anaaa

joanna moja właśnie podpytywała ostatnio panią czy będą mieć bal przebierańców i będzie ale jeszcze nie wiadomo kiedy.. w przedszkolu zawsze mieli niewiele przed lub po dniu babci i dziadka.. w szkole nie wiem jak to będzie zorganizowane -pewnie w małej sali gimnastycznej będzie .. z przedszkola w tamtym roku szli też do szkoły dzieci na zabawę. U nas przedszkole podlega pod szkołę więc pewnie terminami będzie podobnie. Właśnie udało mi się upolować na allegro kostium upragniony przez córcię

aagnieszkaa1 dzięki :) ..no ja też przy takich okazjach często za kierowcę muszę robić choć na co dzień nie jeżdżę .. no dzieci rosną faktycznie ekspresowo..kasi kurtka z lidla co mamę prosiłam o upolowanie to też już jakaś taka w rękawach jakby krótka a nie krótka choć możliwe, ze źle uszyte i tak się jakoś podwijają te rękawy..ale mam nadzieję, że przechodzi w niej tą zimę :)

aagnieszkaa1 a sięgnęłam po "oznaki życia" Robin Cook-a, a teraz tego samego autora zaczynam "stan terminalny" Ola dzięki.. po obiadku już jesteśmy to zaraz zalegnę do łóżka jak nic zrobiłam duszoną słodką marchewkę z groszkiem do obiadu z myślą, że Kasi zasmakuje bo słodkie to panna nawet nie ruszyła..no przepraszam po szantażu skosztowała jednego kawałka marchewki twierdząc, że jest ble .. ta już uwierzę

hej. na wątku znów cisza zapanowała :P wróciłam ostatnio do czytania .. i tak gdybam czy aby się nie zakopać pod kołdrą z czytnikiem i nie wygrzać się może to pomoże na ponowny atak choróbska na mnie .. gardło mnie boli na potęgę .. w nocy zaczęło i przestać nie chce.. tylko obiad trzeba naszykować i chyba plan wcielę w życie

witam się niedzielnie :) chyba dziś przesiedzimy w domu .. mnie znów jednak choróbsko atakuje a myślałam, że udało się wywinąć .. do tego wieje strasznie.

w nocy wiało i lało jakby oberwanie chmury jakieś było a teraz wietrzysko okropne nadal

mój też nie gotujący :( ale za to jajecznicę robi idealną ..ja takiej nie potrafię

Ola i u nas zapewne dzięki dzieciom najbardziej jest zwrot aagnieszkaa1 ech niestety to już nie te czasy, ze babcie ratowały opiekując się wnukami bo teraz to bardzo często te babcie tak samo "zapracowane" jak i rodzice moje młodsze dziecię chyba jakiś bunt kolejny przechodzi - normalnie złośnica na potęgę a moje "liczenie" (albo konsekwencje) myśli, że przezwycięży krzykiem. Oszaleć idzie

u nas też to wypad do sąsiedniego miasta więc i koszty dodatkowe i zorganizowanie wyjścia większe .. do tego często szkoda pieniędzy i lepiej je wydać na coś innego

aagnieszkaa1 ja to nawet nie pamiętam już kiedy w kinie byłam :P u mnie właśnie obiad dochodzi w piekarniku :) ale udało mi się posprzątać dół .. jeszcze góra do odkurzenia i laba ;)

Ola hihi :) mam podobne przemyślenia

nauzyka chodziło mi o nasze odczucia :) bo wiem, że problem inny.. moja też strachliwa szczególnie do nowych rzeczy ją ciężko przekonać. . możliwe, że na niezbyt dobrych psychologów trafialiśmy .. bo one nie widziały problemu nawet nieśmiałości ..ale skąd miały widzieć jeśli ona blokadę ma przy innych dzieciach a nie do dorosłych.

gratulacje!

