Skocz do zawartości
Forum

zielizka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zielizka

  1. Marti, moja lekarka kazala mi po porodzie odstawic euthyrox, a ja tarczycy prawie nie mam, bo sie rozpadla... dzis jade badania tsh zrobic i od jutra wracam do tabsow, bo fizycznie i psychicznie bez nich nie daje rady :( zaparcia, deprecha, ciagla sennosc, zimno mi, nie moge sie skupic na nauce, sucha skora, szczegolnie lokcie - jak dwie tarki :/ zaluje ze odstawilam, miglam to jeszcze skonsultowac :(
  2. Witamy sie rowniez my. Od 5 walczylismy z kupa, przez cala noc stekanie :/ w koncu kateter poszedl w ruch i troszke lepiej, eh. Bobotic nawet w zwiekszonej dawce nie dziala :( W poniedzialek 2 egzaminy na uczelni, a moja glowa prawie pusta :( czuje sie dzis psychicznie zle, nie daje rady ze wszystkim
  3. Elzbietta przypomnialas mi o kaszy gryczanej, serniku, szarlotce i galaretce :)
  4. A my jemy: jablka pieczone, arbuza, pieczywo jasne, maslo, ser bialy, jogurty, ser zolty, serki homogenizowane, chuda wedline z kurczaka/indyka, ryz, makaron, rosol, barszcz czerwony, nalesniki, pierogi z miesem wolowym, morszczuka, indyka, kurczaka, pomidory, ogorki swieze, salate lodowa, surowke z marchewki, smietane, biszkopty, herbatniki, ciastka kruche, paluszki bez soli, biala czekolade, sol, pieprz, majeranek, bazylie Pijemy: rumianek, wode, sok jablkowy Z moich obserwacji wynika ze Jankowi szkodza banany, gruszki, gotowana marchewka, dzem borowkowy i szpinak
  5. My juz po wizycie, jest dobrze! Wiadomo ze trzeba obserwowac najblizsze miesiace i lata, ale z bardzo duzym prawdopodobienstwem Janek mie ma cmv :) za to pobrali mu krew do badania na toxoplazmoze, tak profilaktycznie, bidulek znow cierpial i plakal straszliwie... na pocieszenie zwazyli go i na czczo wazy 3565g - prawie 1,4kg ma plusie od wyjscia ze szpitala (5tyg.temu).
  6. A mnie dzis Janek uraczyl swoim pierwszym usmiechem! Ja myslalam ze nam gbur rosnie a tutaj tak z zaskoczenia i to przy zmianie pieluchy, czego nienawidzi - ale jestem dumna! Zazwyczaj robil cos na ksztalt usmiechu, ale potem przeradzalo sie to w grymas robienia kupy, stwierdzilam ze to ciekawa reakcja na moje usmiechy wczoraj przespal pol dnia, karmilam go przez sen ! Moze to ten skok rozwojowy? Kiedy u Was sie pojawil skok Dziewczyny? Sama nie wiem, moze to troche za wczesnie? My na 9 do poradni chorob zakaznych w zwiazku z podejrzeniem cmv - trzymajcie za mas kciuki!!
  7. Hanka, dziekuje ze o mnie pamietasz!! Jak znajde chwilke to napisze co u nas. Teraz mamy maratony po poradniach roznorakich i nie ma kiedy pisac, ale jak tylko moge to Was czytam :)
  8. Dziewczyny, tak jak Was czytam, to widzę, że nie tylko my mamy problemy ze zdrówkiem. Trzymam kciuki za wszystkie Mami i ich Maleństwa, żeby nam się poszczęściło i żebyśmy zrobiły wszystko co w naszej mocy, żeby nasze dzieciaczki były zdrowe i szczęśliwe!! Mamy termin operacji przepukliny na 5 października, jeśli uwięźnie wcześniej zaraz musimy być na SORze, żeby jelit nie objęła martwica, bo to zagraża nawet życiu :( Mój Janek też ma takie krostki białe w kilku miejscach, ale mama mnie uspokoiła, powiedziała, że to prosaczki i świadczą o blokowaniu się porów, że to mija z wiekiem i że ja też takie miałam :) Z potówkami do tej pory tez wygrywamy, wietrzymy i niczym nie smarujemy, żeby nie zaostrzać stanu i nie wysuszać delikatnej skórki. A tak na marginesie to dzisiaj mam dużo pozytywnej energii, chyba dlatego, że z operacją już wiadomo co i jak i jestem dobrej myśli!
