życzenia Dziewczyny z tym karmieniem piersią to jest u mnie jakiś kosmos. Karmiłam go, było mu mało więc babcia zaraz, że mało pokarmu i butelka. A że ja nie wiedziałam jak to dokładnie jest z tym kp, że jak po 30min woła o jedzenie to nie dlatego, że mam mało pokarmu tylko, że musi się wytworzyć to dawałam mu mm bo po tych 30 minutach nic w cyckach nie miałam (bo ściskałam i sprawdzałam). I tak się przyzwyczaił (ja zresztą też), że jak głodny to go dokarmiam po piersi. Teraz przy piersi jak go trzymam dłużej to kręci się i wygina bo to mu nie leci tak jak z butli i się wkurza, a jak za długo mu to płacze. No i jak ja go mam teraz przetrzymać żeby z butli zrezygnować, a on nie płakał bo głodny, a ja w cyckach null. Zwariować można przecież. Beacia- to czasami śmiesznie macie na takich spotkaniach rodzinnych :P U nas po kaszubsku gadają i jak rodzina się zjedzie to też nie wszyscy rozumieją i jest komedia :P Wy tak drinkujecie, a za mną zimne piwko chodzi :)
  3. Werka- mm już w szpitalu podawałam bo nie miałam pokarmu na początku. Potem było ok ale po jakimś czasie Mały się nie najadał i był bardzo marudny, a że ja w piersiach nic nie miałam to mm poszło w ruch i tak już zostało. Teraz karmię go właśnie najpierw piersią, a potem butla. Nieraz jest to od razu po cycku, a nieraz zaśnie po kp i po 30min domaga się znowu jedzenia to wtedy daje mu mm. Jakoś nie mam cierpliwości żeby go na piersi przytrzymać, a druga strona, że jak tak marudzi (nienajedzony) i nie dostanie jedzenia to po jakimś czasie zaczyna płakać więc to mm mu daje. Beacia- dziękuję za rady odnośnie tyłeczka :) Będziemy nad tym pracować. Ja z Auchanu też często kupuje rzeczy dla Małego Z siostrą koleżanki to masz sobie dobrze :) Monia- Beacia ma rację, Aaronek za chwilę będzie mega wielki chłop więc trzeba się nacieszyć teraz tymi "kruszynkami". Dziś była u mnie koleżanka z rocznym synkiem (waży 11kg) jak sobie pomyślę, że Ali będzie taki za rok to aż niemożliwe :)
  4. Beacia- dobrze, że mi mówsz o tej pupie. Dziś troche próbowałam mu przytrzymać ten tyłek ale się wkurzał. Ja to widzę, że jestem mega zielona w matkowaniu :/ Dziubala- ten kciuk to mu oczywiscie wyjmuję i daje smoczek. Tak tylko odnośnie tego ssania napisałam :) Bia- a jak mieszasz swoje mleko z mm to jakieś konkretne proporcje robisz? Bo ja daję najpierw cycka i potem jak marudzi mm. Może bym też za jakiś czas mieszała od razu z mm. A jak mm nie wypije wszystkiego to może postać i podgrzać później? Sorry, że takimi pytaniami Was zawalam, już to przerabiałyście. Jak tak piszecie o tych skokach to już zaczynam się bać co to u nas będzie :) Mam sprawdzony przepis na ciasto czekoladowe z wiśniami jak ktoś lubi to wrzucę dziś na dropa. Przy okazji obejrzę wszystko bo już dawno nie byłam :)
  5. Myślę, że musiałybyśmy chyba osobny wątek założy na debaty o "życiu i śmierci" :P Miałaś porno na żywo haha jeszcze z księdzem w roli głównej :P masakra, i tacy ludzie nas pouczają. Ciekawe co u Chudej, wgl jakoś cicho się tu zrobiło. Wszystkie 'samotne mamy' już chyba nie są samotne :)