Kasia oj .. może nie będzie tak strasznie. Ola urok ogrzewania domu..my zawsze ze zwrotu podatku od razu odkładamy na ten cel.

oj dawno to było ..ale chyba ok wieku półtora roku lub dwóch lat .. tak coś mi świta

Bettyy oj nieciekawa sytuacja ze świetlicą .. adasaga3 brawo dla córeczki ..pamiętam jak moja starsza za małego się mega bała lekarza teraz chodzą obie jak do jakiejś cioci ;) ale pewnie też przez to, że był okres że bardzo często żeśmy u niej gościły.. radość z odwagi córci nie potrwała długo :P .. żeby ona taka odważna się stała i do rówieśników .. ale pogadankę miałyśmy więc mam nadzieję, że coś wskórałam. Pogoda do bani ..raz leje, raz wieje, raz śniegiem dosypie a teraz ciapa się robi...zdecydowałoby się ta pogoda ;) Kasia też już wierszyk przyniosła na dzień babci i dziadka :) a że Wiki podpytała panią czy i w szkole będą mieć bal przebierańców (tak) to patrzymy za jakimś używanym kostiumem .. kilka upatrzonych więc może coś się uda upolować na czas ;)

ależ się dziewczynki ucieszą .. baaaardzo dziękujemy i gratulacje dla reszty wyróżnionych

och jakże Cię rozumiem .. choć u naszej Córci problem trochę inny .. jest bardzo niepewna siebie a wtedy wiele powodów do radości traci szczególnie w grupie rówieśników i ogólnie innych dzieci .. bo chciałaby podejść, pobawić się, zagadać bo widzę to w jej oczach a coś ją blokuje myślę, że właśnie ta niepewność siebie i brak wiary w siebie.. rady psychologa .. pic na wodę bo rady typu chwalić, przytulać itp. jakbym tego na co dzień nie robiła to z deka mnie obrażały. .. muszę popatrzeć za tą książką może i dla nas się tam parę rad znajdzie.

Martek dziękujemy za życzenia i wzajemnie kochana :) nasza też jednak dziś zaczęła szkołę .. błąd się wkradł w wiadomość jak nic. Musimy siąść do dodatkowych słówek z angielskiego i w końcu je zaliczyć

Martek to fajnie, że lubisz swoją pracę :) .. u mojej faktycznie wbrew temu co napisane było mieli dziś lekcje :) .. poszły z chęcią choć mąż spóźnił się ciutkę z jej odbiorem i chyba przez tą przerwę była moocno zagubiona przez to i niepewnie się czuła ..choć wcześniej nie było z tym problemu bo jak się zdarzyło nam spóźnić to czekała na ławeczce pod klasą cierpliwie więc dziś obstawiam tą długą przerwę od szkoły. Ale też zaskoczyła nas pozytywnie bo zgłosiła się sama do jakiegoś konkursu kolęd czy coś w tym stylu bo Pani pytała o to dzieci czy umieją jakąś kolędę przed świętami. Rozmawiałyśmy potem o tym aby nie zrażała się tym, że w danej chwili czegoś nie umie bo na pewno będzie czas aby się przygotować do tego typu "imprez" i dziś sama spytała czy może się jeszcze zgłosić :) ..jeszcze nie wiadomo czy będzie mogła jeszcze dołączyć ale fakt, że moje niepewne siebie dziecko samo się zgłosiło normalnie humor mi poprawiła na resztę dnia Ja dziś niewyspana z deczka albo raczej trzeba wrócić do rytmu rannego wstawania wczesnego :) ale mi się rozpisało..

u nas ferie dopiero w lutym jak dobrze pamiętam więc jeszcze trochę poczekamy.. mąż podpytał u kuzyna i jego dzieci idą jutro hmm..więc pewnie pójdziemy i się okaże na miejscu.. koleżanki syn też miał napisane, ze w czw. mają iść dopiero ale w praktyce też już jutro idą ..hmm dziwnie ..

apetizer - jak to ten na apetyt to próbowałam ..bo mam strasznego niejadka w domu.. nie pomogło :P .. na sen to faktycznie raczej lekka przesada .. ja jeszcze jakiś czas już temu widziałam czy słyszałam w radiu może reklamę na coś na zęby w syropie i oczy też jakieś coś było już chyba nie wiedzą co mają wymyślać

kiedy Wasze pociechy wracają do szkoły? .. ja mam sprzeczne informacje i nie wiem czy już jutro czy w czw. :/

ha i mam dylemat szkolny córki .. nie wiem kiedy mają iść do szkoły :P .. wg. wiadomości w dzienniku elektronicznym wolne mają do 7. czyli jutro wolne ..a wg terminarza tam .. 7 już nie jest zaznaczony jako dzień wolny ..i bądź tu mądry hmm..

joanna zdrówka dla dziadka Ola dzięki :)