  9. Pochwalę się naszym Okruszkiem, który dobija powoli do 3kg
  10. Klaudi - możliwe, że boli go brzuszek, jest na świecie niedługo, a układ pokarmowy musi mieć czas żeby się dostosować do nowych warunków. Jak często robi kupki? Jest jeszcze opcja, że musi być blisko Ciebie, bo się boi nowego świata i potrzebuje Twojej bliskości cały czas - to mija powoli :)
  11. Milena - praktycznie caly czas :) ciesz sie ze Synek wisi na cycusiu, niektore dzieci maja klopoty z ssaniem, a to dopiero jest problem!
  12. Hanka, doskonale wiem o czym mowisz :) dla mnie Janek jest normalnych rozmiarow,ale dotarlo do mnie po porodzie jak kolezanka z sali poprosila mnie zebym jej syna do lozka podala, bo ona swiezo po cesarce nie mogla wstawac,a maluch plakal. Wzielam go z wozka ma rece i myslalam ze sie przewroce! A wazyl 3600g Jak rodzina zobaczyla Janka to widzialam przerazenie w oczach... U nas rytm powoli sie ustala: pobudka o 5 i karmienie, czuwanie do 12 z przerwami na karmienie, potem sen do 15 i karmienie, pozniej czuwanie do 19, sen do 20:30 i kapiel, karmienie. Od 22 do 1 sen, karmienie, do 3 sen, karmienie i tak docieramy do pobudki o 5 kilka dni tak juz mamy, zobaczymy czy tak zostanie, ale wolalabym docelowo chociaz do 6 pospac :(
  13. Pffff.... Podobno noworodki przesypiaja 20 godzin w ciagu doby... tak przeczytalam na madrych stronach... nasz Syn w ostatniej dobie przespal w sumie 12 godzin i to bylo dla niego bardzo duzo! Jak jest z Wami? My wlasnie po 3h snu sie karmimy
  14. Gratulacje moje drogie majowe Mamusie!! Kto jeszcze w dwupaku? DobraWrozko - u nas powolutku do przodu, Janek przybiera mocno i szybko, dzis skonczyl 3tygodnie z waga 2950g, biorac pod uwage spadek masy po porodzie w przeciagu 3tygodni przybral 930g moj maly Smok mlekopij! W poniedzialek jedziemy do poradni chirurgii dzieciecej wyznaczyc termin zabiegu... mam stresa,ale mus to mus :/
  15. Mam pytanie do Dziewczyn, które rodziły sn i były szyte: czy boli Was w okolicach ujścia cewki moczowej? Ja mam takie wrażenie, jakbym była tam spuchnięta, jakby było to miejsce przekrwione :/ Na dotyk jest normalnie, szwy się rozpuściły, tylko to niemiłe uczucie zostało. Boli zupełnie inaczej niż przy zapaleniu pęcherza, sama nie wiem co to... może się jeszcze nie wygoiło do końca? Drugie pytanie: jestem prawie 3tyg. po porodzie i nadal krwawię, czy to nie za długo? Myślałam, że macica szybciej sie oczyści :/
  16. Jak dzidzius jest glodny to nie miejcie wurzutow ze dajecie mm,on togo potrzebuje!! A mleko w wiekszosci przypaskiw sa sie wywalczyc, bylam w szpitalu 8 dni i rozne mamowe problemy z karmieniem widzialam, sama tez przez to przechodzilam - sprobuj sie nie denerwowac i duzo przytulaj Malenstwo, nie rezygnuj z przstawiania, bedzie lepiej :) a ja nie mam baby bluesa, nie mam na niego czasu, problemy Janka ze zdrowkiem z dnia na dzien sie powiekszaja, wiem ze Okruszek mnie potrzebuje, nie rozwazam macierzynstwa przez pryzmat radosci z niego, trzeba przy dziecku po prostu byc i mu pomagac jak tylko sie da, ono ma razie nie widzi nikogo poza mama. Czy szczesliwe, czy nie jestesmy dla naszych maluszkow wszystkim!! Asia, w jakim wieku zdiagnozowano u Twojego synka przepukline? U dzieci ponizej 1 roku taki zabieg to kwestia 3 dni pobytu w szpitalu :/
  17. No i wczoraj wreszcie,po 18 dniach, odpadl nam kikut!! Wreszcie poplywamy w czasie kapieli! Janek lubi sie kapac, gorzej z wycieraniem i ubieraniem - tego nie znosi :)
  18. Pachwinowa przepuklina niestety nie zanika sama, zawsze konczy sie operacja, inaczej moze dojsc do uwiezniecia i martwicy jelita, a bez szybkiej reakcji nawet do zgonu... Pomijajac kwestie przepukliny, ktora jedziemy dodiagnozowac w poniedzialek, my wczoraj 5 h spedzilismy na sorze, mieli nas zostawic na obserwacji, ale wyniki wyszly ksiazkowe, a podejrzewali zapalenie pluc...
