Skocz do zawartości
Forum

anaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anaaa

  1. Ulla ola będziesz miała podobnie do mnie mam 3 chłopów w domu i trzeba to jakoś ogarnąć a mój "narzeka", że ma trzy kobiety haha
  2. Joanna to to samo co moja uczennica i bardzo się bałam przed jej pójściem do szkoły aby nie została sama z boku.. ale z tego co mówi tak nie jest a i Pani potwierdziła, że nawet do odpowiedzi sama się zgłasza
  3. Ulla domyślam się i zazdroszczę :P ja widziałam tylko reklamę .. ale całkowicie nie nasze rejony. Natka faktycznie strach się bać ;)
  4. Joanna to dobrze, że Seba jest lubiany :) .. fajna taka wiedza :) ..ja w sumie nie wiem ale z opowiadań córki co robiła w szkole i na przerwach to raczej nie jest źle i nie czuje się samotna :)
  5. Ewelkaa super, że z dzidzią ok :) ..powodzenia w nauce zasypiania córci - trudna sprawa szczególnie gdy człowiek szybko się łamie na prośby czy płacze dziecka :) .. znamy znamy i u nas ciężko było ale jakoś poszło :)
  6. NATKA08 Facet niestety niektóre rzeczy widzi inaczej niż my o to to !
  7. i u nas zimno, wietrzenie i pochmurnie a na czwartek bodajże deszcz ze śniegiem już zapowiadają.
  8. Natka ciekawie się zapowiada to przedstawienie :) Katary się zaczynają? u Kasi też coś zaczyna gwizdać w nosie :/ a u Wiki chyba na dobre się zrobiła alergia na psa takie podejrzenie mam :/ a zima za pasem.. nasze psisko na polu ogólnie jest tylko jak zimno bardzo to do domu wpuszczany. No i ostatnio jak cieplej się zrobiło to znów wybył na zewnątrz a Wiki wnet po tym zelżył katar i zatkany nos. Wybory zaliczyliśmy i się teraz grzejemy w domu bo zimno przez to wietrzysko strasznie.
  9. widziałam tego kociaka - cudowny fakt do tego ja kociara jestem :)
  10. Martek przykro mi .. nam dwójka na razie wystarczy zresztą z jednej pensji b. ciężko by było utrzymać kolejne dzieciątko.
  11. Martek73 Nie, nikt z nimi nie pojechał. Tylko wykonały bez sensu pracę. Jak dla mnie, to nie fajnie, ale cóż zrobić. Mało powiedziane, że nie fajne :/
  12. Martek a to już wiadomo dlaczego się nie stara :/ Z wycieczką faktycznie bez sensu takie powielanie.. u nas też miały jedną zdublowaną ale to do sali zabaw, a ta to się dzieciom nigdy nie nudzi ;) .. i do muzeum dobranocek przy okazji ale też ponoć wymieniają tam co jakiś czas ekspozycje. Natka dołączaj dołączaj
  13. chłodno, pochmurno i mrzy -ani to pada ani nie pada
  14. haha mikser bez pokrywki- w sumie by się zgadzało
  15. Margeritka to mnie akurat nie dziwi moje też czasami miały zapędy o prezenty duużo wcześniej w tym roku jakiś w miarę o normalnej porze poszło ;) .. za to Kasia o urodzinach swoich już od pół roku mówi jak nie dłużej ( w styczniu ma) a jej marzenie to żywy królik (na razie w sferze marzeń pozostanie) i jak myśleliśmy, że jej to umiłowanie przejdzie jak to dziecku to nie uparcie co jakiś czas nam przypomina o tym króliku.
  16. hihi ale się uśmiałam :) .. moja młodsza latorośl ostatnio zapomina, że ziemniaki to ziemniaki i mówi jak opowiada co zjadła w przedszkolu no mamo to żółte zjadłam.
  17. oo czyli jednak nie ja jedna czyli pewnie faktycznie jakieś przesilenie. Dziś jakoś lepiej mi więc mam nadzieję, że się obędę bez spania :) Martek hihi jeszcze z tydzień, może półtora temu też się tego obawiałam ;)
  18. pochmurno i wietrznie trochę
  19. dzięki dziewczyny ,no i nie zapomniała :) choć były przerwy ale z przyczyn technicznych bo z płetwami pływali dziś i spadały jej ..ale i tak mniej tych przystanków było niż wcześniej. domi brawo dla Julci :)
  20. Ola nieźle haha.. a moje dziewczyny czekają na śnieg bo chcą bałwana robić .. bo ostatnie razy się nie udawało..a to chore a to wichura jakaś dosłownie a to śnieg się nie klei .. choć ja tam za zimą nie tęsknię :P
  21. Kasia a Pati ma jakąś diagnozę postawioną? bo długo coś ją trzyma. Zdrówka dla Was.. a Ojciec pewnie najlepiej było by faktycznie olać jego słowa bo zapewne nie zwraca za bardzo uwagi na to co mówi i czy kogoś tym rani byle sobie pogadać. (przytulam)
  22. świetne te Wasze pomysły :)
  23. słyszałam o przerwie po antybiotykoterapii ale przyznaje nigdy się do tego nie stosowałyśmy.. od razu były puszczane- wszystkie byśmy "fisia" dostały siedząc w domu :P
  24. Martek my dwie chyba tylko najbardziej tu zaglądamy :( Wychowawczyni im się trafiła do bani z tego co piszesz. Wiki nadal się podoba w szkole i na razie sobie radzi dobrze, nawet czytanie coraz lepiej o ile chce i się stara bo jak nie chce to i z najprostszymi wyrazami problem. Ale ogólnie nie jest źle oby jak najdłużej
  25. Martek ojj to im się Panie trafiły ech ..bo jednak te "maloty" najbardziej odczuwają zmiany myślę. A jak z tym konkursem recytatorskim faktycznie nie pojechały dzieci czy na własną rękę jednak dowóz był? Ja od kilku dni muszę położyć się w dzień zdrzemnąć bo inaczej nie dam rady funkcjonować -nie mam pojęcia co się dzieje chyba się muszę na jakieś badania wybrać ogólne. Dobrze, że mam możliwość owej drzemki bo byłoby kiepsko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...