anaaa

gratki !

i ja muszę się moment zastanowić haha na fb mi się pokazało: https://www.facebook.com/video.php?v=724903180921380 słodki bobas :) tylko nie ma odnośnika na przekierowanie więc muszę tak wkleić

Niektóre widziałam z wymienionych przez Was :) a ode mnie taki: niewiarygodne normalnie

że mniej dziś nerwowa jestem a tym samym i dziewczynki spokojniejsze

no znam tą reklamę i jak powtarzam dziewczynom, że ja też biorę urlop to się śmieją jakie głupoty gadam hehe. A chyba przydałby się bo ostatnio coś mega nerwowa jestem i to w sumie bez powodu konkretnego.

Dzieciom pogoda żadna nie straszna .. to nam rodzicom się właśnie albo nie chce albo nam zimno .. Moje uwielbiają w deszczu chodzić jak mogą z parasolem i w kaloszach mogą chadzać :)

Martek świetna :) i podziwiam ja antytalencie w tym temacie :P .. kiedyś mama mnie próbowała nauczyć ale nie wyszło hehe.. fajnie z kinem Natka w sumie masz rację :) ale ja ciepłolubna więc mi dziś zimno :P i słońca mi brak .. a może choroba jakaś mnie próbuje złapać.

też zapewne pójdziemy.

..i pies starszej Wiktorii -7 lat .. podstawą jest rolka po papierze toaletowym .. głowa i reszta też ze zgniecionej i obklejonego taśmą papierową gazety. Kilka razy pomogłam z opanowaniem taśmy gdy nie chciała za bardzo się przykleić .. no i obu dziewczynom rwałam ową taśmę na kawałki

Pies w wykonaniu Kasi -prawie 5 lat. Powstał ze zgniecionych gazet obklejonych taśmą papierową i poszczególne części też wpierw obklejone taśmą aby potem łatwiej jej było je skleić ze sobą. Pomagałam czasem w mocniejszym doklejeniu części do siebie. Potem psiak został pomalowany farbami. Czyż niepodobny trochę do scooby doo :) choć podobieństwo niezamierzone :)

Wiki udało się przepłynąć kraulem bez deski pół basenu ..w końcu załapała po małej podpowiedzi pani ..więc teraz będzie już jej szło pewnie jak nie zapomni :P ale pierwszy mały sukces w pływaniu nowym stylem jest

pochmurno i chłodno :( ..a wczoraj tak było pięknie

u nas domowo też :)

u mnie jak na razie lądują na strychu :P ..ale fakt przydałoby się i tam za porządki zabrać.

katarzyna1234 No tu niestety jest racja piaka nic nie ruszy... Na szczescie mama juz doszla do siebie i jutro juz wraca do domu. Juz nie moge sie doczekac. No a mnie rozlozylo super, że już się Jej poprawiło .. dużo zdrówka dla Was obu :)

Ulla jak gdzieś wychodzimy to raczej decyduje ja (chyba,że się panny uprą mocno) a tak w domu jak siedzą to ubierają się same i w co chcą. Czasem muszę tylko przypomnieć aby było to adekwatnie do pory roku :P

Natka to super :) Ulla oj tak tak dobra kawka nie jest zła ;D ależ zmianę pogody mamy..wczoraj cieplutko fajnie było a dziś już pochmurno zimno i sennie . echh...

Ulla kochana cena to 7 zł więc niezbyt dużo myślałam, że więcej :P ..to przy najbliższej okazji nalot muszę zrobić

i my już mamy w swoich rękach ... wspaniałe są :) .. Dziękujemy bardzo

mnie też nie :P .. dziecko powinno mieć możliwość wyboru a przy takich błahych sprawach to najlepiej właśnie może bez konsekwencji je wyrazić.

NATKA08 Wczoraj byłyśmy z Nataszą w domu kultury na przedstawieniu teatralnym pt. „Plastuś pierwszy dzień w szkole” w wykonaniu teatru wariacja, właśnie rozpoczęły się u nas listopadowe Spotkania z teatrem dziecięcym. ale fajnie szkoda, że u nas nie ma w miasteczku takiego czegoś.

Ulla a jaka cena tych syropów? do kaw smakowych nic nie mam ale fakt w nich to bardziej aromat aniżeli smak.

Natka o tak ułatwia sprawę :) szczególnie, że u mnie jeszcze pies często gości w domu przy gorszej pogodzie, a wtedy podłoga szybko uciapana. Ulla syrop? brzmi pysznie -nie słyszałam o takich cudach przy najbliższej okazji sobie zakupię Ależ u nas dziś senny dzień normalnie na zmianę dziś śpimy .. dziewczyny oczywiście pełne energii.

takie pytanie w takich czy podobnych sytuacjach przeważnie są bez odpowiedzi więc nie ma sensu się nimi zadręczać.

ee zatkało mnie ... ja też nie rozumiem ani jednego ani drugiego.. moje panny też miały sezon (w tamtym roku), że koniecznie do przedszkola musiała być sukienka bądź spódniczka i to najlepiej taka co się super "kręci" i chodziły chyba, że w danym momencie "brakło" to dawały się przekonać do spodni. Nie rozumiem sensu zabraniania tego .. wyznaczanie granic owszem ale raczej nie w takich błahych sprawach. Dziecko też ma prawo do własnego zdania.