Skocz do zawartości
Forum

anaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anaaa

  1. mnie najbardziej boli, że do ortodonty dziecięcego musimy tyle czekać :( a to sprawa na cito :/ a do marca musimy czekać :/ myśmy dziś pierniczki robiły z dziewczynami :) ale za mało wyszło choć podwójnej porcji więc będzie powtórka i pierwszy chyba raz mi wyszły takie fajne
  2. och uwielbiam wafle domowej roboty mniaaaam... my się chyba dziś za pierniczki w końcu weźmiemy. A trafiłam ostatnio na przepis co ciasto musi leżakować ale na nie już za późno. ostatnio trafiłam na fb na ozdabianie pierniczków i z pierniczka o kształcie ludzika odwracamy do góry nogami, zdobimy i wychodzi głowa renifera
  3. anaaa

    Konkurs "Kot kameleon"

    zapomniałam dołączyć foto oto i ono.
  4. anaaa

    Konkurs "Kot kameleon"

    Witrażowy kociak w wykonaniu Wiki 7,5 lat.
  5. Bałwanki Wiktorii 7,5 lat i Kasi prawie 5-cio letniej .. praca wspólna czasem z moja pomocą jak uparcie coś nie chciało wyjść.
  6. Dziewczynki moje Kasia prawie 5 lat i Wiki -7,5 lat ostatnio zaczęły jeszcze tworzyć typowy łańcuch na choinkę z pasków papieru kolorowego.. Kasi wolniej idzie to więc dużo krótszy ale produkcja trwa nadal - do świąt zdąży dokończyć zapewne ;)
  7. Ola zdrówka uch faktycznie Cię dopadło :/ Margeritka dzień Ci uciekł :P dziś sobota u nas porządkowo dziś .. odgruzowałam pokój który że nie używany to stał się składzikiem i suszarnią ..padam ale się udało -ostatki zostały..a suszarkę z praniem przeniosłam na górę może trochę wilgoć otoczenia wzrośnie .. próbuję uzbierać kasę na dużą kołdrę ale chyba znów co uciułam aby budżetu domowego nie nadwyrężyć to będę musiała chyba za to kupić nawilżacz :/ nie obędzie się ale czy kupię jakiś dobry i łatwy do czyszczenia do ok 150zł myślę, że tyle może wyzbieram zaskórniaków.
  8. Ola endokrynolog .. do alergologa na szczęście trafiamy szybko ja uwielbiam jazdę na łyżwach choć wcale mi to wyśmienicie nie wychodzi..dziewczynom się też spodobało ale mam stracha ..w tamtym roku jak byłyśmy zdarzył się wypadek ..gość się przewrócił i koniec końców skończyło się tragicznie .. dziewczyny niby kaski miały takie jak na rowery ale czy to by ochroniło głowę w razie takiego porządnego upadku/uderzenia w głowę .. Margeritka o tak prywatnie to zaraz termin by się znalazł i to nawet kilka :/ .. dobrze, że nam się do tego lekarza tak bardzo nie śpieszy.. tylko taka kontrolna dla upewnienia się, że taki urok naszej małej panienki.. bo w sumie duża też nie ma po kim być. Pamiętam swego czasu za nastolatki wielka gula mi sie zrobiła na węzłach chłonnych z jednej strony..lekarka wypisała skierowanie do laryngologa ..leków nie dała żadnych z myślą, że się dostanę bez problemów (szyja spuchnięta jak nie wiem widoczne gołym okiem) ale też za 3 miechy dopiero na nfz no i przeczekałam..samo zeszło choć pod palcami było czuć..na szczęście nic poważnego to nie było choć w sumie przez termin nie wiadomo co to było w sumie.
  9. ciekawe czy by moje zjadły .. muszę kiedyś zrobić
  10. dzisiaj Kasia coś próbowała powiedzieć ale tak jakoś jej to nie wychodziło składnie wiec mówię aby mówiła całymi zdaniami a nie tak bo nic nie rozumiem.. a ona na to "to możesz się domyślić" taaa proste .. do tej pory nie wiem co chciała powiedzieć - nie domyśliłam się a ona nie chciała się wysilić :P