  6. Witam, witam :) Beacia- czaderskie to body :) co niektórzy to by się lekko zdziwili haha Inga- karmię Małego z jednej i drugiej piersi przy jednym karmieniu. Ania- dobrze, że mówisz żeby tego mleka mm tak często nie podawać. Tak coś czułam, że może to nie być zdrowe ale jak mi tak marudził to nie wiedziałam już co mu dac bo herbatką wiadomo się nie naje. Teraz będę musiała go przytrzymać trochę. Dziubala- dzięki za linka, przydał się :) Werka- filmik petarda Blania- mam nadzieję, że tych dni z dobrym humorem bez konkretnego powodu będzie więcej. Fajnie tak się obudzić z bananem na pyszczku :) Emwro- podzielam Twoje zdanie, mnie też ciężko się wstaje w nocy. A jak jeszcze nie zdążę głowy położyć i oczu zamknąć, a już muszę wstać to wgl mam ochotę zwiać :P Monia- jakby mi węgiel przywieźli, a ja bym była sama z Małym to bym chyba tych facetów pogoniła żeby go wnieśli :P Doborze, że T. zareagował ;) Aaronek to już duży facet, ja bym chciała żeby Ali już pół roku miał :) co prawda dżdżownicy jeszcze nie robi ale jak go na brzuchu położę to najpierw idzie pupa do góry, a dopiero potem główka :P Nie wiem o czym ta kobieta myślała pijąc alkohol. Przykre. Jedni starają się latami o dziecko, a drudzy... brak słów. Co do Waszej listy jeszcze bo ostatnio zapomniałam :P Podzielam zdanie Moni, wystarczy, że na Wasze forum się wprosiłam :) Dziękuję Wam bardzo Aleks lubi sobie kciuk ssać ale w taki sposób go wsadza do buzi, że reszta palców jest na oczach :P
  7. Dobry wieczór :) nie wiem czemu ale mam dziś dobry humor, a nic takiego się nie stało... Hmm :) Ania- może to rzeczywiscie skok rozwojowy bo marudzi i nie wie chyba sam czego chce. Dziś spał chociaż 2h (od 9 do 11) ale od tego czasu dopiero teraz mi zasnął. Do tego robił dziś zeza i takie minki przy tym, że ze śmiechu nie mogłam :P Dziubala- Aleks najpierw dostaje cyca i potem butlę bo jest niezadowolony i ciągle palce w buzi. A mm robię 100ml i z tego zjada 70ml i tak co godzinę. Pipi- dobre to znaczenie imiona Dominika I podpisuję się pod wszystkimi dziewczynami- czadowe z nas mamuśki i Ty nie stanowisz wyjątku ;) Inga- biedronka wymiata Pati- moja koleżanka jak córce antybiotyk podawała, a ta pluła to zaczęła podawać go w strzykawce i wtedy trochę głębiej wsadziała i strzykała tak, że od razu połykała. Może u Ciebie to też się sprawdzi. Co do paznokci to Aleksowi też mega szybko rosną, a zwłaszcza u stupek. A tam mam problem bo te paluszki są tak małe, że paznokcia prawkiem wgl nie widać :P
  8. Monia możemy we dwie wyskoczyć w sukni, jak robić na przekór systemowi to po całości :) Z tym zatrudnieniem "przedszkolaków" miałam podobnie. Z resztą nawet jak do pociągu wsiadam to pytają się czy bilet ulgowy :P Niby są przypadki, że na portalach randkowych spotykają się ludzie na serio, ale tak jak pisałam- to już ostateczność. Może jak przestanę o tym myśleć to sam mi z nieba zleci :p Przecież w końcu musi być dobrze. :) Na temat religii to mogę z Tobą gadać dniami i nocami. Też myślę, że kościół to sekta (nie jestem jakoś mega wierząca, wierzę na swój chory sposób bo tak jak piszesz- księża nie mówią wszystkiego) bo kto normalny oddaje z własnej nieprzymuszonej woli kase