Chaotic

Iwa super, że już w domku i Wojtuś ma pod dostatkiem pokarmu :-) U mnie też w aptece nie mieli tej herbaty, zapytałam czy mogą mi zamówić i na drugi dzień ją odebrałam.

Zosia to fajnie, że karmienie się udaje. Natalka śliczna :-) A jak Piotruś, nie morze się doczekać siostrzyczki?

Haha ja chyba będę musiała to samo zrobić ze zdjęciami :-) Ja się śmieje do męża, żeby charakter miał po mnie i był grzecznym dzieckiem, a jak podrośnie to niech nas dobrze oszukuje, żebyśmy myśleli, że grzeczny chłopak z niego :-)

Ale słodkości, Nataszka jest prześliczna. Wowo ja chyba też zacznę pić herbatę na laktację, ta z liści malin też podobno dobra na laktację. Ja piję raz dziennie z dwóch łyżeczek, tak jak zalecają na opakowaniu. Mnie też już wszystko boli, dzisiaj chyba jakiś gorszy dzień, bo ciągle brzuch twardnieje i boli jak na okres więc pozostaje tylko leżeć. W nocy czasem jak się chcę przewrócić na drugi bok, to najpierw staję na czworaka i dopiero na drugi bok się przekładam, a jak śpię na prawym boku to obie ręce mi drętwieją.

Dzień dobry mamusie :-) Tyszanka fajnie, że się odezwałaś i jesteście już w domu, teraz malutka szybko przybierze :-) Zosia będzie dobrze, myśl pozytywnie, trzymam kciuki za to żeby udało się cycem karmić, domyślam się jakie to dla Ciebie ważne. Dziewczyny a tak się zaczęłam zastanawiać czy u mnie to już się nie szykuje dzięki herbacie z liści malin. Od zeszłego tygodnia ją piję i czytałam, że ona też przyspiesza poród dlatego nie można jej za szybko pić. W sumie to od niedawna brzuch mi opadł i zapomniałam co to zgaga, za to bóle na dole się nasiliły. Pije któraś z Was jeszcze tą herbatę?

Wowo super, że udało Ci się znaleźć mleczko :-) Ja właśnie wcinam miśki haribo :-) Od kilku dni mam straszną chcicę na słodycze. Moja siostra miała tak trochę przed porodem, więc może faktycznie się powoli zbliża.

Ja już po wizycie, rozwarcie na 1,5cm, szyjka miękka, brzuch się już obniżył. Bóle podobne do okresu są spowodowane tym, że mały juz dość nisko jest i wg mojej gin to mogę za dwa tygodnie już rodzić :-)

Malyszok super, że wszystko w porządku u mnie też Gbs ujemny :-)

Witam wrześniową mamusię i trzymam kciuki, żebyś długo u nas nie była :-) Esska ogromne gratulacje i dużo zdrowia dla Was! Mamamałgosia literki wyglądają super. Mamcia53 współczuję aż takiej odległości. Ja wczoraj pół dnia przespałam i całą noc a teraz się nudzę. Dzisiaj wizyta i jestem strasznie ciekawe czy coś już się szykuje czy nadal wszystko pozamykane.

Wszytko zależy na jaki personel trafisz. Moja siostra trafiła i mam nadzieję, że mi też się uda czego i Wam życzę. Ja się coraz bardziej nastawiam na poród w wodzie więc może być ciekawie, dla mnie dużym plusem jest fakt, że do szpitala mam blisko. Mi szwagierka zabrnoniła rodzić w Policach, po tym co się naogladałam mając tam praktyki.

Zosia gratulacje, Natalka jest śliczna. Dużo zdrówka dla niej, oby nóżka saybko się wyleczyła. Esska trzymam kciuki.

Wowo super pomysł, muszę poszukać czegoś takiego, bo ja też bym miała problem tak całkiem nago.

Karliczek śliczny brzusio. Zosia nadal trzymamy kciuki. Pysiak ja też mam coraz częściej twardy brzuch, dzisiaj to tylko jak leżę to jako taki spokój. Wowo ja się coraz bardziej skłaniam na poród w wodzie i mam do Ciebie pytanie, co zamierzasz mieć na sobie w trakcie?

Joasia86 ja też mam zamiar tam rodzić, ale ja bardzo chcę sn. Moja siostra rodziła tam w zeszłym roku i była zadowolona. Jak będziesz chciała to mogę Ci napisać wrażenia po :-)

Zapomiałam wcześniej napisać, że w Lidlu od 6 będą ubranka dla niemowlaków i taki zestaw w którym można zrobić odcisk rączki.

