Skocz do zawartości
Forum

Lili91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lili91

  1. Blania- generalnie fajnie, że młodo wyglądam tylko przez mój wzrost (160cm) i ten wygląd czasami ciężko coś załatwić no i w ciąży właśnie takie przykre komentarze slyszałam. A kilka dni temu pisałam właśnie, że jesteśmy w jednym wieku i mieszkamy stosunkowo blisko siebie Ja od roku marzyłam o dziecku tyle tylko, że w pełnej rodzinie :)
  2. Beacia- niestety było mnóstwo przykrych komentarzy typu 'dziecko będzie miało dziecko' i spojrzeń dziwnych też było wiele. Na początku mnie to denerwowało ale później to olałam. Dla Małego super spodenki, body, czapeczkę. Oprócz tego karuzele bo już zaczyna wzrokiem wodzić jak mu grzechotkę pokazuje :) A sobie dwa sweterki, leginsy i buty hłe hłe Co do Twojej przerwy to 2h mniej jak już :P
  3. Cześć dziewczyny, widzę, że dziś spokojnie :) Witam nowe kolezanki :) Emwro- nie wiem jakiego typu są te "drgawki" ale Aleks czasami też ma takie jakby leki i się cały wzdryga. W szpitalu już to miał, a jak pytałam lekarzy to mówili, że to minie. Jednak lepiej by było zapytać lekarza co to jest. Ja chyba też będę musiała dopytać. Blania- a no właśnie chciałam pisać, że kilka zdjęć wstawiłam i przepis na ciacho czekoladowe, a zaraz wrzucę na placki ;) Niestety wyglądam jakbym miała 16 lat :/ Tusiaa- szacun za naukę niemieckiego. Ja miałam w szkole niemiecki i miesiac w Niemczech byłam ale oprócz 'kam na hausen kinder machen' i 'hende hoh' nic nie czaje :P nawet nie wiem jak to się pisze :p Za to angielski ladnie do glowy wchodzi Dziś zaszalałam na zakupach, dla siebie nowe ciuchy i dla Małego kilka fajnych rzeczy z H&M bo nawet tanie były
  4. U mnie już chyba wszystko ok, teraz tylko na kontrolę do gin muszę się zapisać :) w ciąży przytyłam 10kg (ważyłam 60kg) i wszystko zgubiłam. Brzusio już płaski chociaż nie tak bardzo jakbym chciała no ale to już ćwiczenia załatwią sprawę :) Jeśli chodzi o rozstępy to wszystko zależy od cery i jest to uwarunkowane genetycznie jakoś bo moja mama przytyła 30kg w ciąży i nie miała ani jednego rozstępu i mnie też się udało :) 34 tydzień to już naprawdę bliziutko, ja w 37tyg urodziłam więc teraz to już wszystko może się zdarzyć ;)
  5. Widzę, że nie tylko ja nie śpię o tej godzinie ;) Megane- z Twojego opisu tej Sapki wynika, że Ali też coś takiego ma. Jest to wkurzające strasznie bo niby słychać jakby miał coś w nosku, a gdy chcę gruszką odciągnąć to nic nie wychodzi :/ Czasami wgl bardzo szybko oddycha, nie wiem czy to normalne. Kristafowna- nigdzie nie uciekamy ;) Tak jak Megane napisała przeniosą nas tylko na inny "dział" ;) A jak się czujesz wgl? Zachcianki jakieś są? Do Grudnia już niedaleko Ja dwa miesiące przed porodem jeszcze całkiem znośnie się czułam chociaż coraz ciężej było się przekręcić w łóżku z boku na bok :P
  6. Blania niech Ci mężu zrobi samolocik
  7. A ja jestem Lili, mam 23 lata i nie nadążam za Wami :p Monia- nie ma co zazdrościć w tylek mi wejdzie :P
  8. Bia-ostatnie noce nie spałam prawie wcale więc dla mnie pobudka co 3h to sukces :p
