anaaa

ceną .. no i jakościowo też przeważnie nie mam uwag no i zwracam uwagę na zapiętek aby nie był mięciutki .. choć zdarzają się i tam oczywiście buty które w "ręku" jakieś takie liche się wydają

ja książki dla samego czytania to i takie i takie choć na czytniku przeważają. Ale jeśli miałyby mi służyć do nauki typowej to wolałabym wersję papierową .. więc jak już pisałam kwestia gustu

ja do tej pory nie mogę ogarnąć od czego to zależy które zabawki zaraz pójdą w kąt a które będą w użyciu regularnie.

Kasiu zobaczysz jeszcze się wszystko poukłada jak tam Wasze noce sylwestrowe minęły? u nas fajnie .. seans bajkowy się udał ..dziewczyny wylądowały w łóżkach dopiero o 2 .. co nas lekko zdziwiło.. o północy wyszliśmy na zewnątrz i zrobiliśmy sobie spacerek z inicjatywy młodszej córci. No i nie bały się w końcu fajerwerków tylko podziwiały :) choć mało ich były w tym roku u nas .. choć dla psiaków to i lepiej .. choć nasz to się bardziej stresował będąc w domu niż jak był na polu co też nas zdziwiło.

Wszystkiego najlepszegoo w tym nowym roku :) .. a ja się dziś chora czuje normalnie -wszystko mnie boli :/ za to sylwestrową noc można zaliczyć do udanych :) dziewczynki wytrzymały dłużej niż by się mogło wydawać

W Nowym Roku życzymy Wam Nasi mali przyjaciele drodzy nam tak przygód nowych i niezwykłych wciąż, Przyjaciół prawdziwych grono jeszcze większe bo gdy jest Was wiele tym jest nam weselej. Kolorowych, pięknych kwiatów krocie w nektar słodki bogatych Pogoda niech Wam zawsze dopisuje i zabaw nie psuje. Problemy by was omijały łukiem szerokim A osy Wam z drogi schodziły i nie straszyły Was wcale. Byś nadal Maju wesoła i ciekawa świata była i pomocna dla innych tak jak do tej pory. Uczcie dzieci nadal dobrych zachowań wielu i jakże Ważnej w dzisiejszych czasach TOLERANCJI dla odmienności. Odkrywajcie nam nadal piękno natury i pokazujcie jej tajemnice małe Aby kolejne pokolenia kochały bardzo tez Was. I na antenie TV byście częściej gościli dzieci i dorosłych tym samym bawili.

Ola bo starsi ludzie to mają często jakieś takie widzi mi sie ;) aagnieszkaa no ja się nie znam więc nie pomogę wytrwałości tylko mogę życzyć i dobrego lekarza który nie zlekceważy problemu. a ja się właśnie zabrałam za karpatkę :) choć od niechcenia (lenia mam :P) i jeszcze kąski z kurczaka do zrobienia ..no i obiad jakiś ale na łatwiznę pójdziemy i pomidorówkę zrobię .

och udało się załapać jednak ..dziękujemy bardzo i gratulujemy reszcie :)

o tak ... sypie sypie i to takimi pięknymi dużymi płatkami :) ale przez okno to się fajnie podziwia dziś mnie nie wyciągną na pole ... zmarznięta jakaś jestem dziś.

nie mamy coś ostatnio szczęścia :P ... gratulacje dla zwycięzców :)

to jest chore normalnie..niby widzą ale .. nie potrafię zrozumieć obwiniania za alkoholizm członka rodziny .. ale fakt nie byłam w takiej sytuacji.. też miałam pytać czy na Małej się jakoś to już nie odbija? joanna przykro mi z powodu dziadka :(

super, ze imprezka udana :) .. no to niech mu te ząbki wyjdą w końcu abyś mogła pospać :) moje jak były małe to tak entuzjastycznie nie reagowały na śnieg dopiero jak podrosły :)

a ja nie lubię takiego łażenia :P bo i tak wiem, że nie mam tyle kasy aby sobie pozwolić nawet po przecenie choć większość tych przecen to pic na wodę moim zdaniem :P ..

hmm .. przez okna lubiły oglądać .. jak wychodziliśmy na pole bo mąż kupił aby puścić to się bały .. a jeśli już spały to ich o dziwo huk nie budził. Zobaczymy jak w tym roku będzie.

Ola nam tak mówili jak pierwsza kolęda była w naszym domu ..żeby poprosić o poświęcenie domu .. czyli każdego pomieszczenia prawie ;)

gratki!

gratulacje!

ostatnio to były prezenty na 6.12 :P .. ale w kolejce czekają do zakupu buty szczególnie dla młodszej Córci .. bo zima nas zastała a ona w jesiennych chodzi plus grube skarpetki dodatkowo a to nie wygodne.

my ogólnie nie tylko te do przedszkola kupujemy w CCC lub w Deichmann.

moje nie mają tej zabawki choć zapewne by chciały bo reklama fajna ;) ale nie na naszą kieszeń

odkąd są dzieci nie chodzimy :( .. moje by nie dotrwały do północy ..a jeśli to na pasterce by pozasypiały ..sama też odkąd są dzieci to dużo szybciej robię się śpiąca :/ .. może jak będą starsze ale od jakiego wieku to nie wiem ..dużo zależy zapewne od dziecka.

czyli dobrze się przed innym maskuje :( .. miałam napisać, że zachowanie siostry tragiczne itp. ale różnie bywa i z tym echh..ale na poprawę to chyba bym nie liczyła aż tak mocno jakie są konsekwencję założenia takiej karty mu? słyszałam o tym ale nie wiem na czym to polega oby się Wam udało znaleźć szybko jakieś lokum..

oj nie wiem jakbym sprawę rozwiązała hmm.. nie przytrafiło mi się to na szczęście więc ciężko mi gdybać.

Betty ale przynajmniej z głowy ta kolęda.. mam nadzieje, że jak u nas będzie to akurat mąż będzie miał pierwszą zmianę i nie będę znów sama z dziećmi przyjmować ja pamiętam jak kilka lat temu ksiądz dotarł do nas dopiero po 21.. (długą ulice mamy i zawsze w sobotę od rana chodzili do wieczora -ostatnio jakoś lepiej im to poszło )dzieci małe .. i nie dotrwały do księdza ..przyjeliśmy go z przyciemnionymi światłami i śpiącymi dziećmi w tym samym pokoju... długo u nas też ta wizyta nie trwa ..ale fakt do dzieci zawsze zagadywał choć dzieci nie koniecznie odpowiadały :P

i u nas dziś dopadało troszkę a że mrozik trzyma to chociaż go nie ubywa ;) .. szkoda, że górki u nas nie ma .. tak to tatuś za ciągnącego robi i tyle tylko frajdy plus aniołki itp. ale i tak dziewczyny radochę mają