Wowo ja często sobie teraz pozwalam na mleczko w tubce i ptasie mleczko, reszta słodyczy nie bardzo mi wchodzi :-) Znalazłam przepis żeby samemu zrobić http://pysznoscizkuchni.blox.pl/2013/09/Jak-zrobic-domowe-mleczko-w-tubce.html

Zosia trzymam kciuki za Ciebie i Natalkę. Zdjęcia z porzeganiani brzucha super, teraz czekamy na fotki z powitania :-) Mirisz u mnie w brzuchu jest to samo, mały praktycznie ciągle się wierci nawet w nocy nie ważne która godzina zawsze go czuję. A jak jadę autem to zawsze coś wystawia jakby się zaperiał :-) AniaC my nie dość, że mamy ten sam czas ciąży to obie mamy wizyty w środę :-) Jak ja Wam zazdroszczę tego spokoju i oczekiwania, mi się narazie nie spieszy. Dzisiaj kolejny dzień pakowania :-/

Zgadzam się z Zosią, Wojtuś jest cudowny. Życzę Wam dużo zdrówka :-)

Dzień dobry :-) Kalijka ogromne gratulacje! Szymek i Blanka są prześliczne, aż się doczekać na swoje nie mogę jak patrzę na takie słodkie maleństwa :-) Pysiak mnie to już chyba ciągle coś boli, jak nie kręgosłup, to podbrzusze i pachwiny. Czasem jak nie tak postawie nogę to przeszywa mnie taki ból. Brzuch ciągle twardnieje i do tego podbrzusze to raz ciągnie tak nieprzyjemnie to raz boli jak na okres. Ale tak jak pisałam, że chyba brzuch mi się obniżył bo lepiej mi się oddycha to jeszcze od tego czasu zgaga mnie nie męczy. W środę wizyta więc się dowiem czy faktycznie mi się obniżył czy ja tak wymyślam :-) Życzę wszystkim miłej i spokojnej niedzieli :-)

Iwa super wieści, gratulacje dla Was. Szybko wracaj do siebie i dużo zdrówka dla Wojtusia.

Karolina ogrmne gratulacje dla Was i dużo zdrowia, tak się biedna męczyłaś całą ciążę za to poród był bezproblemowy :-) Z niecierpliwością czekam na zdjęcie Szymka. Milka dla Was również ogromne gratulacje i zdrowia, obyś szybko doszła do siebie. Iwa trzymam mocno kciuki i czekam na wieści. Mika88m ja też miałam takie problemy z oddychanie, potrafiłam się budzić w nocy i na balkon wyjść bo się dusiłam i powietrza mi brakowało, a zgaga w nocy mi nie dokucza. Pomogło mi leżeć na płasko bez poduszki na plecach. Teraz już mi się trochę lepiej oddycha nie mam takiego ucisku na żebra ( wcześniej miałam takie uczucie jakbym zapisany gorset miała) bo już mi się brzuch trochę obniżył. Czytam Was na bieżąco, ale przez porządki i przeprowadzkę nie mam czasu zawsze odpisać. W przyszły weekend powinniśmy się już całkiem przenieść a mi od dzisiaj został już miesiąc :-)

W końcu nadrobiłam wszystko. U dziewczyn cicho, myślę że to dobrze wróży :-) Mojej znajomej mieli przekręcić córcię i jak była już w szpitalu umówiona i robili ostatnie usg okazało się, że mała sama się przekreciła. Wiec może jeszcze i u Was się coś zmieni. Wowo ja też chcę rodzi bez znieczulenia i zastanawiam się nad porodem w wodzie, ale zdecyduje się chyba już w szpitalu. O książce język niemowląt słyszałam już dawno i mam zamiar przeczytać tylko się coś zabrać nie mogę.

Ja również dołączam moje kciuki do tych trzymanych. Sweet, Iwa i Karolina dacie radę, dzielne jesteście. Oby szybko i bezproblemowo poszło. Ja się już nie mogę doczekać kolejnych wieści od Was :-)

Karolina trzymam kciuki! Mika według szuwaczka wychodzi, że 33 tydzień skończony i leci 2 dzień 34 tygodnia.

Nova ogromne gratulacje! Iwa ja już trzymam kciuki, pewnie jutro będziemy tobie gratulować :-)