  11. Martek fajnie .. wszystko co jest jakimś urozmaiceniem jest dla mnie na plus .. ciekawe czy wiki będzie miała dużo do nadrobienia.. nie miałam jak do szkoły dziś podejść aby złapać wychowawczynie aby podpytać co przerabiali. a jeszcze w pn nie pójdzie też bo alergologa rano musimy jeszcze zaliczyć
  12. Betty ojej pamiętam.. babcia i mama nam kiedyś takie robiła ..choć pamiętam, że ja to lubiłam tylko makaron do mleka tylko taki podobny do łazanek :)
  13. katarzyna to podkład wodoodporny na materac (w jego rozmiarze) też dokupić.. my mamy obowiązkowo bo się zdąża jeszcze od czasu do czasu u nas zmoczenie a to rozwiązuje sprawę i materac bezpieczny. Nawet na nasz łóżko musimy chyba kupić..bo nie raz córka do nas przyłaziła i jak na złość zmoczyła się za każdym razem u nas :/ a pranie takiego wielkiego pokrowca to nie lada wyzwanie. Nasze łóżka mają w podobnym stylu.. i się sprawdzają .. barierka zabezpiecza przed wypadnięciem choć początkowo podkładałam też tam takiego węża jak pod drzwi aby nie wiało :P bo bałam czy aby nie przejdzie przez tą szczelinę.. a ta deska od strony ściany świetna sprawa bo u drugiej córci nie ma i ściana szybciej się wybrudziła. Szuflada u nas robi za miejsce na zabawki :P To faktycznie sprawa Wigilii smutno wygląda ale spędzenie jej w takiej atmosferze to też nica fajnego .. z córcią też można fajnie Ją spędzić. (przytulam)
  14. mi przychodzi na myśl firma wader ..ale nie wiem jak w sumie w tacie ..kiedyś moja mała miała taką ulicę i jakość b. dobra była (mania samochodowa była przez pewien czas:P), a coś kojarzę, że gdzieś i takie piętrowe widziałam z tej firmy.
  15. Martek73 anaaa ja to bym na łyżwach pojeździła.. dziewczyny moje w tamtym roku tak śmigały szczególnie młodsza, że w szoku byłam :) i chyba tylko dlatego bym chciała zimę .. bo tak to nie lubię ale ja zmarźlak straszny. To wpadaj do mnie, to się razem na łyżwy wybierzemy. ..dziś zauważyłam, że jedno lodowisko już otwarte :) ale chyba poczekamy na to darmowe zazdroszczę Wam tych górek :P my mieliśmy mieć lekarza dziś ale na 1,5 godziny przed nam odwołali wizytę :/ a m brał wolne specjalnie na dziś cobyśmy się nie tłukły autobusem. Nie dość, że rok czekałyśmy prawie na termin to kolejny miesiąc musimy przeczekać a myślałam, że z głowy bedzie
  16. Margeritka ale super bo u nas to żadnych górek w pobliżu nie ma i urok sanek spada diametralnie
  17. to faktycznie różnie z tym jest ..ja ze starszymi mam problem dziećmi..swoimi nie bo jednak w takim wypadku to się wie czym się własne dziecko w miarę interesuje, co mu się podoba i co lubi plus, że moje na bieżąco komunikują co by chciały mieć :P
  18. nam lekarka nie pozwoliła iść ze względu na kaszel, katar moje niestety często mają a starsza córcia to praktycznie przez cały rok.. młodsza w tamtym roku objawy alergii miała typowo kaszlowe w tym chyba na katar organizm postawił :/ choć w sumie sama nie wiem co lepsze no chałupka ogarnięta, dziewczyny obiad zjadły chętnie ale że naleśniki dziś to się nie dziwie. pasowałoby mi aby starsza poszła jutro do szkoły .. bo z młodsza do lekarza mamy w szpitalu i nie bardzo mam ją ochotę tam targać bez potrzeby .. a jak na wizytę prawie rok czekałyśmy (termin) to się wcale nie zdziwię jak pół dnia tam spędzimy :/
