Skocz do zawartości
Forum

AgaNow3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AgaNow3

  1. AgaNow3

    Darmowe próbki

    my z mamą tez dostałysmy dzisiaj próbki z pantene
  2. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    LENKA wiem co czujesz jak mąz wyjechał , mojego tez nie ma teraz przy nas... cięzko nam... syn chce do taty ciagle pyta o niego , jak z nim przez tel rozmawia to ciagle pyta kiedy przyjedzie do Sebusia... mnie kosci w kroku tak bola że tez najchetnie przeleżałabym cały dzięń na łózku ale sie niestety nie da.... w nocy tez musze wstac do małego jak woła... jestem padnieta i wykończona. człowiek cokolwiek chciałby odpoczac przd porodem przed nowym etapem w zyciu a ty figa z makiem... tylko nerwy, stres i zmeczenie. FLAWIA mi to dziadostwo sie przypalętało ale na szczescie nie dokucza tak bardzo i prawie nie boli, tylko człowiek ma dyskomfort jak robi kupke.... dzwoniłam do przycgodni. wiec na czczo mam przyjsc pobrac krew , wypic glukoze i po 2 godzinach powtórzyc badanie.
  3. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    no u nas w przychodni nie daja glukozy tylko trzeba sobie kupic. a wyniki to po dwóch godzinach jest badanie jak sie pije 75g i ma byc mniej niz 140. a jak się pije 50g to po godzinie mierzą i tez ma byc mniej niż 140.ale zadzwonie sobie do tej przychodni i spytam czy w domu mozna czy trzeba isc od rana zrobic na czczo i czekac te 2 godziny ale na pewno tak bedzie.
  4. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    Daria nie wiem , ja byłąm wczoraj i mój ma 1800 g ... lekarka mówiła ze to prawidłowa waga takze jakby do końca wytrwac to na pewno ponad 3 kg bedzie wazył a moze nawet z 3.5. nie wiem.
  5. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    no tak pewnie bedzie że w przychodni trzeba bedzie przesiedziec 2 godziny...
  6. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    FlawiaAgaNow3.......powinnaś wypić glukoze w przychodni bo najpierw badaja Tobie glukoze na czczo , potem pijesz 75g w ciągu 5 min i pobieraja krew po 1 h i po 2 h......i nie powinno sie wtedy chodzic i mieć innego wysiłku bo wtdy jest szybsze spalanie i zafalszowany wynik może być...więc najlepiej zabrać na badanie książkę lub gazetę i siedziechmm....dopadły mnie hemoroidy....piękny wianuszek mi się zrobił.....taki prezencik urodzinowy do d......:P może znacie jakąś maśc na to cholerstwo która mi to choć trochę ściągnie? no ja mam takiego dziada od tamtego tyg i gin wczoraj mi przepisała masc procto glyvenol do smarowania jak bedzie sie pojawił i bolał czy tez krwawił.
  7. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    Mam pytanie do tych które robiły test na glukoze 75g... bo ja mam teraz tylko taki zrobic bez innych badań i czy w związku z tym moge sobie ta glukoze sama w domu na czczo wypic i po dwóch godzinach byc na pobraniu krwi w przychodni? czy tam trzeba ta glukoze pic??bo na czczo juz chyba nie musze miec pobieranej krwi.. sama nie wiem...
  8. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    flawiaz okazji moich dzisiejszych urodzin zapraszam wszytskie na tort i kawkę bezkofeinową:pdziś franek ma zakaz wychodzenia!każy musi mieć swój dzień:p wszystkiego najlepszego... No i niech mały jeszcze poczeka kilka dni żeby impreza nie była dzień po dniu....