za 45minut gadania. Druga rzecz- bardzo mnie irytuje jak wypowiadają się na temat wychowania dzieci. Niby na jakiej podstawie skoro nie mają dzieci? ....... mam jakieś deja vu, jakbym już to kiedyś pisała tutaj. ....... Lubię bardzo oglądać filmy dokumentalne na temat Jezusa itp. No ale oczywiscie każdy ma swój pogląda na to więc też już unikalne. Chrzest muszę zrobić i w sumie jakoś nie mam nic do tego. U mnie naokoło same Nikodemy, Filipy, Igorzy (Igory?), Mikołaje. Tak więc Aleksander narazie jaden :p A jak już to właśnie Alex. Mistra- dobra jesteś ja mam gębę niewyparzoną dla innych, ale jemu jakoś nie mogłam nigdy nic powiedzieć :/ No ale po takich akcjach to ostatnio się nie krępowałam :p
  9. M.C- może to nie jest poprawny skrót ale Olek mi się nie podoba więc mówimy na niego Aleks lub Alek. Dzięki za życzenia ;)
  10. Melly- jeśli dzidziuś tyle przeszedł ledwo po porodzie to tu się nie dziwię, że chcesz jakoś zaoszczędzić dalszych cierpień i stresów. Oczywiscie każdy ma swój instynkt macierzyński i wie co dla jego dziecka najlepsze ;)
  11. Inga- nie wiem co w niego wystąpiło ale dzisiaj je nawet na dniu co godzinę. Rozumiem, że ma już miesiąc i więcej potrzebuje ale żeby co godzinę cyckać i średnio co trzecie karmienie butelka 60ml. Na dniu dziś mi prawie wgl nie spał. Szarlotkę robiłam na raty i koniec końców zjadłam dopiero o 18 :P Tusiaa wygrzebała super porównanie do wafelka Masz niesamowitego ojca, takiego bym też chciała. Niech mnie adoptuje pliiis :P Co do płaczu dzieci to o dziwo narazie Aleks płacze tylko w ostateczności. A tak to bardziej marudzi, stęka i prycha :) Nie rozumiem określenia, że dziecko 4m jest niegrzeczne o_0 toć to jeszcze świat poznaje i samego siebie. Niegrzeczne będzie za kilka lat jak celowo talerze tłuc będzie :P Beacia- maluchy pod opiekę tatusiów i dziadków, a my na melanż :P Dziubala- fajnie, że masaż pomógł :) Musisz męża pogonić żeby Ci wieczorkiem masażyk strzelił :) Beacia- koszulki megaśne! jak dla mnie czarne lepiej się prezentują tylko napis mógłby być większy, byloby bardziej czytelny. Wgl na body to extra wygląda :) Ale macie długą listę :) Oczywiscie chciałam coś jeszcze napisać ale mi gdzieś myśl uciekła :/
  12. Smile- ja się chyba za wcześnie cieszyłam, bo Aleks na dniu dość ładnie spał, a dzisiaj jakiś koszmar. Przez cały dzień spał max 2h i co 1h chce jeść. I tak jak u Ciebie- karmienie, zasypia, odbijanie, przebieranie i obudzony i znowu palce w buzi i karmienie. Już mu smoczka dawałam ale wypluwał, chodziłam, śpiewałam, bujałam. No masakra. Aż się boję jak będzie wyglądać dzisiejsza noc. Melly- trochę źle odbierasz intencje Beaty. To, że chce kłuć dziecko 4 razy, a nie 2 to nie znaczy, że jest złą matką. Kiedyś nie było czegoś takiego jak skojarzone szczepienia i jakoś wszyscy żyjemy. Ja też będę Aleksa szczepić tymi bezpłatnymi, nie widzę w tym nic złego. A dziecku trzeba pokazać jaki jest świat, a nie rozpieszczać i podawać wszystko pod nos bo potem sobie nie da rady. Oczywiscie przy tym wypierać i pokazać, że jak nie wyjdzie to ma się do kogo zwrócić. Mnie też nikt nie rozpieszczał, a ojciec alkoholik tylko umocnił w przekonaniu, że jak sama sobie nie dam rady to na niego nie mam co liczyć. Biorąc pod uwagę to jak mnie traktował wiem co mi brakowało i na pewno nie zabraknie tego mojemu synowi. Amen :)