  9. Ja 2 tygodnie tomu pozwoliłam sobie na 2 kostki czekolady, za kilka dni znowu i nic mu nie było więc w małych ilościach sobie pozwalam na czekoladę :) Tak jak mi radziecie właśnie- próbuje i obserwuje
  10. Monia- wiem, że nie ja tylko Młody. Ale dużo tego nie zjadlam więc mysle, ze nic mu nie będzie :)
  11. T. raczej nie zastąpią ale gotować mogę :) Lili= Liliana ;)
  12. Dziewczyny mogę Wam wszystkim gotować Inga- buziaki dla Malutkiej ;*
  13. Werka- dużo nie zjadłam więc luz. Na codzień też nie jem słodkiego więc raczej zatwierdzenie nam nie grozi :) Monia- będzie net, będą przepisy :)
  14. Blania- jak tylko będę miala neta w domu to wstawię na dropa kilka fajnych przepisów. Uwielbiam gotować i piec więc troche tego mam a przez telefon nie moge niestety :/
  15. Pipi- świetny patent z tym zasypianiem na brzuszku :) Ja dzis mialam sprzątanie i robilam czekoladowe placki z sosem z kompotu wiśniowego (babcinego) :)
  16. Ejj pareting powinien jakąś kase dac za rozkręcenie forum :P Ja dziś ładnie w nocy spałam. Pobudka co 3h :)
  17. Werka współczuję dzisiejszego dnia. Drink dla tej Pani \_/
  18. O losie kolczasty co tu się dzisiaj dzieje
  19. Aleks też tak charczy. Bardzo mnie to denerwuje bo czasami się przez to ksztusi i jedzenie mu nosem idzie. Lekarka mówiła, że to przez "luźną" krtań, która powinna się unormować do roku. Ale jakoś mnie to nie przekonuje i idziemy do prywatnego pediatry zapytać co z tym bo mi się dziecko udusi :/
  20. Dziękuję za miłe powitanie :) Ola- rzeczywiscie mój ,Aleks najmłodszy wśród Was. :) Co u mnie? Hmm nic ciekawego. Czekamy aż szanowny Pan Tata pójdzie po rozum do glowy i może się nami zaopiekuje (albo chociaż Alim). Miesiąc temu urodziłam ślicznego synka, poród 4h trwał od momentu odejścia wód. Ogolnie myślałam, że będzie gorzej, a przebiegło wszystko gładko :) Nie wiem co bym mogła o sobie jeszcze powiedzieć więc jak coś to pytajcie A co tam u Was mamusie? ;)
  21. Cześć dziewczyny. Ja mimo tego, że od miesiąca mam synka i mieszkam z babcią to jestem mega samotna. Brakuje tej osoby która by wspierała, przytuliła. No, po prostu żeby była obok. W wolnej chwili postaram się chociaż część Waszych postów przeczytać żeby Was lepiej poznać ;)
  22. Mistra- podpisuje się pod postem moniki. Ciężko mi coś poradzić bo ja ciągle mam sentyment do swojego ex, a dalej mi kłody pod nogi podkłada. Jedyne co moge powiedzieć to, że rzeczywiscie nie musisz się obawiać porodu. Ja na początku też byłam przerażona i marzyłam o cc (zwłaszcza jak na samo wejście usłyszałam krzyki innych kobiet) ale jak już przyszło co do czego to nie było czasu na krzyk. Ika- nie wesoło masz rzeczywiscie :( Szkoda, że do rodziców nie możesz pójść. Mówią, że święta to czas na wybaczanie, może warto by było coś z tym pomyśleć? A na alkohol jestem uczulona więc bym się zastanowiła nad facetem.
  23. Teosia- zdrowia dla rodzinki! Dziewczyny z tymi facetami to jest koszmar jakiś. Ja też sama sobie rądzę z Małym. No, mam babcię do pomocy i czasem mama pomoże ale jednak brakuje partnera który by wspierał na codzień. Beata- ja tak jak Ty z telefonem tylko przy karmieniu lub jak uda mi się go uspać :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...