  9. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam ja poz wizycie... ledwo co się doczłapałam do domu tak mnie krok i podbrzusze boli.... a więc mały ułożony gówką w dół dosc nisko, ale szyjka zamknięta, waży 1800g.. według pani doktor waga prawidłowa.dostałam masc na mojego hemoroida, i witaminy z jakimis kwasami ale nazwy nie pamietam a kartka w torbie lezy,cisnieie troche podwyzszone, i mam zrobic sibie test na obciązenie glukozą 75g. nastepna wizyta za dopiero za miesiac... troche mnie to zmartwiło ale tak kazała przyjsc.1 marca.no to nogi trza mocno sciskac i sie nie dac. kamilka mój teraz wazy 1800 a w mieisac temu wazył 1100g. jesli o mnie chodzi to termin na 30 marca dalej chłopak i 33 tc zaczełam. madzia dziewczyny które piszą na forum i sa na bierząco na pewno w ciagu dzisiejeszego i jurztejszego dnia napiszą nam tu jak z ich terminami? prawda dziewuszki?
  10. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam wtorkowo....no zaczyna się powoli ruch na naszym watku!!!! Flawia trzymam kciuki!!! a wy trzymajcie za moją dzisiejsza wizytę bo ide w południe a po miesiacu mozna byle czego się nasłuchac ale jestem dobrej mysli.
  11. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    krowka80AgaNow3 Podczytalam cie na styczniowkach. Pytalas o krople na kolke z Niemiec. Nazywaja sie sab simplex. Mozna je zamowic na internecie. Podobno sa rewelacyjne! no znajoma miała problem z maluszkiem... miała w tamtym tyg zamówic te krople. zobaczymy czy u nich poskutkują. oby!!!
  12. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja 84O co dokładnie chodzi z tym tel? z tymi tel chodzi o to żeby zanlesc 2 dziewczyny którym podamy swoje nr tel i jak juz bedziemy w szpitslu to mozemy do jedej z nich wysłac sma co sie tam z nami dzieje, czy urodziłysmy itd. a tak żeby nie czekac długo na wiadomosci od nas jak nie bedzie tam dostepu do inyternetu
  13. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    no Pbmarys chetna to juz mamy pierszwą kontaktową panią..jeszcze jedna by się przydała? która chetna????
  14. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam niedzielnie... mój syn powoli mnie wykańcza z tym wstawaniem tak wczesno rano ... dziś pare min po 6 tej... mam oczy ba zapałkach.... nie dosc że w nocy człowiek nie wyspi sie juz tak jak powinien to i rano nie pospi... ale nie zanosie sie juz teraz żeby bylo lepiej... a tymi telefonami dziewczyny to jest tak że pasowałaby jedna chętna do której powysyłałoby sie nr tel na pw a ona kazdej by swój nr dała. i w razie czego jak któras jest w szpitalu to pisze do niej co się tam dzieje a ta na forum daje zanc wszystkim........tylko która chetna???? ja odpadam bo na jednym już forum marcówek mnie wybrały dziewuchy i na 2 fronty z tymi wiadomosciami nie dam rady wiec licze na wasze checi. dodam że my tam we dwie jestesmy takimi posrednikami ja z końca marca a druga z poczatku......bo to róznie bywa w zyciu.
  15. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    Krówka my obie jestesmy na końcu.... wiec nie jestes sama....zobacze co mi doktorka na wizycie powie we wtorek... jak to ze mna teraz jest... czy cos wczesniej moze ruszy czy do końca bede czekac ale tak do końca to żadna z nas nie wie kiedy nadejdzie godzina P.
  16. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    wybrałam wyniki z mofrologi i moczu , glukoza ok hemoglob tez ale inne to pozawyzane i pozaniżane a wizyta dopiero we wtorek macie moze jakieś interpretacje wyników badań dla nas kobitek w ciązy?tak zeby sobie posprawdzać?
  17. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam na innym forum na którym pisze też z marcówkami dwie sie w tym tyg juz ropakowały.... takze dziewczyny....no!! jedna ma dwie blizniaczki 2kg i 2.2 a druga chłopczyka 2.5 kg z 35 tc ur sn b odchodziły jej wody. mam pomysł który nie wiem czy wam przypadnie do gustu ale napisze.. bo moze któras zgodziłaby się na takie cos jak przesłanie jej swoich nr telefonów i w razie czego jak któras by już była w szpitalu to do niej sma by napisała co i jak i bysmy na forum były na biezaco... co wy na to?