  13. Chudzina- co Ty się biedna nalatasz po tych szpitalach i lekarzach. Mam nadzieję, że jutro dowiesz się czegoś konkretnego ;)
  14. Hihi Monia czy to oświadczyny? Czasami się czuje jakbym miała te 40 lat :P Piszesz żeby pomóc szczęściu, tylko jak? Na imprezy nie chodze bo po pierwsze nie mam w kim, po drugie co to za facet może być na imprezie. Na spacery jak chodze z wózkiem to tylko widze spojrzenia mówiące "taka młoda, a ma dziecko" (niestety jestem niska i wyglądam jakbym miała 16lat, a wgl gdy się nie wymaluję). A portale typu sympatia.pl to już akt desperacji. Z resztą tam wiekszość szuka osób na jedną noc. Tak więc robię wielki transparent i wychodzę na ulicę, może ktoś się skusi :P Wiem, że gadam jak potłuczona, po prostu inaczej to wszystko miało wyglądać i to mnie wkurwia, że moje marzenia poszły w piach, a do tego to ja jestem tą złą i wszyscy się ode mnie odwrócili. I teraz już nie wierzę w nic. No. Koniec marudzenia O kurczę, ja nie wiedziałam, że brat Mojżesz miał tak na imię (jaki wstyd :P), a na religię chodziłam itp :P Też chciałam coś oryginalnego ale po tylu stresach nawet nie miałam głowy by czegoś szukać, (szczerze to nawet na początku mi wisiało jakie będzie miał imię, przykre bo zawsze marzyłam o dziecku). Pewnego dnia oglądałam z moją babcią zdjecia i opowiadała mi o swojej rodzinie itp. i właśnie mowiła, że jej dziadek nazywał się Aleksander. Z opowiadań wydawał mi się super facetem tak więc postanowiłam, że nazwę tak Młodego (przy okazji babcia się ucieszyła i wszystkim się chwaliła). Na początku chciałam przez "x", ale stanęło na polskiej wersji. Za to drugie ma Xavier. A czemu nie chcesz Małego chrzcić? Ja nie mam wpływu na to, mama organizuje chrzciny i koniec gadania.
  15. Dziubala- ja za tym swoim synem to szczerze nie nadążam. Raz jest tak, że w nocy budzi się co 2-3h, na dniu nawet 5h potrafi przespać. A od kilku dni budzi się co godzinę na karmienie i nawet na dniu nie śpi dłużej niż 2h. Co do jedzenia to staram się go utrzymać na cycku jak najdłużej ale jak mi się tak co godzinę budzi i po 20 minutach wykręca sie przy piersi to nie ma siły, muszę dać mu butlę. A najśmieszniejsze jest to, że nawet po mm budzi się co godzina, a wypija czasami nawet 70ml. Tak więc jestem zielona. Ania- ja akurat nie miałam nigdy problemu z kg. Jadłam za dwóch, jak nie za trzech, i to wszystko na co miałam ochote, a 50kg zawsze na wadze było (+/-2kg) pewnie teraz może się to troche zmienić więc może i lepiej, że trzeba się pilnować co do jedzenia :) Dobrze, że Fifi już się odstresował i dał pospać, a może rzeczywiscie tak jak Bia pisze to przez ząbki. Czasami fajnie by było gdyby maluchy już mówiły co im dolega :P Ale tak jak gdzieś przeczytałam- "najpierw uczymy dzieci mówić, a potem modlimy się by były 5minut cicho" Szarlotka, która robię od rana dopiero weszła do pieca bo mój terrorysta dziś nawet spać nie chce, tylko jęczy i mruczy.
