-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anaaa
-
Słowo posłuszeństwo i mi się źle kojarzy no ale.. Jeśli zależy mi na wykonaniu mojego polecenia przez moje Panienki to po prostu proszę o to a gdy nie chcą, albo udają, że nie słyszą ponawiam kilka razy prośbę ..gdy cierpliwość ma na wyczerpaniu pada hasło "dziewczyny liczę do 5 i jak nie zrobicie o co proszę to ... " np. nie będzie bajki, słodyczy czy nie pójdziesz gdzieś gdzie tam miała umówione spotkanie.. bo ważne aby wiedziały jakie będą konsekwencje.. Jak maja poważny powód do nie posłuchania w danym momencie to ja słucham i czekam aż zrobią co chciały czy musiały, bo i tak bywa. Obie strony czyli rodzice i dzieci mają prawo do swojego zdania.
-
ja też nie mam jak na razie ale marzy mi się i myślę, że warto :)
-
pochmurno i mroźno
-
Ola to oby Wam się udało załapać na to dofinansowanie (nawet nie wiedziałam, że takowe jest możliwe)
-
moje to najchętniej bawią sie wspólnie kucykami pony i też odkąd Wiki poszła do szkoły to w szkołę (Kasia też by chciała już iść do szkoły)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia a ma jakieś ogólnie meble stare ? Bo samo łóżko to tak pusto będzie .. a jeśli jakieś ma to może nie śpiesz się skoro na razie nie możesz się zdecydować. Do wyrażania swojego zdania każdy ma prawo co do tego nie ma wątpliwości :) -
właśnie dziś słyszałam o tym w TV - paranoja - chyba nie mają co robić normalnie.. szkoda słów..
-
Ala1986 Wczorajsza sytuacja :-) Moja córcia w domu zawołała, że chce do toalety. Zawsze, gdy już siedzi na sedesie koniecznie chce rozmawiać, więc coś tam jej opowiadałam, ale trochę się przedłużało wszystko, więc jako dobra mamusia chciałam jej pomóc i mówię: "No stękamy" i tak demonstracyjnie stęknęłam. A ona na to: "Ale mamusiu, Ty tak nie stękaj, bo jeszcze kopę zrobisz" - rozwaliła mnie :-) hahaha - padłam ze śmiechu
-
Ola my już 3 rok zamawiamy chyba - fajne są :) apotem mam zdjęcia w większym rozmiarze do ramek
-
no i przyniosła kartkę ze słówkami z angielskiego na 6 - proste głównie pomieszczenia w domu więc bez problemu powinna dać radę :)
-
Ulla i jak tam udało się obmyślić plan prezentowy? Myśmy dziś kupowali w imieniu Babci .. więc u nas już z głowy uff..
-
Ola powodzenia u dentysty ja siebie i córki też muszę znów na kontrole zapisać znów. joanna to zapewne w większym mieście mieszkasz? u nas bez problemu raczej z miejscem w przedszkolu ..co najwyżej dla 2,5 latków brakuje jeśli już.
-
hihi świetne teksty :) moje dziewczyny dziś grały w warcaby i młodsza przegrała (w końcu w mniemaniu starszej :P) i skwitowała to zdanie "no i co i jest remis" nie ma to jak optymistyczne podejście hihi
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ola pewnie się zdarza i w tym przypadku jak i w tych co wymieniłaś -w nich też się zdarza bo o niejednych słyszałam i czytałam, ale wszystko zależy od księdza a Ci są różni. -
u mojej też wszystkie zęby stałe wyrastały za zębem mlecznym .. też ze dwa może trzy były, że stały już się przebił a mleczny jeszcze się trzymał.. dentystka nic o tym nie mówiła jak widziałam, wyrwała raz mleczaka ale już tak strasznie dyndał, że aż przeszkadzał. Jak to się ma do krzywego wyrastania to nie wiem bo moja mała ma problem ortodontyczny ale u nas to sprawa genetyczna niestety.
-
ola przykre to ale w sumie zawsze się tacy znajdą .. olać ich ;)
-
Natka fajna akcja :) .. u nas też zakupy chyba będą.
-
Ola to faktycznie zrozumienie Cie otacza mega negatywne :/ adasaga długo .. no to ja podobnie od pierwszego dziecka .. radzimy sobie choć na wiele nie możemy sobie pozwolić.. teraz już dla mnie to za długo i źle mi z tym a przy okazji samoocena też mocno spadła przez problem ze znalezieniem pracy.
-
Margeritka mi się chyba pierwszy raz taka sytuacja zdarzyła a tak to odpukać ok reszta rzeczy i cenowo też mi taniej to wychodziło niż w sklepach Panna moja po zawodach zadowolona choć na przepłynięciu pierwszym indywidualnym mogła więcej się postarać ..drugie podejście grupowe już się mocno starali ale jedna dziewczynka mocno ich całościowo zwolniła. Ale ona zadowolona a to najważniejsze :) ..
-
Natka też wychodzę z założenia, że nie ma co zmuszać tym bardziej, ze Twoja ma jeszcze czas :) .. naszą Pani logopeda ostatnio pochwaliła, że sobie świetnie radzi, choć z dłuższymi wyrazami ma problem ale nie jest źle, w normie się mieście, że tak powiem :) ale na nasza już szkoła więc i wymogi w niej są joanna mojej teraz też się zaczęły mylić litery co mnie zdziwiło bo w zerówce tego nie było aż tak.. czasem potrafi przy czytaniu literując słowo wymawiać litery całkiem inne (nie wiem jakim cudem) przy pisaniu niektóre w odbiciu lustrzanym zdarza się pisać
-
zachwyciłam się takimi bluzami dla moich dziewczyn (choć nie wiem czy na starszą byłby jeszcze rozmiar) ależ byłby zachwyt tylko cena dla mnie za duża ale może kiedyś się udał uciułać ;) chyba, ze same sobie uzbierają http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/48/10/13/41/4810134186
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia spytaj w aptece albo też może u fryzjera coś poradzi. A może ją szampon uczula co stosujecie i stąd ten łupież? A co do zachowania w stosunku do dzieci to i ja nie raz mam wyrzuty sumienia, że tak a nie inaczej w danej chwili zrobiłam. Ola czemu to się tak dziwnie otwiera. Temat ciężki rozpoczełaś więc i emocje skrajne tym bardziej, że u nas to dopiero zaczyna "wchodzić". Jakiś czas temu w Dzień dobry tvn chyba było o kremacji i wypowiadał się ksiądz i w sumie jest gdzieś tam napisane, że tradycyjny ma być ale w sumie jakoś nie negował mocno kremacji przynajmniej ten. Choć jak opowiadali jak to wygląda -nie wszystko się spala to mam wątpliwości teraz bo też nie miałabym nic przeciwko jakiś czas temu. -
adasaga miło mi.. no ale to fakt ..jak będzie praca to na pewno i czasu mniej na takie słodkie lenistwo.. ale z drugiej strony ileż można "siedzieć w domu" niestety nie wpływa to dobrze na psychikę
-
no to ja nie w temacie :P nam dzień migiem zleciał.. odsyłałam lalkę elsy bo wadliwa była mam nadzieję, że szybko dobra dojdzie ale do mikołaja jeszcze trochę czasu więc nie powinno być problemu.Ale nie lubię takich niespodzianek na allegrowych zakupach. Kasia w domu ze mną bo zakatarzona ale na szczęście tylko katar + kaszel od niego. Mam nadzieję, że się wykuruje do poniedziałku ;)
-
Natka tak choć jest ciężko