  18. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    ja mam wizyte w e wtorek to się dowiem może co nie co o tych badaniach i zobacze czy da na jakies skierowanie, na ostaniej wizycie miałam dany mocz morfologie i glukoze na czczo. mam problem dziewczyny bo dopadły mnie chyba hemoriody... mam takiego guzika.... poczekam do wtorku zobacze co powie mi doktorka może jakąs masc przepisze... jeszcze tego mi brakowało... nie dosc że cięzko z wypróznieniem to teraz juz beznadziejnie bedzie... co do kosci łonowych i krocza to mnie boli bardzo czesto już pewnie ze2 miesiace.... czasmi to z łózka podniesc sie nie moge i zrobic pierwszego kroka...
  19. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    wczoraj jedna z dziewczyn na innym marcowym forum napisała że czuje sie tak jakby popuszczała mocz, dzisiaj okazało się że to są dchodzące, sączące się wody, jest w szpitalu podłączona do ktg bez skurczy czy bóli, lekarze jak na razie stwierdzili że nie beda wywoływac czy przyspieszac porodu... moze uda się jej jeszcze polezec troche w dwupaku.
  20. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    dzis się dowiedzieliśmy że mój mąż musi wyjechać w kwietniu na 6 m-cy...no wspaniale!!!!! na szczęscie niby na każdy weekend będzie w domu itd...a moi rodzice zapowiedzieli że mnie do siebie zabierają bo będa mi gotowac, prac i się wnusiem zajmowac.....niby ok..ale tak bez męża na codzien będzie mi ciężko....chociaż wiem że u rodziców będzie mi dobrze..cisza, spokój, ogród...zawsze będe mogła wyskoczyć coś zalatwić bo z małym będzie miał kto zostać.....musze to przetrawic:)...dla mojego męża ten wyjazd to niesamowita szansa rozwoju i zapewniona spokojna przyszłość.... oj Flawia... wiem co teraz czujesz i jak się czujesz.... mój mąz też był zawsze ze mna a teraz jest na tych wyjazdach na poczatku przyjerzdzał co tydz a teraz co 2 tyg bo jest daleko 600 km od nas... ciezko nam tu bez niego i mi i synkowi on ma prawie 3 latka i wie że tatus jedzie daleko i nie ma go na codzień,...w marcu na pewno bedzie na miejscu ale w lutym nie wiadomo bo tu nie ma dla niego teraz pracy... ta delegacja ma trwac jeszcze długo pewnie rok... i nie wiem ja to bedzie czy jak urodze to potem tez tam na wyjezdzie nie bedzie.. my mieszkamy z moimi rodzicami na wsi także mam wsparcie non stop jesli chodzi o to bo nie jestem sama.. ale wiadomo jak męża nie ma to cięzko jest .. nie ma sie co oszukiwac.
  21. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    ale tu cisza......no dziewczyny piszcie coś.... ja byłam z soistrzenicą u fryzjera żeby 14 latka się ładnie obcieła i powiem wam fajna ma teraz fryzurkę. rano jak leżałam na łózku na boku miałam takie 2 razy skurcze ze szok... pierwszy raz to chyba te skurcze b-h mojej znajomej córka wczoraj rano pojechała z bólami do szpitala i do dzis nie urodziła bo rozwarcie się nie robiło i pewnie cesarke jej zrobią jak za 2 godz nic nie ruszy...oj boże cięzki los nas rodzących...
  22. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam... popołudniowo....bylismy na sankach z synkiem, pospacerowalismy z godzine na swiezym powietrzu i spowrotem do domku... ale mnie bola mięśnie tuż pod biustem jak się zaczyna macica.. jest już tak wysoko... mały daje nielze popalic po żebrach i nie tylko.... ja mam wizyte za tydzien 1 lutego ..ciekawa jestem jak tam malutki i jego waga bo 3 tyg temu wazył ok 1100g a teraz? nie mam pojecia.