  19. Okazalo sie ze Janek ma przepukline pachwinowa, czeka nas operacja... i znow szpital i znow cierpienie :( serce mi peka
  20. Nathally - staraj się uważać z mm przy tym jak karmisz naturalnie. Wiadomo, że czasem trzeba, ale trudno jest ocenić rzeczywiste możliwości dziecka, wiem coś o tym, bo sama dawałam Jasiowi mm, aż do porzygania niestety :( w szpitalu wbili mi do głowy, że musi jeść bo masa ciała spada, a ja miałam niewiele pokarmu... Ostatnio miałam taki dzień, że Janek wisiał cały czas na cycu, a ja próbowałam jeszcze odciągać i w piersiach miałam wielkie NIC! Wyobraź sobie moją panikę... odesłałam Męża do apteki nocnej po mm, próbowaliśmy Janka dokarmić, ale ten nie chciał! Okazało się, że jest najedzony tym co sobie sam wyssie z maminych pustych cycków :) Pewnie tego dnia bardziej chodziło o bliskość niż jedzenie, a Mały płakał jakby był głodny i szukał cycusia... Następnego dnia miałam taki nawał, że jak na sekunde nacisnęłam pierś to mleko popłynęło ciurkiem przez jakieś 10sekund po tym jak już pierś puściłam x) Wyobraź sobie minę mojego Męża! Stwierdził, że wiele w życiu widział, ale czegoś takiego nigdy! Dokarmiaj swoje Maleństwo jeśli oceniasz, że ono tego potrzebuje, kto zna lepiej dziecko niż mama? Nathally - nie poddawaj się i broń Boże nie rezygnuj z naturalnego karmienia, jeśli masz choćby nawet odrobinę pokarmu! Karmienie mieszane, karmienie mm, czy naturalne, wszystkie te sposoby są dobre, ważne żeby Twój Maluszek był szczęśliwy i zdrowy :) GŁOWA I CYCE DO GÓRY!!
  21. Dobra Wrożko - no wreszcie!! A tak sie balas ze bedzie za malutka, a tu Dorotka wazy ponad 1kg wiecej od Janka!! Gratuluje :) a porod, no coz...sama wiesz. Mnie szwy dopiero teraz sie rozpuszczaja, siedzenie dalej stanowi problem, ale chyba wreszcie sie zagoi :) zycze Ci zeby u Ciebie odbylo sie to szybciej!! Ucaluj Dorotke :)
  22. Leila - ja pod koniec ciąży ważyłam 58kg, przed ciążą 52kg, a obecnie 49kg. Nie mam brzucha, troszke skóra luźniejsza, ale jestem chudsza niż sprzed ciąży, a nawet 3 tygodnie od porodu nie minęły... Chyba taka moja uroda, chociaż stres szpitalny i dieta matki karmiącej zrobiły swoje :/ Może będzie efekt jojo, ale dopóki go nie ma i cicho liczę, że się nie pojawi, to nie będę jakoś szczególnie się odchudzać. Tym bardziej, że mieszczę się we wszystkie swoje ulubione spodnie rurki :)
  23. Dziewczyny, zebrac sie w sobie i rodzic!! My karmimy, oczy mi sie same zamykaja :/ caly wieczor wczorajszy i noc wystekane, juz nie wiem jak mu pomoc :(
  24. Emka - odstawiam to na co Malutki źle reaguje zgodnie z zaleceniami lekarza. Niestety z powodu jego niskiej wagi urodzeniowej i wielu innych współwystępujących komplikacji Janek ba baaardzo wrazliwy przewód pokarmowy, można powiedzieć, że będzie dłużej dojrzewał np. do niektórych pokarmów
  25. Dominika, Karinka - dzięki za rady z rumiankiem i bobotic, na razie po obu jest spokój, chociaż i tak się Janek ostro pręży, ale po całym wczorajszym dniu strzelił dziś jak z armaty Marti - ja od razu zrezygnowałam z tych "wiszących" cyckonoszy, teraz mam z alles z fiszbinami i sobie chwalę, chociaż w nocy jest troszkę nie wygodnie, to cyce mam prawie pod samo gardło, dobrze trzymają te biustonosze :) Dobra Wróżko - mnie pomógł żuravit i sok z żurawiny apteczny 100%, na furagine jestem uczulona i mam zawroty głowy :/ A my smoczka nie lubimy i wypluwamy, wolimy cyca A co do diety, musi u mnie być dośc restrykcyjna, wiele produktów powoduje zaparcia :( Zrezygnowaliśmy do tej pory np. ze szpinaku, z dżemów, z czekolady mlecznej, z cytrusów, z truskawek, ze smażonego, z bananów, z ryżu... sporo tego, a to nie koniec listy niestety :/ A ja mam taką ochotę na PIZZĘ!! :( Emilia - a może już po wszystkim??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...