  19. Aby dziecko na drodze bezpieczne było Podstawy bezpieczeństwa trzeba zaszczepić w nim. Uczymy, że na drogę się nie wybiega ani na niej się nie biega. Gdy małe jest przechodzić można tylko z opiekunem swym - niech to od maleńkości wie! Podstawowych zasad uczymy też. Gdy pasy są - przez nie obowiązkowo przechodzimy. Świateł się "słuchamy" i na czerwonym grzecznie czekamy. Gdy ich brak patrzymy w lewo, prawo i w lewo jeszcze raz dla pewności powtórzyć możesz z raz czy nawet dwa. Po chodniku gdy jest chodzimy - on od tego w końcu jest. Nie po krawężniku ale na chodniku! A poboczem gdy go brak ale wtedy samochodom miejsce robimy tak na wszelki wypadek gdyby nie widzieli kierowcy nas. Do tego rodzic zawsze od strony ulicy pierwszy idzie Mama ze mną tak chodziła i ja w ten sposób dzieci też trzymam. Za ręce wtedy obowiązkowo idziemy. Czasem też przystajemy i przeczekujemy aby samochód bezpiecznie ominął nas. Gdy na rower czy rolki się wybieramy na głowę kask zakładamy On zapewni bezpieczeństwo nam w razie gdyby wypadek przydarzył się nam. Rower na drugą stronę przeprowadzamy a nie na nim przejeżdżamy. Odblaski to też ważna rzecz bo widocznym lepiej dzięki nim się jest Na szczęście w rzeczach dziecięcych producent o to przeważnie dba. Do tego masa różnych gadżetów odblaskowych jest dzieciom się spodobają na pewno zawieszki te a na drodze bezpieczeństwo zapewnią Im dodatkowe. W przedszkolu i szkole co roku uczą co chwali się o bezpieczeństwie na drodze zasad kilku. Piosenki o tym nawet śpiewają i tym samym sobie zasady w główce dzieci utrwalają. W samochodzie pasy zapinamy a gdy z niego wysiadamy zawsze koło rodziców się trzymamy!
  20. ja to bym na łyżwach pojeździła.. dziewczyny moje w tamtym roku tak śmigały szczególnie młodsza, że w szoku byłam :) i chyba tylko dlatego bym chciała zimę .. bo tak to nie lubię ale ja zmarźlak straszny.
  21. zuzunieczka wszystko możliwe z tym ciastem :) moje nijak na chore nie wyglądają panny - w sumie dobrze, ale katarów się pozbyć nie możemy..kaszel tfu tfu jakby rzadko ale nadal brzmi strasznie jak już się im zakaszle :P .. takie ni to chore ni to zdrowe.
  22. anaaa

    Cieszy mnie dzisiaj...

    zuzunieczka jakie ładne foty Margeritka super,że dzieciaczki lepiej się już czują .. a mnie cieszy odkrycie, że moje młodsze dziecię to co prawie 5 lat ma dopiero dziś siadło do literek (mamy takie karteczki z sylabami różnymi) i zaczęła je czytać z różnym efektem ale nawet się jej udawało ..teraz by nie zmarnować tego zainteresowania :)
  23. u nas w Wigilie "przychodzi" Aniołek i zostawia pod choinka upominki gdy dzieci nie patrzą
  24. ~joanna 19 Ostatnio okazało się że mój rozmawia na lekcji i siedzi sobie "na chmurce". Poprosiłam więc o przesadzenie go bliżej a siedział w ostatniej ławce. u nas jak dzieci rozmawiają to pani sama przesadza.
  25. zuzunieczka aż tak długo trwa mania monsterowo-violettowa? uchh .. moja jakiś czas temu zaczęła a dopiero 7 lat ma :p joanna fakt młodszym dzieciom łatwiej coś kupić :) ..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...