  23. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    siwucha ty robisz prokjekty domów czy mąż?? my robimy projekt na dobudowe do naszego domu... już prawie rok i jeszcze nie skończony..
  24. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam po weekendzie....na pewno grubasza... haha popusciłam wczpraj pasa z moimi chłopakami, bylismy sobie tak rodzinnie na pizzy , syn nasz dorasta. niecałe 3 lata ale umiał się zachowac że tak powiem... mąż przyjechał w piatek w nocy i dzis niestety jedzie spowrotem pewnie dalej na 2 tyg. w sobote był u szefa rozawiał z nim i on mu powiedział że jak mu zalezy na tym żeby został w domu to nie ma sprawy ale jako tako roboty na miejscu nie ma narazie bo wiadomo jaka pogoda i bedzie musiał siedziec w domu a jak w domu to wiadomo ze pieniędzy z tego żanych nie bedzie. no i co wybrac?? mniejsze jak na razie zło czyli wyjazd dalej...zobaczymy co bedzie za 2 tyg... i żyj tak non stop, ja juz mam taką nerwe na to wszystko, chodze powiem wam podłamana, Sebek przez te 2 dni znowu zbliżył się do ojca i ten pojedzie a ten znowu płakał bedzie a ja po czesci z nim........ ale wy macie juz prawie wszystko pokupione i przygotowane a ja? cokolwiek ciuszki poprałam i poprasowałam .. ale z zakupów kosmetycznych nic jeszcze nie mam ani dla siebie do szpitala ani dla małego... ale jak przyjdzie moje chorobowe na poczatku lutego to musze cokolwiek pokupic by miec to z głowy. moja kolezanka napisała mi że rodziła teraz swojego drugiego synka 4 godz. dostała bóle po dwóch godzinach pojechała do szpitala i po dwóch urodziła. ja tez tak chce!!!!!!
  25. AgaNow3

    Marcowe Mamusie 2011

    witam ... dzis wraca mąz... już w sumie jest w drodze ale na sama noc zjedzie pewnie, czeka nas długa i powazna rozmaowa nie wiem czy dzis czy jutro ale to nie ominie, ja mu mówiłam że teraz jest sytuacja taka jaka jest, ja w ciązy, syn prawie 3 letni nic nie słuchający mamy i tata na odległosc... to nie moze tak byc, prosiłam go by porozmawiał z szefem na temat pracy na miejscu z tego co mi pow przez tel to ponoc takiej pracy tu nie ma ale ma jutro jechac do niego i znim osobiscie pogadac.........ja sobie po prostu nie daje juz rady, jestem tak znerwicowana , i psychicznie zmeczona że martwie się o samą siebie ile ja jeszcze w tej ciązy wytrzymam, oby jak najdłuzej oczywiscie. syn dzis wariuje niemiłosiernie, ostatnie dni to w południe drzemke sobie taką godzinna ucinał i było ok ale dzis na znak prostestu była godzina ale przewalania się po łózku i zadawania tak beznadziejnych pytan ze wymiękam już, przychodza na feriach do nas siostry córki 14 lat i 12 lat on jak je widzi dostaje białej goraczki, cieszy sie że są ale malowały z nim farbami a ja byłam w łazience a tu krzyk ... sebastian nie ruszaj, zostaw, wchodze a tu jedna tyłek ma pomalowany tzn spodnie nie wiem jakim sposobem mały na łóżku z pędzlem stoi sciane maluje... noramlne szok., za chwile lezy z nimi i nagle jedna płacze , wziął plastikową butelke i walną koncówką w głowe......... i badz tu spokojna i opanowana, dostał pucówe dzisaj ode mnie ale za 10 min mówi że mu przeszło już.........popłakałam sie a na dodatek podsłuchałam co na to wszystko moi rodzice na dole w kuchni mówią... ale tego to wam już zaoszczedzę bo i tak epopeje napisałam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...