  16. Monia- dawaj do trójmiasta, nocleg Ci zapewnię :p Emwro- ja już zaplanowałam, że na chrzcinach sobie whisky wypije (uwielbiam) i najem się za wszystkie czasy :P Coś mnie wzięło na szarlotkę więc chyba biorę się za pieczenie
  17. Monia- dawaj do trójmiasta, nocleg Ci zapewnię :p Emwro- ja już zaplanowałam, że na chrzcinach sobie whisky wypije (uwielbiam) i najem się za wszystkie czasy :P Coś mnie wzięło na szarlotkę więc chyba biorę się za pieczenie
  18. Chuda co u lekarza? Proszę zdać relacje :)
  19. Monia- wymaz na testy na ojcostwo wziął. Nie byliśmy ze sobą miesiąc więc twierdzi że to nie jego dziecko, a moje zapewnienia go nie przekonują. Chce, niech robi. Ja mu do tego grosza nie dołożę. Wątpię, że dziewczynie powiedział, że ma syna skoro twierdzi, że to nie jego. Ale przyjdą wyniki to będę z nim rozmawiać. I albo będzie tak jak ja mówię albo niech spada. Nie dam mu skrzywdzić Aleksa, wystarczy, że ja od lutego ledwo żyje. Ty masz chociaż o jaki związek walczyć, ja próbowałam go odzyskać, to tylko zostałam wodzona za nos, że może tak, może nie, sam nie wiem. A potem wyszło, że ma nową kobite, a ja byłam kołem ratunkowym gdyby z tamtą nie wyszło. Grr znowu się wkurzyłam. Co do kociej mamy nie byłabym taka pewna. Niby dużo kobiet znajduje faceta, który akceptuje jej dziecko, ale dużo też zostaje samych do końca (osobiście znam więcej tych drugich przypadków). Jak każda kobieta marzyłam o białej sukni, kochającym mężu i własnym mieszkaniu (chyba zbyt wygórowane marzenia, mogłam sobie zażyczyć rower). Mam wrazenie, że w wieku 40tu lat już mi to nie będzie potrzebne. Wiem, wiem, histeryzuje. Aleks właśnie ciumka cycka. Jutro mamy pierwszy miesiąc Ale to zleciało! Aa chciałam już kiedyś zapytać- skąd wzięłaś to imię dla Aarona? :) Bo ja nigdy nie słyszałam takiego, chociaż bardzo kojarzy mi się z Mironem, a to w Norwegii jest popularne :)
  20. Witam z ciepłego łóżka :) U nas pogoda też beznadziejna, dziś nawet na balkon Młodego nie wystawię. Blania- Ojj współczuję Ci mocnego maratonu. Oby dziś było lepiej. U babci szybko zrobisz co trzeba i może odeśpisz na dniu :) Ania, Monia- emocje chyba dały o sobie znać, u jednej szpital, u drugiej facet. Trochę to z Was zeszło i może stąd te chandry, zmęczenie itp. Teraz już będzie tylko lepiej więc cycki do przodu i uśmiech nr 5 Inga- Boże ale Ci zazdroszczę tych wspomnień ze ślubu, takiej rodziny (przede wszystkim ojca), aż sama się popłakałam jak to sobie wyobraziłam. Bia- jak coś zorganizujecie to chętnie wpadnę. Wyjde wreszcie z tych czterech ścian do ludzi :P
  21. Beata- doborze jej powiedziałaś :) Nie rozumiem takich tekstów ze strony lekarzy, co to ich kurka interpretuje :/ Karolcia- może być tak jak mówi Beata, maluch przechodzi skok rozwojowy (chociaż nie wiem czy to nie aby za wcześnie), a to niestety trzeba przecierpieć. Spróbuj mu włączyć suszarkę albo odkurzacz. Mój maruda na suszarkę reaguje i po kilku minutach zasypia :)
  22. Tusiaa- noo bez zamka to rzeczywiscie trochę lipa :P Oj jak mi się zimne piwko marzy a co do niemieckiego-brr!!
  23. Magdalenka- nie przejmuj się dziewczyno. Ja pewnie będę za 3 tygodnie słyszała to samo bo też wybieram te bezpłatne. I nie ze względu na kase tylko dlatego, że ja też takie dostawalam żyje więc Aleks też przeżyje. A jak usłyszę takie rzeczy od lekarki to jej taką wiązankę puszczę, że jej w pięty pójdzie.
  24. Aa co do śpiworka to ja mam taki jak podałaś ostatni link. Zapinany na górze i na dole od jednej strony do drugiej jest zamek. Na razie Aleks się w nim topi ale do wózka go używam. Nie zapominam go na górze tylko na ten zamek i jest si :) tak więc chyba kwestia gustu i pomysłu jak malucha włożyć w taki śpiworek :P
  25. Blania, Bia- Wy z Gdańska jesteście? To mam do Was niedaleko :p i Widzę, że Ty Blania tylko rok młodsza ode mnie jesteś :) 4.300 to też ładny chlopak :) Mocno się męczyłaś? Ta Pani co to 5kg dziecko urodziło krzyczała 2h o_0 Tusiaa- ja się chetnie tartą poczęstuję. Nie stresuj się ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...