anaaa

ewelkaa gratulacje! i duużo zdrowia i sił dla mamy i dla Was

dziabdol dzieki natka,nie ma co narzekac,zeby gorzej nie bylo,dziewczyny,rzucam wam pytanie na rozruch,a mianowicie czy lubicie siebie.bo ja nie bardzo to ja się wpisuję do tego klubu co się nie za bardzo lubi.

w sumie o tym nie pomyślałam. Może kiedyś na spokojnie spróbuję :) .. a "Duuuszki" zapanowały u nas na dobre, młodsza sobie coraz lepiej radzi , starsza zaczyna mnie nawet ogrywać niekiedy :P

Natka o tak zmęczenie potrafi popsuć nastrój -obstawiam, ze i u mnie podobny powód był heh.. ja dziś się w końcu wyspałam :) i niby nie spałam jakoś mega długo ale nikt mi nie przerywał snu ..no raz Kasia w nocy ale to chciała do wc więc usprawiedliwiona ;) Wysprzątałam od razu całe piętro po wstaniu -korzystając, ze dziewczyny nie zdążyły jeszcze zrobić dodatkowego bałaganu u siebie w pokojach. No i mop użyty pierwszy raz został - fajna sprawa,że nie trzeba latać co kawałek płukać "ścierki" choć trochę ciężki. Lecę po kawkę - kto chce? ;)

Martek rozumiem oburzenie też bym się wkurzyła u nas brak planów więc pewnie będzie domowo

z filmików to moje uwielbiają patrzeć na reklamy zabawek :P a potem je przerysowują na kartki

Martek73 Udanego weekendu Wam życzę. dziękuję i wzajemnie :)

Martek73 Wczoraj poszłam odebrać Szymka do szkoły. Czekam na nie go w szatni i słyszę rozmowę chłopca (miej więcej w Szymka wieku) z jego tatą: - tato mam zapalenie płuc - nie, a skąd ten pomysł - boli mnie gardło. padłam... haha

Natka jak tam samopoczucie lepiej trochę? ja wczoraj miałam jakiś taki dzień do bania z nastrojem. Martek no wkurzyłabym się nie ma jej to jakim cudem może się wypowiadać na temat przygotowania dzieci.. gdzie tu poszanowanie nauki dzieci pod ten konkurs.

Moja młodsza dziś hymn Polski śpiewała :) .. niby nic ale jednak jakoś inaczej jak zwykłą piosenkę "przyniesie" z przedszkola.. no i stwierdziła, że dziś było fajnie (w przedszkolu) bo uczyli się czego czego nie znała. Czyżby na co dzień się nudziła (?) ;) Starsza przyniosła 5 z angielskiego z odpytania :) choć na jedno słówko dostała "zaćmienia" i to to najłatwiejsze a nie to co sprawiało trudność i poprosiła panią o dodatkowe słówka na 6 .. bo przekonaliśmy ją że warto spróbować a jak się nie uda to nic się nie stanie.

Kasia zdrówka dla mamy niezmiennie. Jak to mówią złego diabli nie biorą :( .. dobrze, że córci się poprawia Sylwia witaj. Ja już nawet nie liczę ile ja siedzę :/ moja młodsza córcia też bardzo energicznym dzieckiem jest.

gratulacje ! :)

ciepło nadal choć już zachmurzenie duże i wiatr się wzmógł

u mnie niestety większość się mnie jakoś łatwo :/

nikawa brawo za piękne zachowanie synka :)

widziałam ten pomysł na kredki gdzieś :) - świetne Wam wyszły :)

a ja żałuje bo w szachy nie umiem i niema kto moich nauczyć.

a ja nie zauważyłam wzrostu apetytu po bioaronie ani żadnym innym u mojej niestety. Ale jak to z każdym lekiem bywa na jednego zadziała a na innego nie.

Margeritka super :) ..jak sklepowa nie zaszkodziła to domowa tym bardziej nie powinna ;) Mnie cieszy dziś chyba tylko, że Starsza panna moja poszła w końcu do szkoły i że kaszel już dziś dużo mniejszy .. bo tak to jakoś nerwowo było i w sumie chyba u nas wszystkich trzech kobietek w domu ;)

och tak pamiętam jak moje zaczynały swoje pierwsze kroczki stawiać -cudowne to były chwile i nie mogłam się napatrzeć. a wątki niektóre podobne do siebie i pewnie dlatego taka cisza tu ;)

ola2710 Annaa,nie wariuj;) tylko spokój nas może uratować :) Ja prasuję przed włożeniem do szafy,choć ostatnio czasem odchodziłam od tej zasady,bo nam się rzeczy nie mieściły...nowa szafa już złożona,jak się przeprowadzimy,to będę szaleć z żelazkiem (kocham prasować;) tylko co jak tego spokoju brak ;) .. ale właśnie oddech łapie bo dziewczyny w końcu śpią UFFF ..oby jutro było lepsze :) Ja nie lubię prasować albo nie umiem ..hhmmm ;) bo w sumie może to ze sobą współgrać hihi ..no tak w dzień od zmysłów odchodziłam a teraz mnie głupawka zaczyna łapać .. :P

Margeritka to drugie ..prasuje przed ubraniem już ..bo jak prasowałam po praniu to i tak przed założeniem musiałam znów przejechać i tak . Zaraz zwariuje .. dziecko me odrabia lekcje i zaległości ..i tak sylabizuje sylabizuje a liter poszczególnych już nie słyszy bądź nie chce słyszeć :P ..mam dość .. dobrze, że zaraz basen .. ale i tego mi się zaczyna odechciewać z jej nastawieniem - niech ten dzień się skończy .. druga zawiedziona bo wygrała w jakimś konkursie plecak, a ze wysłali zwykłym listem to sobie ktoś przywłaszczył delikatnie mówiąc. Więc sajgon lekki mam w domu .

Bettyy nikawa - znam ten ból :/:/ anaa - czasem nie wyprasowane to i modne Ale bez żelazka to też ani rusz oby udało się ci udało jeszcze póki na gwarancji to naprawią haha raczej to już nie w moim wieku :P

Martek73 U nas nawet jak była sztuczna choinka, to kupowałam gałązki, aby trochę zapachu było o tak stroiki i u nas są z żywych gałązek były i będą

U nas z tego nauczania zintegrowanego to w zeszytach widzę że i oceny Pani pisze i pieczątki w stawia -raz tak raz tak.. ale w dzienniku to nie wiem jak to wygląda .. bo na początku wstawiała im też oceny tak tylko do zeszytu na zachętę ;) jak to mówiła na wywiadówce.